Rozpiski Imperialne
Moderator: #helion#
Ta rozpa na 1650 to maź jaki mozna wycisnąć ew. dać 3 cannony, ale mortat ładnie moze hordy posiekać
"W sumie nie zmienia to nic tylko tyle że wyczułeś okazje i ją wykorzystałeś a ja byłem naiwny i dałem się wykorzystać. Nie martw się następnym razem nie będe uprzejmy i miły" AS1 vs. Dymitr
A co tam ma współgrać? Czołg z jednym czarodziejem czy rycerze z kusznikami? Owszem, jest mocna ale nie jakąś kombinacją czy, tym bardziej, współgraniem a siłą każdego oddziału z osobna. Jakbyś miał ze dwa oddziały piechoty to co innego...tedzio pisze:Sojowy
Grałem bardo podobna rozpiska i zajolem na lokalu 3 miejsce, byłoby 2 gdyby Mapet nie zdał LD na fear-outnumber, mysle ze jest mocna, wszystko ze sobą wspoł gra i ogołnie jest OK.
Oczywiście mogę się mylić;)
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
Nie wiem w czym współgranie dwóch oddziałów piechoty imperialnej jest gorsze od współdziałania czołgu i kuszników gdzie kusznicy likwidują przeszkadzające fasty. Mag używa scrolli i DD aby chronić czołg i rycerzy przed czarami a kawaleria może przytrzymać nawet cel w który potem czołg wjedzie Opcje petarda prawie jak z 2 oddziałami piechoty.
Wymyslilem sobie taka oto rozpiske na 2000 pkt, az sam sie zdziwilem bo bardzo ladnie sie prezentuje, poki co przynajmniej na papierze pierwszymi szczurami doswiadczalnymi beda... No wlasnie, w zasadzie szczury. Zobaczymy jak bedzie ;]
Arcykapłan Sigmara 237 pkt
-Ołtarz Bitewny
-ciężki Pancerz
-Wielka Broń
Czarodziej Bitewny 110 pkt
-Poziom 2
-Różdżka Czarodzieja
Kapitan 114 pkt
-Pegaz
-Pełna Zbroja Płytowa
-Tarcza
-Lanca
Inżynier 77 pkt
-Lekki Pancerz
-Pistolet powtarzalny
20 Halabardników 120 pkt
-Sztandar
-Muzyk
-Dowódca
20 Szermierzy 145 pkt
-Sztandar
-Muzyk
-Dowódca
10 Muszkieterów 80 pkt
10 Muszkieterów 80 pkt
6 Rycerzy 138 pkt
19 Gwardii Elektorskiej 220 pkt
-Sztandar
-Muzyk
-Dowódca
5 Rajtarów 90 pkt
1 Wielkie Działo 100 pkt
1 Moździeż 75 pkt
1 Piekielnik 110 pkt
1 Czołg Parowy 300 pkt
Arcykaplan probuje cos wymodlic do łaskawego Sigmara, co pewnie nie bedzie łatwe, nastepnie stara sie w miare szybko nawiazac walke by troszke temu pomoc. Drugim bohaterem jest kapitan na pegazie, glownym zadaniem w tym wypadku jest postraszenie jezzów i moze WLC, co zawsze daje troche odprezenia dla czolgu, no i zawsze ladnie sie moze dolaczyc do walki na flanke. Mag idzie w oddziale gwardii, rzucajac 4 koscmi jakis mocny spell (o ile go wylosuje). Ostatnim herosem jest przez wiekszosc mocno krytykowany inzynier. Siedzi w sobie w jednej z trzech maszynek, w zaleznosci czym akurat najbardziej sie oplaca dobrze strzelic (ze szczurami pewnie bedzie siedzial glownie w moździeżu, hehe). Pistolet ma, owszem, i lekki pancerz... Krytyka tej kwestii zbedna, tak mi sie podoba i tego nie zmienie ;> Tyle o bohaterach...
W core'ach dwa klocki piechoty: halabardnicy i szermierze. Oczywiscie po to, by zatrzymac masowki, w tym wypadku slavy/clanraty na halabardnikow, natomiast clanraty/stormverminy na swordsmenow. Dwie dziesiatki handgannerow, no jakos by moglo to panikowac, w innych przypadkach na ciezka piechote/kawalerie. Ostatnia jednostka w tym przedziale to taka golutka szosteczka kawalerii, ktora ma bardziej postraszyc i poganiac wszystko w turze szarzy, tudziez podlaczac sie od boku na miare mozliwosci.
