Co na nowe VC?!
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Co na nowe VC?!
Co zrobimy z nowymi wampirkami?
mamy antymagie ale chyba nie odeprzemy tych masowych wskrzeszan i popychaczek :/
Nie mam pomyslu poki co jak zagrac zeby cos ugrac z nimi.
Dobrze ze mamy chociaz burninga na maszynach
mamy antymagie ale chyba nie odeprzemy tych masowych wskrzeszan i popychaczek :/
Nie mam pomyslu poki co jak zagrac zeby cos ugrac z nimi.
Dobrze ze mamy chociaz burninga na maszynach
To samo co zawsze, przy 2 runesmith'sach magia praktycznie nie istnieje. Ze stzrelania sciagasz Blood Knightow i Grave Guardow a smieci gina od CR naszych klockow... Nie mowie ze Vampiry sa slabe ale Dwarfy akurat nie powinny sie ich baaaaaaardzo bac.
G.R.Valayi na BSB (droga, ale się spłaci) daje nam +2 do rozproszenia, więc wskrzeszanie można jedną kością rozproszenia. Ewentualnie na kowalu dołożyć kolejne +1. Pozatym ich klątwy nawet jeśli wejdą, to na początku naszej rundy automatycznie zostaną rozproszone. Wtedy klątwa tak nie boli, bo na dwadzieścia rzutów wiele szóstek nie powinno wypaść. Można też spróbować zniszczyć im wskrzeszaczki większą runą rozproszenia, choć ta opcja wydaje mi się droższa.
Poza tym szarża żyrkiem w ich generała, nawet jeśli jest w klocku, jest szansa że go zdejmiemy w pierwszej rundzie. Jak nie, to i tak powinniśmy nim uciec, a po zebraniu sie spróbować ponownie.
Poza tym szarża żyrkiem w ich generała, nawet jeśli jest w klocku, jest szansa że go zdejmiemy w pierwszej rundzie. Jak nie, to i tak powinniśmy nim uciec, a po zebraniu sie spróbować ponownie.
Szans na zabicie generala nie ma praktycznie zadnych, a zebranie i kolejna szarza to 2 pełne tury, tracimy wiec 3 cenne fazy spowalniania, strzelania i wkurzania przeciwnika.Grichalk pisze: Poza tym szarża żyrkiem w ich generała, nawet jeśli jest w klocku, jest szansa że go zdejmiemy w pierwszej rundzie. Jak nie, to i tak powinniśmy nim uciec, a po zebraniu sie spróbować ponownie.
- dark kaczuszka
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 145
- Lokalizacja: Kraków
Gram zarówno Vampami jak i brodaczami. VC są mocarne ale myślę że nie trzeba sie ich tak znowu bać, mocna antymagia i sporo strzelania naprawdę daje w kość, jak już przerzedzi sie szeregi nieumarłych (a antymagia nie pozwoli sie dowskrzesić) to naprawdę ciężko jest im coś zrobić, zwłaszcza w spotkaniu z klocem opancerzonych warriorsów.
Wydaje mi sie że Dwarfy będą jednym z nielicznych batów na VC
Wydaje mi sie że Dwarfy będą jednym z nielicznych batów na VC
- dark kaczuszka
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 145
- Lokalizacja: Kraków
Magia:
Dużo mocniejsza i przeklęte rzuty na jednej kości - na te rzuty fenomenalnie spisuje sie na to MR Spellbinding. Jeśli sparaliżujemy magie (a dwarfom jest łatwiej) VC jest w nosie i mecz jest nasz.
Jednostki:
Są nieco mocniejsze ale bez wskrzeszania nie pocisną nawet grubego kloca warriorów.
Trzeba korzystać z każdej okazji by vampira zabić, strzelać czym się da wyzywać na pojedynki, ma siły 5, ale t 4 a u Vampów na małe pkt trudno o jakiś sensowny pancerz (przynajmniej dla wszystkich)
VC magia stoją większość pkt jest w Vampirach, wiec jednostek jest mało, a do tego raczej plewne (na małe pkt), jeśli nie pozwolimy mu sie rozbujać w fazie magii będzie ok.
Dużo mocniejsza i przeklęte rzuty na jednej kości - na te rzuty fenomenalnie spisuje sie na to MR Spellbinding. Jeśli sparaliżujemy magie (a dwarfom jest łatwiej) VC jest w nosie i mecz jest nasz.
Jednostki:
Są nieco mocniejsze ale bez wskrzeszania nie pocisną nawet grubego kloca warriorów.
Trzeba korzystać z każdej okazji by vampira zabić, strzelać czym się da wyzywać na pojedynki, ma siły 5, ale t 4 a u Vampów na małe pkt trudno o jakiś sensowny pancerz (przynajmniej dla wszystkich)
VC magia stoją większość pkt jest w Vampirach, wiec jednostek jest mało, a do tego raczej plewne (na małe pkt), jeśli nie pozwolimy mu sie rozbujać w fazie magii będzie ok.
