marauder
Moderator: JarekK
- Wiewior-lbn
- Chuck Norris
- Posty: 484
marauder
Fajna ale zaniedbywana i niedoceniana jednostka.
Na turniejach rzadko jest widywana w większej ilości , pewnie przez ich cenę w zł(chodzi o konnice).
Jestem ciekaw co wy uważacie o marudach konnych i pieszych.
Ja piechoty nie wystawiam ale fastów zawsze troszke sie znajdzie.
Wystawiam je np.
7 lub 6xMarauder horseman z cepami i muzykiem (Jak jest 7 to można zaryzykować i w konnice przeciwnika wjechać, często się opłaca )
albo 2,3 regimenty po 5z toporkami (+1s)fakt że p ruchy trafiają na 5+ ale jak ustawimy sie 3 regimentami w koło klocka przeciwnika tak by nas nie widział to w najgorszym wypadku w następnej turze 2 regimenty trafiają na 4+ i jeden na 5+
Za zwyczaj gram przeciwko elfom (wood i dark) i całkiem nieźle mi się spisują ale jak na inne armie to za bardzo nie mam pojęcia.
Piszcie wszystko na ich temat , co z czym i po ile wystawiacie oraz ile tego regimentów, jakieś ciekawostki z bitew przy ich udziale , może jakieś zagania .
Na turniejach rzadko jest widywana w większej ilości , pewnie przez ich cenę w zł(chodzi o konnice).
Jestem ciekaw co wy uważacie o marudach konnych i pieszych.
Ja piechoty nie wystawiam ale fastów zawsze troszke sie znajdzie.
Wystawiam je np.
7 lub 6xMarauder horseman z cepami i muzykiem (Jak jest 7 to można zaryzykować i w konnice przeciwnika wjechać, często się opłaca )
albo 2,3 regimenty po 5z toporkami (+1s)fakt że p ruchy trafiają na 5+ ale jak ustawimy sie 3 regimentami w koło klocka przeciwnika tak by nas nie widział to w najgorszym wypadku w następnej turze 2 regimenty trafiają na 4+ i jeden na 5+
Za zwyczaj gram przeciwko elfom (wood i dark) i całkiem nieźle mi się spisują ale jak na inne armie to za bardzo nie mam pojęcia.
Piszcie wszystko na ich temat , co z czym i po ile wystawiacie oraz ile tego regimentów, jakieś ciekawostki z bitew przy ich udziale , może jakieś zagania .
Bronie rzucane nie mają minusów za ruch.albo 2,3 regimenty po 5z toporkami (+1s)fakt że p ruchy trafiają na 5+ ale jak ustawimy sie 3 regimentami w koło klocka przeciwnika tak by nas nie widział to w najgorszym wypadku w następnej turze 2 regimenty trafiają na 4+ i jeden na 5+
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.
Moze i nie jestem doswiadczonym graczem ale klocuszek 20 piechociazy zawsze wystawiam jako mieso i srednia jednostke do hth. Ostatnio mi nawet ocaleli w calosci (ale to byly clanraty, wiec...). Jak gram z krasiami do dostaja po dupie rowno. Co do konnych, rzadko uzywam ale z flanki calkiem niezle moga dolozyc.
- Wiewior-lbn
- Chuck Norris
- Posty: 484
ostatnio grałem chaos na chaos i 7konnuchmarudersów z markime khorna i flailami,oraz muzykiem (walczyło tylko 6,dla jednego zabrakło miejsca i nie można było znaksymalizować), wpadło w 3 dragon ogry z gw, ja ubiłem mu jednego ogra, 3 rany zadane przez konie i tylko jedna przez jezdzcow, on ubił mi 3 i tak przegral starcie , zwiali a ja ich dogonilem
ORGANIZUJEMY SPOTKANIA MALARZY FIGUREK W LUBLINIE , A W DZIALE SPRZEDAM SPRZEDAJE FIGURKI;)
Ja ostatnio ich dokupiłem i zamierzam często używać.