Speciale. Oczywiscie nie moze zabraknac zaszczytnych gwardzistów, chowaja oni maga, zatrzymuja najtwardsze klocki piechoty, i (prawie) nigdy nie uciekaja ;] Wieczne starcia z monkami... Jakze ciekawe sa to pojedynki... Nie moze oczywiscie na polu bitwy zabraknac mlodziakow. Rajtarzy rozprawiaja sie ze wszelkimi przeszkadzajkami, ew sluza do zagran taktycznych badz spowalniania marszu ze strzalem w plecy... Do tego ich najbardziej lubie wykorzystywac... Oczywiscie jeden egzemplarz najbardziej znanej machiny imperialnej w calym starym swiecie (nie liczac czolgu) wielkie dzialo oczywiscie. Do niszczenia machin/smokow/potworow, kiedy trzeba zawsze moga liczyc na pomoc inzyniera. Druga maszynka swietna do sprzatania piechoty, z inzynierem szczury beda tylko patrzyly jak pocisk wpada dokladnie w sam srodeczek ich jednostki... Oby...
W jednostkach mamy kolejne dwie maszyny... Piekielnik, ktory wpada w furie gdy cos podejdzie za blisko, majac kiedy trzeba rowniez wsparcie inzyniera by lepiej trafiac gdy wymaga tego sytuacja. No i oczywiscie czolg, jezdzi, straszy, strzela... I czasem sam wygrywa bitwy
Najwieksza wada tej rozpiski jest bardzo slaba ochrona magiczna... Zadnych scrolli, jednak 5 kosci rozproszenia, ale przy armiach w pelni skupionych na magii mozna odplynac... Choc prawda jest, ze i z dwoma DS czasem roznica jest niewielka, zatrzymania magii na ture wiecej a pozniej i tak kaszana... No ale cos za cos, jest mnie za to generalnie dosc duzo, 107 modeli w tym czolg i altanka wiec nic nie jest przesądzone. Calkiem niezly ostrzal, 3 maszyny 20 muszkietow i czolg, odrobina magii ktora cos anuz moze zwojowac... Jestem ciekaw, po bitwie bede madrzejszy, w prawdzie nie wiem w jakim terminie dam rade z czasem, ale jak ktos bedzie chcial to dam znac jak sie sprawdzilo zapraszam do komentarzy.
Arcykapłan Sigmara 237 pkt
-Ołtarz Bitewny
-ciężki Pancerz
-Wielka Broń
Czarodziej Bitewny 110 pkt
-Poziom 2
-Różdżka Czarodzieja
Kapitan 114 pkt
-Pegaz
-Pełna Zbroja Płytowa
-Tarcza
-Lanca
Inżynier 77 pkt
-Lekki Pancerz
-Pistolet powtarzalny
20 Halabardników 120 pkt
-Sztandar
-Muzyk
-Dowódca
20 Szermierzy 145 pkt
-Sztandar
-Muzyk
-Dowódca
10 Muszkieterów 80 pkt
10 Muszkieterów 80 pkt
6 Rycerzy 138 pkt
19 Gwardii Elektorskiej 220 pkt
-Sztandar
-Muzyk
-Dowódca
5 Rajtarów 90 pkt
1 Wielkie Działo 100 pkt
1 Moździeż 75 pkt
1 Piekielnik 110 pkt
1 Czołg Parowy 300 pkt
Arcykaplan probuje cos wymodlic do łaskawego Sigmara, co pewnie nie bedzie łatwe, nastepnie stara sie w miare szybko nawiazac walke by troszke temu pomoc. Drugim bohaterem jest kapitan na pegazie, glownym zadaniem w tym wypadku jest postraszenie jezzów i moze WLC, co zawsze daje troche odprezenia dla czolgu, no i zawsze ladnie sie moze dolaczyc do walki na flanke. Mag idzie w oddziale gwardii, rzucajac 4 koscmi jakis mocny spell (o ile go wylosuje). Ostatnim herosem jest przez wiekszosc mocno krytykowany inzynier. Siedzi w sobie w jednej z trzech maszynek, w zaleznosci czym akurat najbardziej sie oplaca dobrze strzelic (ze szczurami pewnie bedzie siedzial glownie w moździeżu, hehe). Pistolet ma, owszem, i lekki pancerz... Krytyka tej kwestii zbedna, tak mi sie podoba i tego nie zmienie ;> Tyle o bohaterach...
