Dlaczego żadna z ras starego świata nie lubi WE?

Qbas · Post autor: **Qbas** » 14 lut 2008, o 00:23

WE to podobno samograj na wszystko

Inaczej - WE złe nie są, ale z nimi jest jak z nowymi HE. Na początku: "WE - no to po mnie..." Prawda jest taka, że najwięcej zależy od umiejętności graczy. WE są specyficzną armią do grania, aczkolwiek poprawnie wykorzystane mogą pustoszyć stoły

To, co powiedział Scimi - do 2k RLZ. Później zaczyna się pewien problem z lordami, ale i to da się znieść

P.S. Mamy za to Treemana xD

Nostro · Post autor: **Nostro** » 14 lut 2008, o 16:43

Oczywiście.... jednak taka wielka firma jak GW ma za zadanie wyrównać armie żeby każda miała szanse wygrać... wszyscy lubia wszystkich i licza sie tylko umiejętnosci....

Lukas · Post autor: **Lukas** » 14 lut 2008, o 19:11

Jak dla mnie to nie tak ze zadna rasa nie lubi WE tylko poprostu to WE nie lubia nikogo

Nostro · Post autor: **Nostro** » 15 lut 2008, o 23:00

Spójrz na figsy... drzewka sie usmiechaja.... i biegna z otwartymi ramionami... a łucznicy tak ładnie stoja w rzędzie.... nie ma się czego bać.... to następny głupi mit.... WE są cool i tak pozostanie... nie ma sie co bac !!!!

DolmiR · Post autor: **DolmiR** » 15 lut 2008, o 23:18

Nostro pisze:Oczywiście.... jednak taka wielka firma jak GW ma za zadanie wyrównać armie żeby każda miała szanse wygrać... wszyscy lubia wszystkich i licza sie tylko umiejętnosci....

Inaczej, GW stworzylo armie myslac ze sa wyrownane a playtestujac jednostki w bitwach ktore nie maja nic wspolnego z jakimkolwiek turniejem w polsce.
I sie potem okazalo ze dostalismy booki w lapy i powstaly rozpiskowe potworki na widok ktorych tamci panowie dostaliby pewnie zawalu.

No coz nie wszyscy poszli na ladne zdjecia 12 driad w regimencie i 10 fastow...

Nostro · Post autor: **Nostro** » 16 lut 2008, o 10:22

Czego nie zmienią polacy.... szczerze masz racje.... gdyby nie inwencja twórcza polaków, ta armia byłaby plewna... choćby z takiego powodu jak 12 driad w oddziale i po 10 fastów... po co by mieli pakować glade ridersów w battalion jak nikt tym nie gra.. (w polsce oczywiscie....) Mi sie wydaje że u nas powstała taka samowolka... możliwe że tam gdzie swoją łapę trzyma GW... zasady i tradycja rozpisek są zupełnie inne... ale to tylko moje spekulacje...

DolmiR · Post autor: **DolmiR** » 16 lut 2008, o 16:54

Po prostu turniejowe granie nie ma takiego znaczenia a cale WFb jest traktowane bardziej jak hobby niz jak sport.

A o tym jak graja polacy swiadcza wyniki na ETC.

Radzio · Post autor: **Radzio** » 16 lut 2008, o 21:27

Ja uważam, że WE są dość mocną armią, choć WE gram od niedawna, ale z bitewniakami miałem duzo wczesniej do czynienia (Konfrontacja, Infinity...) Jednak jak ktoś już wspomniał, GW musi troche wzmocnić DE, bo jak dla mnie wygrana z tą armią nie przynosi żadnej satysfakcji...

Pozdrawiam

max1 · Post autor: **max1** » 17 lut 2008, o 22:12

Muszę zgodzić się z lukasem, że ciężko jest lubić kgoś komu się nigdy nie chce ruszyć tyłka z lasu,a jeśli tylko wejdziesz na ich posiadłość to, albo gałąź cię połamie, albo dostaniesz strzałe. Tak czy tak... zginiesz.

s!k0r · Post autor: **s!k0r** » 18 lut 2008, o 14:59

A Ty byś nie strzelił kogoś, kto Ci do domu wszedł nieproszony?

