Liga: 5 Masterów - 5 Lokali

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 6 maja 2008, o 11:16

Robson pisze: Możemy wprowadzić premie wyjazdowe

lub

Ograniczyć możliwość gry wszystkich lokali w sezonie tylko w jednym ośrodku.

Rozdzielić lokale na:
parówki max 2 w sezonie liczone do ligii
single 2K+ max 2 w sezonie liczone do ligi
single <1999pkt max 2 w sezonie liczone do ligi

Premie były i jak to wyglądało przerabialiśmy - trudno zdefiniować premię wyjazdową.
Jeżeli ograniczysz rodzaje zaliczanych turniejów do ligi, to de facto wymuszasz na graczach jechanie na te konkretne turnieje, bo inne im już nic nie dadzą - a gracze jednak wolą mieć wybór. No i jak pisałem wczesniej - 5 masterów zaburza względną równowagę, której punkt ciężkości i tak przesuwa się w kierunku masterów.

Robson · Post autor: **Robson** » 6 maja 2008, o 11:23

premia wyjazdowa to inne województwo.

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 6 maja 2008, o 11:28

Robson pisze:premia wyjazdowa to inne województwo.

Z Malborka do Elbląga jest góra 30 min jazdy, a to też inne województwo. Ja do Malborka mam prawie 2,5 godz. a to te same - takich przykładów możnaby mnożyć. Nie można zdefiniować logicznie i jasno kiedy premia się należy a kiedy nie.

Maciek P. · Post autor: **Maciek P.** » 6 maja 2008, o 18:33

Podoba mi się tytułowy pomysł tego rozmytego tematu. 5:5 byłoby fajnie, i nie ważne, że ciężko zachować formę na tylu duzych imprezach. Wygrywałby najrówniejszy

Pająk · Post autor: **Pająk** » 6 maja 2008, o 18:38

Wygrałby ten, który ma czas, pieniądze i nic innego do roboty jak jeździć po całej Polsce na mastery... Dla niektórych 4 to już dużo... z tymże 3 to już trochę za mało, by wynik na koniec ligi był miarodajny...

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 6 maja 2008, o 21:08

obecne proporcje są 2 do 1 i imo są to dobre proporcje

Gajowy · Post autor: **Gajowy** » 6 maja 2008, o 21:13

o jakich proporcjach 2:1 mowisz?

mamy 4 mastery, 6 lokali, to raczej nie wiecej niz 1,5.

Pająk · Post autor: **Pająk** » 6 maja 2008, o 21:14

Scimiemu chodziło o procent możliwych punktów do zdobycia...

Dalmar · Post autor: **Dalmar** » 6 maja 2008, o 22:55

Pająk pisze:Wygrałby ten, który ma czas, pieniądze i nic innego do roboty jak jeździć po całej Polsce na mastery... Dla niektórych 4 to już dużo... z tymże 3 to już trochę za mało, by wynik na koniec ligi był miarodajny...

Nie moge się zgodzić z tym co piszesz - wygra ten kto będzie wygrywał na Masterach (nie musi byc na wszystkich) - wystraczy być na 6-8 i zająć wysokie miesce.

Właśnie w tej Lidze (jak i w poprzedniej) była tendenacja że w czołowce był ten co miał czas i pieniądze (co było głupie), bo lokale zrobił na maxa, a z Masterów zawsze było jakoś w Top10

Lige powinna wygrać osoba która miała najlepszą średnią z Masterów - w tej Lidze Crus był najlepszy na dwudniowych turniejach, ale z racji tego że nie miał czasu na lokale (których zagrał tylko 6, a rekordziści zagrali po 20), bo miał np: ślub dobrego kumpla i nie mógł grać.

Marek G · Post autor: **Marek G** » 6 maja 2008, o 23:35

Oj Darek przesadzasz.
Duke zmaksowal lokale i go wszyscy z dobrymi masterami powyprzedzali pomimo slabo zaliczonych lokali.

Crusowi zabraklo tak naprawde tylko jednego lokala do drugiego miejsca w lidze a dwoch do pierwszego... A lokale mial bardzo slabo zaliczone, wlasciwie na minimum.

Wlasnie teraz tak jest, ze Mastery decyduja o zwyciestwie w lidze, a to, ze Crus akurat wybitnie slabo lokale mial zrobione to juz jego wina, a nie systemu.

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 7 maja 2008, o 09:35

Dalmar pisze: Nie moge się zgodzić z tym co piszesz - wygra ten kto będzie wygrywał na Masterach (nie musi byc na wszystkich) - wystraczy być na 6-8 i zająć wysokie miesce.

No właśnie - widzisz co piszesz ?? 6-8 -> 60-80% wszystkich. Przy 13tu może się udać, przy 10 ciężko. Nie każdy mieszka w Wawie i ma wszędzie prawie tak samo blisko. Poza tym jak mastery znowu powrzucacie co 3 tygodnie to wątpię bym nawet na tych 6ciu był, bo po prostu za gęsto będzie i z kasą ciężko.

Gajowy · Post autor: **Gajowy** » 7 maja 2008, o 09:50

kasa dla wiekszosci z nas to chyba problem z 2 ligi skoro stac na armie za kilka kola plnow

problem jest powoli z czasem itp, wiec moim zdaniem uklad ktory byl w poprzednim sezonie jest ok, mozemy ograniczyc ilosc premii do 1 a ilosc lokali do 5 i to chyba najrozsadniejsze rozwiazanie, zmniejsza zarowno role samych lokali jak i premii a ilosc "prawdziwie" maksowanych loakli nadal pozostaje 4.

