Moja armia ma alergię na Smoki, kowadła i inne rzeczy...

[Gogol]

Olej kowadło i zabij wszystko inne.

[MUKER]

Olej kowadło i zabij wszystko inne.

To z reguły działa najlepiej, a w trakcie i tak się znajdzie jakiś fajny sposób na wykończneie kowala.

[Shino]

zabijaj wszystko dookola, czekaj na uwalone testy ld z klopy (przy defensywnych karasiach oznaczaja one oddzial do przodu) lub misfire kowala. Jak sie 1 rtzecz w tej armii posypie tworzy sie wyrwa, kotrej nie sa w stanie zalatac. Jesli ma wszystko w zasiegu longow to wal klopa w srodek (starajac sie tak umiescic zaloge zeby co najmniej 1 musial przezyc shooting wtedy sie wskrzesisz). Dodatkowo zajmij na poczatku kowadlo carrionami (znaczy bo najprawdopodobniej ich nie dopchniesz) oraz staraj sie wyeliminowac organy scorpami/swarmami...

moze to zawile wytlumaczylem ale w praktyce jest bardzo proste co sprowadza sie do nuydnych bitew z dwarfami

[Szymek]

@ Shino
A jak kowadło jest w walce to też ide te marne 4 cale do przodu? A jak rzucam inkantacje na dodatkowy ruch to ruszam się 8 cali czy 4?

[Gelo]

8 jesli szarżujesz, 4 jeśli nie szarżujesz

[Szymek]

Już po bitwie... Trwała tylko 3 tury bo nie mieliśmy więcej czasu(szkoła). Ja zaczynałem. podszedłem wszystkim maksymalnie do przodu tzn. (rydwanami w liczbie 9, ciężką kawalerią oraz lekką), magia popchnąłem latającego kinga do przodu (co okazało się najgorszym ruchem w grze). Póżniej łuczniakami zastrzeliłem 3 obsłogantów bolca( czy to prawda że ( jeśli żyje tylko 1 obsługant żyje to maszyna może strzelać w swojej 1 turze i póżniej co drugą?). I na koniec mojej tury przypomniało mi się że nie deklarowałem zasięgu katapultami(kolega nie pozwolił mi tego zrobic ). W jego 1 turze wybuchło mu kowadło( rzucał wielką rune, a późnej na tabelke rzucił 1). jego strzelanie (2 bolce, 2 katapy, 2x organki, 10 thunderersów) zastrzeliły mi 3 rydwany i połowe wagonu c.kawy)- masakra. później mój cudowne 2 swarmy wykopały się tuż pod organkami i zabiły je, a po chwili(3 tura) dogoniły i zabiły krasnoludzkiego generała. jeszcze pozostałościami c.kawy zaszarżowałem najmocniejszy klocek łukasz( zabiłem tylko 2, i przegrałem walke o 5- czy 6, posypałem się do końca. strzeliłem jeszcze raz łucznikami po tym bolcu- zabiłem go i katapultą zastrzeliłem jego katapulte(troche fuks). jego tura: oddziałami wszedł na znaczniki, strzelił z katapy i organek po rydwanach(ZABIŁ 3), thanderersi zastrzelili generała( za 250 pkt!!!!!!- mój największy błąd) i tak się skonczyła bitwa. Ja zabiłem mu 860 pkt a on mi 1080...

Spieprzyłem wiele rzecz, ale może też moja rozpiska nie miała szansy przebicia? Prosze o jakieś rady tych co na rzeczy się znają. Pozdr

[haggis]

Spieprzyłem wiele rzecz, ale może też moja rozpiska nie miała szansy przebicia? Prosze o jakieś rady tych co na rzeczy się znają. Pozdr

rozpiska nie miała szans,kowadło się samo skasowało a jedynymi dobrymi w bitwie były swarmy, ta pseudo ciężka kawaleria na kraśki to bardzo zły pomysł, piechotą raczej bym ich kosił. poza tym ja skorpionów nie zakopuje, nie ma problemów z wykopywaniem. większe oddziały w mniejszej liczbie w tej armii więcej działają więc rydwanki w oddziale z mirage banerem powinny skasować strzelców bez większego problemu, oddział sępów na machiny to też dobry pomysł. Przemyśl rozpiskę bo tą z kraśkami raczej nie wygrasz

[Szymek]

@ haggis
Mam według Ciebie mieć 1 wykopywaczkę a resztą isć połową ruchu 4, albo piechotą 2 cale i zbierać przez 5 tur ostrzał?( 2 bolce, 2 katapulty, 2x organki, 10 thunderersów i runy z kowadła)???

[GreatTaurus]

ja grając na dwarfy wrzucam 3scorpy, 5swarmów i conajmniej 5carrionów. i wszystko się wykopuje. do tego casket i katapa, i już jest przyjemnie.

[Szymek]

I zastanawiam się też czy w ogóle jest sens w atakowaniu tych klocków, może są szanse ich wymanewrować i czy nie oprzeć swojej rozpiski bardziej na defensywie... Bo takie ofensywne tk są bardzo dobre na skaveny- czasami nawet totalnie je rozjeżdżam(20:0) dla mnie, ale już trudniej jest się przebić przez coś co ma wysoki pancerz... (krasnale, c.kawaleria)

@ GreatTaurus
Ciebie już rozumie, bo haggins ma jakieś indywidualne podejście do krasnali z kowadłem: 1 wykopywaczką.... Tylko z czego można pożądnie przywalić bo 3 rydwany to często za mało na np. 25 osobowy klocek maksymalnie uzbrojonych hammerersów z bsb.

