pogaduszki

Belaner7 · Post autor: **Belaner7** » 13 sty 2007, o 18:13

no nareszcie,już myślałem że ktoś kto jest moderatorem forum he,gra zapewne dłużej odemnie,a nie zna podstawowych zasad skuteczności he

Mućka · Post autor: **Mućka** » 13 sty 2007, o 18:49

Pozatym, jak nie masz chociaz tego caddego to powodzenia! Takie moje dosyc magiczne he na 2k schrupały by cię 3-4 turze.
Siadłby taki wallfire na te twoje spear elfy i nie wiem co byś Ty z tym zrobił?
Albo wyżej wymienione flames of phoenix... wtedy to lipa ani nie zdispelujesz ani nic... ta armia wkońcu cała spłonie i tyle....
Bez ochrony magicznej ani rusz....

Daro · Post autor: **Daro** » 13 sty 2007, o 19:14

To mój ostatni post odłącznie mojej koncepcji i takie małe podsumowanie :
ZAGRAJCIE ! to po pierwsze , bo kłapiecie bez sensu nawet nie próbując , przypominacie malutkie dzieci które jak sie karmi to mówia: nie chce! A skosztowałes ? Nie! ale niechce!

Po drugie jak to miło że prawie wszyscy z was graja tym samym

Przez przypadek by jeszcze główki rozbolały od myslenia. Nie warto sie tu wykłócać - przecież wy zaraz i tak napsizecie że wszystko magia zniszczycie rachu ciachu.. a potem stoi jeden z drugim z głową spuszczonazdejuje figurki ze stołu i mówi do kumpla : staary wygrał bym to ale takie rzuty na magie to sie nie dało.. Juz nie jednego takiego na turneijach widziałem

Za bardzo polegacie na jednej niepewnej fazie.

Osoby chetne do testów - zapraszam na południe - u nas magia to dodatek - od czasu do czasu komuś odbija, sam czasem lubie troche pomagować ale nie piszcie bzdur że to jest mocne. Bitwy wygrywa sie w CC a nei fazie magii - chyba że ze słabymi przeciwnikami - albo na dziwne formaty (np. 1200 3 hero itp.). Na 1500+ czy 2250+ magia ssie i nic tego nie zmieni.

Możecie sobie podarować odpowiedzi bo i tak wiem jakie beda

A pomysłowych zapraszam na Ślask to pogramy, a jak jestescie cierpliwi to po maturze sam do was przyjade (czyt. na tury) i zobaczymy kto ma racje

Pozdro konserwatyści-magicy, jak wiemy magii nie ma jest tylko oszustwo a wiec jesteście oszustami

Pozdro

Kosa · Post autor: **Kosa** » 13 sty 2007, o 19:20

to co challange na jedrusiu? Masz fory, bo format 2700 bez lordów i mało ogólnie rarów i speciali ale sobie wystawisz w cholere tych spearelfów. Mysle, że czas dobry, ostatnia sobota ferii, chetnie zagram

Daro · Post autor: **Daro** » 13 sty 2007, o 19:27

Nie wiem cyz najędrudiu bede. Ale jeśli bede i ktoś mi pożyczy tyle spearelfów to jasne (ja moje około 100 sprzedałem jakiś czas temu razem z cala resztą HE

)

Pozdro

Kosa · Post autor: **Kosa** » 13 sty 2007, o 19:28

ja mam około 60, chetnie przywioze, reszte już skołuj sam

Daro · Post autor: **Daro** » 13 sty 2007, o 19:39

Ok

Za tydzień dam ci znać czy bede.

Kosa · Post autor: **Kosa** » 13 sty 2007, o 19:42

Ty, mam chyba anwet wiecej, bedzie koło setki, nie popatrzyłęm na półke, ale całej raczej nie, musze kiedys policzyć. Okey dasz mi znać, chetnie zagram ze speraelfami

Loremaster · Post autor: **Loremaster** » 14 sty 2007, o 00:13

Daro pisze:Ej no bez przesady ! Treeman to akurat świetna sprawa dla klocków. Spearelfami sporo z WE i drzewa sie łamia od CR'a , a sam tez ostatnio grłaem i wiem ze czasem nawet przerzut nie pomaga - a jak sie zrobi taka sytuacje że BSB bedzie miał cięzko dosiegnać 12" od drzewa to juz w ogóle luz.

