Ogry na turniejach

Ogre Kingdoms

Moderator: Afro

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kedziorson
Masakrator
Posty: 2219
Lokalizacja: Rogaty Szczur Gorzów Wlkp.

Post autor: Kedziorson »

i jak myślicie opłacalny przedmiot...?

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

Nie, lepiej żeby musieli wklepać trzy rany do paniki niż dwie, poza tym na dwóch kościach czary i tak wchodzą, a trzecia zwiększa tylko ryzyko zmiscastowania, co miłe wcale nie jest.
A licky boom boom down!!!

Maciek P.
Falubaz
Posty: 1234
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Maciek P. »

Jakiś czas temu zakupiłem solidną armie Ogrów, i powoli zaczyna ona nabierać kształtów pozwalających na wystawienie jej na turniejach (ach Ci malarze...wiecznie się spóźniają)

Mam zamiar wycisnąc z tej, niestety słabej armii, ile tylko się da. A wszystkimi zagrywkami/kombosami/taktykami będe się dzielić, bo może dzięki temu Ogry przestaną być takim egzotycznym widokiem na stołach

Debiut moje grubasy zaliczyły 2 tyg temu w Częstochowie, ale nie był on pełny, bo turniej zakładał grę w parach, więc Ogry zostały uzupelnione przez ciekawy, wykpujący się regiment Khemrii.. No i Khemrii głównie nabijała punkty w tym tandemie, a Ogry z tyłu zastanawiały się, jak by tu nie zgniąć. Jedynym sukcesem było wpadnięcie Brusierem z Siegebreakerem w Steam Tanka i rozbicie go w pył w 1 turę.
No ale wynik i tak bardzo OK (3 miejsce) jak na taki egoztyczny sojusz.

Prawidziwy debiut solowy moich Ogrów miał miejsce w ostatnią sobotę w Jędrusiu. Turniej nieduży, klubowy, dał możliwość przetestowania paru wymyślonych "na sucho" taktyk w prawdziwej grze.

Rozpiska złozona pod kątem lubelskiego Mastera na 1650 pkt:

Bruiser + GW, ward 5+, handguns
Butcher + Siegebreaker, -1Ld
Buthcer + 2x DS
3 Bulle (gołe)
4 Bulle (+sztandar, i look-out-gnoblar)
8 Gnoblar Trappers
21 Gnoblarów
20 Gnoblarów
3 Ironguty + Runemaw Banner + look-out-gnoblar
2 Leadbelchers
Scraplauncha
Scraplauncha
Maneater + handguns

Torchę niestandardowo, bo mało Irongutów, ale chciałem spróbowac pograć na Scraplaunchach.

Efekty były zadawalające, bo pocąc się udało mi się osiągnąć niezły wynik. Przegrałem tylko 1 bitwę, i to z armią, której chyba nie obawiam się aż tak bardzo, bo wydaje mi się, że mam na nią pare haków. Niestety zemściły się błędy w ustawieniu.

1 Bitwa: Wood Elfy Dyda

Wróg miał Treemana, 2 biegaczy (1 z Hod, drugi z wardem 3+), 3x10 łuczników, 3x8 driad, Wardancerów, Wild Riderów, i caddiego

Zasłoniłem centrum armii przed ostrzałem łuczników przy pomocy gnoblarów a flankami wysłałem Scraplaunche, żeby szyły do łuczników i skirmiszu tymi swoimi wielkimi plackami.
Niestety jedna śmieciarka musiała się wycofać, bo strasznie napierał treeman, ale druga robiła eleganci rajd przez wood elfy: 7" do przodu grożąc szarzą, i PAC placek z katapulty

Niestety, zasłaniając gnoblarami centrum armii, wystawilem się zbyt blisko oddziałem bulli z magiem a nimi, i wróg, wpadając w centrum armii 2 oddziałami driad i biegaczem (drugiego zabiłem ze śmieciarek :) )
rozszarpał mi centrum armii.
W tym czasie śmieciarka niszczyła flankę wroga, a ja starałe się jakoś skontrowac rozpędzone elfy. W treemana wpadł zespół mag+Siedgebreaker wraz z Bruiserem i w 2 tury walki zadali mu 5 ran.
Salwą z Leadbelcherów zmiotłem Wild Riders, ale to było za malo, żeby uratować centrum. Driady z biegaczem wpadły w tył generała i maga walczącego z Treemanem i zagoniły ich.
Przez jeden błąd stracilem 90% armii, ale byc może następnym razem go nie popełnie.
Natomiast śmieciarka na flance WE spisała się rewelacyjnie. Stzelała co turę wielkim plackiem, zabijając po kilka modeli, a wróg nic jej nie mógł zrobic, bo T5 i Sv4+ to dużo na elfickie łuki. W końcu rozjuszona bestia dopadła wroga i rozjechała wardancerów i driady.
Generalnie 4:16 dla elfów

