Co tam słuchacie obecnie? czy też ogólnie?
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- Die for Emperor
- Mudżahedin
- Posty: 263
- Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE
Jako że lekko się pochorowałem i nie byłem w pracy to jakoś mnie schiza naszła i obecnie słucham... 'Time to say goodbye' Sary Brightman i Andrea Bocelli
...Róże miłości najchętniej przyjmują się na grobach...
'Nikt nie wymaga od was samych zwyciestw.
Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od was ambitnej i nieustepliwej walki.
Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali was za niegodnych... podania reki.'
'Nikt nie wymaga od was samych zwyciestw.
Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od was ambitnej i nieustepliwej walki.
Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali was za niegodnych... podania reki.'
A ja tym razem The White Stripes
Arabesca - Dark Fantasy, Epic Action
Nietykalny pisze:Lakieru pernamentnego ( permanentny znaczy co innego)
To ten zespół co miał kawałek Steady As She goes ?? Fajny muszę w takim razie poszukać najnowszej płytki
Oczywiście że The Racounters znam Ale osobiście wolę np. Elephant
BTW Racounters będą w tym roku na Open'erze. Jeszcze jeden powód, żeby się wybrać i jeszcze jeden, by żałować, że nie mogę
BTW Racounters będą w tym roku na Open'erze. Jeszcze jeden powód, żeby się wybrać i jeszcze jeden, by żałować, że nie mogę
Arabesca - Dark Fantasy, Epic Action
Nietykalny pisze:Lakieru pernamentnego ( permanentny znaczy co innego)
Proszę bardzo
Znajomy był w zeszłym roku i wrócił zachwycony
Znajomy był w zeszłym roku i wrócił zachwycony
Arabesca - Dark Fantasy, Epic Action
Nietykalny pisze:Lakieru pernamentnego ( permanentny znaczy co innego)
Mirror's Truth świetna płytka moim zdaniem
The Sound Of Perservence tez jest dobra
Nie wiesz co tracisz Fajna kapelaSzaman pisze:a ja nie lubie Death i calej tej sceny florydzkiej
Można nie lubić, ale nie można nie docenić kunsztu ^^Szaman pisze:a ja nie lubie Death i calej tej sceny florydzkiej
http://www.youtube.com/watch?v=Zh5BnYwqaE8
Cała płyta jest na youtubie. IMO jest to najlepsza płyta z gatunku rock/metal jaka powstała, no ale są różne gusta ^^
doceniam. ale nie lubie.Izo pisze:Można nie lubić, ale nie można nie docenić kunsztu
jakbym mial juz wybrac jakas plyte Death, to stawiam na Scream Bloody Gore
no i ja mam wlasnie te rozneIzo pisze:IMO jest to najlepsza płyta z gatunku rock/metal jaka powstała, no ale są różne gusta ^^
nie lubie tego tampabayowego brzmienia i growlu...
"I fart in your general direction"
No growl jest specyficzny fakt ^^ Też mam w tym względzie inne zapatrywania, lecz muzycznie cudeńko.
Scream Bloody Gore to twardy wybór, ale nie ma takich technicznych smaczków ^^ Individual jest super i Sound of Preservance wspomniane przez Sykstusa też jest niezłe, ale wcześniejsze jakoś mi nie podchodzą. Z początku lat 90 deathowe kapel jak miałbym wybrać to Morbid Angel i Obituary ^^
Scream Bloody Gore to twardy wybór, ale nie ma takich technicznych smaczków ^^ Individual jest super i Sound of Preservance wspomniane przez Sykstusa też jest niezłe, ale wcześniejsze jakoś mi nie podchodzą. Z początku lat 90 deathowe kapel jak miałbym wybrać to Morbid Angel i Obituary ^^