Początkujący.... (Pytania/Pomoc)

[kapitan Bomba]

Witam wszystkich.
To mój pierwszy post na tym forum.
"Przymierzam się" do ropoczęcia mojej przygody z WFB. Właściwie jest to moje drugie podejście - kilkanaście lat temu (szczerze mówiąc, nie pamiętam nawet która edycja WFB była wtedy w obiegu) próbowałem wejść do gry prowadząc Imperium, jednak moje skromne - nastoletnie wówczas - możliwości finansowe szybko "wysadziły mnie z siodła" w battlowym wyścigu zbrojeń. Z tamtych czasów pozostała mi fascynacja fantastyką, w tym światem WH (pogrywałem w WH RPG), kilkanaście figurek Imperium oraz niezrealizowane marzenia.
Dziś sytuacja się zmieniła i moje możliwości poprowadzenia którejś z armii Starego Swiata stały się realne. Mam jednak kilka wątpliwości. Przede wszystkim po lekturze postów w wątku "Dokąd zmierza WFB" zastanawiam się, czy to jeszcze jest to. Wieje tam pesymizem, a ja nie chciałbym obudzić się kilka miesięcy po rozpoczęciu gry ze świadomością, że to ślepa uliczka, która po prostu nie daje już satysfakcji. A - bazując na treści postów z w/w wątku - nie ma za bardzo alternatywy w innym systemie typu battle. Może więc lepiej ograniczyć się do wydania kilkudziesięciu złotych na któryś z wariantów "WH: Mark of Chaos" na PC i zakończyć temat?
Zastanawiam się również, którą z armii poprwadzić. Skorzystałem z armioskopu, ale nie traktuję tego typu testów poważnie. Kiedyś mój wybór padł na Imperium, choć nie była to armia najbliższa mi klimatem - takimi są krasnoludy. W grupie, z którą wówczas chciałem grać byli już jednak gracze prowadzący tą armię i zostałem niejako "przekierowany" na pokrewne Imperium. Dziś ponownie stoję przed tym dylematem - kuszą mnie dwarfy, próbuję jednak wciągnąć do gry kumpla, który zdeklarował się, że interesuje go tylko ta armia (choć nie jest jeszcze zdecydowany, czy wejdzie w ten sport). Nie wiem, czy dobrym pomysłem jest sugerowanie się jego wyborem; drugi z moich potencjalnych, najbliższych przeciwników planuje wejść w DE. Ja jako alternatywę rozpatrywałem Królestwa Ogrów.
Co więc sugerujecie? Czy jest sens oglądać się na innych? A przede wszystkim - czy WFB to wciąż ten sam unikatowy klimat Starego Świata, czy też gra przypomina dziś raczej wyścigi F1 gdzie odpowiedni bolid rozstrzyga o wszystkim?

[Piotr3K]

Nie sugeruj się za nic tym co piszą w "Dokąd zmierza WFB" nie jest to odczuwalne, jak się nie gra od którejś tam starej edycji. To tylko takie narzekanie ludzi typu "a.. kiedyś to było lepiej.. a teraz?" -ja to przynajmniej tak widze
WFB nie zmierza do żadnej ślepej uliczki i właśnie się moim zdaniem rozwija. Napewno zostać przy grze Mark of Chaos to kiepski pomysł- to zupełnie co innego niż Warhammer
Armioskopami bym się nie sugerował, musisz przemyśleć wybór armii i uznać że napewno ta Ci się podoba a nie inna, bo później głupio zmieniać armię (sam zmieniłem ze 2 razy, to wiem jak to jest )
Ogry to armia fajna, klimatyczna, ale jest krótko mówiąc słaba i żeby coś nią ugrać trzeba dobrze umieć grać. Dark elfy niedługo wychodzą nowe, więc będą napewno fajne i zbalansowane. Możesz już sobie zacząć kupować co ładniejsze i potrzebniejsze figurku do DE i zacząć grać jak wyjdzie (za miesiąc, czy dwa, nie wiem dokładnie).

