[Warszawa] MeowMaster! 2024 | 23/24 listopada
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Re: [Warszawa] MeowMaster! 2024
Rozumiem banowanie tandety na stole, natomiast nie za bardzo rozumiem dlaczego regulamin stawia Modele GW jako wyznacznik dla armii. Jako że tam zostałem oznaczony jako przykład, to tak, z życzliwości ogarnąłem ładne traye które mają ułatwić przeciwnikowi rozróżnianie oddziałów, natomiast nie za bardzo rozumiem dlaczego wykorzystanie produktów Games Workshopu oraz figsów które się na nich wzoruje, jest traktowane niejako jak modele dedykowane do systemu
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Jeśli być merytorycznym, to największym problemem tutaj może wcale nie być użycie „Kucyków Pony”, ale zwyczajnie jest tutaj na zdjęciach Armia Kawaleryjska która nie ma ani jednego modelu Kawalerii. Ludzie grający Bretką bez jeźdźców mieli już oddziały zdejmowane ze stołu przecież. Podejrzewam że ogarnięcie „Rycerstwa” z Kucykami Pony w roli wierzchowców i pomalowanie tego, przestałoby budzić kontrowersje, tak jak Scrub ma zajebiste KoE z Kawalerią na Świniach, Niziołki jeżdżą na Kozach, czy Gremliny na KogutachŁysy Z Brazzers pisze: ↑22 sie 2024, o 18:32 A to nie widziałeś armii na dmp, trochę poprawiłem od poprzedniego występu i dodatkowo miałem kartkę z legendą.
Tylko dlatego, że GW produkuje figurki, które każdy z czytających rozpozna. Modele GW nie są wyznacznikiem, nie są rekomendacją, są jedynie przykładem. Dla pełni obrazu zacytuję cały punkt regulaminu:Azurix pisze: ↑26 sie 2024, o 09:02 Rozumiem banowanie tandety na stole, natomiast nie za bardzo rozumiem dlaczego regulamin stawia Modele GW jako wyznacznik dla armii. Jako że tam zostałem oznaczony jako przykład, to tak, z życzliwości ogarnąłem ładne traye które mają ułatwić przeciwnikowi rozróżnianie oddziałów, natomiast nie za bardzo rozumiem dlaczego wykorzystanie produktów Games Workshopu oraz figsów które się na nich wzoruje, jest traktowane niejako jak modele dedykowane do systemu
Kod: Zaznacz cały
Do turnieju zostaną dopuszczone modele Games Workshop, wydruki 3d wpisujące się w lore The 9th Age oraz autorskie pomysły, które są przygotowane schludnie, z gustem oraz są “family friendly”.
Discord: og_wolf#6365
-
- Warzywo
- Posty: 18
- Lokalizacja: Białystok - FRONT WSCHODNI
Kucyki pony mają jeźdźców w postaci tęcz - każda tęcza reprezentuje rycerza i w zależności od oddziału kolory tęczy są różne(ale każdy rnf w tym oddziale ma taką samą tęcze), bohaterzy posiadają tęcze z kolorami w unikalnej kolejności. Trebusz posiada 4 tęcze co reprezentuje 4-osobową załogę maszyny. Na modelach tęcze nie znajdują się na kucykach z jednego powodu: mniej mi się by podobało. Ciekawostka: jako część modelu w celu uzyskania "multipart modelu" na ludzką część z tęczami walczyły żelkowe misie ale ostatecznie zdecydowałem się na bardziej tematyczne tęcze.Azurix pisze: ↑26 sie 2024, o 09:20Jeśli być merytorycznym, to największym problemem tutaj może wcale nie być użycie „Kucyków Pony”, ale zwyczajnie jest tutaj na zdjęciach Armia Kawaleryjska która nie ma ani jednego modelu Kawalerii. Ludzie grający Bretką bez jeźdźców mieli już oddziały zdejmowane ze stołu przecież. Podejrzewam że ogarnięcie „Rycerstwa” z Kucykami Pony w roli wierzchowców i pomalowanie tego, przestałoby budzić kontrowersje, tak jak Scrub ma zajebiste KoE z Kawalerią na Świniach, Niziołki jeżdżą na Kozach, czy Gremliny na KogutachŁysy Z Brazzers pisze: ↑22 sie 2024, o 18:32 A to nie widziałeś armii na dmp, trochę poprawiłem od poprzedniego występu i dodatkowo miałem kartkę z legendą.
