MASTER BLASTER 24-25.05.2008 Gorzów Wlkp.

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kielon
Masakrator
Posty: 2487
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kielon »

Ja stwierdziłem, że muszę wkońcu wziąć na jakiegoś Mastera swoje umarlaki, a że wyszedł nowy kodeks, to tylko plus. Z powodu braku wszystkich swoich modeli pomalowanych, pożyczyłem trochę od Szmaji, a reszte miałem plan pomalować w pociągu (ale niezbyt się dało, więc w sobotę od 7 malowałem, malowałem i malowałem) :P.
Moja armia składała się z :

Vampire Lord 3lv
Słomka, 2+ save, Hełm, Gem of blood, wszytskie czary, +2 PD
Vampire BsB
Dread Knight, Walking Death, Enchanted Shield, Book of Arcane
Vampire
2lv, Avatar, 2 DS
Necromanta
2 czary, 2 DS
2x10 szkieletów FCG
20 zombie
2x5 psów z czampionami
10 Black Knightów FCG (US x 2)
20 Grave Guardów FCG (warbanner)
2 Varghulfy

1. Dydu (WE) 20-0
2. Dębek (bretka) 20-0
3. Raptor (lizzi) 20-0
4. Barbara (O&G) 18-2
5. Furion (VC) 10-10

Spoko turniej, ale IMO fajniej jakoś było rok temu.
No i strasznie daleko ten Gorzów jest.

Pozdro, poćwiczcie ;)

Edit:
I oczywiście pozdrowienia dla ekipy pociągowej, fajnie się z wami jeździ.

Inferno
Falubaz
Posty: 1115
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Inferno »

Gratulacje dla wygranych.. nie wierze kielon że juz wstałes ;)

Awatar użytkownika
Piotr
Masakrator
Posty: 2186
Lokalizacja: XIII Kohorta Zławieś Mała

Post autor: Piotr »

Furion pisze:
ostatnio czytam rulebooka, oplacilo sie :-)
To tam były jakieś pytania, na które odpowiedzi można znaleźć w rulebooku?
P.

Awatar użytkownika
bigpasiak
Ciśnieniowiec
Posty: 7714
Lokalizacja: Syberia

Post autor: bigpasiak »

moze ktos by podal test wiedzy?
chetnie sie sprawdze :)
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...

Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned

Awatar użytkownika
Sławol
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3876
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: Sławol »

Ano witam!

Na samym początku chciałem podziękować wszystkim uczestnikom turnieju za przyjazd, dobrą zabawę, miłą atmosferę i w ogóle udany turniej :D No i gratulacje dla wszystkich "pucharowiczów" ;)

Teraz o malowaniu z mojego punktu widzenia (ja jestem 1, Was - wielu, Jasiu musiał szybciej pojechać do domu i sam dokończyłem ocenę):

1. Ocena malowania była taka sama, jak zawsze.
2. W zeszłym roku na "Masakratorze" przy ETC ocenianie przebiegało dokładnie w ten sam sposób i jakoś nie było problemu :) Może kogoś nie było, to nie wie, o co nie mam pretensji.
3. Ujawnienie wyników nie zależało ode mnie, tak samo, jak cały system oceny. Była to wspólna inicjatywa, jak zawsze zresztą (na forum przed MB była dyskusja o ocenie, była okazja do wymiany poglądów...).

Wyniki podane miały być jeszcze w sobotę, ale pomimo moich grzecznych próśb nie wszyscy chcieli poczekać na ocenę, byli podpici (tak, tak), niektórzy jak zwykle dla zasady musieli się poprztykać ze mną i podroczyć :lol:, inni, nawet Ci trzeźwi, byli "życzliwi" dla mnie, szli spać, mieli pochowane modele itd. A ja byłem dla Was bardzo cierpliwy, tolerancyjny i wyrozumiały, poszedłem na rękę zmęczonym graczom i dokończyłem ocenę w niedzielę. Po skończonej ocenie malowania mówiłem Szmaji, żeby jak najszybciej wydrukował wyniki, o czym informowałem ludzi, którzy się pytali, kiedy będą znane :) Okazało się, że miały być na koniec, no to mi nic innego nie pozostało, jak tylko powtarzać to Wam ;) No i się przeciągnęło do samego końca prawie, prawda, przyznaję, ale to już zwalam na Szmaję :twisted: :lol:

Nie chcę się za bardzo rozdrabniać, ale powiem tak: od wielu graczy usłyszałem słowo "dziękuję" za to, że oceniłem armię i to było miłe. Wielu graczy dostosowało się do naszych zasad turniejowych, niektórzy mieli inne zdanie i oczywiście nie mam o to pretensji, możecie być pewni :D Wiele razy przymknąłem oko na to, co widziałem na stole, ale chodzi o naprawdę niewielkie detale, choć momentami mogłem być ostrzejszy.

