Jako że nieobecnym należy się pomoc z urzędu, to powiem tylko: Tomash, odpierdol ty sie od Christosa, OK? Zgodnie z rankinkiem ligi za zeszły sezon, ty byłeś na 2 turniejach (1 master), Christos zaś na 5, z czego 2 to mastery. Jeżeli zatem on nie ma prawa sie wypowiadać w tym temacie, to po jakiego ty wywalasz tu swojego posta?Christos napisał:
Jeśli miałbym pojechać gdzieś na mastera, który na miejscu okazał by się większym lokalem - różnicy żadnej by mi to nie zrobiło.
Tomash napisał:
Gdybyś na każde dwa użycia trybu przypuszczającego ("gdybym miał pojechać na mastera") wykonał chociaż jedną realną podróż na mastera, świat byłby piękniejszy. Włączając w to Twoje pełne przypuszczeń posty.
Smród, brud i ustawianie ligi pod ETC.
Moderator: swieta_barbara
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
raf pisze:Jako że nieobecnym należy się pomoc z urzędu, to powiem tylko: Tomash, odpierdol ty sie od Christosa, OK? Zgodnie z rankinkiem ligi za zeszły sezon, ty byłeś na 2 turniejach (1 master), Christos zaś na 5, z czego 2 to mastery. Jeżeli zatem on nie ma prawa sie wypowiadać w tym temacie, to po jakiego ty wywalasz tu swojego posta?Christos napisał:
Jeśli miałbym pojechać gdzieś na mastera, który na miejscu okazał by się większym lokalem - różnicy żadnej by mi to nie zrobiło.
Tomash napisał:
Gdybyś na każde dwa użycia trybu przypuszczającego ("gdybym miał pojechać na mastera") wykonał chociaż jedną realną podróż na mastera, świat byłby piękniejszy. Włączając w to Twoje pełne przypuszczeń posty.
Ja gram co roku mniej turniejów – 33 – 25 – 11 – 7. Jestem stary i gruby. Jerzyn ma długie włosy. Młody gra od nas lepiej w Battla, a Thurion jest łysy.
No i co z tego?
Czy będziesz tak miły i przestaniesz wprowadzać z odbytu pojęcie „prawa do wypowiadania się” w tym temacie, oraz kulturę podwórkową?
To nie rozmowa prywatna, tu mniej wolno.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
A ty Mistrzu Jedi to piszesz do mnie? Bo to zdaje się Tomash kwestionuje czyjeś prawo do wypowiadania się, konkretnie prawo Christosa... To Tomash pisze o "odjebywaniu się", ale jak rozumiem, to ja jestem ten, co to się na podwórku wychował...
Ale Tomasha JJ zna osobiście, więc oczy przymkniemy, rafowi z dalekiej północy można zaś swobodnie dowalić...
Miłego dnia Panom życzę...
Ale Tomasha JJ zna osobiście, więc oczy przymkniemy, rafowi z dalekiej północy można zaś swobodnie dowalić...
Miłego dnia Panom życzę...
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Co Tomash napisał do Christosa wszyscy widzą. Nie ma tam nic o „odjebywaniu się”.raf pisze:A ty Mistrzu Jedi to piszesz do mnie? Bo to zdaje się Tomash kwestionuje czyjeś prawo do wypowiadania się, konkretnie prawo Christosa... To Tomash pisze o "odjebywaniu się", ale jak rozumiem, to ja jestem ten, co to się na podwórku wychował...
Ale Tomasha JJ zna osobiście, więc oczy przymkniemy, rafowi z dalekiej północy można zaś swobodnie dowalić...
Miłego dnia Panom życzę...
To, że ja kogoś znam osobiście – nigdy jeszcze mu na dobre nie wyszło.
Np. znam osobiście Fanatyka.
A zarzucanie bluzgami i flejmami tego tematu nie podoba mi się – potem już tylko, myk pod dywan, coś tam na LL przegłosować i gramy dalej.
Niedługo jedyne miejsca gdzie można będzie publicznie zagrać w Battla, to będą zamtuzy.
Miłego grania życzę.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
raf pisze:Kończę zatem flejm pochylając łysy łeb.
PS. A o "odjebywaniu się" Tomash napisał. I wcale nie twierdzę, że do Christosa.
Źle zatem uczynił.
…….
Odgarnąwszy siwe strąki z czoła, Mistrz Jedy wyrywa wtyczkę z komputera, by w Realu dalsze boje toczyć…
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Sądze ze może i tak, ale pewnie jakbym rzucił dużo i powiedział ze jest tam na kostkach spory wynik to bym usłyszał ze przeciwnik tego nie widział i żebym przezucił.Kruti pisze:Nie sądzisz, że to słabe ogniwo tej argumentacji?
Uf, na szczescie wszystko dobrze sie konczy, a winny zostaje ukarany.