No właśnie pograłem sobie 2 x z nowymi VC i dla porównania jeszcze jedną bitewkę ze starymi VC. I muszę z przykrością stwierdzić, że to co piszecie Panowie, to niestety są bzdury do sześcianu... no może przesadziłem. Niech będzie, że do kwadratu. Podejrzewam, że w czasie pisania tych postów albo nie graliście z nowymi VC, albo mieliście strasznego farta/przeciwnik miał pecha. Nie wnikam, ale mam nauczkę, żeby się wypisywanymi tutaj głupotami nie sugerować i doświadczenie zbierać we własnym zakresie, bo pomoc tutaj żadna, no cóż mój błąd. Powiem jedno. Stare VC, to luz-blues, nowe VC są straszne. Niebo i ziemia.
-Porównując stare VC, do nowych na poniżej 2k, jest kolosalna różnica. Dwa różne bieguny. Stare były dośc cienkie, nowe są makabryczne.
-Mając dwóch szmitów, przy przeciętnych rzutach z obu stron VC przebijają się magicznie. VC, złożone na max magii, przebiją się spokojnie. Faktem jest, że dwarfy mają lepiej niż inne armie, ale ilość dispela jest niewystarczająca by blokować wskrzeszania i raczej pewne jest, że ze 2( a przy mocnej magii ze 3) wejdą, zazwyczaj tam gdzie to jest potrzebne.
- Ghoule, chyba prawdziwa siła tej armii. Na początku jest ich tak koło 10, potem około 15, by do walki doszedł pełny kloc 20 i więcej potworków. Kolesie są w stanie przepchnąć nasze klocki od przodu.
-VC Ruszają się zdecydowanie szybciej i są bardziej mobilne niż były.
-To, co zabijesz/odstrzelisz, to i tak za chwilę wstanie. Wyjęcie wampirów, choć możliwe, to nawet przy średnio rozgarniętym przeciwniku, jest bardzo ciężkie. Siedzą sobie spokojnie w klockach i tyle. Dwarfy zazwyczaj są szarżowane, więc zostaną wycięte i zfearoutnamberowane. Trzeba mocno przyfarcić.
-Eko-bohaterowie nie dają rady, trzeba czegoś ekstra.
-Szkieli nie uświadczyłem. Ponoć w porównaniu do ghouli są kiepskie.(Nie wątpię). Zombiaków tym bardziej nie widziałem.
-GG ok, standard taki jaki był, czyli mocny klocek.
-Wilki są słabsze i na szczęście aż takim zagrożeniem już nie są.
-Bloodkipi - nie wiem, jacy są, ale mają sztandar z wardem od strzelania, tak więc ustrzelić to jest dość ciężko. Dojechało dwóch, ale przeciwnikowi nie wyszły rzuty i się blodziaki sypnęły na 'nieśmiertelnej' maszynce. Domyślam się, że gdyby rzuty wyszły, a było ich sporo, to by przejechali po wszystkim.
Reasumując bez bardzo mocnego strzelania jest po dwarfach, z bardzo mocnym strzelaniem również jest po dwarfach. Wypośrodkowana rozpa najprawdopodobniej ugrzęźnie w ich klockach i zostanie wycięta/zagoniona. Może przesadzam z tym czarnowidztwem, bo jestem pod ogromnym wrażeniem tej armii, ale obawiam sie że po lizzie na zylionie skinków, elektrowni i ob-leśniakach, doszedł kolejny "przyjemny" przeciwnik. Może nie ciśnie dwarfów jak chce, ale ciśnie i to bardzo mocno, więc trzeba się mocno napocić.
-Porównując stare VC, do nowych na poniżej 2k, jest kolosalna różnica. Dwa różne bieguny. Stare były dośc cienkie, nowe są makabryczne.
-Mając dwóch szmitów, przy przeciętnych rzutach z obu stron VC przebijają się magicznie. VC, złożone na max magii, przebiją się spokojnie. Faktem jest, że dwarfy mają lepiej niż inne armie, ale ilość dispela jest niewystarczająca by blokować wskrzeszania i raczej pewne jest, że ze 2( a przy mocnej magii ze 3) wejdą, zazwyczaj tam gdzie to jest potrzebne.
- Ghoule, chyba prawdziwa siła tej armii. Na początku jest ich tak koło 10, potem około 15, by do walki doszedł pełny kloc 20 i więcej potworków. Kolesie są w stanie przepchnąć nasze klocki od przodu.
-VC Ruszają się zdecydowanie szybciej i są bardziej mobilne niż były.
