Rozpiski WE - (8 edycja od strony 339)
Moderator: Gremlin
To aż dziwne, bo mój Alter (prawie) zawsze zjada po kolei maszynki. Jak dobrze rozegrasz nim fazę dojścia do przeciwnika i fajnie go złożysz do walki, to będziesz patrzył jak breakuje jedną chucke po drugiej. Ciekawym pomysłem do wprowadzenia go na tyły przeciwnika jest skitranie się w lesie, potem np. za skirmiszem (przez który Cię nie widać) a w następnej turze już pierwsza szarża.
Przyglądałem się rozpiskom, które przedstawialiście i muszę powiedzieć, że jestem zaskoczony liczbą bohaterów. Ja zazwyczaj robię tak: przeciw dwarfom Branchwraith bo najtańsza, przeciw wszystkim innym armiom spellsinger z jednym lub dwoma scrollami, zależy jak bardzo obawiam się magii rywala, i czasem wrzucam jako drugiego herosa standardowego biegacza z przedmiotami wiadomymi. Cała reszta to masa, w której dosyć często rezygnuje z Treemana, a już na pewno przeciw krasnalom. Ostatnio na 1350 przeciw ogrom wystawiłem ponad 70 modeli przy 19 opa Zaskoczył mnie również pomysł grania na czystych Asrai, rezygnacja z driad z powodów ideologicznych to akt odwagi Czasem zastanawiam się czy całej armii nie składać z samych GG i driad - do obrony, plus jeden czy dwa oddziały WR do kasowania szeregów, ale przy graniu defensywnym rzecz jasna.
Mam przy okazji pytanie - co sądzicie o WW - dla mnie ważni z powodów strategicznych, ale zazwyczaj mi spadają. Używacie ich, a jeśli tak to czy wystawiacie ich za szeregami opa czy przed?
Mam przy okazji pytanie - co sądzicie o WW - dla mnie ważni z powodów strategicznych, ale zazwyczaj mi spadają. Używacie ich, a jeśli tak to czy wystawiacie ich za szeregami opa czy przed?
zależy - jeśli ktoś się ewidentnie źle wystawił i masz szansę zablokować nimi marsz całej armii, co ją spowolni dając nam dodatkową turę na strzelanie, to warto poświęcić. A tak to poza tym używam do polowania na maszynki. Można też wystawić przed armią wroga - np. we własnym lasku coby męczyć go od początku.ksch pisze:Mam przy okazji pytanie - co sądzicie o WW - dla mnie ważni z powodów strategicznych, ale zazwyczaj mi spadają. Używacie ich, a jeśli tak to czy wystawiacie ich za szeregami opa czy przed?
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
w paru bitwach moja 5ka zdołała:
1. przyjąć szarżę Shadow Warriorów, tracąc jednego i zabijając 2óch przegoniła ich, zagoniła i stanęła 8'' od HElfickiego bolca
2. moja tura - szarża i bolec zjedzony
3. na koniec po grubszym ostrzale oddziału White Lionów z Arcymagiem, kiedy było ich już 4+1 zdołali wyhaczyć rzeczonego Arcymaga z klocka i zabili z KB.
inna bitwa:
1. 1sza tura, wychodzą z lasu i zabijają z KB Kapitana z Aldredem na pegazie oraz ranią pegaza
2. przyjmują pegaza bez kapitana już z SS kolejna rana, w kombacie następna i pegaza nie ma
3. potem ganiali sobie po planszy, zjedli armatkę
4. na koniec udało się ustrzelić z KB Archlektora, gdy mu ołtarz już zginął (a miał save 1+)
---
żeby nie było, że farciarz ze mnie to napiszę, że 3/4 bitew kończą martwi, bo zwykle dadzą gdzieś flee na szarżę, spanikują, potem się nie potrafią zebrać, a czasem po prostu przeciwnik ze względu na ich upierdliwość woli ich sprzątnąć jakimś czarem
1. przyjąć szarżę Shadow Warriorów, tracąc jednego i zabijając 2óch przegoniła ich, zagoniła i stanęła 8'' od HElfickiego bolca
2. moja tura - szarża i bolec zjedzony
3. na koniec po grubszym ostrzale oddziału White Lionów z Arcymagiem, kiedy było ich już 4+1 zdołali wyhaczyć rzeczonego Arcymaga z klocka i zabili z KB.
inna bitwa:
1. 1sza tura, wychodzą z lasu i zabijają z KB Kapitana z Aldredem na pegazie oraz ranią pegaza
2. przyjmują pegaza bez kapitana już z SS kolejna rana, w kombacie następna i pegaza nie ma
3. potem ganiali sobie po planszy, zjedli armatkę
4. na koniec udało się ustrzelić z KB Archlektora, gdy mu ołtarz już zginął (a miał save 1+)
---
żeby nie było, że farciarz ze mnie to napiszę, że 3/4 bitew kończą martwi, bo zwykle dadzą gdzieś flee na szarżę, spanikują, potem się nie potrafią zebrać, a czasem po prostu przeciwnik ze względu na ich upierdliwość woli ich sprzątnąć jakimś czarem
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
opłacalniejsza jest 5 czy 6?
