Rozpiski WE - (8 edycja od strony 339)
Moderator: Gremlin
Nie musi tu być BSB'ka. Proponuje dać 6stce wildów WB, a nie 6tce.Kosmo pisze:Jedni Wildzi out i bsb z hoda wchodzi.
Obetnij 2 dancerów, np. wilda, wb i masz na kolejna 8semke driad...
Imho dobre i mozna grac bez bsbka - nie masz koniecznie zdawanego brejka.
BSB używam dopiero na większe punkty. A właśnie WB jest na 5ce bo ma wtedy większe szanse przebicia sie. A 6teczka daje sobie rade bez szmatki Co do driad to myślę ze 24 mi spokojnie wystarczy. W sumie to bardzo podoba mi sie moja rozpa, a dałem ją żeby zobaczyć czy nie jest jakaś kiepawa. A takie zmiany na silę tak żeby w ogóle coś zmienić to troszkę kiepski pomysł
Oni są magiczniQbas pisze:Wytłumaczcie mi jedną rzecz, której nie rozumiem: co takiego widzicie w Wildach??? OK, są nie najgorsi, ale ten 1 atak w szarży i marny save 5+ boli...
Niby 5+ save /5+/6+ ward a i tak przepychają rzeczy kosmiczne, przeżywają stosy armat, kuszników, szarże od boku. Magia
Zacznijmy od tego, że wildzi maja WS 5 i w szarży S5... Z bazy S4, w naszej armii prócz herosów, nikt inny nie ma takiej siły. Do tego asv i wsv na 5+, zasada fast cavalery + furia (dodatkowy atak w nastepnej turze combatu), MR 1...trikk pisze:Oni są magiczniQbas pisze:Wytłumaczcie mi jedną rzecz, której nie rozumiem: co takiego widzicie w Wildach??? OK, są nie najgorsi, ale ten 1 atak w szarży i marny save 5+ boli...
Niby 5+ save /5+/6+ ward a i tak przepychają rzeczy kosmiczne, przeżywają stosy armat, kuszników, szarże od boku. Magia
Cud miód i orzeszki
-
- Plewa
- Posty: 5
Co to znaczy, że np. Wildzi zdejmują ranki?
Czy to znaczy, że w CR nie liczą się premie za szeregi???
Czy to znaczy, że w CR nie liczą się premie za szeregi???
bez 3x5 wildów nie wychodzę z domu mogę nie mieć drzewa, ale wildy muszę Trikk już napisał co robią - wszystko. Pamiętajcie o fearze - zawsze to FO razem z driadami mogą konnicy jakiejś zapodać
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Też racja Ale 3 x wildzi to dla mnie troszke przesada. Gdzie pogo tancerze? A inne jednostki np. warhawki Panowie, bez przesady, bez przesady...Scimitar pisze:bez 3x5 wildów nie wychodzę z domu mogę nie mieć drzewa, ale wildy muszę Trikk już napisał co robią - wszystko. Pamiętajcie o fearze - zawsze to FO razem z driadami mogą konnicy jakiejś zapodać
Ehhh... Wiesz co? CS to coraz lepszy pomysł, jak słyszę tylko takie zdanie na temat rozpisek... Efektywność? To jest pójście na łatwiznę. No, ale co kto lubi.Scimitar pisze:żadna przesada - efektywność do tego 3x GG, 2x GR, 4x driady, orzełek i jakiś caddy i mamy rozpę dokładnie na 1650
tak tylko się "pochwalę", co na GT mi wyszło moimi elfikami.
(i przepraszam za "spławienie" 2 osób, ale chyba po całym poranku jazdy samochodem dotarło do mnie co mówili po dłuższym czasie...)
pojechałem na GT z rozpiską lekką i przyjemną, jak zwykle:
lord na orle z bow of loren, strzałami bez save'a, enchanted shield i glamourwave
BSB ze sword of might i ward 3+
noble z hailem
mag z 2 scrollami
---
20 łuczników z FCG i banner of springtide (banner przydał się tylko alchemikowi w jednym ze scenariuszy, bo go sobie zabrał )
10 łuczników
3x8 driad
24 Eternal guard z FCG i warbannerem
5 glade riderów
---
5 wild riderów
9 tancerzy z fcg
---
treeman
orzeł
i poszło całkiem całkiem, aczkolwiek mogło być lepiej
1 bitwa - vampiry, pierwsze trzy tury jak najbardziej ok, ale głupi błąd pozwalający knightom wjechać w moich tancerzy i rozpędzić się po reszcie armii przez to spowodował masakrę i w rezultacie 0 punktów. na własne życzenie przegrałem.
wildzi ładnie odciągali vargulfa i troszkę black knightów, reszta armii daje radę szachować się z pozostałymi jednostkami nieumarłych. i wiem, że rozpiska z którą grałem mogła być bardziej wyżyłowana (moja także) to stwierdzam, że vampiry naprawdę nie są przegięte. ale nie łatwe do pokonania.
aha - nie załatwiła mnie magia.
