WE vs. Chaos
Moderator: Gremlin
WE vs. Chaos
Mam pytanie odnosnie walki z chaosem. Nie walczylem z ta armia, ale zdaje mi sie, ze armie z taka sila, wytrzymaloscia i savem ciezko jest tymi chudziutkimi elfami pokonac . Macie jakies skuteczne techniki na wygranie walki z nimi? Jesli tak, to prosze o porady. Jakie jednostki wystawiac, jakie przedmioty bohaterom, jak grac itp.
Chaos to pół biedy, stokroć gorsze są Demonic Legiony. Tego najlepiej po prostu unikać
To tak: Na demonetki grzejesz driadami. Przy farciarskich rzutach możesz wygrać. Żeby nie ryzykować pojedź dwoma oddziałami.
Chosenów i Korniaków to chyba najlepiej przyjąć na klatę drzewkami: Treeman i Treekiny (IMHO lepsze te drugie - kosztują mniej, a w walce z tą kawalerią powinny zrobić więcej)
Chariot jest do rozmontowania np. Tancerzami, Wildami
To samo ze screamerami.
Pozostają jeszcze demony i bestie, na które po prostu trzeba mieć plan, zależny od tego, jak toczy się bitwa.
Pozdrawiam, Qbas
To tak: Na demonetki grzejesz driadami. Przy farciarskich rzutach możesz wygrać. Żeby nie ryzykować pojedź dwoma oddziałami.
Chosenów i Korniaków to chyba najlepiej przyjąć na klatę drzewkami: Treeman i Treekiny (IMHO lepsze te drugie - kosztują mniej, a w walce z tą kawalerią powinny zrobić więcej)
Chariot jest do rozmontowania np. Tancerzami, Wildami
To samo ze screamerami.
Pozostają jeszcze demony i bestie, na które po prostu trzeba mieć plan, zależny od tego, jak toczy się bitwa.
Pozdrawiam, Qbas
Wykorzystaj przewagę mobilności welfów, to rada na początek. Wyeliminuj wszelkie zapychaczki, wspomagaczki i wszelkie lżejsze siły chaośników. To już pozwoli ci zwyciężyć, jeśli ty sam poniesiesz niewiela strat. Wszelkie rydwany i rycerzy zostaw na koniec, wtedy zrób kilka pułapeczek i gotowe. Proste nie...
Dobry będzie do tego na pewno oddział wildów z war bannerem, przydać się mogą również wardancerzy z masą ataków z killing blowem. Co do przedmiotów to na pewno hail a reszta jak uważasz...
Dobry będzie do tego na pewno oddział wildów z war bannerem, przydać się mogą również wardancerzy z masą ataków z killing blowem. Co do przedmiotów to na pewno hail a reszta jak uważasz...
Na mniej niż 2000 pkt. nigdy z Chaosem grając WE nie przegrałem. Średnia moich wyników z tą armią oscyluje wokół masakry. Naprawdę tylko z dobrym graczem z TOP 20 ligi to jest wyzwanie jakieś.
1. Łucznicy
- zwykle mam 2-3 oddziały; jeśli zaczynam to mam 2 tury ostrzału w tym 2ga z S4, co pozwala wyeliminować wszystkie psy, marauderów i co tam lekkiego jest
- jeśli przeciwnik zaczyna to bataliony łuków po prostu stają dalej i de facto wychodzą i tak 2 tury strzelania
2. Driady
- u mnie oddziały driad ubezpieczają łuczników coby w razie czego przegonić jakiegoś fasta czy pieski, mogą nawet przyjąć latacze w postaci furii i screamerów (magiczne ataki tamci mają co prawda, ale przy dużej liczbie dostawionych driad nie przebiją się, a 2ga runda kończy taką walkę, chyba że naprawdę ma się turbo pecha)
3. Glade Riders
- jeśli wystawiasz, a ja tak robię, to zyskujesz super jednostkę do wciągania w pułapki, wyciągania khorników, blokowania przeciwnika, a chaos nie ma jak ci tego wystrzelać, bo strzelania tam brak (w 99% rozpisek)
- ustawienie dzieki nim rycerzy i cięższych zabawek bokiem do ciebie to naprawdę nie jest trudne
4. Wild Riders
- kluczowa jednostka do kontry; od boku powinna przegonić każdy oddział rycerzy zwykłych lub nawet khorniki, dzięki Fear Outnumber oczywiście; od przodu jest trudniej i trzeba to wspierać czymś, np driadami
Więcej na chaos nie potrzeba. Oczywiście mój wywód tyczy się <2000 pkt. Jak masz treemana to samo drzewo potrafi zmęczyć kawalerie. Herosów to trzeba zastrzelić lub zakanapkować.
