Liga Warhammerowców Samodzielnie Malujących

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
raf
Oszukista
Posty: 852
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn

Post autor: raf »

Daro pisze: Punty na turach sa za pomalowanie armii a nie za "własnoręczne pomalwoanie armii".

Pozdro
And whole this f***ing conversation is about it...

Tomash, nasze podejście jest zgoła odwrotne: nie pomalowałeś sam to nie powinieneś mieć z tego tytułu przodów...

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Daro pisze:
Punty na turach sa za pomalowanie armii a nie za "własnoręczne pomalwoanie armii".

Pozdro
czekam 24h na zakwestionowanie i bede mogl spokojnie bez przeszkod szukac na testach wiedzy dodatkowych zrodel :P (nie ma to jak laptop z indeksem histrii i zasad gry... ew. bede znajomych prosil o pomoc)... w koncu sa punkty za "test wiedzy" a nie wlasnorecznie uzupelniony test wiedzy...

w sumie tez moge prosic o pomoc znajomych w bitwach.. sa punkty za bitwy a nie "wlasnoreczne rozgrywanie bitw bez pomocy osob trzecich"... :roll: :roll:
Nie mam zamiaru nikogo zmuszać do rzeczy, których nie lubi. Jak ktoś sobie lubi pograć, a wygląd figurek jest mu obojętny to jego sprawa. Ja mu nie zabronię przyjścia na turniej.
czy to ma oznaczac, ze nie chcesz zeby flamberg lub inny wspolorganizowany przez ciebie turniej nie byl masterem ? :wink: (<-- to jest wink.. nie bierz tego az tak powaznie)

Tomash
Spaministrator
Posty: 7885
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomash »

raf pisze:Tomash, nasze podejście jest zgoła odwrotne: nie pomalowałeś sam to nie powinieneś mieć z tego tytułu przodów...
Dlaczego ktoś miałby nie otrzymać punktów do klasyfikacji generalnej tylko dlatego, że przyszedł z pomalowaną przez kogoś innego armią? W ten sposób wchodzisz na odcisk (prawie) całej polskiej czołówce i od razu skazujesz swój projekt "ligi" na niepowodzenie, bo nie ma szans u listy ligowej i topowych graczy.
Już widzę jak Dalmar, Trojek, Holan, Thurion (pierwsze z rzędu przykłady świetnych graczy, którzy zlecają malowanie) razem podcinają gałąź, na której siedzą, rzucają kobiety i wszystkie-inne-od-battla-hobby, po czym zamykają się w domach i malują sto figurek po uprzedniej kąpieli wszystkich w DOT-4.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny :mrgreen:
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

Awatar użytkownika
Ypsilanti
Mudżahedin
Posty: 249
Lokalizacja: Łódź/Mannheim

Post autor: Ypsilanti »

Daro pisze:Ypsylanti:
Też mozesz tak pomalować swoja armie - skoro uważasz sie za hobbyste. Troche poradników, troche ćwieczeń z technikami i mozęsz też tak mazac. Malowanie figsów nie jest dla artystów tylko dla rzemieślników - są określone techniki który każdy normalnie sprawny człowiek jest sie w stanie nauczyć.
Oj, ja nie jestem hobbystą :lol: :lol: :lol: Zdecydowanie nie. Malowanie to dla mnie mordęga i droga przez mękę, dlatego maluję bardzo mało :wink: Mimo to uważam, że maluję całkiem ładnie i nie dam nikomu pomalować mojej armii :P Ostatnio się właśnie zawziąłem i przestałem grać dopóki nie pomaluję całej armii na dobrym poziomie (długo sobie jeszcze nie pogram... :wink: ). Bo wkurza mnie sytuacja taka jak na Tropiku - z B_Sk byliśmy 6 z bitew, 2 z testu wiedzy, potem ocena malowania i... 14 miejsce :? :( Chociaż i tak wiem, że przy obecnej ocenie malowania zawsze będę w plecy względem czołówki :(
I bez urazy chłopaki, ale ja widzę jakieś kompleksy w tym temacie. "Pomalowałem sam, więc powinienem mieć większe bonusy na turniejach niż zlecający malowanie" - tak w skrócie wygląda "ligowe" stanowisko.
To idź do okulisty :P W ostateczności przeczytaj mój poprzedni post dwa razy i go przemyśl... :roll: :wink:
Dlaczego ktoś miałby nie otrzymać punktów do klasyfikacji generalnej tylko dlatego, że przyszedł z pomalowaną przez kogoś innego armią?
Ja nie mam pojęcia dlaczego miałby nie otrzymać - MY PRZECIEŻ TEGO NIE POSTULUJEMY!!!! :x