[kapitan Bomba]

Cóż, wejdę więc chyba w dwarfy...
Z DE się nie zrozumieliśmy - nimi zainteresowany jest drugi z moich potencjalnych "współgraczy". Ja nie widzę możliwości gry "ostrouchami" w żadnej z trzech odmian; nie ten klimat... Nie chciałbym też prowadzić armii ewidentnie złej (ogry nie są złe; sa tylko... głodne ). Z drugiej strony armie "ludzkie" też mnie nie kręcą, więc Imperium (mimo iż coś mi po nich zostało) i Bretonia odpadają.
A przede wszystkim - mam jeszcze trochę czasu. Jestem chwilowo poza krajem i za grę zabiorę się po powrocie, za kilka miesięcy. Na razie "węszę" po forum, sklepach online i allegro.
BTW - co takiego "lewego" jest w OK? Byłem juz prawie zdecydowany...

[b_sk]

Lewe jest to, że jest to armia słaba. Na <2k daje jeszcze radę, ale na 2k+ odpływa kompletnie bo nie ma żadnej odpowiedzi na duże latacze w stylu smoków, które po prostu przejeżdżają się po ograch.

[kapitan Bomba]

A zatem wszystko wskazuje na krasnoludy. Dzięki za info.
BTW - zauważyłem, że na allegro sporo jest figsów do dwarfów z poprzednich edycji. Czy są jakieś ograniczenia - np. na oficjalnych turniejach - w grze "nieaktualnymi" jednostkami?

[Piotr3K]

Nie, nie ma. Możesz grać starymi modelami, a często jest to mile widziane, bo wyróżnia się od reszty

[Shino]

nieaktualnymi jednostkami tak. Nie mozesz wystawic bombardy w bretoni, forest goblinow w goblinach, doomseekerow w dwarfach itd.

jesli chodzi o stare modele do istniejacych jednostek to nie ma najmniejszych ograniczen

[kapitan Bomba]

Lewe jest to, że jest to armia słaba. Na <2k daje jeszcze radę, ale na 2k+ odpływa kompletnie bo nie ma żadnej odpowiedzi na duże latacze w stylu smoków, które po prostu przejeżdżają się po ograch.

Dzięki za precyzyjną odpowiedź, ale mam jeszcze jedno pytanie: jak wygląda koncepcja rozwoju poszczególnych armii w GW? Czy jest szansa, że w arsenale słabej armii pojawi się w najbliższym czasie coś, co zrównoważy te niedostatki? Z tego co juz zdążyłem wyczytać, niektóre jednostki np.: rhinox riders w OK, pojawiły się już po wprowadzeniu swojej armii (inna sprawa, że już z rr kombinują). Czy jest zatem sens łudzić się, że coś z tym fantem w najbliższym czasie (np. w perspektywie roku) zostanie w GW zrobione, czy to raczej marzenie ściętej głowy?

[DolmiR]

Niestety to drugie...

[kapitan Bomba]

A zatem sprawa jest w miarę prosta. A jak jest z "nieaktualnością" całych armii typu CD czy DoW? Czy jest opcja gry którąś z w/w armii? Pomijając trudność ze zdobyciem figsów, czy jest w tej chwili możliwość gry armią tego typu, czy też obie armie (a może jest ich więcej?) są w tej chwili zawieszone?
I jaki jest obecnie status Kislevu; w połowie lat 90-tych, gdy "otarłem" się o WFB miał on status wsparcia dla Imperium - kilka jednostek i bohaterów. A jak jest teraz? Czy Kislev jest/będzie samodzielną armią?

[Kokesz]

Do CD i DoW nie ma podręczników, lecz są Army List`y na stronie GW. Grać nimi można, lecz jet to zależne od woli organizatorów turniejów.

Kislev jest nadal wsparciem Imperium.

[b_sk]

ChD i DoW można grać, ale czy warto to zupełnie inna sprawa. ChD ma przestarzały armylist, dziurawy, nieprzystosowany do VII edycji i przeraźliwie nudny bo nie daje zbyt wielu możliwości złożenia rozpiski (aczkolwiek ChD standard jest bardzo mocną armią) Do tego cały czas nad ta armią wisi albo nieuchronne zbanowanie (no bo ile można łatać armylist, który na dobrą sprawę mocno zalatuje jeszcze V edycją) albo nowy AB, który przewróci wszystko do góry nogami. Osobiście bym się ChDeki nie pchał od zera.