. Bądź co bądź ten las to ich dom, nie?

max1 · Post autor: **max1** » 18 lut 2008, o 17:52

Ja ich broń boże nie krytykuje. W końcu ich zbieram i to moja ulubiona rasa wraz z mrocznymi (które też zbieram:D)

bartekk · Post autor: **bartekk** » 20 lut 2008, o 22:32

smok i bolec na 48 cali od he, de które niby wszystko miażdżą, ogry przeciw którym można tylko treemana stawić i wesprzeć z flanki driadami albo wayami, steam tank od imperium na którego nie ma bata bez strat, dwarvy które stoją i stoją a jak podejdziesz to strzelą, mordercza fala skinków, skaveni z ich maszynkami, "overpowered" chaos a po środku malutkie elfy, duży lasek, paru spellsingerów, wild ridersi, setka gladsów, 40 driad i 2 treemany +1 ancient. dodatkowo smoczek, drycha albo inny badziew. i dajemy wam w dupe

Qbas · Post autor: **Qbas** » 21 lut 2008, o 00:00

BOŻE UCHOWAJ

DolmiR · Post autor: **DolmiR** » 21 lut 2008, o 00:09

bartekk pisze:smok i bolec na 48 cali od he, de które niby wszystko miażdżą, ogry przeciw którym można tylko treemana stawić i wesprzeć z flanki driadami

Raczysz zartowac, akurat z nimi macie ogromnie przody...

bartekk · Post autor: **bartekk** » 21 lut 2008, o 17:32

DolmiR pisze:
bartekk pisze:smok i bolec na 48 cali od he, de które niby wszystko miażdżą, ogry przeciw którym można tylko treemana stawić i wesprzeć z flanki driadami
Raczysz zartowac, akurat z nimi macie ogromnie przody...

to był cynizm

tak naprawdę nigdy nie grałem we, dopiero je zaczynam zbierać.... ale na strategi się znam i wiem że jesli coś cięzkie, silne i twarde to coś większego i twardszego t5rzeba przeciwko wystawić. a wtedy tylko flanka lub ostrzał (zawsze treeman ancient przeciwko dużej grupie orgów... tfu ogrów może przegrać

)

a taki pojedynek : 1k pkt, przeciwko HE, co polecacie? wiem że gość kocha boltsa

DrizzD · Post autor: **DrizzD** » 21 lut 2008, o 18:10

przeciwko 1k to można spróbować go wystrzelać 1-2x10GG lub jakiś oddział obok i Ld 9 lubi się nie zdawać na panike..

albo położyć las na przeciwko miejsca gdzie ewentualnie może położyć bolta i schować tam altera z jakimś talizmanem WSv 3+ i hełm i próbować nim dojechać, albo wildami od boku.. ja bym tak robił..

Ewentualnie jak las dasz max na środku i włożysz tam maga i wylosujesz nim 2 czyli d6 S4 to i będzie w zasięgu 18'' to możesz magią go zdejmować.. (bo z tego co wiem to nie jest Magic Missle więc nie musi być LoS, chyba że nie doczytałem czegoś) Bynajmniej na magi nie masz co grać 1lvl i 2DS, alter

maxioreczek · Post autor: **maxioreczek** » 22 lut 2008, o 13:02

Z HE grać na magii - ciekawe

Jak on ma te bolty, to GG za dużo nie zrobią, no chyba że ich jakoś zmyślnie skitrasz przed okiem boltów.
Ten las na środku - niby OK, ale jak bolec widzi 360, to zawsze coś zachaczy wzrokiem.
A na te punkty jak Alter to tylko z jednym - HoDA!

bartekk · Post autor: **bartekk** » 22 lut 2008, o 15:38

hoda rulllezzz XD

DrizzD · Post autor: **DrizzD** » 22 lut 2008, o 16:00

Przecież pisałem że na magii nie ma co grać ale tymi pociskami zawsze mozna próbować..

(jak ściągnałem magów to były 2PD vs 2DD i d6 S4 naprawde się przydało)
A GG mogą zrobić dużo już kilka razy miałem sytuacje jak na przeciwko GG staly bolce i łucznicy, i po wystrzelaniu jego łuczników panika szła po bolcach - Ld 9 naprawde lubi sie nie zdawac

Wystrzelać załogę też jest szansa. Z drugiej strony jeżeli strzela w GG to nie strzela w Wildów które mogą dobiec. Choć początkowy rzut o strone też może być bardzo decydujący..

Alter z HoDA, tak jest to standard, ale mi z hełmem i WSv3+ również się bardzo dobrze sprawdza - potrafi zaszarżować w konną i ściągniąc klocek, naprawde potrafi zaskoczyć przeciwnika (i mnie:D)..

bartekk · Post autor: **bartekk** » 22 lut 2008, o 22:06

to niedobrze jeśli ciebie coś zaskakuje. elf podchodzi do walki nagrzany emocjami ale z zimnym umysłem i niewrażliwym sercem. I wygrana na fuksa to żadna wygrana. to fuks.
Porąbane, nie?:D