Pająk · Post autor: **Pająk** » 7 maja 2008, o 10:38

Akurat co do twojego argumentu z kasą się nie zgodzę- niektórzy swoje armie zbierają kilka lat... To się wtedy koszta rozkładają. A wyjazd na mastera to jest wydatek 100-150 zł na same przejazdy i wpisowe. Dolicz do tego żarcie i u wielu z nas rozrywki dodatkowe:-P Chcąc zaliczyć dwa mastery w miesiącu wychodzi Ci już z 200 do 300 zł na same przejazdy i wpisowe. A nie wszystkich utrzymują rodzice:-P

Nie moge się zgodzić z tym co piszesz - wygra ten kto będzie wygrywał na Masterach (nie musi byc na wszystkich) - wystraczy być na 6-8 i zająć wysokie miesce.

Właśnie w tej Lidze (jak i w poprzedniej) była tendenacja że w czołowce był ten co miał czas i pieniądze (co było głupie), bo lokale zrobił na maxa, a z Masterów zawsze było jakoś w Top10 Confused Confused Confused

Lige powinna wygrać osoba która miała najlepszą średnią z Masterów - w tej Lidze Crus był najlepszy na dwudniowych turniejach, ale z racji tego że nie miał czasu na lokale (których zagrał tylko 6, a rekordziści zagrali po 20), bo miał np: ślub dobrego kumpla i nie mógł grać.

myślę, że twoje słowa co do ważności i ilości masterów obalili już Scimi i Marek Golan

Robson · Post autor: **Robson** » 7 maja 2008, o 13:21

więc jak ktoś nie ma kasy to i tak ligi nie wygra i nie pojedzie na ETC, ponieważ nie wyłoży 4000pln na wymaksowanie punktów hobby na masterach i nie wyda 2000pln na weekednowy wypad na ETC.

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 7 maja 2008, o 13:41

Robson pisze:więc jak ktoś nie ma kasy to i tak ligi nie wygra i nie pojedzie na ETC, ponieważ nie wyłoży 4000pln na wymaksowanie punktów hobby na masterach i nie wyda 2000pln na weekednowy wypad na ETC.

Nie trzeba wydawać tyle, aby mieć wymaksowane hobby. Testu nie kupisz, chyba że czegoś nie wiem

A malowanie - można malować samemu i dostawać dużo za hobby, a niekoniecznie być słabym graczem.

Robson · Post autor: **Robson** » 7 maja 2008, o 13:50

ile osob w poslce pomaluje armie na maxa z hobby? no właśnie mało. nawet jak malujesz nieźle to będziesz miał te 10pkt mniej niż osoba, któa gra armią w pełni malowaną przez studio, z konwersjami i podstawkami za kolejne 500zł. Dodatkowo posiadasz kilka armii żeby wygrywać turnieje na małe punkty i duże.

Scimitar · Post autor: **Scimitar** » 7 maja 2008, o 14:16

Robson pisze:ile osob w poslce pomaluje armie na maxa z hobby? no właśnie mało. nawet jak malujesz nieźle to będziesz miał te 10pkt mniej niż osoba, któa gra armią w pełni malowaną przez studio, z konwersjami i podstawkami za kolejne 500zł. Dodatkowo posiadasz kilka armii żeby wygrywać turnieje na małe punkty i duże.

To twój punkt widzenia. Nie mów mi, że maksa za malowanie dostają armie tylko na poziomie E-bayowym z ocenami na CMON rzędu 8+. Są armie które mają estetycznie nałożone 4-5 kolorków, fajne przejścia, jakieś cienie dodane i masę konwersji jak typ armii pozwala (takie VC to chyba najłatwiej pokonwertować). Starczy dobry tabletop + konwersje aby maksa zgarnąć. Napewno różnicy wielkiej nie będzie, chyba, że tabelka ocen na danym turnieju mocno pewne rzeczy wypunktowuje, zaniedbując inne. Ja daję malować bratu i znajomym - solidny tabletop jestem w stanie dzięki nim uzyskać. Gorzej z konwersjami, ale to bardziej z mojej niechęci, do cięcia orginalnych modeli.

Dalmar · Post autor: **Dalmar** » 7 maja 2008, o 18:36

Robson pisze:ile osob w poslce pomaluje armie na maxa z hobby? no właśnie mało. nawet jak malujesz nieźle to będziesz miał te 10pkt mniej niż osoba, któa gra armią w pełni malowaną przez studio, z konwersjami i podstawkami za kolejne 500zł. Dodatkowo posiadasz kilka armii żeby wygrywać turnieje na małe punkty i duże.

Panowie odchodzicie od tematu - można o tym pogadać w innym podtemacie.

Generalnie ok jeśli chodzi temat główny - zobaczymy jak będzie w tym sezonie i moze wróce do tematu za rok.

kudłaty · Post autor: **kudłaty** » 18 maja 2008, o 20:53

Skoro zmniejszaliśmy ilość masterów by iść w jakość a nie ilość, to czemu teraz nagle chcemy wrócić do ilości. Im więcej liczymy turniejów tym mniej osób walczy o topowe miejsca, bo nawet spieprzony master daje potężna przewagę nad kimś kto nie zagrał wcale. Ja bym poszedł w kierunku koncepcji 3 masterów, będzie to miało jeden podstawowy plus, 3 turnieje większość graczy będzie miała w swoim i sąsiednich województwach więc będą się mogli wreszcie logicznie porównać w rankingu z czołówką a nie psioczyć na 150zł wydatek na mastera jako argument by siedzieć dalej u siebie w domu.

Morrok · Post autor: **Morrok** » 18 maja 2008, o 22:41

hahaha

3 mastery? tzn. ze chcesz 7 lokali? Już nie mialbys zadnego odniesienia co do poziomu grania ludzi w czolowce ligi, skoro 700 pts/1600 pts są za lokale

daj spokoj, temat obcykany juz dawno