2 bitwa to O&G Charkiego.
Dużo klocków i magii, mało strzelania (2 bolce i doom driver)
Dosyc łatwo poszło - placki ze scraplaunch lądowały na głowach orków siejąc popłoch (min w pierwszej turze killing blow na goblińskim magu)
Lewą flankę zagięły Ironguty, na prawą wysłałem korpus strzelecki (Maneater + Leadbelchers)
Na koniec przebiłem się Scraplauchami, i zdewastowałem Orki z obu stron, zabijając niemal wszystko.
Jedynie flanka ze strzelacami dała ciała, bo mimo, że miała do załatwienia tylko 5-tkę savagy na dzikach, nie poradziła sobie (salwa Leadbelcherów i Maneatera zabiła 2, potem taktyczne flee Leadbelcherami i kontrszarża Ludożercy ale....ludorżerca z 5A S5 i WS4 nie poradził sobie z 3 jeźdźcami, nie zdał stubborna i został zagoniony, a Leadbelchers się nie zebrali do końca)

I jeszcze tip: nie szarżowac na Big Unsów z włóczniami od fontu niczym, i tak przegracie :)

Skończyło się 18:2 dla Ogrów

3 bitwa: krasnoludy Kędziorka
3 bohaterów (6 DD i 4 scrolle), 2x15 warriorów, 2x10 kuszników, 10 thunderersów, 2 katapulty, 2 bolce, organki

Najgorszy wróg Ogrów....twardy, z dużym static CR i piekielnie strzelający. Zero szans w bezpośredniej konforntacji. Nic nie dojdzie, a jak dojdzie, to tylko by zginąć.

Wróg zaczął się wystawiać, a ja jak zwykle zacząłem od Gnoblarów w liniach. Kedziorek myślał, ze mnie radośnie rozstrzela, więc usawił wojsko w najeżone strzelbami linie, ale ja na to.....
schowałem całą armie do lasu :D a wykorzystując błąd ustawienia wroga (tylko bolec i thunderersi na górce) wysłałem 2 scraplaunche, leadbelcherów i trapperów na baaaaardzo daleką flankę, tak, że sunąc po krawędzi stołu i wykorzystując teren były w miarę chronione przed ostrzałem. No i dreptały do mnie krasnoludki, strzelając co jakiś czas do gnoblarów, a ja zasuwałem flanką na spotkanie thunderersów i bolca. taktyka scraplaunch na flance 7" do przodu i "bach!" w bolca i thunderersów zaowocowała zabiciem inżyniera w bolcu, i 4 thunderersów (i fruuu..panika za stół), a pojedyńczy bolec nie był wstanie zabić nawet jednej śmieciarki.
Reasumując..wróg do mnie nie dotruchtał, ja mu wjechałem w strefe scraplaunchami zabijając bolca i thunerersów, i blokując ćwiartkę, a w dodtaku próbując strzelac do gnoblarów....wybuchła mu katapulta i organki, więc z pewniej, stuprocentowej, wbudowanej masakry w plecy zrobiło się....12:8 dla Ogrów :)

Suma summarum zająłem 2 miejsce, więc nieźle, jak na debiut. Zobaczymy jak będzie dalej

Wnioski z turnieju:
- z armiami ofensywnymi da się grać, bez rewelacji, ale parę atutów mamy
- z armiami strzelającymi bardzo, bardzo ciężko. Na elfy schraplaunche sa mocne (brak S7, duży T), ale z krasnalami i imperium cięzko cokolwiek ugrać

Oddział turnieju: Śmieciarki!

Co z tego, że Ld5 i muszą szarżowac, skoro na takie elfy większość szarż kończy się pogonieniem wroga, a że to skirmish, to mogę sobie gonić w zasadzie jak chce....i robi się z driad domino (padają oddział za oddzialem). Nawet Ironguty mają gorzej.

Fajny jest też mag z Siegebreakerem: T5, W4 i S7 to więcej niż 60% herosów jakie można wystawić na mniej niż 2K. Bardzo miła opcja. Treemana trafia 3+ i 3+ bez save :D

Magia przereklamowana. Niski zasięg, a wróg podczas decydujacej szarży rozprasza ci najpotrzebiejsze buffy (jak w bitwie z WE, gdzie właśnie przed rozbiciem środka armii bezproblemowo rozporszył +1T i stubborn na ograch trzymających centrum.)