W końcu to jedyna strzelająca jednostka
A tak poważnie - często jest niedoceniana bo przeciwnik woli pruć w coś silniejszego (np w knightów) a maruderzy z cepami jak wpadną (zwłaszcza z markiem khorna) to mogą też porobić sporo szkód a ich utrata zważywszy na koszt aż tak nie boli
W końcu to jedyna strzelająca jednostka
A tak poważnie - często jest niedoceniana bo przeciwnik woli pruć w coś silniejszego (np w knightów) a maruderzy z cepami jak wpadną (zwłaszcza z markiem khorna) to mogą też porobić sporo szkód a ich utrata zważywszy na koszt aż tak nie boli
Marudy to jedna z lepszych jednostek w tej armii ( brak wyboru czegokolwiek innego ) czy to na piechotę czy konni. Osobiście wystawiam 3x5 z markiem slaanesha lub 2x6 z markiem khorna.
podczas bitwy z HE , a miałem wtedy tych z markiem slaanesha został jeden po ostrzale zaszarżował w 2 turze na bolca i walczył z nim do końca bitwy
podczas bitwy z HE , a miałem wtedy tych z markiem slaanesha został jeden po ostrzale zaszarżował w 2 turze na bolca i walczył z nim do końca bitwy
Ja wystawiam piechotę w sile 20 chłopa, luksusowej wersji za 6 pkt. z tarczami i pancerzami i zamierzam wypróbować z gw i pancerzem. Jak narazie ta pierwsza opcja się sprawdza do zatrzymywania przeciwnika. Ostatnio uratowali mi tyłek jak się zrobiła kanapka
chaosowo- darkelficka. Mało ich padło i wygrałem przez szeregi.
Konnych mam tylko 5 ale muszę poćwiczyć z ich użytecznością.
chaosowo- darkelficka. Mało ich padło i wygrałem przez szeregi.
Konnych mam tylko 5 ale muszę poćwiczyć z ich użytecznością.
Jest moc
marauder horseman to przede wszystkim fast calvary i jako tacy mają szerokie zastosowanie. 3X5, slaanesh, music, flail (91 pts.). dodatkowy osprzęt jest bez sensu (i tak mają zginąć, więc im taniej tym lepiej)
- Zed Zediculus
- Mudżahedin
- Posty: 259
- Lokalizacja: Poznań
Marauder Horseman jak już wszyscy napisali - piątki z cepem, muzykiem i znakiem slaanesha. Inne opcje są już bardziej funnowe (chodziaż raz dobili Giganta TK toporkami rzucanymi )
Piechota u mnie to 25 chłopa z tarczami i zbrojami i oczywiście FCG. Najlepsza opcja - dobry pancerz, ciekawy WS, warci swojej ceny. Z reguły nie daje im żadnego znaku (ewentualnie slaneshowy - tani). W obstawie psów naprawdę mogą coś zatrzymać, a może nawet ubić.
Marauderzy z brońmi dwuręcznymi to całkowita porażka. Z ruchem 4 w nic nie zaszarżują, a mając T3 i pancerz najwyżej na 6 to bardzo szybko umierają i raczej nikt nie odda. Szkoda, bo wizualnie wyglądają bardzo fajnie z tymi korbaczami.
Piechota u mnie to 25 chłopa z tarczami i zbrojami i oczywiście FCG. Najlepsza opcja - dobry pancerz, ciekawy WS, warci swojej ceny. Z reguły nie daje im żadnego znaku (ewentualnie slaneshowy - tani). W obstawie psów naprawdę mogą coś zatrzymać, a może nawet ubić.
Marauderzy z brońmi dwuręcznymi to całkowita porażka. Z ruchem 4 w nic nie zaszarżują, a mając T3 i pancerz najwyżej na 6 to bardzo szybko umierają i raczej nikt nie odda. Szkoda, bo wizualnie wyglądają bardzo fajnie z tymi korbaczami.
3x5 konnych ze znamieniem Slaanesha i raczej żadnych innych dodatków. Przeważnie walczę z demonami i jak by maruderów nie uzbroić i tak wszystko ich bije
Given the choice, whether to rule a corrupten, failing empire or to chalange the fate through another throw, a better throw against one's desteny, what wos a king to do?