Shino, Tomash, przestańcie traktować nas jak bezmyślnych fanatyków domagających się jakichś kretynizmów :? Możecie mimo wszystko założyć dobrą wolę po naszej stronie i spróbować dokładnie wczytać się w to co piszemy.

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Ypsilanti przeczytasj prosze to co napisalem bo jakos nie widze zebym was traktowal jakos dziwnie... zgadzam sie z tym, ze jest zle robiona ocena armii.. i tez uwazam, ze powinna byc troche zmniejszona skala (tt powinien dostawac tak z 75+% sumy punktow za malowanie a nie 25%) natomiast zwrociem uwage na idiotyzm ktory daro zawarl...

Awatar użytkownika
Ypsilanti
Mudżahedin
Posty: 249
Lokalizacja: Łódź/Mannheim

Post autor: Ypsilanti »

A no fakt, zobaczyłem Twojego posta dopiero przy wysyłaniu odpowiedzi na dole i zapędziłem się, bo myślałem, że przywołałeś swoją wcześniejszą wypowiedź z prośbą o zakwestionowanie, a nie cytat z kogoś innego - sorry :)

Daro
Oszukista
Posty: 793
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: Daro »

Nie raz widziałem na turniejach jak gracze pytali sie nawzajem co zrobić albo jak inni gracze podpowiadali im jak zagrać - normalka.

Co was obchodzi czy ktos sam malwoał czy nie ? Nic ci do tego! Ma kase - ma ładniejsza armie. Ma umiejetnosci - ma ładniejsza armie. Dlaczego mamy sie cofać wstecz ? Tak to każdy po jakims tam czasie dopicuje sobie tą armie albo odda pro żeby nie tracic punktów i bedize wiecej pięknych armii na turach. Moja taka nie jest ale pracuje nad nia i mysle że będzie dobrze :)

Wiec nie marudizć a pędzelki w ręce i do roboty. Nie ma czasu to do malarza.

Najgorzej jak ktos nie ma czasu i sie uprze ze sam wszystko pomaluje - potem przez x lat gra szarakami i uważa sie za klimaciarza - a jak juz tą armie umęczy to narzeka że mało punktów dostaje.

Pozdro

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8707
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

jak ktoś juz tu naspiał, wymóg pomawloanych armii byłby najlepszym rozwiazaniem i na pewno nikogo nie skrzywdziłby. Tego co maluje sam, tego co oddaje figurki do pomawloania. Ten pierwszy czerpie z tego przyjemnośc ale może mieć o sto razy gorzej pomalwoaną armie od drugiego, który nie lubi malwoać ale chce mieć piękną armię dla swej satysfakcji, w końcu to jest tylko hobby Jest to chyba najlepsze rozwiazanie. A że ma mało osób pomalowanych armii, trudno, najwyżej przez rok bedzie mały regres turniejowy, potem wszystko wróci do normy i pomalwoane armie w 100% nie bedą tylko na masterach.
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Awatar użytkownika
Christos
Kretozord
Posty: 1590
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)

Post autor: Christos »