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?t=9867 - nie bedzie juz raczej durnego JJa na LS, to przy nastepnym takim temacie bedzie mozna mu napisac 'kim ty jestes zeby sie w nie swoje sprawy wtracac' i wszyscy beda zyc dlugo i szczesliwie
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?t=9867 - nie bedzie juz raczej durnego JJa na LS, to przy nastepnym takim temacie bedzie mozna mu napisac 'kim ty jestes zeby sie w nie swoje sprawy wtracac' i wszyscy beda zyc dlugo i szczesliwie
Pokaż mi fragment, w którym kwestionuję prawo Christosa do wypowiadania się. Serio, czytam swojego posta po raz trzeci i coś nie mogę znaleźć. Wkładanie mi w gębę słów, których nie powiedziałem - o, teraz dopiero mam ochotę zakwestionować czyjeś prawo do wypowiedzi. I bynajmniej nie Christosa, tylko jego samozwańczego adwokata.raf pisze:A ty Mistrzu Jedi to piszesz do mnie? Bo to zdaje się Tomash kwestionuje czyjeś prawo do wypowiadania się, konkretnie prawo Christosa...
Ręce i piersi opadają. Weź sprawdź dokładnie w którym miejscu napisałem "odjeb się", w jakim kontekście i do kogo. Jeśli nie zrozumiesz, że to nie miało nic wspólnego z komentowaniem wypowiedzi Christosa - sprawdź jeszcze raz. I tak do skutku.raf pisze:To Tomash pisze o "odjebywaniu się", ale jak rozumiem, to ja jestem ten, co to się na podwórku wychował...
Nie wiem czy zauważyłeś, Pająk, ale odniosłem się wyłącznie do rzeczy tu napisanych, o których przeczytałem w tym temacie. A głównie do zamieszczonych tu reakcji, a nie samych sytuacji.Ten temat staje się męczący, co chwilę włączają się osoby, które coś tam słyszały, jak np. Tomash, a gówno wiedzą o całej sytuacji...
Jak rozumiem nie będąc posłem na sejm nie chodzisz na wybory, bo coś tam słyszałeś o tym co oni tam robią, ale gówno wiesz o całej sytuacji.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Jeżeli powyższą wypowiedź zrozumiałem błędnie, tedy posypuję głowę popiołem i milknę...Tomash pisze:Gdybyś na każde dwa użycia trybu przypuszczającego ("gdybym miał pojechać na mastera") wykonał chociaż jedną realną podróż na mastera, świat byłby piękniejszy. Włączając w to Twoje pełne przypuszczeń posty.Christos pisze:Jeśli miałbym pojechać gdzieś na mastera, który na miejscu okazał by się większym lokalem - różnicy żadnej by mi to nie zrobiło.
Ale coś myślę, że jej sens jednak zrozumiałem, ale OK, zostawmy to...
No i cieszmy się, świat jest dwa razy piękniejszy! I posty Christosa sa też dwa razy piękniejsze!
Rejoice!
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Ilu już spotkałem cwaniaków co to "widzą" tylko te rzuty, które są im wygodne. Co do rzutów Młodego, to mam czasem tylko takie zastrzeżenie, że za szybko zwija kości po rzucie - ale nie to żeby wałował. Ja też czasem musiałem rzucać jeszcze raz, bo ktoś nie widział lub nie chciał widzieć, że tam 6ka wypadła. Są tacy kombinatorzy, co to gdy mówisz - rzucam, to patrzą se w sufit, akurat gadają z kolegą, ustawiają figurki czy co tam jeszcze, by potem na ciebie wrzeszczeć, że nie widzieli rzutu (w 99% przypadków widzą jak np. rzuciłeś 1, ale już "nie widzą" jak rzucasz 6 ).
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
to chyba nie dokładnie przeczytałeś temat...Tomash pisze:Pokaż mi fragment, w którym kwestionuję prawo Christosa do wypowiadania się. Serio, czytam swojego posta po raz trzeci i coś nie mogę znaleźć. Wkładanie mi w gębę słów, których nie powiedziałem - o, teraz dopiero mam ochotę zakwestionować czyjeś prawo do wypowiedzi. I bynajmniej nie Christosa, tylko jego samozwańczego adwokata.raf pisze:A ty Mistrzu Jedi to piszesz do mnie? Bo to zdaje się Tomash kwestionuje czyjeś prawo do wypowiadania się, konkretnie prawo Christosa...
Ręce i piersi opadają. Weź sprawdź dokładnie w którym miejscu napisałem "odjeb się", w jakim kontekście i do kogo. Jeśli nie zrozumiesz, że to nie miało nic wspólnego z komentowaniem wypowiedzi Christosa - sprawdź jeszcze raz. I tak do skutku.raf pisze:To Tomash pisze o "odjebywaniu się", ale jak rozumiem, to ja jestem ten, co to się na podwórku wychował...
Nie wiem czy zauważyłeś, Pająk, ale odniosłem się wyłącznie do rzeczy tu napisanych, o których przeczytałem w tym temacie. A głównie do zamieszczonych tu reakcji, a nie samych sytuacji.Ten temat staje się męczący, co chwilę włączają się osoby, które coś tam słyszały, jak np. Tomash, a gówno wiedzą o całej sytuacji...