Zgadzam się z tym, że ocena nie powinna być tajemnicą, ale podczas samego oceniania nie dajemy żadnego sygnału, podawane są końcowe wyniki, zawsze tak było. Tym razem trochę to kulało i obiecuję poprawę następnym razem :twisted: Mam też nadzieję, że współpraca niektórych graczy będzie na wyższym poziomie, chociażby konwersacji. Tego niestety nie wiecie :D

No, a co do Furiona? Mnie zaskoczył pozytywnie, bo mimo tych żądań na forum zachował się profesjonalnie i mimo to dostał puchar hobbysty. A czemu? Otóż, Drogi Boginsie, ocena malowania to jedno, ale drugim składnikiem jest test wiedzy :)

Furion ma rację, bo tak właśnie było, nic na to nie poradzę, nieźle trzepnął test :) Bless miał z testu 5pkt., o ile dobrze pamiętam, nie 7. Niestety, gracze, którzy mieli lepiej pomalowane armie od Furiona, położyli test i to poważnie :D Tak to wygląda, więc nie miejcie, Kochani, pretensji, że jakaś tam armia tylko samym dobrym wyglądem (bez uwzględniania testu) zdobyła puchar, bo ja bym na to na pewno nie pozwolił :D Szmaja pewnie też nie ;)

No, co tam jeszcze... Aha, jeśli chodzi o ocenę jeszcze - pod koniec turnieju podszedł do mnie Fedek, którego dopiero co poznałem. Potem jeszcze dołączyli Kołata z kimś jeszcze, nie pamiętam. Okazało się, że są świetnymi ludźmi i pozdrawiam Ich przy okazji! :)

I śmiało, bez ogródek, szczerze i na poziomie powiedzieli, co myślą o ocenie, wyjaśnialiśmy sobie wszystkie wątpliwości, pomysły się posypały (o czym pisałem przed MB na forum), więc wszystko można było dogadać i jakoś ujednolicić w tych kilku przypadkach. I za to jestem Im bardzo wdzięczny, bo dobrze widzieć, jak to widzą gracze i jakie mają pomysły, kilka wezmę pod uwagę, kilka argumentów odparłem i wszystko jest OK. Ale graczy było 77...

Podsumowując - osobiście, bez fałszywej skromności, myślę, że było łagodnie, bo patrzyłem na Was jak na graczy, a nie uczestników konkursu malarskiego. Nie wszyscy potrafili się jednak do zasad znanych dużo wcześniej, dostosować. Przekonałem się także, że czytanie forum to dla niektórych czarna magia, bo zadawali pytania, na które odpowiedzi już były udzielone przed MB albo znajdowały się na oficjalnej stronie turnieju. W tym przypadku mówię prosto z mostu - sami sobie jesteście winni :D

Uważam, że armie macie świetne, naprawdę macie pełno pomysłów i duże umiejętności, ale nie wszędzie wszystko było dopięte na ostatni guzik. Jednolitych armii było kilkanaście, z armiami SexRocketa, Blessa, Paraszczaka, Furiona na czele ;) Ale było też kilka "zlepków", przez co leciały punkty, poza tym dużo braków gdzieniegdzie i za to leciał WYSIWYG. Podstawki też były takie, o jakich pisałem przed MB, ale mimo to starałem się jak najlepiej na Waszą korzyść, choć może myślicie inaczej :)

Tyle. Turniej udany, wszystko przebiegło bardzo sprawnie, ja uważam, że parę zgrzytów przy ocenie malowania pozwoli nam wszystkim na przyszłość inaczej się do tego ustosunkować i zapewni lepszą współpracę :)

@Kielon - tak, tak, malowałeś i to w ekspresowym tempie =D>
Ostatnio zmieniony 26 maja 2008, o 10:03 przez Sławol, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Sławomir Borysowski
Obrazek
Galeria

Awatar użytkownika
Fedek
Chuck Norris
Posty: 534
Lokalizacja: Zielona Góra/Gorzów Wlkp.