Tomash, proszę. Jeszcze raz powtórzę. Postaram się najprościej jak umiem.
Nie chodzi o dyskryminacje cudzo-malarzy ;) Chodzi o docenienie tych co malują sami.Nikt nie chce, nikomu nic zabraniać, ani nakazywać. Ktoś nie chce malować, niech nie maluje. Spoko, loko, luz i sponton.
Tylko dlaczego mamy bardziej doceniać (dając więcej punktów na turze) kogoś kto włożył mniej wysiłku w swoją (czy nawet nie swoją) armie?? Na logikę.
Ok, armie im lepsze na stole, im ładniejsze tym lepiej. To już wiemy. Tylko gdzie tu "duch hobby"??
W chwili obecnej bardziej doceniani są Ci, co robią mniej pod względem malowania. I nie chce oceniać tu ich ogólnego zaangażowania w hobby. Mówimy tylko o malowaniu. Bo tego dotyczy "ocena malowania", prawda?
Doceńmy też tych, co robią to sami. Mają może gorzej pomalowane figsy, ale przynajmniej włożyli w to serce.
Co do argumentu a propos czołówki ligi i tych z nich którzy sami nie malują. No proszę Cię. A co to ja jestem od tego żeby wchodzić im, za przeproszeniem w tyłki? (tylko mi się tu nie obrażać. Nic złego nie mam na myśli ;)) Oczywiście to świetni gracze. I tu im hołd, szacunek i siekierka, ale... nie przesadzajmy. Oczywistym jest, że pewnie nie zaakceptują moich poglądów, bo jakby nie było są „troszkę” (te poglądy) przeciwko nim. Tak samo jak nie zaakceptują ich malarze zarobkowi. Cóż. Taki lajf. Słaby ze mnie populista.
W obecnym stanie rzeczy widzę pewną niesprawiedliwość. Jest to oczywiście, moje jak najbardziej subiektywne odczucie. To właśnie to, co raf na początku nazwał „wewnętrznym głosem”.

Tomash
Spaministrator
Posty: 7885
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomash »

Czyli do czego dążycie? Do redukcji oceny malowania tak, żeby tabletop dawał nie połowę, a jakieś 3/4 maksimum?
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny :mrgreen:
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Do redukcji oceny malowania tak, żeby tabletop dawał nie połowę, a jakieś 3/4 maksimum?
Nie wiem, czy "założyciele" tego oczekują, ale IMO to dużo bardziej sprawiedliwe rozwiązanie.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

A ja właśnie tak rozumiem sens tego całego sporu i postulaty Ligi Warhammerowców Samodzielnie Malujących. Nie, żeby udupić tych co oddali armię malarzowi, ale żeby nie udupiać tych, którzy mimo iż malować nie umieją swoje armie malują samemu. A najlepszym i najbardziej bezbolesnym sposobem na zrobienie tego jest właśnie obniżenie wymagań w ocenie malowania.
A licky boom boom down!!!

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

poniekad to wlasnie jest udupianie ich...

--> skoro moga tak samo pomalowac to niektprzy by nie wydawali na to kasy a robia to mimo, ze maja czas dla punktow ;) (nie wszyscy ale spora czesc)...

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8707
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

b_sk pisze:A ja właśnie tak rozumiem sens tego całego sporu i postulaty Ligi Warhammerowców Samodzielnie Malujących. Nie, żeby udupić tych co oddali armię malarzowi, ale żeby nie udupiać tych, którzy mimo iż malować nie umieją swoje armie malują samemu. A najlepszym i najbardziej bezbolesnym sposobem na zrobienie tego jest właśnie obniżenie wymagań w ocenie malowania.


to jest włąsnie trafienie w sedno, nikt nikogo nie bedzie udupiał, ktoś maluje sam prosze abrdzo, ktos odda do malwoania prosze bardzo na turnieju są równi, aleten drugi ma odświrowaną, piekną armię bo tak chciał, a że zapąłcił jego sprawa, moze nie ma talentu czy coś, a moze ejst po prostu leniem, ale jest na rwónej pozycji z tym pierwszym co sam maluje.
I na pewno malarze nie zbankrutują, gdyż tak czy siak będą malwoać figurki komuś, nie da sie tego uniknąc.
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

Shino pisze:poniekad to wlasnie jest udupianie ich...

--> skoro moga tak samo pomalowac to niektprzy by nie wydawali na to kasy a robia to mimo, ze maja czas dla punktow ;) (nie wszyscy ale spora czesc)...
To niech sprzedadzą armię na ebayu, kupią nową i samodzielnie pomalują. Wyjdą na plus. :wink:
A licky boom boom down!!!