EDIT: Nie lubię malować i nie umiem. Chcę pograć w system a nie brać udział w konkursie modelarskim. Dlatego powtórzę pytanie z początku wątku jeśli wydrukuje kucyki pony i przyniose szare, a nie kolorowe to czy będzie już git czy dalej coś nie tak? Nie jest napisane, że nie dopuszczacie niepomalowanych armii.
Łysy Z Brazzers pisze: ↑26 sie 2024, o 11:27 EDIT: Nie lubię malować i nie umiem. Chcę pograć w system a nie brać udział w konkursie modelarskim. Dlatego powtórzę pytanie z początku wątku jeśli wydrukuje kucyki pony i przyniose szare, a nie kolorowe to czy będzie już git czy dalej coś nie tak? Nie jest napisane, że nie dopuszczacie niepomalowanych armii.
Kod: Zaznacz cały
wydruki 3d wpisujące się w lore The 9th Age
Jak wcześniej pisałem, poruszyłem temat kucyków na wewnętrznej konwersacji. Jak ludzie powracają z urlopów to go przegadamy ponownie i wrócę do Ciebie z ostateczną odpowiedzią. Ale ta decyzja już raz zapadła i nie spodziewam się innego rezultatu.
Discord: og_wolf#6365
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Polemizowałbym. Najprościej to zobrazować na Dwarfach. Wezmę modele Ironbreakerów żeby wystawić Greybeardów, modele Hammerers w roli Clan Warriors with Great Wespons, a Skullpassowe z Młotkami i Tarczami w roli King’s Guards. Oczywiście wszystko po to aby zachować WYSIWYG, bo przypadkiem Ironbreakerzy mają szare brody, a Hammerersi nie mają Shieldów. Prosiłbym tylko żeby potem do mnie nie przychodzić z płaczem, że się komuś Core ze Specialem pomyliły na stole. Co więcej, modele te to są rozpoznawalne dla kogoś kto grał 10-20 lat w WFB, a niekoniecznie dla osoby, która od 9th Age zaczęła przygodę z Battlem. Także imho jak w regulaminie robić jakieś wymogi podpisywania oddziałów, to albo wszystkie, albo wcaleog_wolf pisze: ↑26 sie 2024, o 10:08Tylko dlatego, że GW produkuje figurki, które każdy z czytających rozpozna.Azurix pisze: ↑26 sie 2024, o 09:02 Rozumiem banowanie tandety na stole, natomiast nie za bardzo rozumiem dlaczego regulamin stawia Modele GW jako wyznacznik dla armii. Jako że tam zostałem oznaczony jako przykład, to tak, z życzliwości ogarnąłem ładne traye które mają ułatwić przeciwnikowi rozróżnianie oddziałów, natomiast nie za bardzo rozumiem dlaczego wykorzystanie produktów Games Workshopu oraz figsów które się na nich wzoruje, jest traktowane niejako jak modele dedykowane do systemu
Ostatnio zmieniony 26 sie 2024, o 13:04 przez Azurix, łącznie zmieniany 2 razy.
