[MASTER] DMK Kraków-Zielonki 3x4500 9 Age 13-14 Styczeń 2024

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jawor
Oszukista
Posty: 867
Lokalizacja: Animosity Szczecin, Poznań

Re: [MASTER] DMK Kraków-Zielonki 3x4500 9 Age 13-14 Styczeń 2024

Post autor: jawor »

Dzieki przeciwnikom za gry, wszystkie bitwy były rozegrane w przyjemnej atmosferze i z tego jestem najbardziej zadowolony.

Co do organizacji turnieju, to podpisuje się pod komentarzami kolegów. To prawdopodobnie był mój ostatni turniej w Krakowie. Odległość to nie taki problem, jeżeli widzę jakość i nie wkurzam się co chwila na jakieś w teorii drobne rzeczy.

Traciłem pełno czasu podczas gier, ponieważ nie można było się swobodnie poruszać wokół stołu.
Obiad w sobotę to był organizacyjny potworek. Mało czasu, długie kolejki, z miejscem też był problem. Sztućce w losowych miejscach położone. Wreszcie nie wiadomo było jak ze zniżką w niedzielę, obsługa mi powiedziała, że jej nie ma.

Do toalety to najlepiej było pójść ze swoim papierem i mydłem.

150 zł za wejściówkę na ten turniej to o połowę za dużo. Narzekam na koszty turnieju Mytha, bo za weekend wychodzi prawie 1000 PLN, ale tam jest wszystko (oprócz działającego basenu) i można jakoś wybronić cenę do jakości, o nic nie trzeba się martwić.

Albo, nie chciałbym żebyś traktował to jak atak, tylko komentarz do tego nad czym popracować, żeby turniej był cycuś pizdeczka.
Obrazek

Awatar użytkownika
Marek G
Kretozord
Posty: 1881
Lokalizacja: Warszawa Kamionek

Post autor: Marek G »

Zapomniałem napisać, podziękowania dla WarX za bardzo dobre sędziowanie oraz dla przeciwników za przyjemne, ciekawe i wymagające bitwy (3 tzw. przejebane pairingi).

Harmonogram mi na przykład bardzo odpowiada (dosyć dużo czasu na bitwy, koniec w nd o 15:30). Z obiadem chyba rok temu było lepiej (1 przerwa 1h zamiast 2x 30 min), może by to rozłożyć np. na 50 min/10 min.

Awatar użytkownika
Albo_Albo
Masakrator
Posty: 2834
Lokalizacja: Krakow Legion
Kontakt:

Post autor: Albo_Albo »