2 bitwa - orki, z szamanem na wywernie i 2 małymi. tu poszło gładko, niestety nie udało się zdeptać dużego szamana po tym jak odbił się od łuczników ze sztandarem, ale udało się to zrekompensować inaczej.
tu magia także nie stanowiła zagrożenia. 14 punktów dla mnie.
3 bitwa - dark elfy ze smokiem i 2 bolcami, także fajna klimatyczna i nie przegięta rozpiska.
gdyby nie to, że 20 łuczników z fcg zwiniętych w ranki nie potrafiło przez 2 tury złamać 19 warriorów szarżując od boku (w końcu wygrywam tylko o 5...) , to byłaby ładna wygrana, a tak malutki remis.
4 bitwa - leśne elfy, z 2 drzewami 2 wildami i 3 magami... pikuś, aczkolwiek moje drzewo zeszło zbyt łatwo od jakichś biednych strzał z siłą 3 lub 4... a plan był taki fajny. drugi błąd, ze zbyt późnym przerzuceniem moich wild riderów na 2 flankę także zakończył tą grę w remisowym stylu.
magia także nie była problemem, aczkolwiek drzewo spadło także od marnych d6 z siłą 4, co statystycznie jest prawie niemożliwe... ale na statystyce nie można polegać
5 bitwa - kolejne orki na szamanie z wywerną, tu magia nawet mi pomagała, raniąc marszem szamana i wywernę, która to potem nie wyściubiła nosa zza lasu.
ogólnie, mogło być lepiej. ale grało się bardzo przyjemnie. 1 mag wystarcza na większość armii. brakowało mi jednak czegoś z większą siłą uderzenia... nie wiem w co zainwestować, może drugi oddział wildów... (chociaż oni zbyt wiele nie zdziałali)
zachęcam innych do tworzenia rozpisek niestandardowych, naprawdę wielka frajda wygrać czymś swoim...
(i przepraszam za "spławienie" 2 osób, ale chyba po całym poranku jazdy samochodem dotarło do mnie co mówili po dłuższym czasie...)
pojechałem na GT z rozpiską lekką i przyjemną, jak zwykle:
lord na orle z bow of loren, strzałami bez save'a, enchanted shield i glamourwave
BSB ze sword of might i ward 3+
noble z hailem
mag z 2 scrollami
---
20 łuczników z FCG i banner of springtide (banner przydał się tylko alchemikowi w jednym ze scenariuszy, bo go sobie zabrał )
10 łuczników
3x8 driad
24 Eternal guard z FCG i warbannerem
5 glade riderów
---
5 wild riderów
9 tancerzy z fcg
---
treeman
orzeł
i poszło całkiem całkiem, aczkolwiek mogło być lepiej
1 bitwa - vampiry, pierwsze trzy tury jak najbardziej ok, ale głupi błąd pozwalający knightom wjechać w moich tancerzy i rozpędzić się po reszcie armii przez to spowodował masakrę i w rezultacie 0 punktów. na własne życzenie przegrałem.
wildzi ładnie odciągali vargulfa i troszkę black knightów, reszta armii daje radę szachować się z pozostałymi jednostkami nieumarłych. i wiem, że rozpiska z którą grałem mogła być bardziej wyżyłowana (moja także) to stwierdzam, że vampiry naprawdę nie są przegięte. ale nie łatwe do pokonania.
aha - nie załatwiła mnie magia.
2 bitwa - orki, z szamanem na wywernie i 2 małymi. tu poszło gładko, niestety nie udało się zdeptać dużego szamana po tym jak odbił się od łuczników ze sztandarem, ale udało się to zrekompensować inaczej.
tu magia także nie stanowiła zagrożenia. 14 punktów dla mnie.
3 bitwa - dark elfy ze smokiem i 2 bolcami, także fajna klimatyczna i nie przegięta rozpiska.
gdyby nie to, że 20 łuczników z fcg zwiniętych w ranki nie potrafiło przez 2 tury złamać 19 warriorów szarżując od boku (w końcu wygrywam tylko o 5...) , to byłaby ładna wygrana, a tak malutki remis.