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Jeśli do tej pory przekonałeś organizatora, że Tęcza to Człowiek, to luzik. Sam grałem pewien czas modelami Japończyków w roli Elfów, z tym że tutaj obie postacie są humanoidalne, a rozróżnić Elfa od Człowieka to mocno umowna kwestia, często inna w zależności od uniwersum, a i tak było gadanie. Tęcza to mogłaby za Kropierz robić, tutaj mogę przyznać rację, a cokolwiek więcej to robienie k*wy z logikiŁysy Z Brazzers pisze: ↑26 sie 2024, o 11:27 Kucyki pony mają jeźdźców w postaci tęcz - każda tęcza reprezentuje rycerza i w zależności od oddziału kolory tęczy są różne(ale każdy rnf w tym oddziale ma taką samą tęcze), bohaterzy posiadają tęcze z kolorami w unikalnej kolejności. Trebusz posiada 4 tęcze co reprezentuje 4-osobową załogę maszyny. Na modelach tęcze nie znajdują się na kucykach z jednego powodu: mniej mi się by podobało. Ciekawostka: jako część modelu w celu uzyskania "multipart modelu" na ludzką część z tęczami walczyły żelkowe misie ale ostatecznie zdecydowałem się na bardziej tematyczne tęcze.
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Imho tutaj nie trzeba się bawić w jakieś wykluczenia, bo większość armii "na odpierdol" samo odpadnie po drodze, jak się uczciwie podejdzie do oceny modelarskiej, czyli Rycerz KoE to Człowiek na Koniu, a Minotaur to pół człowiek, pół byk. Jedyny wyjątek to Daemons of Lust, gdzie koncepcja spoko, ale wymogi kulturalne nie pozwalają, nic się nie poradzi. Jak ktoś wymodeluje Cathayskie Beastmeny i w roli Minosów da Ludzi-Tygrysy, jak King z Tekkena, całość armii spójna i ładnie pomalowana, to wpada w the Rule of Cool i nie ma problemu, a jak nie to Minotaur ma być Minotaurem, proste. Tak to kiedyś działało
Ja tam nie wiem, dzieki Lysego wybrykowi moglem szybciej wybrac armie klubowa i teraz mamy Gargulcowa bretonie
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Czyli mówisz, że pozytywnie wpłynął na Community. To tylko się cieszyć. Ja to tutaj nic nie mam do tych Kucyków, tylko imho armia nie spełnia formalnego minimum, czyli nie reprezentuje tego czym jest w podręczniku (jako Seekery do DL ok), a z racji że nie jest to pomalowane, to zapewne w Rule of Cool się nie łapie. Natomiast nie mnie to oceniać, organizator jest od tego
Dokladnie, wg mnie zawsze powinien byc zapis 'NIe wiesz , czy Twoja armia bedzie mogla grac na turnieju bo jest niekonwencjonalna, potencjalnie kontrowersyjna itp? Zapytaj organizatora.'' kazdy org niech zedycuje. Wg mnie to jest troche non-issue bo wszyscy tacy gracze grajacy dla beki maja tez normalna wypasiona armie i zabranie 2 walizek to chyba nie jest jakies wielkie osiagniecie. I tak wiadomo ze ten zapis jest tylko po to , zeby ochronic tylek przed ekstremum
-
- Warzywo
- Posty: 18
- Lokalizacja: Białystok - FRONT WSCHODNI
No jak widać armia stylizowana na postacie z bajki jest takim ekstremum, że została wymieniona dwukrotnie praktycznie z imienia i nazwiska w regulaminie turnieju.Rzymek pisze: ↑26 sie 2024, o 14:51 Dokladnie, wg mnie zawsze powinien byc zapis 'NIe wiesz , czy Twoja armia bedzie mogla grac na turnieju bo jest niekonwencjonalna, potencjalnie kontrowersyjna itp? Zapytaj organizatora.'' kazdy org niech zedycuje. Wg mnie to jest troche non-issue bo wszyscy tacy gracze grajacy dla beki maja tez normalna wypasiona armie i zabranie 2 walizek to chyba nie jest jakies wielkie osiagniecie. I tak wiadomo ze ten zapis jest tylko po to , zeby ochronic tylek przed ekstremum
Obrzydza mnie myśl wożenia dwóch armii bo komuś się może coś nie spodobać. Jak org nie dopuści to mnie nie będzie, jak dopuści to mnie nie obchodzi co sądzisz o mojej armii. Mi się ona podoba.