Co do orkasów monterów ? od 16'tek sie 3 Dogry odbiły kilka razy wiec luz, myśle że inne np. kroxy tez sie odbiją . Problem z Minosami i Ironglutami - ale te to trzeba szarzować samemu albo wbijać na bok rydwan + cmdr. np.

Co do cyrku ... HAHA Z nowymi zasadami redirectu - a ściślej mówiac jego brakiem to 4 orzełki sprawiaja że to ja szazuję A pegaziki co mi zrobia ? zaszarzuja na speary to sie odbija a jak na rydwany to flee - bo to tanei i tak sie zbiora w nastepnej turze a wtedy pegów nie bedize...

IMO to ta rospa jest najbardizej uniwersalna ze wszystkich HE - bo mam gdiześ cyz gram na ofens, defens , magie .. niemagie.... Bo jest to armia szybka z konkretnym uderzeneim , rozłożona w wielu tanich oddziałach.

Przypomina mi sie dyskusja z tematu bestii jak quass przekonywał ludiz o tym że śląski standard bestii jest lepszy od magii na slaneshu .. Widać daremne bo w całej polsce ktos wymyślił schemat i teraz aż strach o oburzenie wzbudza gra czyms mocniejszym

mMarcin - grasz tradycyjnym pornem HE na turach a chyba cos ci nie idzie - spróbuj czegos mocniejszego niż mizerne 5SH i max magia.

Pozdro nieświadomi

EDIT: Kosa ja wiem że ty tez jesteś zwolennikiem spearelfów - bo juz keidys sporo o tym rozmawialiśmy i sam grałeś tez na 16'tkach.

A tak BTW - fajna opcja to też zrzucenie comandrów a uzycie tylko lorda na smoku. Gorzej jest z strzelaniem ale wiecej szybkich oddziałów - strzelanie idzie w smoka dochodza spearelfy z rydwanami i robią sieke.

Pozdro

No o ile chcesz sie zalożyć ze jade to 20-0 ??
Daj spokoj nie wiem ile grasz w WFB ale te Twoje pomysły to herezja wiesz jak by to wygladało to Ci powiem zaraz w skrócie
- całe strzelanie w orły w orłów nie ma (choć pewnie wystarczy niecale) i pewnie z jednego rydwanu
- arcymag na orzelku sobie lata bezkarnie i nie mozesz mu nic zrobic wiec cos tam nie marszuje
- jakies dwa missle po rydwanach - rydwanów nie ma (2)
- ring of fury nastepnego rydwanu nie ma
- ring of corin jakis przedmiotów nie masz
Czyli zakładajac iz rzuce tylko w pierwszej turze 2 czary
zostaje Ci
- 4 oddziały Spearmenów
- 2 rydwany
- commanderowie
i to zakładajac ze w magii bede mial fatalne rzuty jak bede mial srednie , to rydwanów, i jednego commandera wogole nie ma.

Daj spokoj to sa hipotezy, ale Twoja rozpiska to wielka hipoteza ktora nie ma pokrycia w zadnych dowodach, kazdy defens to zmiecie wiesz piechota musi isc do mnie co najmniej 3 tury wiec jak bede mial pierwsza ture to 4 tury walenia z magii w to nic nie dojdzie
Rozpiska jest slaba nawet na jakas warzywną inkwizycję

A założenie ze jak wezmę BSB z bAttle Bannerem to mi go zaszarżujesz i zabijesz jest smieszne , Unseen Lunker jeden i tracisz caly oddział z bohaterem za 350 punktów

Ja grałem już z takimi armiami, słabszymi armiami niz jakiś defens który nie jest wcale skuteczny od wyjścia paru armii.

Po prostu ta armia jest super słaba i tyle. Gram HE od 8-9 lat to wiem co mówię.

