Zielono mi..... (WE 600 pkt, na dobry początek)
Moderator: Gremlin
Zielono mi..... (WE 600 pkt, na dobry początek)
Witam wszystkich serdecznie!
Proszę nie jedźcie mnie jeśli coś pomylę lub pomieszam, liczę na zrozumienie i z góry przepraszam za jakieś "niedoróbki".
Po dłuuuugim okresie przerwy postanowiłem znów zacząć grać w WFB, biorąc pod uwagę to, że przez kilka (naście?) lat moja stara armia leżała odłogiem i po "odkopaniu" stwierdziłem, że nie nadaje się kompletnie do niczego (aż wstyd wystawić ją na stół) postanowiłem rozpocząć od nowa...... Mając na uwadze poprzednie doświadczenie z gry strzelająco hmmm strzelającymi krasnoludami postanowiłem pograć czymś zupełnie innym..... no i padło na WE.
A skoro dopiero zaczynam to napiszę co już posiadam (figurki):
8x WD + CG
16x GG + CG
12 x Driady + (championka )
Charakter do walki i 2 magów
1x Drzewo ;p
3x Warhawki
W planach
GL
No i tu zaczynają się schody, aktualnie z tego co mam poskładałem taką oto kombinacje:
600 pkt:
Noble (Generał - amaranthine brooch, GW, LB, LA)..... 116p
10x GG (+music, champion)....................................... 132p
8x dryads............................................................... 96p
8x WD (+music, champion)......................................... 165p
5x scouts (+champion)............................................... 91p
Modeli: 32
Koszt całkowity: 600pkt
DD: 2
PD: 2
Jeszcze tym nie grałem mam nadzieję, że mi się to sprawdzi (pierwsza bitwa to zapewne imperium na jednym klocku piechoty i jakiejś ciężkiej kawalerii) trochę się tego boję bo nie wiem jak takie coś bić.... Ech.. po krasiach co stały i strzelały teraz mam to czego chciałem...... FAZĘ RUCHU
(do tej pory kompletnie olewaną.....).
Co zrobić z gienkiem..... bo kindredu nie dostał (fajny by był biegacz ale wtedy brak generała , chyba żeby z niego WD zrobić.....tylko co z rozpiski wyciąć)
Jakieś rady? Sugestie?
Pozdrawiam Quvy!
Proszę nie jedźcie mnie jeśli coś pomylę lub pomieszam, liczę na zrozumienie i z góry przepraszam za jakieś "niedoróbki".
Po dłuuuugim okresie przerwy postanowiłem znów zacząć grać w WFB, biorąc pod uwagę to, że przez kilka (naście?) lat moja stara armia leżała odłogiem i po "odkopaniu" stwierdziłem, że nie nadaje się kompletnie do niczego (aż wstyd wystawić ją na stół) postanowiłem rozpocząć od nowa...... Mając na uwadze poprzednie doświadczenie z gry strzelająco hmmm strzelającymi krasnoludami postanowiłem pograć czymś zupełnie innym..... no i padło na WE.
A skoro dopiero zaczynam to napiszę co już posiadam (figurki):
8x WD + CG
16x GG + CG
12 x Driady + (championka )
Charakter do walki i 2 magów
1x Drzewo ;p
3x Warhawki
W planach
GL
No i tu zaczynają się schody, aktualnie z tego co mam poskładałem taką oto kombinacje:
600 pkt:
Noble (Generał - amaranthine brooch, GW, LB, LA)..... 116p
10x GG (+music, champion)....................................... 132p
8x dryads............................................................... 96p
8x WD (+music, champion)......................................... 165p
5x scouts (+champion)............................................... 91p
Modeli: 32
Koszt całkowity: 600pkt
DD: 2
PD: 2
Jeszcze tym nie grałem mam nadzieję, że mi się to sprawdzi (pierwsza bitwa to zapewne imperium na jednym klocku piechoty i jakiejś ciężkiej kawalerii) trochę się tego boję bo nie wiem jak takie coś bić.... Ech.. po krasiach co stały i strzelały teraz mam to czego chciałem...... FAZĘ RUCHU
(do tej pory kompletnie olewaną.....).
Co zrobić z gienkiem..... bo kindredu nie dostał (fajny by był biegacz ale wtedy brak generała , chyba żeby z niego WD zrobić.....tylko co z rozpiski wyciąć)
Jakieś rady? Sugestie?
Pozdrawiam Quvy!
generała możesz wsadzić do tancerzy
Rozpa spoko, ewentualnie możnaby wyrzucić scoutów i championa z łuków i za to dorzucić 8 driad w nowym oddziałku.
a tak poza tym zmień avatara, bo komuś możesz wywołać atak epilepsji.