Za to DoW to armia słaba z przymusem brania lipnego paymastera. Trochę sytuację poprawiła możliwość brania maneaterów w specialach, ale tylko trochę bo cały czas DoW na turniejach raczej ciężko uświadczyć.

Kislev nie jest armią samodzielną i nie ma żadnych znaków, które by sugerowały, że w najbliższym czasie takową będzie.

[kapitan Bomba]

Coraz bardziej przekonuję się do dwarfów, mam jednak pewną wątpliwość. Mimo wszystko w armii tej przeszkadza mi brak jakiejkolwiek kawalerii. A może się mylę? Czy w armii dwarfów jest jakakolwiek jednostka szybka?

[Asassello]

gyrocopter [czy jak to sie tam pisze]

jednak ogolnie to masz racje, Dwarfy za swoja twardosc (duza wytrzymowałosc i dobry pancerz) płaca szybkoscia i mobilnoscia.

ewentualnie mozesz probowac zaciagac najemników do swojej armii (jakas kawalerie) - tylko ze wtedy nie bedziesz mogł wystawic jednej z lepszych maszyn (organek) - oba zajmuja sloty rare - a tych jest mało dostepnych.

[Girak]

Witam jestem początkującym jeśli nie raczkującym graczem i zastanawiam się nad wyborem: orków, szczuroludzi i wampirami.
Co mi radzicie w wyborze rasy bo podobają się na równi.
Prosze o szybką odpowiedź.

[Pieta]

@kapitan Bomba

Też z kilkanaście lat temu WFB było moim marzeniem i dopiero półtora roku temu przypomniałem sobie i stwierdziłem, że mnie na to stać. Zdecydowałem się na Bestie Chaosu, do których zakupiłem sporo figurek, ale do tej pory nie skończyłem ich malować ani nimi zagrać, a tu już za kolejne półtora roku wyjdzie nowy armybook.

Może nie ma co się tak śpieszyć. GW podkręciło prędkość wydawania nowych książek armii i nowe silniejsze Ogry pojawią się wkrótce (min 2 lata). Przynajmniej zanim uzbierasz, pomalujesz, pograsz najpierw na te małe punkty czy też z kumplami. To chyba nie jest głównie hobby "kup i graj". Tyle się czekało to można jeszcze trochę.

Przeciwko Krasnoludom przemawia jak dla mnie, to że są najpopularniejszą armią, co wnioskuję na podstawie graczy zaklasyfikowanych do Polskiej Ligi. Co ósmy gracz ich posiada.

Kislev i DoW odchodzą w niepamięć na razie, ale Chaos Dwarfs powinny być oficjalnie za rok.

@Girak

Orki i Gobliny.

[kapitan Bomba]

Dzięki za info Pieta. Mam pytanie: czy informacja o nowym AB do OK w perspektywie 2 lat to tylko przeczucie, czy jest jakiś oficjalny sygnał w tym temacie?

[Piotr3K]

Skąd takie info że ChaDeki za rok mają wyjść? Tak przewidujesz, czy gdzieś tak jest napisane?

@Girak
Jak wybierzesz orki i gobliny to się nie dziw jak na niektóre rzeczy nie będziesz miał wpływu- np. orki zaczną się między sobą bić i nie będą mogły się ruszać. Ale armia jest fajna, zabawna i daje wiele możliwości.

[Pieta]

Skąd takie info że ChaDeki za rok mają wyjść? Tak przewidujesz, czy gdzieś tak jest napisane?

To stara plotka, w którą wierzę Na warseerze, jak dla mnie, oficjalnie jej nie zdementowali. W sumie powinno być wiadomo czy się pojawią przy okazji booka do Mortali (Hord).

czy informacja o nowym AB do OK w perspektywie 2 lat to tylko przeczucie, czy jest jakiś oficjalny sygnał w tym temacie?

Nic oficjalnego, tak sobie wyliczam. Minimum 2 i max 3 lata i przyjdzie czas na Ogry, jeśli tempo wydawania booków się utrzyma.

[Girak]

Dzięki Pieta i Piotr3k, a teraz następne pytanie co ma być podstawą do armii orków i goblinów?