Kosa · Post autor: **Kosa** » 14 sty 2007, o 00:24

nie przesadzajmy. Jednak 10 szybkich oddziałów, 4 orły i 6 rydwanów to nie jest taka hop-siup sprawa, ale rozpiska jest słaba ale nie aż tak jak Loremaster piszesz, wręcz naśmeiwasz się. Powiem tyle to jest warte przetestowania ale maks 3 oddziały spearów i przynajmiej dwa na stubbornie, ja bym jednak wziłą dwa i klocek swordamsterów na ciezsze rzeczy, wymaitaja ogólnie. Do tego dwóch commandrów z lion guardem, bsb z hełmikiem i słomką, wszystko konneg i arcymag z 5 scrolami. Do tego 4 rydwany i shadow warriorsi, kolejny oddizał na masyzny co jest dosć wazne i z 2x5 Silverków. Wtedy to moze dać rade. Ciekawa sprawa jest tutaj dwóch commanderów na stubornie, mogą sami wpadać w jakieś klocuszki piechoty, kawaleri, byle nie było tam czegoś co ma siłe 5 lub wiekszą z 4 już bym się bał, gdyz zostnaie mu sava na 3+. taki koleś wpada i trzyma oddział dzieki stubornowi na 9. W tym zamierzeniu jest mocna antymagia, 5 scrolli, pozwala to dojśc, 3 mocne kloce i dosć sporo wsparcia. Wartoby było jeszcze znaleśc mniejsce na 10 łuczników.

lith · Post autor: **lith** » 14 sty 2007, o 01:12

Daro, sumie fajna rozpa, ja bym mogl tym zagrac, ale jednak bardziej podobal mi sie moj pomysl piechotnej rozpy, ktory kiedys tam zjechales troche.

Kod: Zaznacz cały

Prince (Radiant Gem, 2xDS,SoM, kon, dragon armour, shield, barding)
BsB (Helm, Amulet of fire, kon, barding, heavy armour)

18 spearman (FCG)
18 spearman (FCG)
20 spearman (FCG, warbanner)
5 SH (save 3+)
5 SH (save4+)

20 Swordmaster (FCG, banner of arcane protection)
2 rydwany

3 orly

1999 PTS ---> modeli 93!

Pokazuje czysto funowo, jakis czas temu stwierdzilem, ze jestem plewa i PG zaczne grac jak sie naucze

Kosa · Post autor: **Kosa** » 14 sty 2007, o 01:15

to jest fajne, tylko wyskrobałbym punkty na archerów...

Daro · Post autor: **Daro** » 14 sty 2007, o 13:42

Haha miałem nic nie pisać ale co tam

Loremaster - cieszy mnei to że 8 czy tam 9 lat grasz, tyle że to chyba nie ma zbyt wielkiego znaczenia - mógł bys grac i rok wyjdzie na to samo bo gras zcały czas tym samym - wiec nic sie nie uczysz i stoisz w miejscu.

A jako że móisz że to cyzsta teoria - oto kilka przykładów z bitw jeszcze 6ed. około rok temu - spearelfy i rydwany tu dominowały :

BK + kontyngent TK 4 popychaczki, 2x29 bk wilki tip. 1666+333 pts.
Jamiałem spearelfiarnie i rydwany bez magii i DS

Wynik 15:5 dla mnie, na turneiju wszyscy sie smiali podobnie jak tutaj ze mam pewne 20 w plecy.

WE na 2 drzewach itp. Pepe z BB,
14:6

Oczywiscie były tez przegrane jak np. z zafaelem ale zazwyczaj w 4 bitwach w 1 dizen na których zawsze przestaje myslec i chce już tylko odpocząc ( nie mniej wtedy z grzeskiem dałem ciała na całej linni - czyl izrobiłem to czego taka rospa zrobic nie moze - źle sie rozstawiłęm

)

A co do twojego wyliczania co mi zrobisz Loremasterze strzelaniem - radze poćwiczyć rachunek prawdopodobieństwa bo chyba ci średnio wychodzi.

Pozdro

Belaner7 · Post autor: **Belaner7** » 14 sty 2007, o 14:04

Loremaster troche przegioł,ale fakt jest taki że do pornosu he nie dojdziesz,jeżeli magowie się niezmiskastują,Daro nie ma sensu się przechwalać zwycięstwami,bo jak ktoś jest uparty to ci powie fuksa miasłeś nieziemskiego i tyle,a i takie bitwy się widziało gdzie 5 wildów goni smoka z lordem mającym 2 z firea,a gość się przechwala że jego umysł i skrajnie głupia rospa wygrała.Ja osobiście jestem za kombinowaniem,twierdzenie że he to tylko 4x4 itp to jest herezja większa niż twoja.Ale mimo wszystko twoja rospa nie ma prawa bytu,chyba że dojdzie do absurdów.