-
- Warzywo
- Posty: 18
- Lokalizacja: Białystok - FRONT WSCHODNI
Gramy w grę, tutaj nie musimy trzymać się logiki. Jednostki latające mogą latać ale muszą sobie robić przerwę na każdej turze przeciwnika? Kąt widzenia wszystkich stworzeń to 90 stopni, przecież człowiek ma 160 itd. itp.Azurix pisze: ↑26 sie 2024, o 12:33Jeśli do tej pory przekonałeś organizatora, że Tęcza to Człowiek, to luzik. Sam grałem pewien czas modelami Japończyków w roli Elfów, z tym że tutaj obie postacie są humanoidalne, a rozróżnić Elfa od Człowieka to mocno umowna kwestia, często inna w zależności od uniwersum, a i tak było gadanie. Tęcza to mogłaby za Kropierz robić, tutaj mogę przyznać rację, a cokolwiek więcej to robienie k*wy z logikiŁysy Z Brazzers pisze: ↑26 sie 2024, o 11:27 Kucyki pony mają jeźdźców w postaci tęcz - każda tęcza reprezentuje rycerza i w zależności od oddziału kolory tęczy są różne(ale każdy rnf w tym oddziale ma taką samą tęcze), bohaterzy posiadają tęcze z kolorami w unikalnej kolejności. Trebusz posiada 4 tęcze co reprezentuje 4-osobową załogę maszyny. Na modelach tęcze nie znajdują się na kucykach z jednego powodu: mniej mi się by podobało. Ciekawostka: jako część modelu w celu uzyskania "multipart modelu" na ludzką część z tęczami walczyły żelkowe misie ale ostatecznie zdecydowałem się na bardziej tematyczne tęcze.
Rozumiem, że popełniłem błąd wybierając tęcze nad żelkowymi misiami? Myślisz, że zamiana wpisze mnie w rule of cool?
Przeczytałem posty w tym temacie. Jest dużo emocji! To dobrze, bo gdy jest dużo emocji, to znaczy, że ludziom zależy, a ja się cieszę, że nam wszystkim zależy na naszym hobby.
Mega dziękuję Oskarowi, który dzielnie odpowiadał i który, moim zdaniem, trafił w punkt za każdym razem. Chciałbym tylko dodać, że decyzję co do dopuszczenia/nie dopuszczenia modeli do turnieju podjęliśmy po długiej dyskusji i nie była to decyzja jednomyślna. Doszliśmy do wniosku, że armie nietypowe (lego, kamienie, guziki, pinezki, kapsle itd.) są super sprawą jeśli gra się z kumplem w garażu lub nawet na lokalu, gdzie wszyscy wszystkich znają. Doświadczenia graczy, którzy grali z nietypowymi armiami są takie, że jeśli to jest 3, 4 czy 5 bitwa a ktoś nie do końca zna armię przeciwnika (w sensie Army Booka), to bardzo ciężko się gra. Zwłaszcza będąc już po dwóch czy więcej bitwach i wtedy trzeba się skupić na mapie modeli, co jest co, a nie na samym graniu. Jeśli czasami jedynym wyróżnikiem między R&F a herosem jest liczba kamieni na modelu (cztery czy pięć), to wprowadza to mega zamieszanie, stąd decyzja. Powtórzę co napisał Oskar, że jesteśmy grupą ludzi, która od lat (z przerwami) gra w gry bitewne i mamy tego plastiku na tony. Brakuje Ci oddziału/herosa/czegokolwiek, napisz myślę, że się znajdzie.
Innym tematem jest stara zasada, że jak dasz palec, to zjedzą rękę. I jak ktoś przygotuje ciekawą armię klimatyczną, włoży dużo pracy w koncept i wykonanie, to zaraz znajdzie się ktoś kto wpadnie na pomysł, żeby przygotować na szybkości totalnie nieśmieszną armię, która poza żenadą nie wprowadza niczego do naszego środowiska. Ostatnio mieliśmy taki przykład. Musieliśmy/chcieliśmy gdzieś granicę postawić.