Zobaczymy jak będzie dalej. Granie ogrami rzeczywiście jest radosne. Ciekawe, jak będe wytrzymywał frustracje po seryjnych porażkach, które na pewno przyjdą :)

A cel na najbliższy czas: 1-sza dzięsiątka jakiegoś Mastera :) Jak się uda, to będzie coś ;)

Maciek P.
Falubaz
Posty: 1234
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Maciek P. »

I jeszcze dodam zmiany jakich dokonałem po turnieju w rozpisce:

I tak nie mam szans z armiami opartymi na działach/innym strzelaniu, więc 4-kę Ogrów ze sztandarem zmniejszam do 3-ki, a za punkty dodaje:

- przerzut brejka na generale (przydałby się, zabiłbym treemana i utrzymałbym te driady w centrum)
- heavy armor na Ludożercy i generale
- muzyka na Irongutach
- dodatkowego gnoblara (teraz 2x21)

Fajnie by było mieć 2-gi oddział Irongutów, ale nijak się nie zmieści (bo wszystko inne potrzebne, nawet bardziej)

Awatar użytkownika
Charki
Falubaz
Posty: 1144
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Charki »

Nie lepiej byloby ci wymienic ludozerce na gorgera, ma wieksza wytrzymalosc i jest unbreakable. Stubborn jak miales okazje sie przekonac nie zawsze wychodzi ;]

Awatar użytkownika
FIFI (_!_)
Chuck Norris
Posty: 516
Lokalizacja: Wołów, Klub KARAK VAR!!!

Post autor: FIFI (_!_) »

gorger w tej rozpie IMO dobrze by sie sprawdzil! ale ogólnie rozpa dobra tylko banner na bullsach to moim zdaniem porazka wiec zdecydowanie odradzam!! zagram czymś podobnym w niedziele na turnieju tylko dla mnie szkoda pkt na 2 regi bullsow wiec 2x gnoby odpadają ale jeszcze sie cos pomysli!

Maciek P.
Falubaz
Posty: 1234
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Maciek P. »

Charki pisze:Nie lepiej byloby ci wymienic ludozerce na gorgera, ma wieksza wytrzymalosc i jest unbreakable. Stubborn jak miales okazje sie przekonac nie zawsze wychodzi ;]
Gorger jest jakąś-tam opcją ale:

- gdy wychodzi przeciwko armii ofensywnej, to zwykle już jest ostry combat, więc jego unbreakable nie zdąży się przydać
- gdy wychodzi przeciwko armii defensywnej, to albo szybko zgninie (od elfów z RTB, od krasonludów z organek itp) albo wyjdzie za późno, by zmienić wynik bitwy.

A na Ludożercę mam parę pomysłów:

- w konfiguracji jako oddział generałem z przodu (ludożerca z tyłu) mam kombos który przetrzyma WSZYSTKO (wszystko co nie zabije generała z szarży, a jego ciężko zabić: T5, 4W, WS5, save 5+, ward 5+ z przerzutem). A potem mogę skontrować Irongutami, Scraplaunchami. To jedyny kombos jaki mi przyszedł do głowy, który zatrzyma naprawdę everything, i da mi szanse na kontre. Reszta popłynie.

- jego handguny ładnie sieją popłoch wśród lekkich kawalerii wroga (jak dołącze do niego maga z -1LD, i zabije 2 lekkich kawalerzystów, to muszą zdawać Ld na -1 :). gogrer sobie za lekką kawalerią będzie najwyżej gonić.

Maciek P.
Falubaz
Posty: 1234
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Maciek P. »

FIFI (_!_) pisze:gorger w tej rozpie IMO dobrze by sie sprawdzil! ale ogólnie rozpa dobra tylko banner na bullsach to moim zdaniem porazka wiec zdecydowanie odradzam!! zagram czymś podobnym w niedziele na turnieju tylko dla mnie szkoda pkt na 2 regi bullsow wiec 2x gnoby odpadają ale jeszcze sie cos pomysli!
Banner na bullsach jest tylko by robić Look-out-sir. Po nic więcej. Będe się trzymać zdala od jakichkolwiek walk..

A jak Ci nie pasuje dodatkowy oddział bullich+gnoblary, to akurat za to zmieści się 3-jka Irongutów ze sztandarem i muzykiem.