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

--> skoro moga tak samo pomalowac to niektprzy by nie wydawali na to kasy a robia to mimo, ze maja czas dla punktow ;) (nie wszyscy ale spora czesc)...
Co to za udupianie? Nie dawanie forów za posiadanie podstawek z żywicy?
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9573
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Hmm, dyskusja dość ciekawa :) Obie strony mają swoje racje.

Ja dodam coś od siebie. Zawsze miałem nienajlepsze noty z malowania, a to z kilku powodów. Po pierwsze nie chciało mi się malować, po drugie gram ciągle innymi rozpami. Np na GTEE dostałem 5 pts z malowania, a max był 48 ^^ Przez to mimo dobrych wyników z bitew byłem 65.. Ale z czasem dostaję coraz więcej pts. Zdarzyło mi się już nawet dostać max :) Ludzie coraz częściej zatrzymują się, by obejrzeć moje figsy. Na Lublin powinienem miec już naprawdę bardzo ładną armię w 100% pomalowaną, zwysiwygowaną i ze sporą ilością konwersji i innych bajerów. To właśnie wysokie turniejowe wymagania zmobilizowały mnie do pracy nad moją armią, udoskonalania swoich umiejętności etc. W dużej mierze dzięki temu mam więcej satysfakcji i przyjemności z grania.

Z w/w powodów są mi na rękę wyśrubowane kryteria malarskie na zawodach. Swoje przecierpiałem, ale teraz zgarniam punkty. I będę udoskonalał swoją armię tak długo, aż pozwoli mi osiągnąć najwyższe noty. Jest to (aspekt mobilizujący) według mnie mocny argument za wysokimi wymaganiami.

Z drugiej strony nie można jednak przesadzać. Znam osoby, które mają całą armię bardzo starannie pomalowaną, w 100% skonwertowaną, zrobioną na jeden schemat malowania, ze 100% wysiwygu, a dostające stosunkowo mało pts bo malowane drybrushem :roll:

Awatar użytkownika
Wrubel
Mudżahedin
Posty: 258
Lokalizacja: Zad Trolla

Post autor: Wrubel »

Jankiel pisze:Co to za udupianie? Nie dawanie forów za posiadanie podstawek z żywicy?
I bardzo trafna uwaga.

Część ludzi zgubiła się jak widzę w pogoni za punktami na turniejach. Maluję armię po to aby się nią przyjemnie grało a nie po to żeby wyżyłować maxa w pkt. "dodatkowych". Im ładniej to zrobię tym większa satysfakcja dla mnie. Jaką satysfakcję ma osoba oddająca swoje figurki do malarza? To coś jak wyciąganie zabawki z kinder-jajka: "o jaka ładna, postawię ją sobie na półce" - i tyle.
Sory, ale rozkładający jest widok osób spierających się z sędzią o jego ocenę malarską - dlaczego się tak dzieje? Ponieważ pkt. za malowanie jest zbyt dużo. Nie gubić systemu oceny - ciut go zmienić.

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Jankiel pisze:
--> skoro moga tak samo pomalowac to niektprzy by nie wydawali na to kasy a robia to mimo, ze maja czas dla punktow ;) (nie wszyscy ale spora czesc)...
Co to za udupianie? Nie dawanie forów za posiadanie podstawek z żywicy?
wiem, ze zadne ale jestem sie w stanie z toba zalozyc, ze zaraz sie znajda osoby, ktore uznaja sie pokrzywdzone takim stanem rzeczy :)

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

zaraz sie znajda osoby, ktore uznaja sie pokrzywdzone takim stanem rzeczy :)
Będę czekał.
Chciałby zobaczyć, kto napisze:
"Uważam, iż to niesprawiedliwe, że wydałem 10.000 zł na armię, wszystkie modele mam praktycznie wyrzeźbione od podstaw, kupiłem sobie żywiczne podstawki, malarz pomalował mi wszystko NMM i nie mam 20 punktów przewagi nad przeciętnym graczem"

Bonusy za wypasione armie są w porządku. Pod warunkiem, że nie osiągają tak absurdalnych rozmiarów, jak zdarza się to choćby na GT.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

ODPOWIEDZ