w rozpie na 2250 mógłbym wywalić 3 hawki i wstawić piątkę... opłacalna bedzie taka zamiana?bądź co bądź do WW mam jak narazie większe przekonanie
zeby wcisnąć 6 musiałbym wywalić scrolla (mam ich 5)
ogólnie to jest 4 lvl mag 2 scrole ranuheart i PS
2 magów 2 lvl scrole 1 ma bounda głupotę)bardzo sie przydaje)
BSB hoda
3 x 8 driad
2 x 10 gg
2 x 5 wildów jedni warbanner
chyba 8 tancerzy
treeman
i albo 5 (6 ale wtedy 4 scrole)WW
albo 3 hawki
co bardziej się opłaca? myślę że WW...bo hawki na ten format troche ciężko schować jednak ale są mobilniejsze
w rozpie na 2250 mógłbym wywalić 3 hawki i wstawić piątkę... opłacalna bedzie taka zamiana?bądź co bądź do WW mam jak narazie większe przekonanie
zeby wcisnąć 6 musiałbym wywalić scrolla (mam ich 5)
ogólnie to jest 4 lvl mag 2 scrole ranuheart i PS
2 magów 2 lvl scrole 1 ma bounda głupotę)bardzo sie przydaje)
BSB hoda
3 x 8 driad
2 x 10 gg
2 x 5 wildów jedni warbanner
chyba 8 tancerzy
treeman
i albo 5 (6 ale wtedy 4 scrole)WW
albo 3 hawki
co bardziej się opłaca? myślę że WW...bo hawki na ten format troche ciężko schować jednak ale są mobilniejsze
4 scrolle przy twoich 6 DD w zupełności wystarczą. 6 Waywatcherów jest optymalną liczbą. 5ki są też ok, ale 6 to zdecydowanie lepiej sobie radzi. Jak mi starcza punktów to tyle zawsze biorę.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
6, hm ja wystawiałem ostatnio 10. i to był błąd. Spróbuję 6. Zastanawiam się czy na orasy przy 1000pts też zainwestować w WW i polować na szamanów czy może jednak drzewo lub co zaskakuje rywali działo?
WW generalnie potrafią dać wiele, przede wszystkim kawalerii bo przecież coś do ww musi się obrócić. Po prostu musi. A każdy strzelecki oddział odwrócony to niezbędna tura dla WR no i tak jak pisali poprzednicy - dodatkowa runda strzelania.
WW generalnie potrafią dać wiele, przede wszystkim kawalerii bo przecież coś do ww musi się obrócić. Po prostu musi. A każdy strzelecki oddział odwrócony to niezbędna tura dla WR no i tak jak pisali poprzednicy - dodatkowa runda strzelania.
Ja tak średnio przepadam za wrzucaniem punktów w czempionów czy sztandary, okazuje się w pewnej chwili, że po odjęciu wszystkich bajerów pozostają punkty na kolejną ósemkę Driad Tak jak po radzie Scimitara i ściągnięciu 4 WW pojawiły się w rozpisce trzecie driady
Myślę teraz o armii na 1000pts przeciw OiG. Rozważam dwa oddziały WD, bo oni przy trzech atakach mogą nieźle przełotać gobliny albo słabsze orasy, gorzej jak wejdą w coś co ma 4 tougha. Z tych zresztą powodów nie pojawiają się w moich rozpach na dwarfy. Tyle tylko, że 2 WD to tylko jeden slot na WR. Jakieś rady?
Myślę teraz o armii na 1000pts przeciw OiG. Rozważam dwa oddziały WD, bo oni przy trzech atakach mogą nieźle przełotać gobliny albo słabsze orasy, gorzej jak wejdą w coś co ma 4 tougha. Z tych zresztą powodów nie pojawiają się w moich rozpach na dwarfy. Tyle tylko, że 2 WD to tylko jeden slot na WR. Jakieś rady?
Na orkasy weź lepiej dwa odziały WR, przy małym Ld goblinków oddziały te bardzo dużo namieszają. Na takie małe punkty dobrze będzie się sprawdzał orzełek, który może zdejmować maszynki, wyciągać fanatyków, czy ściągać obstrzał... Jak lubisz eksperymenty to ciekawym pomysłem mogą być treekiny...
Rybol - orzełek to świetny pomysł. A'propos - jak jest z fanatykami, kiedy obok nich przelatuję? Wypadają i nic mi nie robią? Czy normalnie ciachają? Też zazwyczaj kończy się na większej liczbie WR niż WD.
Max - 8WD? Sporo.
Max - 8WD? Sporo.