Rozpa spoko, ewentualnie możnaby wyrzucić scoutów i championa z łuków i za to dorzucić 8 driad w nowym oddziałku.
a tak poza tym zmień avatara, bo komuś możesz wywołać atak epilepsji.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
No i tak chyba zrobię z tymi WD, co do driad.... to jakoś pewnie bym skołował jeszcze jeden oddziałek zamiast scoutów, ale wystawiam tych ostatnich żeby ciąć marsz... może dzięki temu będę miał trochę czasu żeby się jakoś ustawić lub inaczej pokombinować...... w końcu przywożę ze sobą las na bitwę to będzie gdzie tych kolesi wcisnąć (nie obiecuje sobie że coś ubiją, ale do piechoty zawsze strzelać można ;p w końcu save na 5+ tylko mają -> swordsmeni)..... Albo zrobić zupełny odpał i dać gieniowi Scoutkindred i HoDA a potem do tego pięknego lasku..... tylko trochę strach bo to tylko 6 modeli w unicie będzie ;/ no i dość delikatny generał bez siły rzędu 6 i bez warda a tylko z AS na 5+ (i to tylko w combacie)...... czyli z lasu nim nie wyjdę ...
Pzdr Quvy
Pzdr Quvy
Bosh ! AVATAR musze założyć bo strasznie oczo-jeb.y
Wstąp do Karczmy pod ZademTroll'a
- WitchHunter
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 147
i tak zrobScimitar pisze:
Rozpa spoko, ewentualnie możnaby wyrzucić scoutów i championa z łuków i za to dorzucić 8 driad w nowym oddziałku.
pozdrawiam
Witch Hunter
Ja również tak sądzę. 2 x 8 driad. Ja osobiście gram 3 x 8 driad i jest git. A tak poza tym to zamiast robić scoutów to lepiej dokupić (np. na bitspudle) 4 GG i wystawiać ich 2x ppo 10. Do tego jeszcze jakaś kawa i jesteś ziom.
Na początek może być.
Na początek może być.
A mimo wszystko ich wystawiłem, i jestem zadowolony, kawa straciła 2 tury na uganianie się za nimi a oni i tak przeżyli (nawet ćwiartkę by mieli ale ta kawa była po drugiej stronie tego samego lasu wiec nici) marsze cieli, ostrzał z handgunnersów zebrali (Boże dzięki ci za 6' las ;p w którym stali) i generalnie jestem z nich zadowolony. A grałem na klimat no i jedna banda Driad wystarczyła...... dodam, że przeciwnik był tymi scoutmi mocno zaskoczony i nie bardzo wiedział co ma z nimi robić
PZDR
PZDR
nie ten temat kolego zajrzyj tutaj lepiej
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?t=5420
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?t=5420
Doskonale rozumiem...
U mnie analogiczna sytuacja co Quvy.
Cieżko się przestawić po graniu przez lata, i to dawno temu, czymś co miało M3 T4 i mocnego save na coś co właściwie save nie posiada
Też był strach przed pierwszą bitwą, dostałem taką Masakrę od DE, że do tej pory wspominam, a była to moja pierwsza bitwa WE po graniu przez 4 lata dwarfami a potem przerwa w WFB na prawie pięć lat!
Rozpizdkę miałem nie rozpiskę...
Ale jak przyszło do rewanżu to mój kumpel, generał DE oczy przecierał ze zdumienia... Takie wpi#&*ol dostał...
Nic się nie przemuj, nie łąm się i do przodu. Na wszystko jest sposób.
Testuj wszystkie jednostki i znajdź kombinację, która Ci najbardziej odpowiada, nie zważając na to czy na forach wszelakiego rodzaju mówią, że "to warto, tamto to plew".
Ja dla przykłądu nigdy nie używam Caddy (tak się chyba to pisze) i gram najczęściej przeciwko armi DE, w której to nie ma bohaterów tylko same "bohaterynie", które srają czarami na lewo i prawo i jakoś daję radę...
U mnie analogiczna sytuacja co Quvy.
Cieżko się przestawić po graniu przez lata, i to dawno temu, czymś co miało M3 T4 i mocnego save na coś co właściwie save nie posiada
Też był strach przed pierwszą bitwą, dostałem taką Masakrę od DE, że do tej pory wspominam, a była to moja pierwsza bitwa WE po graniu przez 4 lata dwarfami a potem przerwa w WFB na prawie pięć lat!
Rozpizdkę miałem nie rozpiskę...
Ale jak przyszło do rewanżu to mój kumpel, generał DE oczy przecierał ze zdumienia... Takie wpi#&*ol dostał...
Nic się nie przemuj, nie łąm się i do przodu. Na wszystko jest sposób.
Testuj wszystkie jednostki i znajdź kombinację, która Ci najbardziej odpowiada, nie zważając na to czy na forach wszelakiego rodzaju mówią, że "to warto, tamto to plew".
Ja dla przykłądu nigdy nie używam Caddy (tak się chyba to pisze) i gram najczęściej przeciwko armi DE, w której to nie ma bohaterów tylko same "bohaterynie", które srają czarami na lewo i prawo i jakoś daję radę...