W core'ach dwa klocki piechoty: halabardnicy i szermierze. Oczywiscie po to, by zatrzymac masowki, w tym wypadku slavy/clanraty na halabardnikow, natomiast clanraty/stormverminy na swordsmenow. Dwie dziesiatki handgannerow, no jakos by moglo to panikowac, w innych przypadkach na ciezka piechote/kawalerie. Ostatnia jednostka w tym przedziale to taka golutka szosteczka kawalerii, ktora ma bardziej postraszyc i poganiac wszystko w turze szarzy, tudziez podlaczac sie od boku na miare mozliwosci.
Speciale. Oczywiscie nie moze zabraknac zaszczytnych gwardzistów, chowaja oni maga, zatrzymuja najtwardsze klocki piechoty, i (prawie) nigdy nie uciekaja ;] Wieczne starcia z monkami... Jakze ciekawe sa to pojedynki... Nie moze oczywiscie na polu bitwy zabraknac mlodziakow. Rajtarzy rozprawiaja sie ze wszelkimi przeszkadzajkami, ew sluza do zagran taktycznych badz spowalniania marszu ze strzalem w plecy... Do tego ich najbardziej lubie wykorzystywac... Oczywiscie jeden egzemplarz najbardziej znanej machiny imperialnej w calym starym swiecie (nie liczac czolgu) wielkie dzialo oczywiscie. Do niszczenia machin/smokow/potworow, kiedy trzeba zawsze moga liczyc na pomoc inzyniera. Druga maszynka swietna do sprzatania piechoty, z inzynierem szczury beda tylko patrzyly jak pocisk wpada dokladnie w sam srodeczek ich jednostki... Oby...
W jednostkach mamy kolejne dwie maszyny... Piekielnik, ktory wpada w furie gdy cos podejdzie za blisko, majac kiedy trzeba rowniez wsparcie inzyniera by lepiej trafiac gdy wymaga tego sytuacja. No i oczywiscie czolg, jezdzi, straszy, strzela... I czasem sam wygrywa bitwy
Najwieksza wada tej rozpiski jest bardzo slaba ochrona magiczna... Zadnych scrolli, jednak 5 kosci rozproszenia, ale przy armiach w pelni skupionych na magii mozna odplynac... Choc prawda jest, ze i z dwoma DS czasem roznica jest niewielka, zatrzymania magii na ture wiecej a pozniej i tak kaszana... No ale cos za cos, jest mnie za to generalnie dosc duzo, 107 modeli w tym czolg i altanka wiec nic nie jest przesądzone. Calkiem niezly ostrzal, 3 maszyny 20 muszkietow i czolg, odrobina magii ktora cos anuz moze zwojowac... Jestem ciekaw, po bitwie bede madrzejszy, w prawdzie nie wiem w jakim terminie dam rade z czasem, ale jak ktos bedzie chcial to dam znac jak sie sprawdzilo zapraszam do komentarzy.
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
Kapitanowi na skaveny koniecznie pistolet lub longbow, to samo tyczy się inżyniera, daj mu coś do ściągania pojedynczych celów jeśli już chcesz się w niego ładować.
Mag 2x scroll 1 mocnym czarem i tak się nie przebijesz bo przeciwnik sam będzie scrollował a ochrona magiczna na skaveny to priorytet.
Piechocie warto by dać detachment, moze nie walczący bo z wejściem na flankę fali skavenów będzie problem ale kilku łuczników lub free company przed regonem aby zebrać ostrzał i magię nie jest głupim pomysłem.
Przynajmniej na skaveny polecam kuszników zamiast handgunnerów.
6 gołych kawalerzystów nie w moim typie ale zostaw
Pistolierzy, co kto lubi
Mag 2x scroll 1 mocnym czarem i tak się nie przebijesz bo przeciwnik sam będzie scrollował a ochrona magiczna na skaveny to priorytet.
Piechocie warto by dać detachment, moze nie walczący bo z wejściem na flankę fali skavenów będzie problem ale kilku łuczników lub free company przed regonem aby zebrać ostrzał i magię nie jest głupim pomysłem.
Przynajmniej na skaveny polecam kuszników zamiast handgunnerów.