Dzięki wielkie za podpowiedzi, każda z opinii jest logiczna i weźmiemy ją pod uwagę, poniżej tylko kilka słów gwoli wyjaśnienia
Big Boss M. pisze: 15 sty 2024, o 08:36 1. Układ stołów - w tym roku było zdecydowanie za ciasno + raz na jakiś czas warto przewietrzyć sale bo można się było udusić.
Dlatego oryginalnie limit drużyn był 30 (90) osób, tak było rok wcześniej i było ok, niestety z przyczyn niezależnych 4 teamy zapłaciły w tym samym czasie (problemy bankowe) i wyjątkowo dopuściłem do grania 96 osób czyli 32 teamy i jak widać to miało wpływ, nie kierowałem się niczym innym jak po prostu tym, żeby kogoś nie krzywdzić za cos na co nie ma wpływu. Limit 30 drużyn pozostaje w mocy.
2. Rozwiązać kwestię drużyn 2 osobowych w inny sposób bo ten który zastosowano było moim zdaniem krzywdzący dla pełnych drużyn.
Na forum organizatorów mieliśmy tą rozmowę, moja oryginalna propozycja była 20:0, potem 15:5 a stanęło na 13:7 jak było na innych masterach, odnośnie losowania i parowania kwestie wyszły w praktyce. Niestety nie ma idealnego systemu w tej kwestii i każde rozwiązanie będzie lepsze bądź gorsze i będzie miało swoje plusy i minusy. Na pewno wyciągnęliśmy lekcje i na forum organizatorów spróbujemy znaleźć jakieś uniwersalne rozwiązanie tej kwestii dla turniejów drużynowych.
3. Niektóre stoły miały 80" i nie miały oznaczenia taśmą...
Tak, kiedyś miały niestety z przyczyn, że Zielonki eksmitowały mi blaty gdzie indziej przypuszczalnie na części blatów ktoś ściągnął wcześniejsze oznaczenia i to też wyszło już w czasie turnieju
4. Na sporej części stołów brakowało terenów - murków
Nie powinno brakować na żadnym, jeśli na jakimś brakowało znaczy się ktoś go wziął albo spadł, przed turniejem SAM osobiście sprawdziłem każdy stół
5. Uporządkować chaos obiadowy...
Tu jest kwestia niestety niezależna ode mnie a od restauracji, być może na przyszłość po prostu zaczniemy wydawać już obiady wcześniej aby Ci co skończą wcześniej 1 bitwę mogli sobie już zjeść
6. W niedzielę bitwy były krótsze o 15 minut...
Tak i tak będzie zawsze, z prostej przyczyny, zawsze bitwy trwały 3:15 ale odkąd jest NR, nie ma już potrzeby zapisów, kartek itp. po prostu każdy team przychodzi wie gdzie i zaczyna grać.
Dlatego zdecydowałem się o wydłużeniu sobotnich meczy kosztem czasu kiedyś potrzebnego na coś takiego jak zapisy a obecnie już zbędnego. Zawsze to przynajmniej 3 mecze były dłuższe i więcej osób miało możliwość rozegrania 6 tur (mam nadzieję, że nikt nie rozegrał więcej jak to kiedyś na innych turniejach bywało :) ).
W przyszłym roku w sobotę zaczniemy o 8 rano a wydłużymy tym samym przerwę obiadową w sobotę o te pół godziny albo przynajmniej o 15 minut.
W Niedzielę nie ma opcji wydłużenia czasu, z prozaicznego powodu, duża część osób ma daleko do domu i chce wracać wcześniej, jeśli bym wydłużył czas w Niedzielę to by mi więcej osób się umawiało na wyniki i wyjeżdżało przed końcem turnieju a nie o to chodzi. Dlatego też niestety tak być musi i nic z tym nie zrobimy.
+brak rozpisek i kart do parowania (lol), warzywniak przyjemniejszy niż sala główna (lmao), brak zegara, nagłośnienia, nieludzkie godziny rozpoczęcia bitew, generalnie zdeczka cringe. Brak możliwości zagrania w piątek też bardzo przykry.
Jesteśmy eko, szkoda papieru a w piątek są kolędnicy i chór, więc grane było ale na akordeonie, nagłośnienie nie mogło być bo obok jest dom dla głuchoniemych więc byłaby dyskryminacja, a zegar każdy miał wewnętrzny, warzywniak zawsze jest przyjemniejszy. Cheers
Ostatnio zmieniony 15 sty 2024, o 15:23 przez Albo_Albo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
EveR
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 147
Lokalizacja: Animosity Szczecin

Post autor: EveR »

Dobre bitwy pograłem, fajnie leciutko technicznie z przeciwnikami graliśmy grubo, pozdro dla was!

No i to by było na tyle pozytywów, ostatni raz byłem na tym śmiesznym lokalu. Jak się zaprasza ludzi z całego kraju i chce to nazywać Masterem to trzeba jakieś warunki zapewnić, zwłaszcza jak się kasuje 150 zł za osobę.
Nie będę powtarzał tego co już zostało powiedziane, dopowiem tylko moje uwagi dodatkowe:

