Zabójcy Trolli, Gigantów, Smoków i Demonów.

Dwarfs

Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kotar
Chuck Norris
Posty: 531
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Kotar »

A ja tu mam pewną niejasność ( być może nie zrozumiałem uważnie :( ) - czy w ramach zaoszczędzenia pkt mogę wystawić 5 gigantów z przodu a resztę (troll slayerów) z tyłu? I czy w przypadku walki wręcz mogę kasować zwyklaków z tyłu a zostawiać gigantów z przodu? :?

Awatar użytkownika
Rakso_The_Slayer
Postownik Niepospolity
Posty: 5208
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Rakso_The_Slayer »

nie... jeśli wystawiasz 5 gigantów a z tyłu zwyklaków to po mordach dostają najpierw giganci... dlatego najbardziej opłaca się zostawia jednego zwyklaka w pierwszym szeregu. Wtedy po mordach biją zwyklaków a giganci biją po mordach przeciwnika.
Obrazek

Templar
Plewa
Posty: 5

Post autor: Templar »

Co uzywania Zabójców to czasem warto jest zagrac na spalonego.

Przed Slaterami ustawiamy jakąś jednostkę np kuszników. W razie ostrzału obrywaja kusznicy.

Przy szarży np kawalerii kusznicy deklaruja ucieczkę ( no oczywiście jeżeli wiemy że przeciwnik spali szarżę i stanie do 6 '' przed zabójcami.

Co prawda jeżeli wytłuczemu oddzial wtedy slayerzy są na ostrzał otwarci, ale zazwyczaj sie splacają ( oddzial za 150 pkt zajechał oddizał kosztujacy 350 pkt i przez koleją turę skupil na sobie ostrzał 2 klocków handgunerów )

Wymaga nieco ogrania i dobrego szacowania dystansu na oko ale przy dzialach wiekszość Tanów ma to już dopracowane.

kanti
Mudżahedin
Posty: 256
Lokalizacja: Rawa Maz

Post autor: kanti »

Na ostatnim legionowie grałem malakaiem był to mój pierwszy turniej więc dostałem 2 masakry i remis. Ale od tego turnieju jest to moja obowiazkowa jednostka. pierwsza bitwa z HE 5dragon prins, 5białych lwów i dokończył kawalerie po strzelcach jedynie na WE mi się nie sprawdził bo zdioł tylko 5 lekiej jazdy ale z chaosem 3rycerzy kchorna i pieski pozatym bezcenne usługi bo każdy z przeciwników ustawiał tak kawalerie zeby nie miec malakaia od boku a więc mały bałagan w szykach sobie robił myszę się tylko nauczyć lepiej pilnować swoich maszyn żeby nie spadały w 3-4 turze.

Awatar użytkownika
Vanirh
Chuck Norris
Posty: 620
Lokalizacja: Karak Beton(Karak Świebodzin)

Post autor: Vanirh »

3-4 faaajne u mnie 3 to max

Awatar użytkownika
Rakso_The_Slayer
Postownik Niepospolity
Posty: 5208
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Rakso_The_Slayer »

u mnie jak nie ma wykopek to często stoją do końca (chyba, że wybuchają ;) )
Obrazek

Awatar użytkownika
Vanirh
Chuck Norris
Posty: 620
Lokalizacja: Karak Beton(Karak Świebodzin)

Post autor: Vanirh »

na turnieju w gorzowie wielkopolskim przetrwały do końca, bo nie wystawiałem się na wzgórzach tylko w rogu który jeszcze przysłaniał las, bądź skała do nieba :twisted:

Awatar użytkownika
Pijak
Chuck Norris
Posty: 432
Lokalizacja: Moria Green Team

Post autor: Pijak »

Mnie korci górka jak ją mam to organy, działo i katapultę tam upycham wiec są widoczne prawie dla wszystkich jednostek wroga i łatwo je zestrzelić zaszarżować w 3-4 turze a nawet wcześniej. Slayerzy są fajni ale szybko giną od ostrzału a ja nie lubię ich niańczyć (zasłaniać innymi oddziałami). Wole wystawić maszynę niż oddział zabójców. Będę się powtarzał skirmish lub jakiś ward nawet na 6+ lub 5+ podwyższy ich wartość w moich oczach i częstotliwość występowania w moich rozpiskach.

Awatar użytkownika
Rakso_The_Slayer
Postownik Niepospolity
Posty: 5208
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Rakso_The_Slayer »

a ja sie właśnie zastanawiam czy nie dac szansy chłopakom i nie wystawic oddziału pancurów na masterze lubelskim zamiast młociarzy... korci mnie to strasznie żeby zagrac nietypową rozpa na miszczu inżynierze, slayerach, gyrocopterze... tyle, że nie mam takiej rozpy przetestowanej na te punkty i raczej nie będe miał czasu ich przetestowac... heh... chyba się zdecyduje :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Rakso_The_Slayer
Postownik Niepospolity
Posty: 5208
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Rakso_The_Slayer »

no i dałem im szanse na masterze... 15 w tym sztandar i 2 gigantów... wrażenia? sztandar to był błąd, przeciwnik 2 razy zdobył za niego punkty po wybiciu slayerów do nogi. Ale z jednostki jestem zadowolony... ładnie przetrzymywali niektóre jednostki, niektóre kosili aż miło... jednak schodzą trochę za szybko. Mimo, to jestem z nich zadowolony i oddział slayerów (tym razem bez sztandaru) będzie chyba czesto gościł w rozpiskach :)
Obrazek

Awatar użytkownika
k.a.r.p
Mudżahedin
Posty: 286
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński/Olsztyn