6 gołych kawalerzystów nie w moim typie ale zostaw
Pistolierzy, co kto lubi
Poprzednik wytknął wszystkie niedociągnięcia. Choć rozpiska kompozycyjnie prezentuje się bardzo ładnie, to dla mnie kilka rzeczy złozonych jest.. no.. co najmniej nielogicznie I nie chodzi o styl gry, przewagę szermierzy nad halabardnikami albo o inne pierdzenie, ale właśnie zagrania w stylu:
-brak scrolli (grzech śmiertelny)
- armia na piechocie, a brak detachmentów
- pegazista bezzadaniowy (no nie oszukujmy się, nawet nie ma US 5, żeby kasować szeregi itp., a do śiągania maszyn jest chyba trochę.. za drogi?) Dałbyś mu Casketa chociaż.
- rajtarzy bez muzyka
- moździerz i piekelnik... a co będzie osłaniało czołg?
- 6 gołych rycerzy... jako wsparcie już lepsza piątka z muzykiem, bo zawsze łatwiej się zebrać po flee, a i wychodzi taniej.
Dalej nie będę szukał, bo żaden ze mnie profesor battla Ale wydaje mi się, że takim złożeniem osłabiłeś nieco potencjał tej armii.
-brak scrolli (grzech śmiertelny)
- armia na piechocie, a brak detachmentów
- pegazista bezzadaniowy (no nie oszukujmy się, nawet nie ma US 5, żeby kasować szeregi itp., a do śiągania maszyn jest chyba trochę.. za drogi?) Dałbyś mu Casketa chociaż.
- rajtarzy bez muzyka
- moździerz i piekelnik... a co będzie osłaniało czołg?
- 6 gołych rycerzy... jako wsparcie już lepsza piątka z muzykiem, bo zawsze łatwiej się zebrać po flee, a i wychodzi taniej.
Dalej nie będę szukał, bo żaden ze mnie profesor battla Ale wydaje mi się, że takim złożeniem osłabiłeś nieco potencjał tej armii.
Rozpiske postawilem z mysla nie tylko o skavenach, lecz o roznych armiach. Moglbym odciac wszedzie czempionow i za to wrzucic jednego scrolla teoretycznie. Na armie z caddym sie przebije spokojnie, na te z lepsza ochrona magiczna bedzie gorzej, 2 boundy lvl4 i jeden lvl5 oraz 4 PD to zaplecze moze nie imponujace, ale tez nie zerowe. Byc moze dziwna sprawa, ale ja nigdy nie gram na detaczach. Zawsze szkoda mi na nich miejsca na polu bitwy, swoje kosztuja a przy spadku US staja sie malo wartosciowi, latwo panikuja. Rozumiem ze wielu uwaza ich za cud taktyki imperium, ja jednak nie. Pegazista bezzadaniowy? Taka teza to jeszcze wiekszy grzech smiertelny Nie ma w armii imperium lepszej jednostki do sciagania maszyn, bo nic nie lata. On nie ma za zadania kasowac szeregow, a jedynie podlaczyc sie szarza i skosic z 3 szczurow, w nast turach pewnie juz ze dwoch. Ewentualnie przyblokowac marsz, no i polowac na (nie w wypadku skavow) na fasty, maszynki, magow etc. Prawie zawsze mi sie splaca z nawiazka. Jest dla mnie cena wystarczajaca, jesli mialoby sie okazac ze nawet jedna ture unieszkodliwi WLC strzal z S10 tracac pegaza lub samemu ginac, co prawdopodobnie gdyby nie on weszloby w czolg. Dlatego wspolpraca czolg/pegaz jest bezcenna jak dla mnie, jest to zawsze zmartwienie dla kazdego przeciwnika. Rajtarzy bez muzyka... Jest szansa ze beda mieli generalskie, a poza tym lubie rzucac nie wiecej jak 7 na ld Nie za bardzo zrozumialem o co chodzi z tym co ma oslaniac czolg, i nawiazanie do mozdzieza i piekielnika... To chyba inni szukaja oslony przed czolgiem? a tak powaznie to czekam na łopatologiczne wytlumaczenie bo nie domyslam sie, co miales na mysli Ja wole 6 niz 5 z muzykiem, zreszta