Z całego serca zapraszam Was na naszego Mastera. Dołożymy wszelkich starań, żebyście (mimo ograniczeń) świetnie się bawili. Nie jesteśmy dużym środowiskiem i musimy dbać o siebie. Nie tylko odnosząc się do siebie z szacunkiem (obrażanie na forum kompletnie nie ma sensu), ale aktywnie biorąc udział w turniejach organizowanych w różnych miastach w Polsce. Także zapisujcie się dzielnie zarówno na naszego Mastera jak i na każdego innego który będzie zorganizowany! Do zobaczenia przy stole
Mega dziękuję Oskarowi, który dzielnie odpowiadał i który, moim zdaniem, trafił w punkt za każdym razem. Chciałbym tylko dodać, że decyzję co do dopuszczenia/nie dopuszczenia modeli do turnieju podjęliśmy po długiej dyskusji i nie była to decyzja jednomyślna. Doszliśmy do wniosku, że armie nietypowe (lego, kamienie, guziki, pinezki, kapsle itd.) są super sprawą jeśli gra się z kumplem w garażu lub nawet na lokalu, gdzie wszyscy wszystkich znają. Doświadczenia graczy, którzy grali z nietypowymi armiami są takie, że jeśli to jest 3, 4 czy 5 bitwa a ktoś nie do końca zna armię przeciwnika (w sensie Army Booka), to bardzo ciężko się gra. Zwłaszcza będąc już po dwóch czy więcej bitwach i wtedy trzeba się skupić na mapie modeli, co jest co, a nie na samym graniu. Jeśli czasami jedynym wyróżnikiem między R&F a herosem jest liczba kamieni na modelu (cztery czy pięć), to wprowadza to mega zamieszanie, stąd decyzja. Powtórzę co napisał Oskar, że jesteśmy grupą ludzi, która od lat (z przerwami) gra w gry bitewne i mamy tego plastiku na tony. Brakuje Ci oddziału/herosa/czegokolwiek, napisz myślę, że się znajdzie.
Innym tematem jest stara zasada, że jak dasz palec, to zjedzą rękę. I jak ktoś przygotuje ciekawą armię klimatyczną, włoży dużo pracy w koncept i wykonanie, to zaraz znajdzie się ktoś kto wpadnie na pomysł, żeby przygotować na szybkości totalnie nieśmieszną armię, która poza żenadą nie wprowadza niczego do naszego środowiska. Ostatnio mieliśmy taki przykład. Musieliśmy/chcieliśmy gdzieś granicę postawić.
Z całego serca zapraszam Was na naszego Mastera. Dołożymy wszelkich starań, żebyście (mimo ograniczeń) świetnie się bawili. Nie jesteśmy dużym środowiskiem i musimy dbać o siebie. Nie tylko odnosząc się do siebie z szacunkiem (obrażanie na forum kompletnie nie ma sensu), ale aktywnie biorąc udział w turniejach organizowanych w różnych miastach w Polsce. Także zapisujcie się dzielnie zarówno na naszego Mastera jak i na każdego innego który będzie zorganizowany! Do zobaczenia przy stole
Klub MeowWay! Warszawa
Taka ciekawostka, na jednym raiderze odnośnie nadchodzącego turnieju TOWa w USA jest takie obostrzenie:
"• Proxies are welcome but MUST be submitted with pictures for approval. Additionally, they must follow the What You See Is What You Get (WYSIWUG) rule. AKA don’t put a My Little Pony out as your Lord on Pegasus."
Chyba ta armia Kucyków powoli staje się sławna ...
"• Proxies are welcome but MUST be submitted with pictures for approval. Additionally, they must follow the What You See Is What You Get (WYSIWUG) rule. AKA don’t put a My Little Pony out as your Lord on Pegasus."
Chyba ta armia Kucyków powoli staje się sławna ...