Post autor: k.a.r.p »

No rzeczywiście sztandar w slayerach to pomyłka.. Oni tak naprawdę są w naszej armii... by umrzeć :roll: Ich los jest z góry przesądzony więc błędem jest dawanie przeciwnikowi dodatkowych punktów za nich.
Obrazek
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Grichalk
Masakrator
Posty: 2180
Lokalizacja: Żyrardów

Post autor: Grichalk »

Odnośnie modyfikacji, może dać im WS 6+ przeciw istotom o bazowej sile i wytrzymałości mniejszej niż 5. Wszak szukają śmierci w walce z mocniejszymi tworami.
Dać im możliwość brania runicznego sztandaru. Większe szanse na przeżycie np. z WS 5+ przeciw strzelectwu.
Ewentualnie, żeby każdy miał zasadę Deathblow ze slayer army
Co zaś odnośnie manewru ze spaloną szarżą, to czy nie jest tak, że oddział który pali szarżę z powodu ucieczki wrogiego oddziału poza jej zasięg, może przywalić w inny klocek będący w linii prostej i w zasięgu pierwotnej szarży (właśnie naszych slayerów)? Takiej kawalerii już se nie wystawimy na szarżę, co innego z piechotą.

Awatar użytkownika
okurdemol
Wodzirej
Posty: 695

Post autor: okurdemol »

Mi się najbardziej podoba, jak ci morderczy i "przewymiatający" slayerzy dostają po tyłku od takich paprochów jak flagellanci. To jest świetne.

Awatar użytkownika
Rakso_The_Slayer
Postownik Niepospolity
Posty: 5208
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Rakso_The_Slayer »

oj... wszystko zależy od rzutów... tak samo moi warriorsi potrafili odbic szarże chosenów khorna z bohaterem... i co z tego? fart i tyle...

a flagellanci są akurat tylko 1 punkt tańsi od slayerów więc nie ma aż takiej różnicy... to zalezy od tego kto szarżuje i jakie ma rzuty.
Obrazek

Awatar użytkownika
papa-smerf
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 134

Post autor: papa-smerf »

Jest jedna rzecz i to bardzo prosta dzięki czemu staną sie zajefajni , żadne tam podniesienie armora itp tylko danie im killing-blow i w tedy by byli masta blasta - oni szukają śmieci w walce tak , czyli chcąc nie chcąc zabijanie to dla nich część karzdego dnia a skoro tyle walczą i nadal po mimo tylu walk żyją to chyba wiedzą jak się zabija tak na śmierć :)

Awatar użytkownika
Gorbad
Warzywo
Posty: 14

Post autor: Gorbad »

Slayerów powinno wystawić się mało do obrony maszyn :/
lub samego dragon slayera, ze skorpionem powinien sobie poradzić :)

Awatar użytkownika
Rakso_The_Slayer
Postownik Niepospolity
Posty: 5208
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Rakso_The_Slayer »

no smokobójca do obrony maszyn to jak dla mnie jedna z najfajniejszych opcji bo wiekszośc przeciwników sie go obawia, z resztą słusznie. Lubie też czasem master inżyniera z dwoma pistolami, jak inżynierowie jeszcze też mają pistoleciki to z takiej szarży fastow, wilczków czy innych śmieci malo co dojdzie po s&s a potem sie zazwyczaj odbija :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Vanirh
Chuck Norris
Posty: 620
Lokalizacja: Karak Beton(Karak Świebodzin)

Post autor: Vanirh »

ktoś mi kiedyś podpowiedział fajną opcje z m.inżynierem,
na maszynę dajemy niezłamywalność...
z master inż. robimy puszkę(1+ sv, re-roll) i czekamy na jakiegoś przybłędę

Awatar użytkownika
Torres
Wodzirej
Posty: 675
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Torres »

Nie wiem po co rozmawiać o zmianach slayerów, skoro i tak ich nie zmienią w przeciągu następnych 3 lat, ale...
Mi się najbardziej podobała zasada z Warmastera :)
Jeśli pod koniec bitwy Slayerzy żyli, przeciwnik dostaje za nich pkt.
Jeśli padli, nie dostaje :)
Prawdziwy duch Kultu Zabójców.
A co do samej jednostki: Niestety nie są przydatni do czegokolwiek innego jak trzymania jakiegoś regimentu na klacie aż do ostatniego.
Z powodu małej inicjatywy i braku AS giną od wszystkiego w walce.
Natomiast nie znam gorszego na nich przeciwnika niż Witch Elves lub Devoted of Slaanesh :/ Panienki robią idealną rzeź slayerom.

Awatar użytkownika
likwidator
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 139
Lokalizacja: Wraszawa

Post autor: likwidator »

a bym sie bardziej obawiał niskiego kolesia z piąchą jak bochen chleba
1. Najważniejsze to mieć przeciwnika przed sobą a nie pod jajami :lol2: bo wiadomo gdzie krasnoludek z taką pięścią i w dodatku który już stracił honor
może uderzyć co nie :? :lol2:

2. po drugie chyba slayerów można ustawiać jak się chce czy coś mi się po...piiiiii ?
3. ork prawie nie myśli więc w sumie można powiedzieć że nie myśli :D
ale to uszczwaniłem co nie? :D

4. mam pytanko, co to znaczy Doomsekeer :?:
5. do ilu slayerów można wystawić w oddziale ? :?:

6. komu jescze sie podoba kimaciarska Malakai Makaisson's Goblin Hewer? MI SIĘ PIEKIELNIE PODOBA!!! :twisted: a szczególnie ten topór wbity w goblina :twisted: ŁOHEHAHO :twisted:

ODPOWIEDZ