ja nie mam zamiaru dopuscic do ich ucieczki, kazdy jeden rycerz to spore zwiekszenie szansy na ofiare, i niewiele a jednak troche trudniej o panike Inzynier ma pistolet, zeby zawsze sypnac w reakcji na szarze jak jakis smiec jednak dotrze, w walce uzywa go jako bron reczna. I tak pewnie bedzie przerzucal glownie kosci przy maszynach, co mu uniemozliwia strzelanie wiec placic dodatkowe punkty wydaje sie malo oplacalne... A pegaz i tak juz swoje kosztuje, tez nie warto w niego pakowac jeszcze wiecej chyba... Tez jestem zdania ze pewnie na lepiej wyszloby gdybym cofnal magowi poziom i dal dwa scrolle, ale upatruje tu troche szansy w szczesciu, z caddym oltarz nic sobie nie poczaruje, d6s4 no save kiedy wchodzi, przeciwnik zawsze nie wie czy zaryzykowac i rzucic jedna koscia na dispel czy dwoma, nie majac scrolli po 2/3 turach juz moze byc ciekawiej... Zawsze gralem na dwoch magach, pegazie i altance, teraz czas wyprobowac inzyniera w akcji i dac sie wykazac jednemu magowi, jestem ciekaw, wkrotce sie okaze... Dzieki za rady, wiem na co bede zwracal uwage podczas bitwy i sie wypowiem co jak funkcjonowalo ;]
Nigdy jeszcze nie grałem dużej bitwy piechotą i takie coś wymyśliłem:
General of the Empire @404
gryf, runefang, fp armour, pistolet, tarcza
Warrior Priest @139
Armour of meteroic iron, ring of volans, great weapon
Battle Wizard @145
power level 2, the silver horn, wizard's staff
Battle Wizard @159
Luckstone, powerstone, barded warhorse
Flagellanci x20 @210
prorok
Flagellanci x20 @210
prorok
Flagellanci x20 @210
prorok
Swordsmeni x25 @225
f.c.g.
det: free company x5
det: free company x5
Spearmeni x24 @214
f.c.g.
det: free company x5
det: free company x5
Handgunnersi x10 @160
det: archers x5
det: archers x5
Knightly Orders x5 @164
sztandar, muzyk, war banner
całość 2250 punktów
casting pool: 6
dispel pool: 5
models in army: 159
rozpiska jest oczywiście układana pod kątem armii ofensywnych typu breta. Wiem, że z krasiami nie miałbym o czym gadać:p
General of the Empire @404
gryf, runefang, fp armour, pistolet, tarcza
Warrior Priest @139
Armour of meteroic iron, ring of volans, great weapon
Battle Wizard @145
power level 2, the silver horn, wizard's staff
Battle Wizard @159
Luckstone, powerstone, barded warhorse
Flagellanci x20 @210
prorok
Flagellanci x20 @210
prorok
Flagellanci x20 @210
prorok
Swordsmeni x25 @225
f.c.g.
det: free company x5
det: free company x5
Spearmeni x24 @214
f.c.g.
det: free company x5
det: free company x5
Handgunnersi x10 @160
det: archers x5
det: archers x5
Knightly Orders x5 @164
sztandar, muzyk, war banner
całość 2250 punktów
casting pool: 6
dispel pool: 5
models in army: 159
rozpiska jest oczywiście układana pod kątem armii ofensywnych typu breta. Wiem, że z krasiami nie miałbym o czym gadać:p
A ja bym prosił o ocenienie mojej rozpiski na bordel patrol 700 punktów, max 5 oddziałów.
Czarodziej Bitewny @130
Kostur Mocy
21 Szermierzy FCG @ 151
+5 kuszników @ 40
+5 kuszników @ 40
20 Szermierzy FCG @ 145
+5 kuszników @ 40
+5 kuszników @ 40
5 Kirasjerów z Muzykiem @ 113
699 punktów
67 modeli w armii
Kości mocy 4+2
Kości rozproszenia 3
Jakby co to pytałem się czy detki liczą się do limitu jednostek, jak na razie nikt mi nie powiedział że tak więc może ich tyle byc.
