Zapowiedzi, plotki - co nowego w Vampirkach cz. 2

Furion · Post autor: **Furion** » 24 lut 2008, o 11:11

nie wiem jaki jest zapisek przy fanatykach, ale przy invocation of nehek jest wyszczegolniony przypadek, co sie dzieje, kiedy odzywiamy do CC.

zadne uscislnia nie sa potrzebne.

tylko czekac jak ktos powie, ze dispell scroll to miecz dwureczny - bo przeciez nigdzie nie jest napisane, ze nim nie jest.

pozdrawiam
Furion

Varden · Post autor: **Varden** » 24 lut 2008, o 11:15

Loremaster pisze: ale zapisek "Models that are ressurected within a unit that has charged that turn do not gain charge bonuses in the following CC phase" i nie trudno mi sobie wyobraźic, że ktoś sobie wskrzesił coś potem rzucił jakiś czar dający dodatkowy ruch i zaszarżował. Gdyż "has charged" nie oznacza 100%, że najpierw była szarża jakby było "had charged" to co innego.

"Has charged" to czas present perfect, "had charged" to past perfect.

OBA te czasy są przeszłe. Naprawdę proponuję powtórkę z angielskiego, albo powstrzymanie się od komentarzy.

Post autor: **Barbarossa** » 24 lut 2008, o 11:38

Present perfect to czas mówiący wyraźnie o przeszłości i podkreślający jej wpływ na teraźniejszość. Jeśli mogę pokusić się o bardzo koślawe przeniesienie na polski:

I have eaten breakfast = Mam zjedzone śniadanie.

Zdanie stwierdza dwie rzeczy: a) zjadłem śniadanie oraz b) mam to śniadanie teraz w brzuchu.

Zastosowanie past perfect w tym cytacie z AB byłoby błędne. Present perfect bardzo wyraźnie wskazuje na sekwencję: wpierw szarża, potem wskrzeszenie, o czym mówią na anglojęzycznych forach i Shino odsyłają na korki z angola

I w zasadzie tyle.

Post autor: **Barbarossa** » 24 lut 2008, o 11:40

Loremaster pisze: Ale z Hand of Dust jest co innego trochę , bo bearer niejako rzuca to na siebie, i rozciąganie tego na Inwokacje jest ostrym naciąganiem m.in ze względu na zakres użycia czaru.

Przeczytaj opis hand of dust, który podałem, a potem pitol.

Loremaster · Post autor: **Loremaster** » 24 lut 2008, o 11:44

Varden co Ty mówisz? Past perfect mówił by w tym przypadku że najpierw była szarża potem wskrzeszanie , prestent perfect
a) jest czasem teraźniejszym , więc trochę spaliłeś
b) nie wskazuje że najpierw była jedna czynnosc a potem druga
"when we use the the present perfect there is always a connection with now. The action in the past has a result now"
szarża była w przeszłości ale rezultat jej np. bonusy mają działanie teraz i nie ma nic wspólnego to z wskrzeszaniem i kiedy ono było
"we often use the present perfect to give new information or to announce a recent happening"

Więc proszę bez takich uwag bo present perfect nie jest czasem przeszłym, tylko teraźniejszym odnoszącym się do przeszłóści zapytaj nauczyciela to Ci wyjaśni

natomistat Past Perfect jest czasem przeszłym , a nawet za przeszłym, i jego ewentualne użycie w opisie czaru by jednoznacznie stwierdzało, że najpierw była szarża potem wskrzeszanie, present perfect wcale na to nie wskazuje.

Loremaster · Post autor: **Loremaster** » 24 lut 2008, o 11:46

Barbarossa pisze:Present perfect to czas mówiący wyraźnie o przeszłości i podkreślający jej wpływ na teraźniejszość. Jeśli mogę pokusić się o bardzo koślawe przeniesienie na polski:

I have eaten breakfast = Mam zjedzone śniadanie.

Zdanie stwierdza dwie rzeczy: a) zjadłem śniadanie oraz b) mam to śniadanie teraz w brzuchu.

Zastosowanie past perfect w tym cytacie z AB byłoby błędne. Present perfect bardzo wyraźnie wskazuje na sekwencję: wpierw szarża, potem wskrzeszenie, o czym mówią na anglojęzycznych forach i Shino odsyłają na korki z angola

I w zasadzie tyle.

ale Barb presnt perfect to czas teraźniejszy odnoszący się do przeszłości , a nie przeszły odnoszący się do teraźniejszości

Varden · Post autor: **Varden** » 24 lut 2008, o 11:53

Nigdy nie miałem podpisu, ale teraz nie mogłem się powstrzymać.