1. Po 1 brak spania i żenująca baza noclegowa w okolicy. Ja pamiętam spanie w śpiworze na sali gimnastycznej ale świat poszedł do przodu i myślę, że potrzeby i oczekiwania środowiska razem z nim.
2. Brak miejsca na sali, tak źle to jeszcze mi się nie grało, duszno, ciasno dosłownie nie mogłem ruszać modeli po jednej stronie stołu bo tam inny gracz był i mi dupą figsy trącał ...
3. Jakość stołów tak samo żenująca, jak już blaty były na normalnym stole to jeździły na nim jak na lodzie, a te które stały na 2 koziołkach z patyków to uginały się tak, że sie modele się przestawiały xd zresztą sam widziałem, że skończyło się to tak jak można było przewidzieć, 2 armie na ziemi na 2 sali spadły razem z blatem, no żart xd Jeszcze się kurwa po pierwszym wystawieniu ogarnąłem, że stół nie ma 72" ...
4. Obiad i jego organizacja to samo, najpierw 15 min po zupkę w kolejce, potem 15 min w kolejce po drugie, bitwa trwa od 5 min a my stoimy po michę dalej i szukamy żeby gdzieś widły znaleźć bo tylko noże zostały.
5. Dlaczego bitwy w niedziele nie trwały regulaminowo 3,5h?
6. Nie ma zegara, nie ma info, nie ma kurwa nic, ktoś z tłumu krzyczy że zostało nagle 10 min i elo xD
7. Jakie dokładnie były nagrody rozdane najmłodszym?

Teraz pytanie zupełnie poważne, na co na tym turnieju zostało przeznaczone prawie 15 000 zł? Skoro blaty były, tereny pożyczone, statuetki nagrody to jakieś mini druki 3D na kamyczku za 3zł, a losówki od sponsorów (słusznie rozdane najmłodszym, żeby nie było, że nie popieram).
Sala w domu kultury czy tam jak to się nazywa na 2 dni kosztuje 10 000zł?

I jeszcze te chamskie odpowiedzi teraz w temacie, jesteśmy EKO, dyskryminacja głuchoniemych nagłośnieniem? Jaja se robisz człowieku?

Dla mnie to skok na kasę i scam, nie damy się sfrajerzyć za rok! [-X
Obrazek
Wiadomo śmierć frajerom. ~ As1, roku pańskiego 2020

Awatar użytkownika
Bulwok
Kretozord
Posty: 1667
Lokalizacja: Analbis Toruń

Post autor: Bulwok »

Albo_Albo pisze: 15 sty 2024, o 12:21 Nie powinno brakować na żadnym, jeśli na jakimś brakowało znaczy się ktoś go wziął albo spadł, przed turniejem SAM osobiście sprawdziłem każdy stół
Górale to wspaniały naród. Na starówce podjebia portfel a pod miastem 4 murki XD

Also w pierwszej bitwie na 1/3 stołu zwisały mi jakieś badyle z donicy, pewnie nie było tego w piątek i dopiero w sobotę ktoś z restauracji przyniósł, żeby wkurwic graczy.

Ps. Nagrody dla najmłodszych to chad move. Wspaniały pomysł.
Ostatnio zmieniony 15 sty 2024, o 15:05 przez Bulwok, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek

Awatar użytkownika
Pedrodilgur
Chuck Norris
Posty: 567
Lokalizacja: Salamandra Włocławek

Post autor: Pedrodilgur »

Albo_Albo pisze: 15 sty 2024, o 12:21 Nie powinno brakować na żadnym, jeśli na jakimś brakowało znaczy się ktoś go wziął albo spadł, przed turniejem SAM osobiście sprawdziłem każdy stół
No dobra niby prawda że murki były wszędzie ale kurwa jakie xD

Przykład na 2 stołach na którym grał mój team: stoły 12 i 13 - w jednym przypadku murek to był jakiś kamień ze styropianu o wymiarach 5x5cm (xd) a w drugim murkiem była zgięta ulotka o wymiarach mniej więcej odpowiadających murkowi.
Inb4 - nie, nikt nie ukradł/strącił prawdziwego murku, pytałem graczy którzy grali tam wcześniej bo się wkurwiłem i od początku tam tak było.