@Great Taurus
Tylko to było na ponad 2 tysiaki. Co dajesz w corach? Bo ja chce stworzyć taką uniwersalną.... Bo w bielsku połowa ludzi gra krasnalami!!!

[Captain Kocoń]

a pseudo ciężka kawaleria na kraśki to bardzo zły pomysł

jak nie zginie za szybko to zrobi mi autobreaka na wiekszosci klocków

piechotą raczej bym ich kosił. poza tym ja skorpionów nie zakopuje, nie ma problemów z wykopywaniem

czyli posyłasz piechote na smierć pod działa?

rydwanki w oddziale z mirage banerem powinny skasować strzelców bez większego problemu, oddział sępów na machiny to też dobry pomysł

czy ty myślisz ze krasnoludy mają tylko klocki bo widze że nie wliczasz w nie żadnego strzelania...

Przemyśl rozpiskę bo tą z kraśkami raczej nie wygrasz

Boję sie zobaczyć twoją
pzdr

[Jose]

Szymek i silent bob - proszę nie dublować postow i spamować bo będę je kasował. Piszcie w jednym poście wszystko...............

[GreatTaurus]

Szymek - edytuj posty a nie pisz jeden pod drugim. forum robi się nieczytelne.

wiesz, ja nie jestem jakimś super graczem, khemrii idzie mi co najmniej średnio. ale to co napisałem powyżej to dla mnie oczywisty element rozpy na krasnale.

cory? swarmy + łucznicy. może rydwany z mirage standard. nie wiem...

ja klocków nigdy nie ruszam, chociaż z drugiej strony w nich jest masa punktów.

acha, jeszcze jedno - krasnoludzcy minersi. ja bym Kinga latającego zostawił w odwodzie i poczekał, aż wyjdą. bo inaczej mogą Ci od tyłu zjeść licze i machiny.

no i zaufałbym casketowi. test Ld na 2k6+2 jest zabójczy nawet dla krasnali.

ps. Siilent Boba nie słuchaj. odnoszę wrażenie, że Cię podpuszcza...

[Captain Kocoń]

ps. Siilent Boba nie słuchaj. odnoszę wrażenie, że Cię podpuszcza...

Tylko powiedziałem że bezsensu jest wystawiać scorpiony normalnie... Jak ktoś bierze Mirage standard to musi sie przygotwac na to ze ostrzał pojdzie w ten oddział jak ktoś jeszcze pakuje do niego Princa albo Kinga no chyba te rzeczy są jasne

[haggis]

właściwie to mam trochę dziwne podejście do tej armii, szkielety z włóczniami, frontowo atakujące skorpiony. Ja tym gram i wygrywam, ale z testów wynika że carriony i swarmy pozbyawją sie groźniejszej artylerii, mogą ci dać z turę spokoju na kowadle, mnie skorpiony w podkopie zbytnio zawodzą ale jak chcecie je zakopywać a przeciwnik to weteran i pcha klocki na znaczniki. Oddział szkieletów w połączeniu z atakami skorpiona daje radę z klocuszkiem krasiów (bez herosów i nie hammererów) wystarczy znaczniki między środkiem a strefą wystawienia postawić to wyjdą nam na spotkanie.
i nie wierz w ciężką kawalerie (łątwo zabić w walce łatwo zastrzelić, trudno wskrzesić) rydwany ze sztandarem mirażu są świetne na wszystkie strzelające armie( ja wystawiam czasami nawet księcia na płonącym rydwanie)

[Captain Kocoń]

haggins musze z Tobą kiedyś zagrać... Nie masz szcześcia do skorpionów?? to dziwie sie że swarmy wystawiasz jako wykopywaczka bo schodzą tak samo a ruchu maja mniej, cóż
pzdr

[haggis]

swary mnie się wykopują, skorpy jakoś nie chcą, skorpion jest na tyle szybki że go wystawiam a i wsparcie daje całkiem niezłe, kasuje bohaterów w samobójczych szarżach zatrzymuje oddziały itp.

[Szymek]

@ Great Thaurus
Ja staram się grać ofensywnie tą armią, wspomaga mnie nasza tomb kingowska silna magia dzięki której nie dokucza nam tak bardzo brak marszu... Ale do łuczników nie mam w ogóle przekonania... Biore ich tylko ze względu na to, że nie mam za dużego wyboru w jednostkach podstawowych.... i mają mały zasięg tylko 24 cale i siła 3!!!! Jednostki z dużą wytrztmałością są ne do ugryzienia- krasnale mają T 4 ( więc trafiam je na 5, ranie też na 5, a do tego dochodzi ich pancerz na 4+, czasem nawet 3+)

[Malcavian]

ale, np na szczury, gobliny, 5 fastow wystarczy...

[Szymek]

Ja na szczury biore 9 rydwanów- zawsze i tym je rozjeżdżam, jak dojade... prawie zawsze... A wtedy to już jak w masło (chyba że sam coś spieprze albo gracz dobrze gra tą armią)