Z demonicznymi legionami jakoś dużo trudniej nie jest, choć mają napewno bardziej odporne oddziały ze względu na ward. Ciężko przepchnąć khornowych bloodcrushersów. Zwykle idzie wystrzelać wszystko słabsze zostawiając na deser najtwardsze oddziały, co i tak powinno dać solidną wygraną bez ruszania tego co niewygodne.
1. Łucznicy
- zwykle mam 2-3 oddziały; jeśli zaczynam to mam 2 tury ostrzału w tym 2ga z S4, co pozwala wyeliminować wszystkie psy, marauderów i co tam lekkiego jest
- jeśli przeciwnik zaczyna to bataliony łuków po prostu stają dalej i de facto wychodzą i tak 2 tury strzelania
2. Driady
- u mnie oddziały driad ubezpieczają łuczników coby w razie czego przegonić jakiegoś fasta czy pieski, mogą nawet przyjąć latacze w postaci furii i screamerów (magiczne ataki tamci mają co prawda, ale przy dużej liczbie dostawionych driad nie przebiją się, a 2ga runda kończy taką walkę, chyba że naprawdę ma się turbo pecha)
3. Glade Riders
- jeśli wystawiasz, a ja tak robię, to zyskujesz super jednostkę do wciągania w pułapki, wyciągania khorników, blokowania przeciwnika, a chaos nie ma jak ci tego wystrzelać, bo strzelania tam brak (w 99% rozpisek)
- ustawienie dzieki nim rycerzy i cięższych zabawek bokiem do ciebie to naprawdę nie jest trudne
4. Wild Riders
- kluczowa jednostka do kontry; od boku powinna przegonić każdy oddział rycerzy zwykłych lub nawet khorniki, dzięki Fear Outnumber oczywiście; od przodu jest trudniej i trzeba to wspierać czymś, np driadami
Więcej na chaos nie potrzeba. Oczywiście mój wywód tyczy się <2000 pkt. Jak masz treemana to samo drzewo potrafi zmęczyć kawalerie. Herosów to trzeba zastrzelić lub zakanapkować.
Z demonicznymi legionami jakoś dużo trudniej nie jest, choć mają napewno bardziej odporne oddziały ze względu na ward. Ciężko przepchnąć khornowych bloodcrushersów. Zwykle idzie wystrzelać wszystko słabsze zostawiając na deser najtwardsze oddziały, co i tak powinno dać solidną wygraną bez ruszania tego co niewygodne.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Z mojej perspektywy moge powiedziec ze WE na mniejsze punkty z chaosem ma ogromna korzysc.
wlasciwie nie mamy nic do ubezpieczania oprocz kawy (gdy gralem na exaled demonie bywalo latwiej)
drzewko wlasciwie jest nie do ruszenia bez strat.
wystarczy jeden fast dawajacy flee i mozemy miec zamieciony flanke (psow juz pewnie nie ma po ostrzale..)
powyzej 2k wchodzi smok i juz sie zaczynaja klocki
wlasciwie nie mamy nic do ubezpieczania oprocz kawy (gdy gralem na exaled demonie bywalo latwiej)
drzewko wlasciwie jest nie do ruszenia bez strat.
wystarczy jeden fast dawajacy flee i mozemy miec zamieciony flanke (psow juz pewnie nie ma po ostrzale..)
powyzej 2k wchodzi smok i juz sie zaczynaja klocki
smoka złapać w pułapkę i zabić
można próbować na treemana, potem skanapkować czymś innym, Ja zawsze biję w CC w smoka, coby szybko go zabić i zafundować FO przeciwnikowi. Wcześniej oczywiście można spróbować smoka ostrzelać - jakieś rany idzie nabić, chyba, że to tęczowy - wtedy szkoda strzał i zostaje CC.
można próbować na treemana, potem skanapkować czymś innym, Ja zawsze biję w CC w smoka, coby szybko go zabić i zafundować FO przeciwnikowi. Wcześniej oczywiście można spróbować smoka ostrzelać - jakieś rany idzie nabić, chyba, że to tęczowy - wtedy szkoda strzał i zostaje CC.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild