Jak ugryźć nowe VC??
Moderator: #helion#
Ale trzeba wykorzystać to ze VC na mniej niż 2k mają 4-5 DD z magii ich posiekać małe oddziały i rary a potem się wbijać dopiero
"W sumie nie zmienia to nic tylko tyle że wyczułeś okazje i ją wykorzystałeś a ja byłem naiwny i dałem się wykorzystać. Nie martw się następnym razem nie będe uprzejmy i miły" AS1 vs. Dymitr
One się chyba bardziej nawskrzeszają niż ich posiekasz magią
Więc z magii osłabiać klocki to imo niezbyt dobry pomysł.
Lepiej było by chyba użyć magii i strzelania do zdjęcia herosów, bo bez nich już chyba te hordy nieumarłych można przejechać czołgiem, knightami itp. Pewnie to tak łatwo nie wyjdzie, ale imo lepiej niż strzelanie i czarowanie w klocki, które wampiry mogą itak dowskrzeszać więcej.
Więc z magii osłabiać klocki to imo niezbyt dobry pomysł.
Lepiej było by chyba użyć magii i strzelania do zdjęcia herosów, bo bez nich już chyba te hordy nieumarłych można przejechać czołgiem, knightami itp. Pewnie to tak łatwo nie wyjdzie, ale imo lepiej niż strzelanie i czarowanie w klocki, które wampiry mogą itak dowskrzeszać więcej.
Sa!nt : ja bym tak łątwo nie spisywał lusterka na straty. może się przydać. ale lepiej na magu niż na kapłanie, zamiana statystyk z kimkolwiek wyjdzie magowi na dobre, a koszt podobny do priesta.
druga sprawa, jeżeli tak polujemy na tego wampira, to czemu nie dać priestowi sword of fate? z hatem działa wspaniale. a jakby co zawsze może tym posiekać eteryki, bo broń jest magiczna, nawet jeśli działa tylko na jeden model ;]
druga sprawa, jeżeli tak polujemy na tego wampira, to czemu nie dać priestowi sword of fate? z hatem działa wspaniale. a jakby co zawsze może tym posiekać eteryki, bo broń jest magiczna, nawet jeśli działa tylko na jeden model ;]
Jasne wysyłaj maga do walki, samego czy w klocku? A myślałeś o tym że jeżeli wampir przeżyje to Twój mag bez save'a daleko nie zajedzie? I pomyśl o tym że jak nie jak nie wygrasz CR to będziesz miał FO.Niglafar pisze:Sa!nt : ja bym tak łątwo nie spisywał lusterka na straty. może się przydać. ale lepiej na magu niż na kapłanie, zamiana statystyk z kimkolwiek wyjdzie magowi na dobre, a koszt podobny do priesta.
No to dziwnie Ci czasami champion może uratować heroes'a poza tym w nowych Wampirach grających na magii champion to podstawa uchroni zawsze przed samobójczymi szarżami.tedzio pisze:Sa!nt mi zawsze powtarzano ze champion to strata punktów a K6 z S5 mozna rząd zdjąc przeciez, ja tam nigdy nie widziałem zeby ktos dawał championa jak moze za to dac np 2 kolesi do oddziału
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.
Tu popieram Sainta champion ratuje dupsko gdy wpada niszczyciel światów i chce wyzwac naszego biednego kapłana na chalange(nie majac lusterka czy s o fate mozna dłubac w nosie i patrzec jak odpadaja nam konczyny)
Co do maga w samobójczej szarzy mi sie nie sprawdza no chyba ze uda sie wyczarowac mieczyk z ognia + zwierciadełko + rodka daJE RADE USTAC I ZASIEKAC CHAMPIONA DZIEKI RODCE USTAC CR I W NASTEPEJ UJECHAC VAMPIRA ale to tylko lord mag.... zwykłym bym nie próbował
Co do strzelania i magowania ma ono sens ale jak wszystkim powtarzam WSZYSTKIM smażymy i strzelamy w jeden cel vel. punkt stołu.. jeśli nie wybijesz ich do nogi to z 2 ocalałych spowrotem tworzy sie odddział 10-20 i od nowa bajka tylko są 8" blizej nas
Testowałem Karola na smoku ten w stanie jest ze swoim młoteczkiem ubic prawie kazdą modyfikacje bloodline
Co do maga w samobójczej szarzy mi sie nie sprawdza no chyba ze uda sie wyczarowac mieczyk z ognia + zwierciadełko + rodka daJE RADE USTAC I ZASIEKAC CHAMPIONA DZIEKI RODCE USTAC CR I W NASTEPEJ UJECHAC VAMPIRA ale to tylko lord mag.... zwykłym bym nie próbował
Co do strzelania i magowania ma ono sens ale jak wszystkim powtarzam WSZYSTKIM smażymy i strzelamy w jeden cel vel. punkt stołu.. jeśli nie wybijesz ich do nogi to z 2 ocalałych spowrotem tworzy sie odddział 10-20 i od nowa bajka tylko są 8" blizej nas
Testowałem Karola na smoku ten w stanie jest ze swoim młoteczkiem ubic prawie kazdą modyfikacje bloodline
_________________
Wilqu pisze:mieczyk ognia + zwierciadełko + rodka daJE RADE USTAC I ZASIEKAC CHAMPIONA DZIEKI RODCE USTAC CR I W NASTEPEJ UJECHAC VAMPIRA ale to tylko lord mag.... zwykłym bym nie próbował
opcja 1) wpadasz zabijasz czempiona rod stoisz ... jego tura faza magii i tu
Wskrzeszanie czempiona i już niema roda i płyniesz. + dispell mieczyka
Zakładając że to nie wyszło zostaje nam mag lord z mieczykiem i wampir w klocku. Mag mówi "challange" wampir na to "nie dziękuję" . Przegrywasz na CR uciekasz .