Tylko ja wole te 20 gnoblarów i słabe bulle, bo mam się wtedy czym zasłonić. Wole żeby doszło coś złabszego niż żeby zechło coś mocniejszego :)

Janiszek
Masakrator
Posty: 2032

Post autor: Janiszek »

Gratuluję Maciek . Ostatnio jak zaczołem grac na leadbelchersach bardzo dobrze mi się spisywali . Od teraz będzie ta minimalna 2 . Katapulta no nie wiem , wole jak na te punkty rhinoxa . Katapulta może szybko zejść nie zawsze ją tak łatwo utrzymać . Ogólnie ogry nie sa tak bardzo słabe .

Awatar użytkownika
Charki
Falubaz
Posty: 1144
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Charki »

dzieki T5 i 5W scraplaunche tak szybko nie zchodzę, jak są dwie to jedna napewno dojdzie (chyba ze przeciw imperium). A w szarzy tez nie jest kiepska, impakty i ataki z s5 sa w stanie cos zdzialac.

mlepkows
Wodzirej
Posty: 732

Post autor: mlepkows »

Ja zdążyłem swoje grubasy do tej pory wyprowadzić tylko na Macki Wojny. Do tego ogry były tą mniejszą armią, więc za dużo doświadczeń nie zebrałem. Zbieram się za to na Wielką Inkwizycję. 2222 punkty to już coś.
Tak czy inaczej, podzielę się dotychczasowymi doświadczeniami:

-W ograch jedyne jednostki warte swoich punktów to gnoblary (w każdej wersji) i bohaterowie. Oddziałek zwiadowców za 48 pkt to bomba, tak samo jak klocek za 40. Śmieciarka też jest ok, dopóki ktoś jej w długotrwałą walkę nie zaangażuje. Bohaterowie w każdej wersji wymiatają - samodzielnie nie dadzą rady tylko klockom.

-W magię jednak wierzę. To co, że moje RiPy pospadają w turze przeciwnika - przynajmniej nie rzuca on swoich czarów. Do tego czary ofensywne są całkiem ok (2d6 s2 ekstra kasuje elfy), a leczenie wprost bezcenne.

-Wydaje mi się, że żeby dawać sztandarek potrzeba przynajmniej 4 ogrów w jednostce. Jest wtedy szansa, że taki oddziałek rozmontuje klocek od frontu. Ja stosuję 4 żelazobrzuchy z War Bannerkiem, ale na WI spróbuję jeszcze 4 byki z pełnym pancerzem, głównie dla Look-outa.

-W jednostkach rzadkich wolę chyba parkę pożeraczy od innych opcji. Głównie dlatego, że to 150 punktów które pewnie coś zrobi. Ludożerca za 90 raz coś zrobi a raz zginie szybko. Taki zawodnik nieźle combował mi się z Imperium, gdzie miałem dużo strzelania, BSB i dwa inne oddziały stubborn. W ograch już nie widzę dla niego miejsca.

-Mimo wyskiego kosztu, polecam Yeti. Dobrze zastosowane powinny się spłacić. Ruch 7 przez wszystkie przeszkody jest zawsze przydatny na zagraconych polskich polach bitwy.

Maciek

Awatar użytkownika
FIFI (_!_)
Chuck Norris
Posty: 516
Lokalizacja: Wołów, Klub KARAK VAR!!!

Post autor: FIFI (_!_) »

Co to tego co napisałes zgadzam sie w 100%!

Moja rozpa na 1650! wzorując się na twojej! Maciek

Bruiser(GW, luck gnoblar, HA, ward na 5+, przerzut breaka)
Butcher(2xDS)
Butcher(siedge breaker, skull mantle)
3bullsy
23gnoby z czempionem
traperzy
2x4irongutsy(muzyk, sztandar, luckk out, jedni mają panike na 3kosciach)
2xśmieciara
Maneater z hundganem!

Zmienione tylko bullsy, gnoby i leadblechery na irongutsów!

Która opcja jest lepsza według was?

Maciek P.
Falubaz
Posty: 1234
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Maciek P. »

Hmm...fajne. Dwie 4-rki Ironów robią wrażenie :)
Moja jest delikatniejsza, ale chyba się może lepiej zasłonić gnoblarami, i lepiej chorni swoje flanki (salwa z Leadbelcherów powinna odstraszyć flankującą lekką kawalerię)
Twoja to burtalna siła. Z armiami ofensywnymi będzie miała lepiej, ale z imperium/dwarfami nie ma się czym zasłonić.