Po co przekonujesz ludzi z forum i organizatorów do swojej niekonwencjonalnej armii.Łysy Z Brazzers pisze: ↑26 sie 2024, o 15:43Gramy w grę, tutaj nie musimy trzymać się logiki. Jednostki latające mogą latać ale muszą sobie robić przerwę na każdej turze przeciwnika? Kąt widzenia wszystkich stworzeń to 90 stopni, przecież człowiek ma 160 itd. itp.Azurix pisze: ↑26 sie 2024, o 12:33Jeśli do tej pory przekonałeś organizatora, że Tęcza to Człowiek, to luzik. Sam grałem pewien czas modelami Japończyków w roli Elfów, z tym że tutaj obie postacie są humanoidalne, a rozróżnić Elfa od Człowieka to mocno umowna kwestia, często inna w zależności od uniwersum, a i tak było gadanie. Tęcza to mogłaby za Kropierz robić, tutaj mogę przyznać rację, a cokolwiek więcej to robienie k*wy z logikiŁysy Z Brazzers pisze: ↑26 sie 2024, o 11:27 Kucyki pony mają jeźdźców w postaci tęcz - każda tęcza reprezentuje rycerza i w zależności od oddziału kolory tęczy są różne(ale każdy rnf w tym oddziale ma taką samą tęcze), bohaterzy posiadają tęcze z kolorami w unikalnej kolejności. Trebusz posiada 4 tęcze co reprezentuje 4-osobową załogę maszyny. Na modelach tęcze nie znajdują się na kucykach z jednego powodu: mniej mi się by podobało. Ciekawostka: jako część modelu w celu uzyskania "multipart modelu" na ludzką część z tęczami walczyły żelkowe misie ale ostatecznie zdecydowałem się na bardziej tematyczne tęcze.
Rozumiem, że popełniłem błąd wybierając tęcze nad żelkowymi misiami? Myślisz, że zamiana wpisze mnie w rule of cool?
Spróbuj przekonać do niej najpierw swój klub, a dopiero później z zapleczem poparcia ruszaj polować na czarownice.
-
- Warzywo
- Posty: 18
- Lokalizacja: Białystok - FRONT WSCHODNI
Wszyscy aktywni gracze T9A Frontu Wschodniego stoją za mną murem.Smiechu pisze: ↑27 sie 2024, o 05:52Po co przekonujesz ludzi z forum i organizatorów do swojej niekonwencjonalnej armii.Łysy Z Brazzers pisze: ↑26 sie 2024, o 15:43Gramy w grę, tutaj nie musimy trzymać się logiki. Jednostki latające mogą latać ale muszą sobie robić przerwę na każdej turze przeciwnika? Kąt widzenia wszystkich stworzeń to 90 stopni, przecież człowiek ma 160 itd. itp.Azurix pisze: ↑26 sie 2024, o 12:33
Jeśli do tej pory przekonałeś organizatora, że Tęcza to Człowiek, to luzik. Sam grałem pewien czas modelami Japończyków w roli Elfów, z tym że tutaj obie postacie są humanoidalne, a rozróżnić Elfa od Człowieka to mocno umowna kwestia, często inna w zależności od uniwersum, a i tak było gadanie. Tęcza to mogłaby za Kropierz robić, tutaj mogę przyznać rację, a cokolwiek więcej to robienie k*wy z logiki
Rozumiem, że popełniłem błąd wybierając tęcze nad żelkowymi misiami? Myślisz, że zamiana wpisze mnie w rule of cool?
Spróbuj przekonać do niej najpierw swój klub, a dopiero później z zapleczem poparcia ruszaj polować na czarownice.
Aktywni znaczy się tylko Ty, bo juz dawno nie widziałem nikogo z FW.
A ostatnią osobą z Frontu która próbowała przemycić zabawkę do battla to był Karli i był to czołg z Adolfem H. (defacto ostatnia osoba która próbowała rozwiązać problem ludzkosci - gdyby dokończył swoje dzieło to zapewniam Cie ze nie miałbyś armii z kucyków Ponny.
A nie odbiegając od głównej myśli mojego poprzedniego posta: chodziło mi bardziej o klub/kluby z którym pogrywasz, czyli te z południowej Szwecji.