Post autor: Fedek »

Sławol pisze:pod koniec turnieju podszedł do mnie Fedek, którego dopiero co poznałem.
Sławol ty sklerotyku. Poznaliśmy się na wojennym młocie 2006 gdzie mieszkaliśmy razem 2 dni w schronisku! Pozdro! :D

A co do oceny malowania, to moim zdaniem była przeprowadzona ok, nie podobało mi się tylko to, że na poznanie jej wyników trzeba było tyle czekać, ale to pikuś. Bardzo podoba mi się całościowe podejście do armii, a nie tylko do tych ładnie pomalowanych oddziałów i przymykanie oczu na syfne stojące obok.

Pozdro dla turniejowiczów, szczególnie dla Stalowców ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Sławol
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3876
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: Sławol »

Fedek pisze:
Sławol pisze:pod koniec turnieju podszedł do mnie Fedek, którego dopiero co poznałem.
Sławol ty sklerotyku. Poznaliśmy się na wojennym młocie 2006 gdzie mieszkaliśmy razem 2 dni w schronisku! Pozdro! :D
:shock: Serio? Ach, teraz pamiętam! Czy my tam w Warszawie czasem nie piliśmy trunków przy użyciu strzykawki? :lol: Ale gafa, faktycznie, sorry, sklerotyk ze mnie :lol:
Pozdrawiam
Sławomir Borysowski
Obrazek
Galeria

Awatar użytkownika
Fedek
Chuck Norris
Posty: 534
Lokalizacja: Zielona Góra/Gorzów Wlkp.

Post autor: Fedek »

Sławol pisze:Czy my tam w Warszawie czasem nie piliśmy trunków przy użyciu strzykawki? :lol:
Bingo! :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Piotr P.
Falubaz
Posty: 1389
Lokalizacja: Bastion

Post autor: Piotr P. »

No to czas na małą relacje. Pojechałem na MB demonami. Lord of Change troche horrorów, furi 2 bestie nurgla i flamey. Generalnie wyciskałem na starcie 15 Pd. W jednym momencie udało mi mi sie docisnąc do 23 PD.

1 bitwa i Krass z We. Przeciwnik miał tylko jednego Caddiego, wiec mogłem sobie poszaleć magia. NIestety tak szalałem ze przez pierwsze 2 tury wyjałem całe 8 draid. Jak sie rozkreciłem to niestety bitwa sie skończyła. W 4 tury udalo mi sie docinąć 16-4.

2 bitwa i kolega z TK. bardzo fajna bitwa i przy moich minimalnych stratach udało mi sie wycisnać 17-3.

3 bitwa, Swieta barbara. Na początku mialem jakiś plan który defakto był z dupy i przy 2 godzinach snu podczas podróży do gorzowa i butelce wody mineralnej nie pamietam co działo sie w tej bitwie od drugiej tury. generalnie Kacper troche przywałował z Waagh i niestety przegrałem 1-19.

4 bitwa i Kędzior z We. Leśniaki wyjechały mi na pełnej k.. do przodu. Próbowałem coś pocinąć magia ale kiepsko szło. Na uwagę zasługuje 3 flamerów która jedna salwą rozpala wielkie ognisko z treemena. Popełniłem troche głupich błedów i bitwa zakoczyła sie remisem.

5 bitwa idzie sie pochlastać. Znowu We. kolega umiejętnie schował se za lasem. Ja powyciągałem troche jednostek wroga, straciłem Furie Scremery i połowe oddziału horrorów. Przeciwnik popełnił jeden błąd. Haila odpalił w 5 furii co raczej było kiepskim pomysłem. 12-8 dla mnie.

Z bitwe jestem wmiare zadowolony, choć zawsze mogło być lepiej. Gorzej od strony hobby. 4 punkty z testu wiedzy i 16 z malowania. Generalnie 38 miejsce, choć do top 10 traciłem tylko 16 punktów.

Smaja wrzuć jeszcze klasyfikacje generałów jak możesz.

Awatar użytkownika
Piotr P.
Falubaz
Posty: 1389
Lokalizacja: Bastion

Post autor: Piotr P. »

Pozdro dla:
- Mojej dupy Barbary, za wspólnie spędzony czas
- ekipy pociągowej, za wesoły powrót.
- przeciwników za fanowe bitwy.
- orgów za turniej
- Sławola za ocene malowania. choć powinna być jawna.
- Dla wszystkich ziomów z którymi bawiłem sie wieczorem.

