A to, co napisałeś o niechlujnych podstawkach to smutna rzeczywistość, ale nie dopuszczam takiej myśli już Kołata, ależ ja się nie sprzeczam, bardzo miło mi się z Tobą dyskutuje
Kołata pisze:ALE byłem na większości masterów w ubiegłym sezonie i wiem, że cechą mastera jest to, że wymagana jest W PEŁNI POMALOWANA ARMIA.
Wierzę Ci, poza tym to prawda. Na stronie MB2008 jest to zresztą ujęte.
"Powszechnie wiadomo". Właśnie o takie niedomówienia się rozchodzi... Wcześniej pisałem o regimencie pomalowanym podkładem, ale odnosiło się to do ogólnej dyskusji, chyba z kontekstu jasno to wynika... a temat podstawek jest zamknięty, nie wydaje mi się, żeby coś się zmieniło u nas...dalej... pisze:Powszechnie wiadomo, że oznacza to minimum 3 kolory na figurkach oraz zrobione podstawki.
Nic podobnego! Gdzie ja coś takiego napisałem o naszym MB?dalej... pisze:Chcesz powiedziec, ze tym razem sa inne wymogi niz 'ustawowo' obowiązujące?
TERAZ do mnie dotarło! To czemu od razu tak nie napisałeś? Teraz wiem, o co Ci chodzidalej... pisze:Skoro każdy musi to miec, to po co dawac za to pts? Równie dobrze można dac pts za to, że się przyjechało albo za to że nie ma sie proxów.
A w odpowiedzi - pomalowana ma być tylko po to, żebyś W OGÓLE wszedł z nią na turniej. A JAK jest pomalowana - to ja sobie ocenię. I w czym problem?
Zobaczę - oceniędalej... pisze:Dla przykladu moja armia ma podstawki w jednym schemacie (coś ala step), posypka, trawka + bajery takie jak kamienie, jakieś szczątki, smieci itd. Ale nie na wszystkich modelach (zwłaszcza, ze to armia hordowa). No i mam traye pasujące do podstawek.
Ile pts szacunkowo byś dał za takie podstawki?
A jeśli chodzi o punkty, to zawsze będzie to kwestia sporna, decydują owszem, tak już zostanie. Chyba że któregoś dnia ktoś powie "dość" i się ocenianie całkowicie zmieni.
Dobra, teraz jeszcze z Furionem...
Wyciągasz zdania wyrwane z kontekstu i tworzysz sobie nowe zdanie, gubiąc moje założenie i przesłanie
Nie tak się rozmawia... Furion pisze:Jak już coś robię, to staram się to zrobić njak najlepiej, dlatego gram, żeby wygrać.
Porównanie nie wyszło. Poza tym szczegóły są - 0-5pkt. na przykładdalej... pisze:Ocena hobbystyczna wlicza się do klasyfikacji generalnej, więc chcę wiedzieć jak ona wygląda. Nie podawanie szczegółów tej oceny traktuję analogicznie do np tego, jak by sędzia głowny nie podał systemu punktacji.
Wiesz, czym są detale. Oj, Jurek, Jurek... do ciężkiej Anielki, "max" to skrót od "maksimum", do licha! Jak może być na początku skali coś co nazywamy MAKSIMUM! Do diabła, max, to max, a nie początek, to szczyt, koniec, alfa i omegaFurion pisze:W opini sędziego od malowania, max nie może zaczynać się od TT.
To nie jest moja opinia sędziego, tylko Ty nie wiesz, o czym w ogóle piszesz 
Słowo "maksimum", człowieczku drogi 
:D:D I oczywiście, że poziom TT to nie jest maksimum... Ręce mi opadły, chłopie, tym razem na serio... I jeszcze śmiesz twierdzić, że to opinia sędziego...