I pamiętaj o kombosie z Maneaterem:

Oddział "maneater z tyłu + generał z przodu" napiera na wroga i przyjmuje szarże (super-twardziel z przerzutem brejka z przodu , stubborn i odporność na psychologię z tyłu) a potem robimy kanapkę.
najfajniej będzie działać na Erranty War, bo chyba wszystkie lance będa musiały się wbić w tego generała (test ld na -3,4), a on sobie po prostu weźmie pojedynek :D A potem, jak rusza do walki Scraplaunche i Ironguty nie będzie co zbierać :D

Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

Aby napewno jest sens tych 2 magow?
jak zauwozono magia ogrow to w duzej mierze RIPy przepadajace we wrogiej fazie magii dosc niskim kosztem. Za tego drugiego butchera moze wejsc kolejny bruiser czy nawet hunter (on ma przeslanie! na pewno ma!). ale to takie moje teoretyzowanie - mimo szczerej sympatii nigdy OK nie gralem (chociaz przeciwko juz sporo okazji bylo)

pzdr

Janiszek
Masakrator
Posty: 2032

Post autor: Janiszek »

Moim zdaniem lepsza jest rozpa Fifiego. Szybka armia , szybko dojdzie , a nie masa gnoblarów wlokących się . Rozpa da rade . A co do huntera , zeby go dać zamiast butchera też dobry pomysł . Musze go wyprubować na turnieju , mimo tego , ze nie jest jakiś super .

Awatar użytkownika
Kedziorson
Masakrator
Posty: 2219
Lokalizacja: Rogaty Szczur Gorzów Wlkp.

Post autor: Kedziorson »

moja wizja i pomysł na koziołka...a którego niestety nie jade!! :(

Brus (luck g. Gw, Pistolety, HA, ward 5+)

Butcher(siege breaker,skull mantle)

Butcher 2 ds

2*3 bulli muzyk

2*21 gnoblars

4 ironguts muzyk, sztandar look outg. warbanner
4Ironguts muzyk sztandar loook out
2*3 ironguts muzyk

to wszystko :D same core i herosi :D

Janiszek
Masakrator
Posty: 2032

Post autor: Janiszek »

Ludzie kurde te wasze rozpy ;/
Same ironguty , ironguty , bulsy , bulsy , butcherzy , butcherzy .
Ja nie będę wiecznie grał na tej samej grał rozpie .Na nastepny turniej ide z całkiem inną rozpą :D
Trzeba wszystkiego wyprubować :D

Janiszek
Masakrator
Posty: 2032

Post autor: Janiszek »

A co myślicie nad taką rozpiską na 1300 Pts ??

Bruiser
General;GW , HA , Ward 5 + , Gut maw

Butcher
, siege breaker , 2x tooth gnoblar

Hunter
2 x Sabertusk
ligh armour
ogre club

imię bestiobójca

4 ironguts
gw , ha , standard , music , ragbanner , look-out sir

2 x leadbelchers

20 gnoblars

20 gnoblars

3 bulls

3 bulls

8 gnoblars traper

Casting Pool: 3
Dispel Pool: 3
Models in Army: 63

Total Army Cost: 1392

Taka rozpa , nie wiem czy się spisze ale już nudzi mi sie gra na samych irongutach . :D
Ostatnio zmieniony 19 lut 2008, o 10:20 przez Janiszek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
FIFI (_!_)
Chuck Norris
Posty: 516
Lokalizacja: Wołów, Klub KARAK VAR!!!

Post autor: FIFI (_!_) »

Ehh gram od 1,5 roku na samych irongutach i nadal jestem nie nasycony:D Teraz dla odmiany bawie sie scrachapluanchami jezeli spiszą mi się na turnieju jak Maćkowi to byłbym bardzo ucieszony!

A tak po zatym nie możesz mieć chyba na każdym herosie Gut Maw :?

a co do rozpy to 3bohaterów na te pkt to moim zdaniem duzo! ja sie zastanawiam nad braniem 3 na 1650 bo brakuje mi pkt a ty na 1333 :roll: IMO hunter jest prze słaby tylko go te pieski ratują ale z nimi to on mase pkt kosztuje
Jeżeli sie wybierasz na parówke to pokaż też rozpe swojego sojuszu wtedy łatwiej bedzie coś wymyślić :P

Tu jeszcze zamieszcze link do turnieju! moze ktoś wpadnie z Was ogrzy Bracia! http://wfb-pol.org/forum/viewtopic.php?t=8147

Janiszek
Masakrator
Posty: 2032

Post autor: Janiszek »

Ja tą rozpę nie biore na parówkę ;/

ODPOWIEDZ