A i jeszcze jedno. bardzo fajny motyw z wyskakiwanie z pociagu w bydgoszczy i sprintem do sklepu po browary i fajki. Pozdro za to dla Duka i Niedbala.

Awatar użytkownika
Morrok
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3847
Lokalizacja: Wro

Post autor: Morrok »

Jak to w Gorzowie :)

Turniej wypas, tylko kości dały o sobie znać (pozdro Raf ;)) lub zabicie sobie w 3 bitwie zdrowego Grey Seera z d3 z S2 pomimo regenki :)

1. bitwa
Herkules z RS- 18:2 do przodu- chłopak młody, rozgarnięty nawet, znał zasady, po samej rozpie widać, że wielkim zagrożeniem jeszcze nie jest. Ciekawe rozkminy, może być dobry gracz O&G w przyszłości. Pozdrawiam!

2. bitwa
Raf- po koncercie jedynek, farcie z lordem na gryfie i jako takim combacie remis. Bardzo przyjemna bitwa, acz szkoda, że nie standard imperialny bo taki bym wolał zamiast masówy, którą mi Raf zafundował ;) Jak dla mnie to Raf klimaciarzem turnieju powinien zostać przy 21 innych imperiach. (raf miał 1 czołg i 3 armaty, lorda na gryfie, greatswordów- bardzo funowa rozpa)

3. bitwa
Tomek ze skavenami- brak gutter runnersów- aż się ucieszyłem, reszta to prawie wierna kopia moich szczurków. Po 13 na dzwonie w pierwszej turze z mojej strony nie widziałem zbytnich problemów w wygraniu, po tym jak zdrowy Grey Seer zginął z dubletu z dzwona- d3 hity z S2- 3 szóstki (szatan!) i 2,3,3 na regenkę i cały plan wziął w łeb. Po ciężkich bojach 12:8

4 bitwa
Raptor z lizakami- gdyby to nie było ok 23.00 w nocy rozgrywane i nie był po 5 bloomach to raczej bym wygrał tą bitwę, skoro ją zremisowałem będąc w takim stanie ;) Szczegółów nie pamiętam. Pozdro Raptor, no offence!

spanie do 12.00

5 bitwa
Z Gobosem
Gobos pisze:wszystkich przeciwnikow (w tym Morroka ktory nie przegral ze mna tylko z kacem :lol2: )
i utrafiłeś w sedno. Ustaliliśmy swoje i się spakowaliśmy ;)

Dzięki temu Gobos zajął moje 6 miejsce sprzed roku (grr!), a ja splewiłem turniej na 20 miejsce. test 12, malowanie 16

Olać wyniki, jeszcze raz wszystkich pozdrawiam! Szczególnie przeciwników, ekipę jadącą do Gorzowa (Kraków) i wracającą
z Gorzowa (Supeł i Jerzyn)

P.S. Supeł mam wiadomośc do Ciebie
,,:Szatan: Co Z SzAmAnA GoBoSóW?! :Piekło:" i oddalił się w pogo...

Awatar użytkownika
Oskar
Wodzirej
Posty: 681
Lokalizacja: Kraków / Żabiniec Imperium Zła

Post autor: Oskar »

Ekipa krakowska około 8 rano dotarła do domów z Masterblastera .
1 bitwa : Kołek - imperium smok walczący z rannym steam tankiem nie daje rady zabić go w 3 rundy . Kończy sie to śmiercią od wjazdu drugiego steamiego w dupe . WL nie zdają stubborna , kończy sie to wjazdem altara w łuczników z magami i tyle zabawy :) 5:15
2 bitwa : kolega z zielonej góry z naprawde zajebistym imperium na piechocie , tym razem smok odbił sie od pięciu rycerzy (fcg) , ucieka , nie zbiera sie i za stół , ci łapią pojedynczego maga i dojeżdzają bolce , osaczona armia ginie :) 3:17
3 bitwa : ogry Kędziersona - smok ginie w nierównej walce z butcherem i jego potężnym oddziałem , ginie w mojej 2 turze i znów mam ciepło ,swordmasterzy i wl toczą wyrównane boje , na szczęscie przegiete ogry nie miały jak złapać łuczników , bolców i magów którzy praktycznie wyczyścili stół oprócz herosów . 13:7
Przed bitwą powiedziałem dukowi , że jak przegram to sprzedaje armie :D
4 bitwa bretonnia : brata adama - w tej grze smok zabija 4 pegazy i miażdzy jeszcze dwie lance z tyłów - jedyna gdy cokolwiek robi , bolce i łucznicy zabijaja lorda na hipciu i dożynki :D 20:0
5 bitwa supeł i krasnoludy - bitwa zagrana w godzine , nie zdanie dwóch panik i błąd w ostatniej turze kosztowały mnie utrate dwóch ćwiartek i przegraną i tak miałem już tą bitwe gdzieś :P 7 :13

Reasumując smok to dramat , dwóch magów zrobiło sto razy więcej , do wymiany za maga lorda i jeszcze na dużo elfów starczy :wink:
Pozdro dla wszystkich przeciwników za jak zwykle wyluzowane bitwy, stałego grona wyjadaczy :)
Dla całego KGB RS w szczególnosci dla Mareczka oraz dla Kosza niszczyciela światów !
Shino :!: SŚIJ ! Raptorrr Cie jedzie
:lol2:
Beka na maxa

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Oskar pisze: Shino :!: SŚIJ ! Raptorrr Cie jedzie
:lol2:
:( :( :(

turbiej wypas :D

szkoda, ze nie udalo sie cokolwiek ugrac

pozdro dla stalej ekipy, robsonomobilu i rogatego za organizacje calej imprezy :) i sznai za przekimanie mnie z w piatek

Awatar użytkownika
Sławol
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3876
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: Sławol »

Właśnie siedzę w PS-ie i obrabiam fotki, na wieczór wrzucę parę "przekrojowych", a resztę wyślę Szmaji na hosting i pewnie na dniach pojawi się cała galeria :)

@Shino - a dla Ciebie mam fotkę z napisem w tle "Deutsch Immer Aktuell" :D
Pozdrawiam
Sławomir Borysowski
Obrazek
Galeria

Awatar użytkownika
Christos
Kretozord
Posty: 1590
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)

Post autor: Christos »

Ha 60 miejsce. Jak dla mnie bomba ;)

Gratulacje i pozdrowienia dla Justyny. Najsympatyczniejsza bitwa na turnieju :) (nie żeby pozostałe były niesympatyczne ;) ).

Co do oceny malowania: jakoś mało wyważona była. Prosty przykład - dostałem tyle samo punktów co raf, a moje elfy wyglądają przy jego imperialistach jak syf (nie dość że malowanie o wiele lepsze to jeszcze cała rafa armia jest skonwertowana, a u mnie tylko śladowo kilka figsów).

Zastanawiające i chyba trochę niesprawiedliwe. Albo jemu pocieliście punkty, albo mi daliście za dużo. ;)

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14649
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Dzieki wielkie za turniej chlopaki - bawilem sie fantastycznie. Szczegolne pozdrowienia dla:
- Rogatego Szczura za organizacje zajebistego turnieju po raz kolejny na bardzo wysokim poziomie. Grill byl wypas, pomoc przy dojezdzie na miejsce turnieju tez nieocenione, no i oczywiscie zajebisty klimat przy stoliku sedziowskim.
- Jezdzcow Hardkoru - jestescie chlopaki zajebista ekipa, lubie sie z Wami widywac, jednak chyba nigdy nie potrafilbym zrezygnowac z JH dla projektu "Braterstwo Melanzu".
- Kielona - co tu gadac, lajtowe wampiry cisna Mastera. W zeszlym roku Waglik wygrywa za pomoca TK. Trzeba sie na ten turniej jakos swobodniej nastrajac, niz na Wielka Inkwizycje.
- Green Knighta, 4 Karabinow, Supla, Jerzyna, Duka, Niedbala, Oskara, Kedziora i wszystkich innych, z ktorymi po raz kolejny sie tak zajebiscie bawilem. Jestescie w porzadku.

Ogolnie zajalem 18 miejsce i dostalem tytul klimaciarza turnieju - 4 karabiny dostal powergamera turnieju w komplecie z 4 masakrami - tak, kurwa! Impreza i grill wyszly wyborowo i absolwencko, co prawda bylem tylko na poczatku - w naiwnosci ducha wierzylem, ze orki moga na pierwszym stole cos nabroic i poszedlem spac okolo 1szej, a potem kulturalnie obessalem 2 kolejne bitwy. W tych okolicznosciach nikogo nie zdziwilo, ze w niedziele takze sie najebalem ^^ Powrot z Gorzowa to masakra, ale w sumie bylo smiesznie. Szkoda, ze nie przeszedl myk z gajowym...

