Ceny malowania

Inkwizytor · Post autor: **Inkwizytor** » 17 sty 2007, o 07:30

Witam
A ja się chciałem spytac jakie są wasza/ w waszy mieście ceny malowanie na różnych poziomach.

Tak po prawdzie, to na porządnym poziomie u nas maluje co najwyżej czterech gości, z czego dwaj studiują poza miastem

A tak na poważnie-ceny wahają się od 30 do 100 za pieszy dwudziestoosobowy regiment. Ośmiu kawalerzystów-50-80 PLN, bohaterowie różnie.

Piotr3K · Post autor: **Piotr3K** » 18 sty 2007, o 18:35

A ile średnio na godzine zarabia ktoś kto maluje figurki? (ktoś kto maluje na wysokim poziomie)

Inkwizytor · Post autor: **Inkwizytor** » 18 sty 2007, o 18:46

To w sumie zależy jak dużo czasu poświęcasz figurce i za ile ją pchniesz

Piotr3K · Post autor: **Piotr3K** » 18 sty 2007, o 20:17

Ale tak około. tak średnio na godzine czy tydzień czy jak.. ?

Stachu · Post autor: **Stachu** » 18 sty 2007, o 21:28

Niektórzy mają cennik godznny. Typu : 10 zł za 1h malowania. Inni zwykle oceniają koszt pracy " na oko", coponiektórzy mają stałe ceny "za piechotę", za kawalerię" etc. Różnie. Zależnie od "popularności" malarza i jego poziomu może zarobić od 3( początkujący, co drybrushem macha) do 10-15, czasem więcej( jak idzie fidurka na e-baya)
Nie nakręcaj sie tak na malowanie bo już znam 2 osoby kto sie stasznie zachwyciły "pracą" malarza i pierwszej sie nie chce malować, chociaż kasę wzięła( skąd my to znamy?) a druga ma w porównaniu do poziomu jaki reprezentuje kosmiczne ceny.....

Murmandamus · Post autor: **Murmandamus** » 18 sty 2007, o 21:31

Hehe a tak patrząc na kwestię malowania ciekaw jestem czy malarze płacą podatki od tego czy hm "ukrywają" się w szarej strefie.

wampiry znaczy fiskus pewno nie zdaje sobie sprawy z tej ciekawostki jaką jest malowanie plastikowych żołnierzyków.

Stachu · Post autor: **Stachu** » 18 sty 2007, o 21:36

chyba nie wierzysz, że taki urzędas uwieżyłby, że można płacić 2-3 tysiące za pomalowanie kawałków metalu i plastiku. Prędzej wsadziliby cie za pranie pieniędzy w nierealnym interesie....

Inkwizytor · Post autor: **Inkwizytor** » 19 sty 2007, o 10:00

Hihi, uważam, że w tym kraju jest za dużo podatków (jakieś VATy, akcyzy i cholera wie jeszcze co), więc ja już dopłacać nie muszę

Post autor: **Jankiel** » 19 sty 2007, o 21:04

VAT jest. I co z tego, gdy malując figurki go nie płacisz?

Murmandamus · Post autor: **Murmandamus** » 20 sty 2007, o 12:37

ale podatek dochodowy od osób fizycznych już tak.

Inkwizytor · Post autor: **Inkwizytor** » 20 sty 2007, o 16:16

Jankiel pisze:VAT jest. I co z tego, gdy malując figurki go nie płacisz?