4 bitwa - leśne elfy, z 2 drzewami 2 wildami i 3 magami... pikuś, aczkolwiek moje drzewo zeszło zbyt łatwo od jakichś biednych strzał z siłą 3 lub 4... a plan był taki fajny. drugi błąd, ze zbyt późnym przerzuceniem moich wild riderów na 2 flankę także zakończył tą grę w remisowym stylu.
magia także nie była problemem, aczkolwiek drzewo spadło także od marnych d6 z siłą 4, co statystycznie jest prawie niemożliwe... ale na statystyce nie można polegać
5 bitwa - kolejne orki na szamanie z wywerną, tu magia nawet mi pomagała, raniąc marszem szamana i wywernę, która to potem nie wyściubiła nosa zza lasu.
ogólnie, mogło być lepiej. ale grało się bardzo przyjemnie. 1 mag wystarcza na większość armii. brakowało mi jednak czegoś z większą siłą uderzenia... nie wiem w co zainwestować, może drugi oddział wildów... (chociaż oni zbyt wiele nie zdziałali)
zachęcam innych do tworzenia rozpisek niestandardowych, naprawdę wielka frajda wygrać czymś swoim...
Fajna rozpa i gratuluję wszelkich wygranych
Co do zmian: można by ewentualnie wywalić 4 eternali, zabrać im warbannera, ale wsadzić do nich BSB, dodać jeszcze 1 Wilda i dać im warbannera. Wtedy masz 2 oddziały uderzeniowe (w tym jeden z BSB), no bo chyba sama piątka Wildów nie ma aż takiej siły przebicia co szóstka ze szmatą.
Co do zmian: można by ewentualnie wywalić 4 eternali, zabrać im warbannera, ale wsadzić do nich BSB, dodać jeszcze 1 Wilda i dać im warbannera. Wtedy masz 2 oddziały uderzeniowe (w tym jeden z BSB), no bo chyba sama piątka Wildów nie ma aż takiej siły przebicia co szóstka ze szmatą.
tu też zależy... w ostatnich bitwach WR pełnili raczej rolę jednostki odciągającej wroga albo straszaka szachującego. owszem, potrafią uderzyć gdy jest ich więcej, ale nie wiem, czy widziałbym ich w tej roli. muszę potestować.
Po pierwsze: skutecznie mogą ściągać maszyny. Po drugie: skutecznie mogą obronić się przed niejedną szarżą. Po trzecie: jako jedni z nielicznych w WE mogą wygrać starcie nie zadając ani jednej rany, a do tego sieją fear, więc szansa na outnumber niemała. Natomiast fakt, że na 3 bitwy, przynajmniej raz stracę ich bez wielkiego namieszania uprzednio.Qbas pisze:Wytłumaczcie mi jedną rzecz, której nie rozumiem: co takiego widzicie w Wildach??? OK, są nie najgorsi, ale ten 1 atak w szarży i marny save 5+ boli...
A ja gram na 5x2 WR i 8 WD, i ostatnimi czasy zauważyłem że WR dość często spadali, nawet ot taka sytuacja, szarżuje na 7 COK, nie zadaje rany nie zdaje ld uciekam przejezda po mnie, narazie... stoi. WD szarża na hydre, kasacja hydry migusiem i przelot na ten cok, z 7 COK zostaje 2... ucieka, i 8 WD nabija chyba koło 500pkt, a WR... 0... coś mi się zdaję że za bardzo sie przyzwyczaiłem do WR ale oni tacy fajni nie są,,, może wymienie jedną piątke wr na 8 wd.. hmm
Klub Fantasy "FENIX" ('Stara Remiza', ul. Żabia 8, Włocławek)
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Każdy poniedziałek od 15.oo do 19.oo. ZAPRASZAMY
http://klubfenix.vip.interia.pl
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Każdy poniedziałek od 15.oo do 19.oo. ZAPRASZAMY
http://klubfenix.vip.interia.pl
Jesli chodzi o wild riderów to w nowym faqu zostali niezle dopakowani. Koniki maja magiczne ataki i dziala na nich fury of khurnos dzieki czemu mają 2 ataki. Ogólnie WR zaczynają liczbą ataków prześcigać WD - teraz 6 modeli wywala 24 ataki . Musze przyznac ze WR robią się coraz mocniejsi na łamanie klockow piechoty od przodu kiedy wchodzą w tryb "podwajania" ataków włacznie z końmi....
Lepiej od tyłu albo od boku - wtedy nie ma premii za szeregi
Poza tym, żeby wywalić te 24 ataki, to trzeba bez szwanku przetrwać 1 turę walki, a w 2 już nie ma niestety siły 5
Poza tym, żeby wywalić te 24 ataki, to trzeba bez szwanku przetrwać 1 turę walki, a w 2 już nie ma niestety siły 5