P.S i jeszcze nie usłyszałem jak sobie ze smokami radzisz.

Daro · Post autor: **Daro** » 14 sty 2007, o 14:22

Na smoki jest jeden stały manewr - zwiazac je walka z klocem - nie jest łatwo ale jak sie uda , wtedy na dobre kilka tur mamy bydlaka z głowy - zwłaszcza teraz gdy juz gość na górze nie ma GW. A jak smoczek źle rzuci to nawet łamiemy. Tyle że trzeba sytuacje wypracowac.

Ja sie nie przechwalam zwyciestwami - tylko zaruzcacie mi tu że teoretyzuje - a wcale tak nie jest. A co do rzutów - na tym ta gra polega. Jak gra dwóch równych graczy i jeden ma dobre rzuty to wiadomo że wygra ten z dobrymi i tyle

To nie szachy (choc i te maja swój urok).

Co do gadania o mocy itp. - nie chce mi sie już i tyle. Kazdy ma swoje zdanie.

Ale dobrze ze jednak czesc graczy kombinuje bo takie cos co Loremaster zaprezentował to żenada, nie dosć że słabe to nudne.

Pozdro

Kosa · Post autor: **Kosa** » 14 sty 2007, o 14:40

Daro pisze:A co do rzutów - na tym ta gra polega. Jak gra dwóch równych graczy i jeden ma dobre rzuty to wiadomo że wygra ten z dobrymi i tyle To nie szachy (choc i te maja swój urok).

Daro pisze: A jak smoczek źle rzuci to nawet łamiemy

Daro pisze:A co do twojego wyliczania co mi zrobisz Loremasterze strzelaniem - radze poćwiczyć rachunek prawdopodobieństwa bo chyba ci średnio wychodzi.

to w koncu fart się liczy czy statystyka?

Daro · Post autor: **Daro** » 14 sty 2007, o 14:43

Moim zdaniem - fart.

Ale Loremaster chciał mi wyliczyc ile mi zabije strzleaniem - a jak chcesz juz coś wyliczyc to raczej ze statystyki bo inaczeej sie chyba nie da prawda ?

Wiec ja tylko napisałem że błędnie liczy

Pozdro

Post autor: **Jankiel** » 14 sty 2007, o 14:44

Ja z radoscią przyjmę nawet dwa klocki na smoka w tym jeden od flanki. I łamię je w pierwszej turze. Na smoka DE nie masz nic.

"- całe strzelanie w orły w orłów nie ma (choć pewnie wystarczy niecale) i pewnie z jednego rydwanu "

Przesada, nie dasz rady. Nawet DE z kompletem strzelania ciężko jest rozwalić 4 orly w jedną turę. A w HE są tylko 4 RBT.

Daro · Post autor: **Daro** » 14 sty 2007, o 14:47

Fakt - smok DE to już większy problem

Tego po prostu trzeba unikać, a jak wpadnei to minimalizowac straty od neigo i samemu nabijać ile sie da - mozliwie najszybciej

Tu juz nei jest tak kolorowo. Ale armie tkaie jak np. O&G, skavy - miód

Pozdro

Kosa · Post autor: **Kosa** » 14 sty 2007, o 15:04

nonie wiem czy O&G, peichote mają lepszą, znacznie lepszą od naszej, T4 i sava na 4+ do tego S4 w pierwszej turze walki i jaka taniocha. Łatwo nie jest, a już szczególnie jak bedą mieć magie. Stopki rydwany rozwalą i jak już bedzie choćby jedna popychaczka...

Nie chce mysleć co Khemri temu moze zrobić, rozsmarować po polu bitwy dzieki inkantacją. Twój zamysł moze być dobry Daro, ty;lko poczekajmy na nowy book, chętnie bym grał czymś podobnym ale teraz nie da rady