Popieram Piechoty nie wystawiam, no chyba, że cała armia idzie pieszo. Wtedy to 2x 20.specchem pisze:marauder horseman to przede wszystkim fast calvary i jako tacy mają szerokie zastosowanie. 3X5, slaanesh, music, flail (91 pts.). dodatkowy osprzęt jest bez sensu (i tak mają zginąć, więc im taniej tym lepiej)
"Three things make the Empire great: faith, steel and gunpowder".
- Magnus the Pious
- Magnus the Pious
No, nie inaczej !!!Dymitr do Lohosta pisze:Wrocław nie jest częścią Śląska, który jest powszechnie rozumiany jako Górny Śląsk, geograficzny matole
No moi konni zabłysnęli raz w pewnej bitwie z innym chaosem w 6 ed. jeszcze. Uzbrojenie podobne flail muzyk. Otóż wpadli od boku w 20 osobowy klocek chosenów z stubornem z BoG wygrali o jeden no i pogonili i zagonili. Maruderów nie ma co lekceważyć inaczej mogą nabić kuku
Nie podzielam zachwytu nad marauderami konnymi. Są okropnie drodzy a giną jak muchy od byle salwy. Oczywiście biorę jeden oddział bo to jedyny fast w tej armii i jakakolwiek alternatywa na łapanie fellbatów, harpii itd, ale i od tych często się odbijają. Wolę psy.
Co do pieszych marauderów to używam, ostatnio pojawił się u mnie klocek 25 marauderów khorna z dwurakami. Na VC, Dwarfy czy nowe skaveny są rewelacyjni. Ogólnie są nieźli na jednostki ze staticiem, którzy nie mają zbyt dużo ataków. (np: 5 ataków clanratów = 1,25 rany w maraudera, potem w clanratów leci 8 ataków z S5 ) Ciężko zastrzelić a jeśli nawet to i tak wszyscy strzelaja po czymś ciekawszym. Mniejsze oddziały uderzeniowe również powinny spełniać swoją rolę.
Do tego oczywiście bardzo ciekawe są odziały marauderów z MoS, zbrojami i tarczami. Dają dobry static i przeżywają ataki byleczego.
Co do pieszych marauderów to używam, ostatnio pojawił się u mnie klocek 25 marauderów khorna z dwurakami. Na VC, Dwarfy czy nowe skaveny są rewelacyjni. Ogólnie są nieźli na jednostki ze staticiem, którzy nie mają zbyt dużo ataków. (np: 5 ataków clanratów = 1,25 rany w maraudera, potem w clanratów leci 8 ataków z S5 ) Ciężko zastrzelić a jeśli nawet to i tak wszyscy strzelaja po czymś ciekawszym. Mniejsze oddziały uderzeniowe również powinny spełniać swoją rolę.
Do tego oczywiście bardzo ciekawe są odziały marauderów z MoS, zbrojami i tarczami. Dają dobry static i przeżywają ataki byleczego.
Mariusz 'Marios' Krakowczyk
Inkwizytor Warszawa
Niekończąca się krucjata przeciw "wujkowi dobra rada".
Inkwizytor Warszawa
Niekończąca się krucjata przeciw "wujkowi dobra rada".
trikk pisze:Z głupotą można żyć.
Marudy konne to szybka kawaleria idealna do flankowania z mocnym uderzeniem, ale jak przedmówcy wspomnieli wrażliwa na ostrzał. Wcześniej byli nie doceniani bo chaos posiadał inne jednostki do zadań specjalnych ( furie i wrzaskuny ), natomiast w tej edycji są najlepszym wyborem do zabijania maszyn i innych słabszych oddziałów, a nawet do wyłuskiwania bohaterów z oddziałów.
Moim zdaniem 91pkt za oddział z S5 i odpornością na psyche lub innym dodatkiem ( koszt tutaj rośnie), jest w miarę opłacalny, wiele razy robili rzeczy niewiarygodne na polu bitwy.