To się po prostu nie może udać chyba że grasz z totalnym warzywem .
Jutro będę grał z nowym VC ale złozonyi dziwnie:
Vampir lord napakowany sprzętem jakies 450 pkt kosztuje)
Nekromanta na wozie.
2x5 wraiciochów z banszetami
i tu uwaga 130 ghuli z ghastem!!
Nie mam pojęcia jak to ruszyć.
Pojedynkować się z lordem nie ma sensu nawet ze zwierciadłem.
Kloca nie posypie.
Vampir lord napakowany sprzętem jakies 450 pkt kosztuje)
Nekromanta na wozie.
2x5 wraiciochów z banszetami
i tu uwaga 130 ghuli z ghastem!!
Nie mam pojęcia jak to ruszyć.
Pojedynkować się z lordem nie ma sensu nawet ze zwierciadłem.
Kloca nie posypie.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
Reyki liczyłbym na hochlandy od outridersów i przerzuty od priestów. Do tego Steam Tanki. Dwóch magów światła i klocki handgunnersów z hochlandem. Ghule w tym booku są naprawdę niezłe. Liczę że powiesz jak Ci poszło Pozdrawiam i życzę powodzenia.
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.
Będzie szybko i konkretnie bo dopadło mnie coś Nurglo-podobnego.
12:8 dla VC.
2 czołgi i papamobil nie pomogły.
Jak już wpadłem wszystkim co miałem w ten kloc(a uwierzcie ze nie łatwo to ominąć) to było praktycznie po bitwie.W pierwszej turze sypnąłem ghule o 32 i na tym się zakończyło moje kozaczenie bo czołgi były warzywione przez wraiciochy.
Strzelanie do wampira to porazka
jak go trafialem to nie raniłem a jak raniłem to rzucał sv i sie regenerował do tego.
12:8 dla VC.
2 czołgi i papamobil nie pomogły.
Jak już wpadłem wszystkim co miałem w ten kloc(a uwierzcie ze nie łatwo to ominąć) to było praktycznie po bitwie.W pierwszej turze sypnąłem ghule o 32 i na tym się zakończyło moje kozaczenie bo czołgi były warzywione przez wraiciochy.
Strzelanie do wampira to porazka
jak go trafialem to nie raniłem a jak raniłem to rzucał sv i sie regenerował do tego.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
Teraz Ghule to będzie podstawa armii VC więc można liczyć na ich dużą ilość. Ale takich klocków bym się nie spodziewał.
Twój optymizm za każdym razem mnie coraz bardziej zaskakuje.tedzio pisze: wystarczy wziąsc kradzieja pegaziste ukrasc Curse of the Years i rzucic na taki oddział to sie wtedy sypnie cały
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.
wiesz, ja coraz bardziej zdaje sobie sprawe ze zdanie na 2 to nie jest nic trudnego udowodniłem to stojąc 3 tury walki Plague monkami zdając 2x na 2 i 1 na 3 wiec to nic trudnego, tak samo jak dobic Giganta ze SS enginnerem z czołgu, jak skinki przetrzymują banshee i wrgihty to dlaczego by altarem nie rozwalic 4 kroxów na przykład,wszytsko sie da saint sa tylko rzeczy bardzo trudne
Ciekaw jestem tylko, jak sie manewruje takim klockiem 130 ghuli - chyba troche trudne to jest, myslę że trzeba brać heroła z dragon bowem na duchy, siarczysty ostrzał z hohlandów na a jak wampiry spadną dożynać resztki ghuli czołgami. Jakoś to może być, zależy tylko od szczęścia w rzutach na regeneracje ;p no i strzelać armatami w nadzieji na nie zdanie przez wampa look outa
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
Ja jak grałem z regenerującymi BK podstawiłem im czołg przed maskę w 2 turze. Zaszarżowali i naklepali do 6 tury polowe punktów, ja grindowałem bez ryzyka na tyle że zawsze przeciwnik musiał coś dokrzesać każdej tury. IMO to się opłaca bo mamy zwarzywiony czołg za 300pts a VC wiele droższy i mocniejszy uberwagon BK. Rzucanie się do walki na takie BK jest jak lokata, lepiej przyblokować i zająć się resztą.
ok wystawienie czołgu na taką szarżę, a co z wszelkiego rodzaju wraithami, czy tym czymś dużym nietoperzo podobnym z rarów, czy przypadkiem jak to jeszcze nie wejdzie do combatu, to nie doklepie czołgu?? myślę że czołg mimo całej jego zalety nie jest najlepszy na vampy... szkoda że reyki nie spróbował naszych katiusz na ten klocek, chyba jednak skuteczniejsze
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
Na pewno skuteczniejsze jak trafi zabije max 2 a klocek jedzie dalej.
Co do blokowania tankiem to trzeba tak zrobić żeby albo mieć czym skontrować to co jeszcze dopcha się do walki, albo zająć to czymś innym.
Co do blokowania tankiem to trzeba tak zrobić żeby albo mieć czym skontrować to co jeszcze dopcha się do walki, albo zająć to czymś innym.
Ostatnio zmieniony 3 kwie 2008, o 06:12 przez kurka_z_podworka, łącznie zmieniany 1 raz.