Daruj sobie GD i TT, proszę Cię jeszcze raz
Uciekasz od swoich słów i przekręcasz. Teraz twierdzisz, że GD nie powinien otrzymywać rażącej przewagi... GD to nie poziom, tylko konkurs. A figurki pomalowane na wysoki poziom zawsze będą górować nad wyszukanym TT (a jeśli TT będzie za dobre, to po prostu takich modeli nie należy nazywać TT). Ja też nie lubię zresztą tego określenia... W czym masz problem, chłopie? Informacje są dokładne, są na stronie. Myślisz, że mam uciułane 100 stron na każdą armię oddzielnie?dalej... pisze:Różnimy się poglądami. Dla mnie Twoje pojęcie "dyskrecji" jest zbyt bliskie podawaniu niedokładnych informacji.
Jak ktoś będzie znał wszystko o malowaniu (co jest tylko w mojej głowie, a nie schowane i gdziekolwiek napisane, poza stroną MB), to w domu sobie usiądzie i obliczy, ile musi mieć punktów z gry (małe, duże, masakry, walkowery), żeby mieć taką i taką lokatę, bo malowanie i test wiedzy sobie już na poczekaniu zrobi, podliczy i będzie miał wszystkie opcje (za tyle będę miał tyle itd.)
Zostanie tylko kwestia gry. Zrozum, Furionie, że NIE MA czegoś takiego, jak "ekstra detale " w ocenie Wszystko jest na stronie, a to, że Wam tłumaczę, na czym to mniej więcej polega, to nie myślicie sobie, że nie wiadomo, co ukrywam... Może to był w ogóle błąd, żeby podjąć dyskusję? Kule w płot, Furionie. Niepotrzebna Ci to do stworzenia rozpiski. Ustaw sobie rozpiskę, ale co ma do tego wiedza o malowaniu?i dalej... pisze:Oj potrzebna, potrzebna...
Zobaczę listę zgłoszonych, ustawię sobie pod tychgraczy rozpiskę.
Kwestia Zasad? A po co Ci to do malowania... Fluff do Ci satysfakcję z malowania?i dalej pisze:Przeczytam ostatnie wątki na "Kwestii Zasad",przeczytam fluff do Demonów o VC co by mieć satysfakcjonującą ilość punktów za malowanie.Podmaluję moją armię, jeżeli stwierdzę, że czegoś mi brakuje.
Jeżeli tak twierdzisz, że czegoś Ci brakuje w armii, to maluj już teraz. Co ma do tego system oceny? Może przed turniejami ustawimy wszystko, łącznie z wynikami? (czytaj wyżej) Z bejcą to był żart, ale widzę, że nie trafiłem do wszystkich
Kolejna dziura w płotdalej... pisze:Niestety, nie jestem w stanie sprawdzić czego mi brakuje, bo nie widzę (w miarę dokładnej) oceny malowania. Ogólniki mnie nie interesują
Jak to nie wiesz? Może masz połamaną figurkę, może gdzieś Ci się farba starła do plastiku... Masz ocenę na stronie, wystarczy dla wszystkich, powtarzam się - wiesz, co to detale, wiesz, co to podstawki To nie jest argument i nie będzie, Furionie.Czy ja tak uważam? Masz prawo tak myśleć, czemu nie. Problem w tym, że wyżej raczej nie przekonałeś mnie, brakuje mi argumentów od Ciebiedalej pisze:Nie nazywałbym tylko Twojego toku myślenia poprawnym.
Prawda, ale co to ma do rzeczy? Jesteś graczem, graj jak najlepiej, ocenę zostaw malarzom. i nie powiązuj jej z wywodami o zasadach do armii. Ja się nt. zasad raczej nie udzielam, bo się na tym już dawno nie znam. Zasady książkowe nijak się mają do mojej oceny malowaniadalej... pisze:Zauważ, że ja piszę z perspektywy dobrego gracza, Ty z perspektywy dobrego malarza.
To też nie był argument @Fedek - oczywiście, że tak
Po prostu już tyle razy się nasłuchałem, że "na zaś" napisałem parę słów A że przy Tobie to trafiło, to nic osobistego O, Szmaja Ci już napisał...
Dobra, ode mnie to już naprawdę wszystko. Wystarczy, ludzie