Innym zastosowaniem są jeszcze szóstki z markiem khorna, które też testowałem i sie spłacają,
12 ataków z S5 i 12 ataków z S3 daje nam niezłe uderzenie przeciw słabiej uzbrojonym oddziałom ale także idealne wsparcie dla ciężkiej jazdy.
Jak się doda jeszcze ze trzy , cztery oddziały psów to robią niezłe zamieszanie na polu bitwy.
Mariusz ty inaczej grasz, wiec tobie nie starcza punktów na dwa takie oddziały, u mnie w każdej rozpie znajdują się punktu na tą kawalerie.
Moim zdaniem 91pkt za oddział z S5 i odpornością na psyche lub innym dodatkiem ( koszt tutaj rośnie), jest w miarę opłacalny, wiele razy robili rzeczy niewiarygodne na polu bitwy.
Innym zastosowaniem są jeszcze szóstki z markiem khorna, które też testowałem i sie spłacają,
12 ataków z S5 i 12 ataków z S3 daje nam niezłe uderzenie przeciw słabiej uzbrojonym oddziałom ale także idealne wsparcie dla ciężkiej jazdy.
Jak się doda jeszcze ze trzy , cztery oddziały psów to robią niezłe zamieszanie na polu bitwy.
Mariusz ty inaczej grasz, wiec tobie nie starcza punktów na dwa takie oddziały, u mnie w każdej rozpie znajdują się punktu na tą kawalerie.
Mark Khorna nie działa na wierzchowce (jest o tym w FAQ - sam też się tym zmartwiłem).RAFIX pisze: Innym zastosowaniem są jeszcze szóstki z markiem khorna, które też testowałem i sie spłacają,
12 ataków z S5 i 12 ataków z S3 daje nam niezłe uderzenie przeciw słabiej uzbrojonym oddziałom ale także idealne wsparcie dla ciężkiej jazdy.
tak zgodzę się z tobą ale ten zapis dotyczy HORDES OF CHAOS a nie WORRIOR OF CHAOS
"Q. The rules for Frenzy say that frenzied “models” gain
+1 Attack. How does this work with models that
comprise of different parts, like a frenzied cavalry
model or a frenzied Chariot with two steeds and two
crew? And how about Hatred?
A. As with characters (see “Mounts' psychology” on page
79), the entire model is affected by the psychology rule.
This means that both riders and steeds (in case of
cavalry), all crew and creatures (in case of chariots) or
both the character and the Monster he's riding, gain one
Attack from Frenzy, can re-roll their attacks for Hatred,
etc. Note also that if a part of such a “multiple” model
causes Fear or Terror, or is affected by Stupidity, the
entire model does (for example, only the beasts pulling a
chariot may be stupid, but if the model fails its test, taken
on the crew's leadership, all of the model is affected by
Stupidity, including the crew).
Note that the Mark of Khorne in the Hordes of Chaos
book is an exception to this, as it clearly states that it only
confers the extra attack to the rider/crew and not to the
mounts/creatures pulling the chariot."
"Q. The rules for Frenzy say that frenzied “models” gain
+1 Attack. How does this work with models that
comprise of different parts, like a frenzied cavalry
model or a frenzied Chariot with two steeds and two
crew? And how about Hatred?
A. As with characters (see “Mounts' psychology” on page
79), the entire model is affected by the psychology rule.
This means that both riders and steeds (in case of
cavalry), all crew and creatures (in case of chariots) or
both the character and the Monster he's riding, gain one
Attack from Frenzy, can re-roll their attacks for Hatred,
etc. Note also that if a part of such a “multiple” model
causes Fear or Terror, or is affected by Stupidity, the
entire model does (for example, only the beasts pulling a
chariot may be stupid, but if the model fails its test, taken
on the crew's leadership, all of the model is affected by
Stupidity, including the crew).
Note that the Mark of Khorne in the Hordes of Chaos
book is an exception to this, as it clearly states that it only
confers the extra attack to the rider/crew and not to the
mounts/creatures pulling the chariot."