-To, co zabijesz/odstrzelisz, to i tak za chwilę wstanie. Wyjęcie wampirów, choć możliwe, to nawet przy średnio rozgarniętym przeciwniku, jest bardzo ciężkie. Siedzą sobie spokojnie w klockach i tyle. Dwarfy zazwyczaj są szarżowane, więc zostaną wycięte i zfearoutnamberowane. Trzeba mocno przyfarcić.
-Eko-bohaterowie nie dają rady, trzeba czegoś ekstra.
-Szkieli nie uświadczyłem. Ponoć w porównaniu do ghouli są kiepskie.(Nie wątpię). Zombiaków tym bardziej nie widziałem.
-GG ok, standard taki jaki był, czyli mocny klocek.
-Wilki są słabsze i na szczęście aż takim zagrożeniem już nie są.
-Bloodkipi - nie wiem, jacy są, ale mają sztandar z wardem od strzelania, tak więc ustrzelić to jest dość ciężko. Dojechało dwóch, ale przeciwnikowi nie wyszły rzuty i się blodziaki sypnęły na 'nieśmiertelnej' maszynce. Domyślam się, że gdyby rzuty wyszły, a było ich sporo, to by przejechali po wszystkim.
Reasumując bez bardzo mocnego strzelania jest po dwarfach, z bardzo mocnym strzelaniem również jest po dwarfach. Wypośrodkowana rozpa najprawdopodobniej ugrzęźnie w ich klockach i zostanie wycięta/zagoniona. Może przesadzam z tym czarnowidztwem, bo jestem pod ogromnym wrażeniem tej armii, ale obawiam sie że po lizzie na zylionie skinków, elektrowni i ob-leśniakach, doszedł kolejny "przyjemny" przeciwnik. Może nie ciśnie dwarfów jak chce, ale ciśnie i to bardzo mocno, więc trzeba się mocno napocić.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
No tak, ale jak staniemy przeciwko mega przeładowanej rozpisce magicznej vampirków, to po wskrzeszeniach może być ciężko.. Jeżeli zwiększy się klocki nasze to odbije się to na strzelaniu.. Jak będzie za mało strzelania to dostaniemy w wyniku przewagi wroga..
A zrównoważona rozpiska - klocki - strzelanie, która będzie najlepszym wyjściem może nie wystarczyć.
No ale cóż, przyjedzie bigees, to se zagramy, on vampirki, ja krasnale, później podzielę się doświadczeniem
A zrównoważona rozpiska - klocki - strzelanie, która będzie najlepszym wyjściem może nie wystarczyć.
No ale cóż, przyjedzie bigees, to se zagramy, on vampirki, ja krasnale, później podzielę się doświadczeniem
hmm, ja wczoraj na turnieju (2250) widziałem 2x wargulfy, GG i duzo szkieli, magie mocna, 3 magów z tego 1 duzy + biegacz albo BSB, magia jest tez dobra bo jest jakies pzredmoit za 2 ze daje wampirowi to ze zna wszytskie czry 1 z 8 domena ale wtedy nie ma tej swojej, moze ja wybarc takze, wiec jest niezle przerąbane, na VC trzeba dobrych klocków i duzo klop bo te niezle rozwalaja ich klocki, a herosi nie dosc ze czaruja to sa herosami podobnymi do dwarfickich a nawet lepsi, no i VC teraz szybciej chodzą
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
ogry - maja fear wiec same sa odporne
hammerersi - odporni
slayerzy - unbreakable
25 warriorsów - utrzyma mniejsze klocki
longbeardzi - uodparniamy
do tego dodajemy
katapa i działo lub 2 katapy (magiczne ataki, burning, obsłudze na upartego można dac unbreakable)
organy lub gyro
2 runesmithów
BSB
lord na tarczy
i jedziemy
mam nadzieje... ja zamierzam tak jechac
hammerersi - odporni
slayerzy - unbreakable
25 warriorsów - utrzyma mniejsze klocki
longbeardzi - uodparniamy
do tego dodajemy
katapa i działo lub 2 katapy (magiczne ataki, burning, obsłudze na upartego można dac unbreakable)
organy lub gyro
2 runesmithów
BSB
lord na tarczy
i jedziemy
mam nadzieje... ja zamierzam tak jechac
Ja osobiście z nowmi WC nie grałem, a;e zastanawiam się nad wystawieniem na nich działa ogniowego. Wiem że ciężko z niego strzelać, ale wali ono wzornikiem z siłą 5, do tego zadaje po k3 woundy, więc jest szansa dopaść ich bohaterów w klockach, zwłaszcza jeśli wystawimy dwie klopy.
Na większe punkty to dać runemastera ale bez kowadła. W jego miejsce dać jednego kowala i już nam sie kości wyrównują, nie mówiąc o tym że mamy więcej możliwości z runami.
Na większe punkty to dać runemastera ale bez kowadła. W jego miejsce dać jednego kowala i już nam sie kości wyrównują, nie mówiąc o tym że mamy więcej możliwości z runami.