Post autor: **Barbarossa** » 24 lut 2008, o 11:59

Loremaster - nie ucz ojca dzieci robić. Tak jak napisałem w przykładzie "mam zjedzone śniadanie" - nie zaprzeczysz, że to nieco ułomne zdanie jest w czasie teraźniejszym. Nie zaprzeczysz też, że znaczy ono cokolwiek innego niż "jem śniadanie".

"A unit that has charged" ma dokładnie dwa znaczenia jednocześnie:
a) jednostka, która zaszarżowala - przeszła czynność
b) jednostka, z którą obecnie coś się dzieje w konsekwencji tej szarży, czyli że jest w CC.

Dla mnie jest to dość jasne. Jeśli to przerasta twoje umiejętności pojmowania - przykro mi, lepiej tego nie wytłumaczę, ale większość moich uczniów sobie z tym poradziła, więc może tez spróbuj.

Jeśli chodzi o gramatykę EOT, nie zamierzam się tu produkować.

Varden · Post autor: **Varden** » 24 lut 2008, o 12:01

Powinieneś Loremasterowi wystawić rachunek za korki z angielskiego.

Post autor: **Barbarossa** » 24 lut 2008, o 12:08

Żeby była jasność:

Czas present perfect jest czasem teraźniejszym z nazwy i z budowy. Co nie zmienia faktu, że mówi o przeszłości. Ile razy muszę podawać przykład: I have eaten breakfast = mam zjedzone śniadanie"

I jeszcze z wikipedii, przykład niemal identyczny do mojego

For example, "I have eaten lunch" implies both that a previous action happened ("I ate lunch") and that a current state resulted ("I am full"). This differs from the simple "I ate lunch", which implies only that an action happened, with no relevance to the present. The form "I have eaten" is referred to as a present perfect, meaning present tense, perfect aspect. (It is considered present tense instead of a past tense because the resulting state is in the present.)

I tyle.

Zorba_the_Greek · Post autor: **Zorba_the_Greek** » 24 lut 2008, o 12:11

Ludzie, spokojnie, w polskim nie ma następstwa czasów dlatego dla Polaków zawsze to było bardzo trudne.

Po pierwsze, nie można użyć w podanym cytacie czasu past perfect, ponieważ jak ktoś słusznie zauważył jest to czas ZAprzeszły, a ten można stosować tylko z innym czasem przeszłym (a nie teraźniejszym, jak w podanym cytacie). Użycie "had been" w połączeniu z "are" jest nonsensem gramatycznym. Wynika to z tzw. następstwa czasów.

Po drugie, present perfect jest czasem mieszającym przeszłość z teraźniejszością. Coś, co się odbyło, ma wpływ na teraźniejszość. Tak jest w tym wypadku. Modele, które szarżowały WCZEŚNIEJ ("have charged") w obecnej chwili TRACĄ bonusy jeśli są dowskrzeszane. Wyraźnie napisane jest tu, że NAJPIERW jest szarża, POTEM wskrzeszanie. Czyli dorzucamy do oddziału już znajdującego się w walce.

Nie ma się co pieklić, w polskim tego nie mamy i czasami naprawdę ciężko przychodzi właściwa interpretacja. Dla Anglika to jest oczywiste, może dlatego nie jest napisane specjalnie dla polaczków, tłustymi literami: TAK, MOŻECIE WSKRZESZAĆ DO WALKI WRĘCZ.

Shinue · Post autor: **Shinue** » 24 lut 2008, o 12:12

o ja...! panowie! co wyście robili na lekcjach angielskiego? graliście w karty? a może uczyliście się angielskiego z rulebooków i army booków zamiast z gramatyki? właśnie dajecie kolejny argument ze tym, by polskojęzyczne wersje wszystkich podręczników stały się nadrzędne w stosunku do angielskich...

a teraz wracamy do naszego zdnia: czas PRESENT prefect jest czasem TERAŹNIEJSZYM (jak sama nazwa wskazuje) i wyraża stan teraźniejszy będący wynikiem wydarzeń z (nieokreślonej) przeszłości lub innymi słowy: czynność się już zakończyła ale czas jeszcze nie.

zdanie: "Models that are ressurected within a unit that has charged that turn do not gain charge bonuses in the following CC phase"
należy przetłumaczyć: "Modele, które są wskrzeszane w jednostce, która zaszarżowała w tej turze, nie zyskują korzyści z szarżowania w nadchodzącej fazie walki wręcz."