Ja gram albo 6 albo 8, ale zdecydowanie lepiej gra mi się 8. Taka szarża jest piękna trafianie na 3+ i ranisz na 3+ (jeśli przeciwnik ma 3 t co się często dosyć zdarza). A 8 wole ponieważ jak mi ktoś padnie to nie jest tragedia, nie jest nie do zastąpienia, a gdyby naprzykład padł jeden z 5 to już cienko:/ Ale na szóstce spokojnie da się grać, ale 5 napewno nie polecam:)
7 wydaje się być niezłą liczbą - dobijając do rywala z pełnymi szeregami walczą wszyscy ctc. Zrobiłem rozpę na te orasy, ale wciąż mam 8pkt ponad stan:
Spellsinger - general, 2x dispell scroll 140pts
Great eagle - 50pts
Glade guardsx10 - 120pts
Glade guards x10 - 120pts
Wardancers x7 - 126pts
Wild riders x5 - 130pts
Wild riders x5 - 130pts
Dryads x 8 - 96pts
Dryads x 8 - 96pts
Casting pool 3
Dispel pool 3
Models in army: 55
Moim zdaniem to zdrowa horda, ale tradycyjnie czekam na uwagi. Kocham takie rozpy elfami
Spellsinger - general, 2x dispell scroll 140pts
Great eagle - 50pts
Glade guardsx10 - 120pts
Glade guards x10 - 120pts
Wardancers x7 - 126pts
Wild riders x5 - 130pts
Wild riders x5 - 130pts
Dryads x 8 - 96pts
Dryads x 8 - 96pts
Casting pool 3
Dispel pool 3
Models in army: 55
Moim zdaniem to zdrowa horda, ale tradycyjnie czekam na uwagi. Kocham takie rozpy elfami
Wardancerzy to u mnie zaczynają się od 7 sztuk. 8 to optimum - tak uważam; nie kosztuje za dużo, ale daje też sporą siłę uderzeniową. 9, czy 10 to już zbliża ich bardziej do 200 pkt., co moim zdaniem jest lekką przesadą jak na taki oddział. Najlepiej mi się gra na 8ce z championem i muzykiem [165 pkt.]. Jeśli brakuje punktów, to odpadają:
- champion [8ka z muzykiem za 151 pkt.]
- 1 WD [7ka z muzykiem za 133 pkt.]
- muzyk [7ka za 126 pkt.]
Jeżeli nie starcza punktów na 8kę z muzykiem, ale też jest w zapasie sporo w porównaniu do wersji 7 z muzykiem, to wchodzi tam champion [7ka z championem za 147 pkt.]. Nie należę też do tych co to wystawiają Wardancerów do wożenia arcymaga czy też innych magów. Umiejętna gra pozwala trzymać takowego w środku lasu i po prostu nie lubię marnować ekstra 130 pkt. prawie by mieć "ochronę", która może spłynąć od byle piarda. Takie granie jest moim zdaniem nooberskie. Oczywiście, nie oznacza to, że nie chowam czasem magów/maga do WD - wszystko zależy od sytuacji na polu bitwy. W skrócie - jeśli przeciwnik nie ma strzelania ani też magii, którą mógłby nam takiego maga wyhaczyć, to jaki jest sens wożenia go w klocku za 150 pkt., który może w tym czasie mordować wrogów zamiast niańczyć maga ?? Jak wróg ma jakieś stopki i różne czary bez sighta, to wtedy nie ma wyboru i maga musimy chronić. Tak samo z armatami, katasami itp.
- champion [8ka z muzykiem za 151 pkt.]
- 1 WD [7ka z muzykiem za 133 pkt.]
- muzyk [7ka za 126 pkt.]
Jeżeli nie starcza punktów na 8kę z muzykiem, ale też jest w zapasie sporo w porównaniu do wersji 7 z muzykiem, to wchodzi tam champion [7ka z championem za 147 pkt.]. Nie należę też do tych co to wystawiają Wardancerów do wożenia arcymaga czy też innych magów. Umiejętna gra pozwala trzymać takowego w środku lasu i po prostu nie lubię marnować ekstra 130 pkt. prawie by mieć "ochronę", która może spłynąć od byle piarda. Takie granie jest moim zdaniem nooberskie. Oczywiście, nie oznacza to, że nie chowam czasem magów/maga do WD - wszystko zależy od sytuacji na polu bitwy. W skrócie - jeśli przeciwnik nie ma strzelania ani też magii, którą mógłby nam takiego maga wyhaczyć, to jaki jest sens wożenia go w klocku za 150 pkt., który może w tym czasie mordować wrogów zamiast niańczyć maga ?? Jak wróg ma jakieś stopki i różne czary bez sighta, to wtedy nie ma wyboru i maga musimy chronić. Tak samo z armatami, katasami itp.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Dokładnie - u mnie nie ma siły, żeby mag nie przesiedział w lesie od 1 do 6 rundy, czasem dla wkurzenia opa zmieniam las Nawet biegacz po wyrzuceniu HoDA raczej się kampuje chociaż nie zawsze. Scimitar ale tak btw dlaczego akurat 8? No i z czym byś poleciał w mojej rozpisce, żeby miejsce na tylu zrobić? 2xWR są niemal konieczni bo to raz, że ściągnie jakieś spearchaki albo doom divery a dwa, że zdąży wrócić na tyły i wywalić bonus za szeregi matołkom Pojechanie po driadach jest...bo ja wiem...bitwa bez minimum dwóch oddziałów driad jest...przerażająca