Kolejna sprawa, niby pierdoła ale w rogach sali stały spore rośliny w dużych donicach, przez co jeśli ktoś grał na blacie tam postawionym to miał dżunglę na 1/3 stołu + przeszkadzajkę w i tak trudnym chodzeniu obok blatu o ile gracz nie wyniósł tego gdzieś xd

Mój teammate też grał na 80'' stole, jak się skapnął po grze to przeszedł się po ludziach którzy grali tam wcześniej - też ofc nikt nie wiedział. Tbh pozdro dla organizacji turnieju jak nawet czegoś takiego jak ogarniecie taśmy klejącej nie potrafi zrobić.
Albo_Albo pisze: 15 sty 2024, o 12:21 Jesteśmy eko, szkoda papieru a w piątek są kolędnicy i chór, więc grane było ale na akordeonie, nagłośnienie nie mogło być bo obok jest dom dla głuchoniemych więc byłaby dyskryminacja, a zegar każdy miał wewnętrzny, warzywniak zawsze jest przyjemniejszy. Cheers
To nawet ciężko skomentować, nie widzisz jak gwałcisz logikę w tym samym zdaniu? Akordeon, kolędnicy i chór spoko ale nagłośnienie to nie panie, kto to widział, jeszcze głuchoniemych wystraszysz. Jeśli to miał być żart to zajebiście śmieszny xd no zesram sie

Co roku jak wracamy to marudzimy między sobą na organizację tego tura ale tak źle jak w tym roku to jeszcze nie było xd Ludzie lubią 3-os drużynówki i fajnie by było móc pojechać na taką gdzie organizator nie traktuje graczy jak idiotów do dojenia hajsu.

Pozdro
Salamander Leslau

Awatar użytkownika
Albo_Albo
Masakrator
Posty: 2834
Lokalizacja: Krakow Legion
Kontakt:

Post autor: Albo_Albo »

ok bo widzę, że ta rozmowa chyba za daleko zachodzi więc
Jesteśmy eko, szkoda papieru a w piątek są kolędnicy i chór, więc grane było ale na akordeonie, nagłośnienie nie mogło być bo obok jest dom dla głuchoniemych więc byłaby dyskryminacja, a zegar każdy miał wewnętrzny, warzywniak zawsze jest przyjemniejszy. Cheers
To miał być sarkazm, jeśli ktoś się poczuł urażony to przepraszam, nie taka była moja intencja, myślałem, że to specyficzny trolling w wykonaniu części graczy klubu Animosity, ale być może faktycznie było fatalnie, a wy piszecie swoje odczucia, do czego oczywiście macie pełne prawo.

Ciekawe tylko to, że było dokładnie tam samo jak rok temu, 2 lata temu, 3 lata temu itp. wielu z Was co pisze jakieś zarzuty już tu grała, dokładnie w takich samych warunkach, albo gorszych, wtedy było ok dziś nie. Percepcja czy wymagania oczywiście z czasem mogą się zmieniać co też rozumiem.

Niestety na większość waszych zarzutów nie mam wpływu, takie jak baza noclegowa, kwiatki, które tam stoją od dekady czy to, że dosłownie dzień wcześniej zarówno kolędnicy jak i chór ma ćwiczenia do 20:15 na dużej sali i do 21:30 na małej sali. Niestety nie mam wpływu także na czystość toalet ale przy 96 chłopa rozumiem, że może z czasem być daleka od doskonałości. Koszty jedzenia wzrosły o 100% a tak wynajęcie sali + składowanie + przewóz to niewiele mniej niż 10k. Zniżek nie było ale był w zniżkowej cenie obiad w Niedzielę. Blaty są coraz starsze ale dalej jakościowo dają radę, tak mea culpa z tymi 80". Murków z rok na rok jest coraz mniej, ale byłem przekonany, że jednak styknie, okazało się że na kilku stołach brakło więc musiałem zastosować w ostatnim momencie jakieś zamienniki. Stołów jest tam tylko 30 więc co by nie było musza być koziołki.
Czy można lepiej? Pewnie tak. Czy były błędy? Jasne, przyznaję się bez bicia do wielu z nich i jeśli będzie dane mi zrobić DMK w przyszłym roku (bo w sumie średnio mi się dzisiaj chce) to postaram się je wyeliminować.

Natomiast, z góry uprzedzam, że na wiele rzeczy wpływu nie mam i lepiej w pewnych obszarach nie będzie. Marek Myth robi najlepsze tury w Polsce i chwała mu za to, więc rozumiem, ze postawił wysoko poprzeczkę i część graczy porównując topowe turnieje z DMK może czuć niesmak. Natomiast ja z tej miejscówki więcej nie wykrzesam, komu się podobało to super, jeśli komuś nie, to bardzo mi przykro ale lepiej nie potrafię.

Kondomatix
Plewa
Posty: 5

Post autor: Kondomatix »

W miarę w poprzednich postach wypunktowano niedociągnięcia, więc nie będę powtarzać. Od siebie rzucę, że imo jak nie ma noclegu na miejscu gdzie gramy to zaczynanie o 8 w niedzielę to dramat. Nawet już pomijając czy ktoś imprezuje czy nie, to np u nas w hotelu śniadania były serwowane dopiero po 7 , więc żeby zjeść kulturalnie i zdążyć na bitwę nie było mowy, musiałem cisnąć na głodnego, a na miejscu dowiedziałem się że bar od 9...

Pierwszy raz bylem na DMK i niestety stwierdzam, że jak za rok bedzie ta sama miejscówka i warunki to hard pass.
Obrazek

Awatar użytkownika
pazdzioch
Chuck Norris
Posty: 479

Post autor: pazdzioch »

Dzięki za turniej było bardzo fajnie jak co roku.
Dobrze że jeszcze jest ktoś kto ma ochotę robić turnieje w tę grę.

Do zobaczenia za rok!

Rikard
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 100

Post autor: Rikard »

Dla mnie jak zawsze na DMK było super, także dzięki przeciwnikom za bitwy w świetnej atmosferze oraz Albo za to, że ciągle chce mu się organizować ten turniej. Jednie początek w niedzielę mógłby być trochę później, bo na tą 8 to ciężko zdążyć zjeść śniadanie w hotelu i dotrzeć na czas :wink:

Awatar użytkownika
Tutajec
Postownik Niepospolity
Posty: 5353

Post autor: Tutajec »

Ja tez serdecznie dziękuje przeciwnikom, bardzo fajne bitwy miałem. Dziękuje swojej drużynie, jak zwykle miło się współpracowało.

Ja tylko chciałbym się zapytac czy przypadkiem nje graliśmy tylko na 3 mapkach ? Jeśli tak to ja chciałbym ogłosił strajk o dyskrimancje kolejnych mapek.

Pozdrawiam
Obrazek

Awatar użytkownika
Smiechu
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3360
Lokalizacja: Rogaty Szczur (Stare Babice)

Post autor: Smiechu »

Albo_Albo pisze: 15 sty 2024, o 15:40 ok bo widzę, że ta rozmowa chyba za daleko zachodzi więc
(...)
Natomiast ja z tej miejscówki więcej nie wykrzesam, komu się podobało to super, jeśli komuś nie, to bardzo mi przykro ale lepiej nie potrafię.
Może warto poszukać czegoś innego??
Zapewne spokojnie uzbierasz 40+ teamów.
A obecnie spora część graczy jednak szuka wygodnictwa i wcale się temu nie dziwię.
Ta zabawa jednak wymaga od organizatora odrobinę więcej niż: tutaj macie stoły i bawcie się.

Co do podsmiechujki z EKO - zapytaj chłopaków z Salamandry jak wygląda wersja EKO która ściąga same dobre relacje.

as1
Chuck Norris
Posty: 628

Post autor: as1 »

Jak baby marudzicie

Gremlin
Masakrator
Posty: 2428
Lokalizacja: Szczawnica/Kraków
Kontakt:

Post autor: Gremlin »

Starość. To już nie jest hobby dla młodych ludzi :D, młodzi graja na "komputrach".
xYz

Awatar użytkownika
Wojtuś
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3830
Lokalizacja: The Gamblers Wrocław

Post autor: Wojtuś »

Ja wypunktuję tylko, co mi się nie podobało, bo może to zostać wzięte pod uwagę i naprawione na przyszły raz.
W pierwszej sali stoły ustawione mega ciasno, pomimo że przy drzwiach bylo sporo miejsca. Jedną kolumnę w drugiej bitwie spokojnie przesunęliśmy i dało się grać.
Na sali mega gorąco i duszno. Ja tam do żonobijki się rozbierałem żeby było optimum. Okna tam można chyba uchylić.
Brak zegara i nawet jakiegoś łatwo dostępnego timetable, np leżącego przy każdym rzędzie. Brak rzutnika, nagłośnienia. Którekolwiek z tych rzeczy by wystarczyło.
Nie wiadomo, który rząd to który.
Brak kart do parowania i wydrukowanych rozpisek.
Obiad w oba dni dostałem po zaczęciu drugiej bitwy.
Mało śmietników na sali, przez co ludzie zostawiają śmieci na stołach.

Wiekszość z tego da się naprawić zerowym kosztem, tylko mieć to na uwadze podczas ogarniania tematu.
https://idefly.pl - robimy koszulki, bluzy itd dla klubów!

Góral86
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 178

Post autor: Góral86 »

Albo Albo, bardzo dziękuję za organizację mastera i włożoną pracę. Zdaję sobie sprawę że dom kultury to miejsce w którym nie wszystko zależy od Ciebie, a starałeś się zadbać o wszystko i wszystkich. Wiadomo też jakie teraz są koszty wszystkiego. Sam miałem przypadki przy reaserchu masterowym miałem krzyknięte ceny 5-8 tysięcy za sale na dwa dni, także z domów kultury. Czekamy na DMK w Dziewiątkę w przyszłym roku, jak czegoś będziesz potrzebował możesz zawsze liczyć na moją ciupagę!

Awatar użytkownika
Edomir
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 143
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Edomir »

Dzięki za turniej Albo i wszystkim mordeczkom za przyjemne bitwy! Dla mnie to ogromnie ważne, żeby ograniczyć do 0 nieprzyjemne sytuacje przy stole i sprawić aby bitwa była miła dlanobu graczy.

Co do mankamentów, koledzy wcześniej już napisali, dla mnie ciekawe bylo, że warzywniak był jak klasa business a reszta takie economy. :P I faktycznie, kolejki po koryto i start bardzo wcześnie z opcją dojazdową nie idą w parze. Ogromny szacunek za wegańskie jedzenie (nawet pomimo faktu, że ktoś wziął mój obiad i kuchnia musiała składać coś na szybko).

Make way not war <3
"Fight you? I think not. Can you not see what I hold in my hand? Don't you recognise your own beating heart?"

Awatar użytkownika
Gremli
Mudżahedin
Posty: 328

Post autor: Gremli »

Dzieki za turniej. Dzieki wszystkim z ktorymi gralem.
Co do mankamentow to sie zgadzam ze Myth nas rozpiescil i takie luksusy jak szama bez czekania czy więcej miejsca przy stolach staja sie standartem. No i faktycznie bylo duszno w glownej sali i troche iasno. Dla takich luksusow warto byc warzywem.

Co do kosztow to jestem swiadom ze moze to tyle kosztowac, takze nie ma o czym mowic.

Wsumie to bylo jak co roku. Mam nadzieje ze widzimy sie za rok
Ja tu tylko sprzątam.

Awatar użytkownika
Bulwok
Kretozord
Posty: 1667
Lokalizacja: Analbis Toruń

Post autor: Bulwok »

Na prośbę Barbary przenoszę się tutaj. Boże... DMK w tym roku xDDDDDDDDD
Obrazek

ODPOWIEDZ