Loremaster · Post autor: **Loremaster** » 24 lut 2008, o 12:49

Ależ Barb ja Cie rozumiem i pojmuje co mówisz, ale Varden wysyła mnie do nauczyciela a sam piszę głupoty z punktu widzenia języka angielskiego.
Co było z jego strony niegrzeczne, ponieważ co byś Barb nie mówił (ale ze wszystkim odnośnie tego co napisałeś ja się 100% zgadzam) to czas Present Perfect jest czasem terażniejszym odnoszącym się do przeszłości, a nie czasem przeszłym. Tzn z punktu widzenia naturalnego anglika jest to czas terażniejszy. Tak jak pisze Shinue jest czasem terażniejszym, więc Varden pisze jakieś herezje zarzucajac mi, że oba są czasami przeszłymi z tego powodu wysyłając mnie do nauczyciela, a widocznie jemu by się przydały, znam Vardena i szanuję ale nie lubię jak ktoś jest zgryźliwy nie mając zupełnie racji.

Co do Past Perfect się nie kłóce bo rzeczywiście nie można go użyc szybko czytałem i przeczytałem to jako "were" a nie "are" i stąd mój błąd.

Varden · Post autor: **Varden** » 24 lut 2008, o 12:53

Loremaster pisze:Tak jak pisze Shinue jest czasem terażniejszym, więc Varden pisze jakieś herezje zarzucajac mi, że oba są czasami przeszłymi z tego powodu wysyłając mnie do nauczyciela, a widocznie jemu by się przydały, znam Vardena i szanuję ale nie lubię jak ktoś jest zgryźliwy nie mając zupełnie racji.

Za to przepraszam

Loremaster pisze:Gdyż "has charged" nie oznacza 100%, że najpierw była szarża

Natomiast herezją to jest właśnie to.

Loremaster · Post autor: **Loremaster** » 24 lut 2008, o 12:56

ależ tu się zgadzam ok już też się przyznałem że źle przecztałem opis czytałem "were" tam gdzie jest "are"

Fedek · Post autor: **Fedek** » 24 lut 2008, o 13:11

Kurcze, przeczytałem 2 ostatnie strony i musiałem się upewnić, czy trafiłem na dobre forum, bo myślałem, że to forum problemów z angielskim

Wydaje mi się, że jeśli tu jest o to taka dyskusja, to co dopiero tłumaczenie komuś jak chłop krowie na rowie swojego poglądu przy grze, gdzie jest mniej opinii i zazwyczaj ktoś musi ustąpić.

Bottom line (:P): dajcie do tego uściślenia chłopaki

Furion · Post autor: **Furion** » 24 lut 2008, o 13:13

uff... juz stworzylem swoja niepokonana rozpiske wampirow. teraz tylko robic wiecej fell batow.

wallace · Post autor: **wallace** » 24 lut 2008, o 13:34

Wczoraj grałem vampami na 1999 przeciwko orkom...
wystawiłem:
vampir 2 lev, helm, black perpiapt, dark acolyte, lord of the dead - gość miał wspierać armię i magować
vampir 2 lev, red fury, night shroud, sword of the kings - koleś do walki
wight king - battle standard z regeneracją
regimenty:
2 razy szkielety po 20 z cg i magicznymi sztandarami - bonus za +4 ranki i podwojenie unit strenght
2 razy wilki po 5
2 razy gravy po 20 - 1 regon z hatem, a drugi z +1 do hita
Vargulf

Magujący vampir siedział w regimencie szkieletów, który szedł za głównymi siłami atakującymi...
vampir do bitki oraz battle standard byli w regimencie gg.

Wrażenia:
magia mocna, ale bez przesady - przeciwnik bardzo umiejętnie blokował większość czarów - średnio wchodziły mi 2 leczenia na turę - reszta czarów była blokowana.
oddział gg z vampirem oraz wightem - hatem plus ws od vampira robił potworną rzeźnię ... zjadł giganta, regiment bigunsów savage oraz sqiugi - wszystko w 2 tury, w między czasie oberwał 2 razy stopą - straty w sumie 6 gg - po udanym leczeniu 2. Sam vampir nabił 5 woundów gigantowi w 1 turę.
Chyba największy problem tej armii to jej nieduża ilość. Na plus mogę powiedzieć, iż ilość możliwości wystawienia daje szerokie pole do popisu, a zrobienie regimentu super pancernego nie stanowi żadnego problemu.
Następny przeciwnik do WE i myślę, że powinno pójść zdecydowanie łatwiej, ale zobaczymy

Varden · Post autor: **Varden** » 24 lut 2008, o 14:26

wallace pisze:vampir 2 lev, red fury,

Albo miałeś nielegalną rozpiskę, albo zrobiłeś błąd w opisie.

Infernus · Post autor: **Infernus** » 24 lut 2008, o 15:04

Po za tym czemu narzekasz na magię (i na to, że czary były blokowane) skoro wystawiłeś tylko 2 wampiry i to jeszcze nie nastawione głównie na czarowanie?