Ogólnie jest to odmienne podejście do Imperium na te punkty, nie ma maszyn, są za to kloce piechoty wsparte kusznikami co oznacza całkiem niezłą siłę ognia na te punkty. Mam czym przyjąc szarżę, jest magia, zadziwiająco skuteczna (mogę miec 6 kości mocy). Testowałem już ją na lizakach z biegaczem, 3 chmurkami skinków i salamandrami. Czar ognia Pożoga Zagłady masakrował Salamandry, biedne skinki zdychały od ognistych pocisków. Biegacz nie miał maszynki którą mógłby w 2 turze zniszczyc więc musiał się trochę kryc w skinkach, na dodatek szarża na moje klocki piechoty byłaby dla niego samobójstwem więc tego nie robił. Ostatecznie był remis bo w wyniku mojego błędu oddział z generałem spanikował i uciekł za planszę co pokazuje, że liderka jest bolączką takiej armii. Nie chcę brac kapłana, jego modlitwy nic nie dadzą po prostu. Macie jakieś porady, sugestie?
Czarodziej Bitewny @130
Kostur Mocy
21 Szermierzy FCG @ 151
+5 kuszników @ 40
+5 kuszników @ 40
20 Szermierzy FCG @ 145
+5 kuszników @ 40
+5 kuszników @ 40
5 Kirasjerów z Muzykiem @ 113
699 punktów
67 modeli w armii
Kości mocy 4+2
Kości rozproszenia 3
Jakby co to pytałem się czy detki liczą się do limitu jednostek, jak na razie nikt mi nie powiedział że tak więc może ich tyle byc.
Ogólnie jest to odmienne podejście do Imperium na te punkty, nie ma maszyn, są za to kloce piechoty wsparte kusznikami co oznacza całkiem niezłą siłę ognia na te punkty. Mam czym przyjąc szarżę, jest magia, zadziwiająco skuteczna (mogę miec 6 kości mocy). Testowałem już ją na lizakach z biegaczem, 3 chmurkami skinków i salamandrami. Czar ognia Pożoga Zagłady masakrował Salamandry, biedne skinki zdychały od ognistych pocisków. Biegacz nie miał maszynki którą mógłby w 2 turze zniszczyc więc musiał się trochę kryc w skinkach, na dodatek szarża na moje klocki piechoty byłaby dla niego samobójstwem więc tego nie robił. Ostatecznie był remis bo w wyniku mojego błędu oddział z generałem spanikował i uciekł za planszę co pokazuje, że liderka jest bolączką takiej armii. Nie chcę brac kapłana, jego modlitwy nic nie dadzą po prostu. Macie jakieś porady, sugestie?
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
@ kaszeb, ja tej armii nie widzę w starciu z czymkolwiek. Poza tym pozwolę sobie stwierdzić że wklepałeś na forum jakiś pomysł który przyszedł Ci do głowy a nie realną armie którą masz zamiar kiedykolwiek grać.
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
- Die for Emperor
- Mudżahedin
- Posty: 263
- Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE
Wierzę że to literówka ale 'bordel patrol' to mi się kojarzy z patrolem w zamtuzie a tam chyba rozpisek nie potrzebaMyth pisze:bordel patrol
Die for Emperor, wbrew pozorom, trzeba - czerpie się z tego KOSMICZNE zyski, więc można sobie pozwolić na ogrzych ochroniarzy, a może i oddział krasnalków stanie w obronie swej ulubionej instytucji...Die for Emperor pisze:Wierzę że to literówka ale 'bordel patrol' to mi się kojarzy z patrolem w zamtuzie a tam chyba rozpisek nie potrzebaMyth pisze:bordel patrol
Myth, moim zdaniem rozpiska ta to chybiony pomysł. Przeraża mnie brak konnicy.
Jeśli przeciwnik wrzuci jakiś twardy oddział to cię po prostu rozniesie na ostrzach kopi
- Die for Emperor
- Mudżahedin
- Posty: 263
- Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE
Wiem jak się pisze zamtuz ale akutar mnie nie chodziło o 'ó' czy 'u' ale 'l' na końcu... Czasami w książkach używana jest właśnie nazwa 'bordel'. No ale koniec z tym.Myth pisze:To nie jest literówka, miejsce schadzek pisane jest przez "u"...
A można teraz poprosic o jakąś poważną radę, ocenę?
Co do tematu... Ciekawe podejście do tematu border patrol. Nie ma bezsensu typu: tank, cannon, kawaleria - co to za patrol???
Może jednak pozbyć sie Pistoliers i wsadzić np 8 greatswords fcg? Dobrzy na kontrę i mają Stubborn?
8 GSów to jest nic, dla takiej ilości to ostrzał z łuków jest bardzo niebezpieczny bo spad 2 i test ld a jak ich coś zaszarżuje to też za długo nie postoją.