Nic z tego-po prostu stwierdzam, że w tym kraju jest za dużo podatków. To nie ma żadnego związku z malowaniem figurek

LordEmpire · Post autor: **LordEmpire** » 23 sty 2007, o 21:44

ja maluje do dupy ale i tak sie nie przejmuje poniewaz nie ma czym a zawsze figurke da sie poprawic i zmyc farbe ba wydawanie kasy na kupno z mej strony to glupotya \chyba ze to ja spzredaje pomalowane:D poniewaz 25plz to dos drogo na polskie wydadki dajy taki regiment 12 wariorow za 25 sł to wychodzi 300 zł nie realne ale dla obcokrajowcow spoko:DXD

Jarek Tyszka · Post autor: **Jarek Tyszka** » 24 sty 2007, o 11:43

Stachu pisze:chyba nie wierzysz, że taki urzędas uwieżyłby, że można płacić 2-3 tysiące za pomalowanie kawałków metalu i plastiku. Prędzej wsadziliby cie za pranie pieniędzy w nierealnym interesie....

Chyba troche przesadzasz. Jesli zglosisz dochody rzedu 2-3 tysiacy, to urzad skarbowy uzna raczej ze ukrywasz dochody.

Inkwizytor · Post autor: **Inkwizytor** » 24 sty 2007, o 12:48

ja maluje do dupy ale i tak sie nie przejmuje poniewaz nie ma czym a zawsze figurke da sie poprawic i zmyc farbe ba wydawanie kasy na kupno z mej strony to glupotya \chyba ze to ja spzredaje pomalowane:D poniewaz 25plz to dos drogo na polskie wydadki dajy taki regiment 12 wariorow za 25 sł to wychodzi 300 zł nie realne ale dla obcokrajowcow spoko:DXD

Po pierwsze-używaj polskich znaków i znaków przestankowych-wówczas Twoja wypowiedź będzie o wiele bardziej zrozumiała.
Po drugie-nie uważasz,ze 25PLN od łebka za piechociaża to przesada? Ja rozumiem-do dychy, góra 15, ale 25? Hmmm... komu by się chciało malować klocek warriorów na poaziomie GD?

Daro · Post autor: **Daro** » 24 sty 2007, o 17:25

To za model co jest w czołówce na GD sie płaci 25 tak ?

Pozdro

Inkwizytor · Post autor: **Inkwizytor** » 24 sty 2007, o 19:12

Może nie w czołówce, ale IMO niepowinieneś się powstydzić wystawiając go na GD.

Daro · Post autor: **Daro** » 24 sty 2007, o 20:29

Napsiz to na twf - będa mieli ubaw.

Inkwizytor · Post autor: **Inkwizytor** » 25 sty 2007, o 09:37

Akurat nie widzę w tym nic śmiesznego-nie sztuką jest zgarnąć za chałę 25PLN. Tak każdy by potrafił. Jeżeli już płacę komuś te 25PLN to wymagam, żeby figurka była pomalowana NAPRAWDĘ ładnie i żebym mógł z nią pojechać np. na takiego Games Daya-może nie po to, żeby wygrać, ale też nie po to, żeby zająć chwalebne ostatnie miejsce z najbrzydszą figurką w całym konkursie.
Czy ciężko zrozumieć że za jakąś cenę żądam dobrze wykonanej roboty?

Post autor: **Tomash** » 25 sty 2007, o 10:11

25zł za pomalowanie figurki na Games Day? Owszem, ciężko to zrozumieć. Nie taka robota, nie za taką cenę. Zapytaj popularne polskie studia malarskie - Leprechaun, MAS, nawet Mantrę

ile by sobie zażyczyli za oddział piechoty na poziomie konkursu malarskiego Golden Demon, czy nawet Słoneczniki Van Gorka - potem podziel to przez ilość wojaków w takim oddziale.

Inkwizytor · Post autor: **Inkwizytor** » 25 sty 2007, o 12:14

Studio to studio-studio zawsze bierz więcej, bo ma renomę, popularność etc. To trochę jak porównyanie firm produkujących figurki-GW to moloch (dlatego ma drogie figurki), taki Reaper to mała firma-a jej figurki nie dość że są na wyższym powiomie niż te GWowskie, to jeszcze tańsze.
Ale tak możemy gadać i gadać i nikt z nas drugiego nie przekona. Koniec tematu.