No od razu napisze, że maluje od niedawna (i jak widzieliście zapewne na moim żyrokopterze nie idzie mi to najlepiej), ale cóż staram się i mam nadzieję, że kolejne prace będą lepsze... Nie pomalowałem oczu lordowi bo po prostu nie mogłem się tam dostać Trzeba strasznie głęboko sięgnąć...
Proszę o rady i komenty
Lord na tarczy
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Rada : za grubo nakładasz farbę
parę małych rad na początek:
- nie wiem czego używasz, ale proponuję zakup porządnych pędzli, bo mam niejasne wrażenie, że masz jeden lub dwa, mogę się mylić oczywiście
- staraj kłaść cieńsze warstwy farby, tzn. wycieraj trochę farby w paletę zanim zaczniesz malować
- czy pomalowałeś najpierw figs na czarno? najlepiej, zwłaszcza metalowe figurki, robić czarnym sprayem najpierw
- wydaje mi się, że każdą powierzchnie malujesz tak samo, proponuję drybrush czyli wycierasz z pędzla prawie cały pigment, a potem bardzo szybko przesuwasz pędzlem po wystających częściach. jest to technika dobra do kolczug, bród itp.
- kup jakiś ink, dla początkujących malowanie farbą transparentną jest dużo łatwiejsze niż cieniowanie wszystkiego
- nie wiem czego używasz, ale proponuję zakup porządnych pędzli, bo mam niejasne wrażenie, że masz jeden lub dwa, mogę się mylić oczywiście
- staraj kłaść cieńsze warstwy farby, tzn. wycieraj trochę farby w paletę zanim zaczniesz malować
- czy pomalowałeś najpierw figs na czarno? najlepiej, zwłaszcza metalowe figurki, robić czarnym sprayem najpierw
- wydaje mi się, że każdą powierzchnie malujesz tak samo, proponuję drybrush czyli wycierasz z pędzla prawie cały pigment, a potem bardzo szybko przesuwasz pędzlem po wystających częściach. jest to technika dobra do kolczug, bród itp.
- kup jakiś ink, dla początkujących malowanie farbą transparentną jest dużo łatwiejsze niż cieniowanie wszystkiego
SZARŻAAA!!!
new steggie has super huge multi fire high strength big blowguns
Pędzelki dobre - mam kozłowskiego 2/0 i 0
czarny podkład - zawsze
ink mam i staram się używać
grube warstwy... Myślę, że tu tkwi mój problem... Czyli mam kłaść kilka bardzo rozcieńczonych warstw czy jak? bo najpierw przenosze farbke na paletke dodaję troszkę wody i śmigam, ale daję jej na tyle mało żeby cały czas w miare kryło czy może dodaje za mało?
czarny podkład - zawsze
ink mam i staram się używać
grube warstwy... Myślę, że tu tkwi mój problem... Czyli mam kłaść kilka bardzo rozcieńczonych warstw czy jak? bo najpierw przenosze farbke na paletke dodaję troszkę wody i śmigam, ale daję jej na tyle mało żeby cały czas w miare kryło czy może dodaje za mało?
-
- Warzywo
- Posty: 18
Generalnie pierwszą warstwę możesz położyc tak, żeby ładnie kryło (ale też dodajesz troszkę wody. Farbki Citadela są jak na mój gust troszkę za gęste aby malowac bez rozcienczania). Potem zrób na przykład inka ciemniejszym odcieniem w zagłębienia. Potem rozcieńcz farbę jaśniejszą od tej którą malowałeś, lekko wytrzyj pędzel w szmatkę i taką rozcieńczoną farbą nałóż tyle warst ile chcesz jaśniejszego koloru. Każda warstwa będzie cieniutka a przy tym lekko przezroczysta. nakładając na siebie wiele takich przezroczystych warstw uzyskasz gładkie i płynne przejścia tonalne. I nie przejmuj się gdy jak nałożysz ta rozcieńczoną warstwę i bedziesz miał taką chamską wodnistą plamę/kroplę. Po wyschnięciu uzyskasz w tym miejscu delikatne rozjaśnienie. IMO technika bardzo prosta i przyjemna. 3 odcienie, a możesz otrzymac bardzo ładne, płynne cienie.(rym zdeka częstochowski;P)
Ogólnie praca mi się podoba, jest wykonana starannie i czysto.
Ja się bardzo nie znam, ale myślę że krawędzie na brodzie mógłbyś rozjaśnić stosując Overbrush, wychodzi lepiej niż drybrush szczególnie gdy mamy do czynienie z tak małymi zagłębieniami.
Nie wiem czy się orientujesz w tej technice, jeśli nie, tutaj Sławol ją ladnie wyjaśnił:
http://wfb-pol.org/forum/viewtopic.php? ... 178&t=6194
Ja się bardzo nie znam, ale myślę że krawędzie na brodzie mógłbyś rozjaśnić stosując Overbrush, wychodzi lepiej niż drybrush szczególnie gdy mamy do czynienie z tak małymi zagłębieniami.
Nie wiem czy się orientujesz w tej technice, jeśli nie, tutaj Sławol ją ladnie wyjaśnił:
http://wfb-pol.org/forum/viewtopic.php? ... 178&t=6194
3 rady.
1, Nakladaj mniej farby
2. Naprawde nakladaj mniej farby
3. Ja nie zartuje nakladaj mniej farby.
Poprzez takie grube nakladanie zalewasz szczegoly i cala misterna praca wyglada duzo gorzej. Sprobuj rozwadniac farbe - na poczatku wiem to trudne malowac rozwodniona farbka , ale po paru wtopach sie nauczyc , a efekty beda duzo lepsze.
1, Nakladaj mniej farby
2. Naprawde nakladaj mniej farby
3. Ja nie zartuje nakladaj mniej farby.
Poprzez takie grube nakladanie zalewasz szczegoly i cala misterna praca wyglada duzo gorzej. Sprobuj rozwadniac farbe - na poczatku wiem to trudne malowac rozwodniona farbka , ale po paru wtopach sie nauczyc , a efekty beda duzo lepsze.