Jak rozumiem nie będąc posłem na sejm nie chodzisz na wybory, bo coś tam słyszałeś o tym co oni tam robią, ale gówno wiesz o całej sytuacji.
a twój tekst z sejmem już w ogóle jest bezsensowny...
skoro zostałem tu po raz kolejny przytoczony to się wypowiem oc było w Lublinie
Młody, nic Tobie nie ujmując jako graczowi (bo sam gram szczurami i jakoś do top3 ligi się przebić nie potrafię),
masz za duźe ciśnienie ligowe i presję podium. Nie tylko Ty, bo takźe wielu innych gaczy (ale Robson czy Darek nigdy mnie nie oszukali - oszem, myślą nad kaźdym ruchem pół godziny, ale do niczego się przyczepić nie moźna)
ale nie podobało mi się co zrobiłeś w Lublinie w bitwie ze mną.
jesem pewien, źe był to świadomy przerzut kostek. Nie mów, źe ten rzut nic nie zmieniał. Do dziś mnie nie przeprosiłeś za to zachowanie. Naleźało Ci się więcej punktów karnych niź symboliczny jeden.
Twoje tłumaczenie jest dla mnie śmieszne. Jest to dla mnie to co zrobiłeś to taki sam Wał jak duńskie czy tam włoskie kostki bez jedynek czy sprawdzanie zasięgu dla dział gdy przeciwnik poszedł na szluga.
Wykorzystując perfidnie sytuację, źe byłem "na kacu" dałeś mi (i nie tylko) argument, źe nie grasz czysto, źe nie potrafisz wygrać uczciwie. Sorry ale taki mam zdanie to naszej bitwie.
Nie zgadzam sie natomiast z wyrzuceniem Ciebie ze składu na EURO bo to kolejny spisek (tym warszawski ). Kara byłaby nieadekwatna do winy.
pozdo poćwicz
Młody, nic Tobie nie ujmując jako graczowi (bo sam gram szczurami i jakoś do top3 ligi się przebić nie potrafię),
masz za duźe ciśnienie ligowe i presję podium. Nie tylko Ty, bo takźe wielu innych gaczy (ale Robson czy Darek nigdy mnie nie oszukali - oszem, myślą nad kaźdym ruchem pół godziny, ale do niczego się przyczepić nie moźna)
ale nie podobało mi się co zrobiłeś w Lublinie w bitwie ze mną.
jesem pewien, źe był to świadomy przerzut kostek. Nie mów, źe ten rzut nic nie zmieniał. Do dziś mnie nie przeprosiłeś za to zachowanie. Naleźało Ci się więcej punktów karnych niź symboliczny jeden.
Twoje tłumaczenie jest dla mnie śmieszne. Jest to dla mnie to co zrobiłeś to taki sam Wał jak duńskie czy tam włoskie kostki bez jedynek czy sprawdzanie zasięgu dla dział gdy przeciwnik poszedł na szluga.
Wykorzystując perfidnie sytuację, źe byłem "na kacu" dałeś mi (i nie tylko) argument, źe nie grasz czysto, źe nie potrafisz wygrać uczciwie. Sorry ale taki mam zdanie to naszej bitwie.
Nie zgadzam sie natomiast z wyrzuceniem Ciebie ze składu na EURO bo to kolejny spisek (tym warszawski ). Kara byłaby nieadekwatna do winy.
pozdo poćwicz
a ja myslalem ze czesciej bretonnia grywaszFisch pisze: Młody, nic Tobie nie ujmując jako graczowi (bo sam gram szczurami i jakoś do top3 ligi się przebić nie potrafię),
Jesteś Aspołecznie Nastawionym Kutafonem, Inspirującym Ekstatyczne Lamenty Tłumu, Oraz Imbecylem Demonstrującym Ignorancję, Ogarniającym Tylko Alfabet.
Ciężko by powiedzieć , że się same przezuciły, już wtedy mówiłem Ci dlaczego tamto przezucałem, zresztą z tego co pamiętam to złapałem te kostki bo mnie upomniałeśFisch pisze:jesem pewien, źe był to świadomy przerzut kostek
Przecież było uczciwie, nie uznalismy tamtego strzałuFisch pisze:źe nie potrafisz wygrać uczciwie.
Ty teżFisch pisze:pozdo poćwicz
masz racje to bardziej jak organizowanie pyrkonu podczas wito nie do końca to samo.
Gdyby bazyliszek byl mikrolokalem dla dzieci z niepomalowanymi armiami, to racja.
Ale Bazyliszek nie dostał w tym roku mastera, a ma prestiż, stała grupe klientów etc...
Nie mówię żeby zakazywać - po prostu niesmiało wtrącam że ziemko aż tak od rzeczy nie gada (jak mu sie ostatnio raz czy drugi zdarzyło Razz)