Czy Lizardowi gracze potrafią się obyć bez skinków?
Moderator: Ziemko
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Czy Lizardowi gracze potrafią się obyć bez skinków?
I robić coś pożytecznego z saurusami? Czy skinkomorze z kroxigorami jest wlasciwie jedynym wyjsciem dla dzieci Old Ones. Bo troche zal ze takie kafary jak saurusy sie marnują. Wiem ze drogie są w porówniu do możliwosci ale maja swoj urok z tymi ich spawningami nie? Czy dwa klocki saurich na 2k czy 2250 jest drogim bardzo wydatkiem nie wiem jak byscie dali te spawningi ale zakladajac ze uzywacie armi na 2250 czy 2k i bierzecie 2 regimenty saurich to jak byscie to rozegrali w rozlozeniu punktowym. Moge sie mylic ale chyba nie kosztowalby ten regiment wiecej niz 300 pkt.
Jeden klocek 20 saurusów to jest 240 + FCG za 30, a cena spawingu to około 30 pkt
Ja osobiscie za nimi nie przepadam, ale wystawiać mógłbym, tylko że nie mam za co ich dać.. a bez skinków to wątpie żeby ktoś kiedykolwiek zagrał , ja miałem kiedyś 10 skinków i samemu doszedłem do tego żeby ok. 50 wystawiać (nie mialem neta wiec nie wiedzialem jak gra reszta)
Ja osobiscie za nimi nie przepadam, ale wystawiać mógłbym, tylko że nie mam za co ich dać.. a bez skinków to wątpie żeby ktoś kiedykolwiek zagrał , ja miałem kiedyś 10 skinków i samemu doszedłem do tego żeby ok. 50 wystawiać (nie mialem neta wiec nie wiedzialem jak gra reszta)
- Hybrydzioch
- Wałkarz
- Posty: 69
- Lokalizacja: Radom
A ja myślę że spokojnie da się wystawić 2 klocki saurich (ewentualnie jeden +TG) i sobie w miarę świetnie radzą nawet bez spawningu ( byleby tylko doszły do kombatu). Do tego bohater z First Strike aby nadrobić niską inicjatywę i wsparcie np. Stegadona. Fluffowo powino być ich troszkę więcej niż tylko jeden oddział ( i to zadziwiająco często w kombinacji Quetzl + Tlazcotl )
No ale skinki to przymus przynajmniej 30
No ale skinki to przymus przynajmniej 30
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
No hybryda (w koncu sie spotykamy na forum)
Ty jestes swoistym wyjątkiem od tych lizardmenów z którymi się stykam.
I nie przesadzasz ze skinkowaniem. A jak twoje saurusy na jaszczurach się zbliżą za bardzo to boli bardzo bardzo.
Ty jestes swoistym wyjątkiem od tych lizardmenów z którymi się stykam.
I nie przesadzasz ze skinkowaniem. A jak twoje saurusy na jaszczurach się zbliżą za bardzo to boli bardzo bardzo.
Bez skinkow NIE DA sie grac... Kto bedzie skrinowal , robil flee i lapal w pulapki ? Gralem na ETC z 30 skinkami - jaka to jest masakra , armie strzelajace robia sobie poligon Z reguly wystawiam 50-60 skinkow nie wiecej nie mniej - takie moje optimum...
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
nie chodzi o to by nie wystawiać ale chodzi by nie widzieć 90 czy wiecej paskud które ci zapluwają armie.
- Hybrydzioch
- Wałkarz
- Posty: 69
- Lokalizacja: Radom
Fakt bez nich nie da się grać ale imho jak bym miał grać na samych harcownikach to bym grał tylko na bardzo małe bitwy. Chociaż same klocki są bardzo nieopłacalne to ja jednak wolę urozmaicenie w armii. Najlepsze w jaszczurkach jest to że są bardzo uniwersalne
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Poza dzikiem
Nie pamietam imion tych jegomosciów ale zetknąłem sie ze 3 razy w turnieach.
Nie pamietam imion tych jegomosciów ale zetknąłem sie ze 3 razy w turnieach.
Jak nie spojrzeć armie jakimi gra Dzik to też nie są samograje. Przynajmniej takie jest moje odczucie. Trzeba na prawdę mieć łeb żeby tą kupe skinków ogarnąć. Nie wiem jak wy ja jestem dla niego pełny podziwu i szacunku...
BTW Ja kiedyś używałem skinków w liczbie 30 sztuk, teraz około 50. Myślę że 50 to jest optymalna liczba. Ani nie jest ich za dużo żeby się nie połapać co się dzieje, ani nie za mało żeby zostać wystrzelanym przez wroga. Saurusów używam ich dość często bo ich lubię za ich "pakerność" i klimacik;)
BTW Ja kiedyś używałem skinków w liczbie 30 sztuk, teraz około 50. Myślę że 50 to jest optymalna liczba. Ani nie jest ich za dużo żeby się nie połapać co się dzieje, ani nie za mało żeby zostać wystrzelanym przez wroga. Saurusów używam ich dość często bo ich lubię za ich "pakerność" i klimacik;)
Ja zaczynam na nich grac(saurusi), ale skinki i tak musza byc. Dla mnie próg to 70, a im wiecej skinkow tym mniej sie ich szanuje ja tak przynajmniej mam, jak jest taka 40 to juz sie inaczej mysli, ale jak gramy np. z bretka to warto jest miec ocean skinow gdyz cyrk jest duzo bardziej perfidny niz lizaki.
będę teraz ćwiczył granie lone-slannem i tak sobie myślę, że wystawię z 60 skinków... mniej byłby błąd, a więcej to przesada... saurusy są dobre jak klocków jest 2/3... a taka ilość jest opłacalna na większe punkty niż 2K... przynajmniej 2,5... imho