Pozdro chlopaki.

Awatar użytkownika
Dydu
Masakrator
Posty: 2288
Lokalizacja: Legion Kraków

Post autor: Dydu »

Dzięki dla organizatorów, ekipy z Legionu, chłopaków z Wrocka (Koszo za skrócenie podróży do Gorzowa), Buszmenowi za kimanie i prysznic, i całej reszcie, która tam była.

Krótka relacja:

Grałem
-Mag lord(przerzut DD), Mały mag, Biegacz, BSB, 3xGG, 3xDriady, Wildzi, Tancerze, Drzewo, Waywatcherzy

I VC - Kielon

Wystawiłem WW na środku (ściągnęli szarże Black Knight'ów), Ja podszedłem drzewem, niestety nie zdałem break'a (zawiesiłem się i nie podszedłem BSB w zasięg dla drzewa). Chłopaki przejechały przez drzewo a potem całą moją armie

0-20

II DE (Przepraszam ale nie pamiętam nazwiska)

Bałem się smoka i Kawalerii (Drzewo nie może być w 2 miejscach) Na szczęście Jazda uciekła od paniki za stół, smok dostał driady od przodu i biegacza, smok dostał ranę biegacz też tylko 1, smok nie zdał LD i został pogoniony.

19-1

III WE - Baton

Przeciwnik miał 2 drzewa, czego się obawiałem. Na moje szczęście wszedł nimi do lasu i już nimi nie wyszedł (Jeden został wystrzelany przez moje drzewo, drugi przez magów i łuczników). Potem już było z górki.

20-0

IV Lizaki - Ziemko

Tym razem to ja musiałem ostro przeć do przodu. 1 runda biegacz nie zdaje liderki i ucieka ze skinkami (nie za stół). Lewa flanka ostry napór i ostrzał (4 krogsy przyjmują 30 GG na bliskim zostaje 1) więc przemy do przodu. Z prawej się szachujemy. Ja zaryzykowałem (brakło 5 milimetrów a slan dostałby WR na plecy). W odpowiedzi dostaje 4 krogsy na 6 driad i zapowiedz rajdu krogsów przez moją armie, na szczęście driady dały rade (break dla krogsów o 2), Niestety nie zdążyłem dorwać slana. Sorry Ziemko za te 5 Ward'ów

12-8

V VC - Bless

Wystawiliśmy się na połowie stołu. Ja zacząłem podszedłem drzewem do lasu, WR pojechali wolną flanką, żeby zająć pozycje na tyłach przeciwnika. Bless wjeżdża Black Knight'ami do lasu w którym stał brokuł. Wampir lord rzuca popychaczkę i dwie 1 (zapomina czar), ja wycofuje się drzewem, z magii i strzelania ginie połowa BK. Treeman dostaje szarże BK ale stoi. w mojej turze WR, WD i biegacz robią kanapkę z BK i Lorda VC. WD z over run'a wpadaja w gwardie, Bless rzuca czar (dwie 1 rebound to ja dodatkowy atak na WD), schodzi połowa klocka. Reszta armi nie była wstanie już nic zrobić. Bless miał mega pecha w magii przez 6 tur mając 10 PD kontra moje 5 DD przebił się z dwoma czarami (całą resztę zdispelowałem albo nie wyszła)

20-0

Dzięki przeciwnikom za super grę, 5 miejsce jestem zadowolony :)

Awatar użytkownika
Sławol
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3876
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: Sławol »

No i kilka fotek przekrojowych, pokazujących, co się u nas działo. Nie za wiele, ale nie chcę zapełniać forum, wysłałem Szmaji wszystkie zdjęcia, więc myślę, że jak znajdzie chwilę, to zrobi pełną galerię do obejrzenia :D

A tymczasem zapraszam do oglądania tych paru fotek :) Zorientowani na pewno wiedzą, o co chodzi ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Sławomir Borysowski
Obrazek
Galeria

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5711
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

Czas na dłuższą relację :-)

Najpierw co do bitew:

Zagrałem rozpiską na moim CS'ie: kawaleria, warghoulf, mały oddział wraithów z banshee, pieski, ghoule i 720 w 3 herosach: wampir ord, wight king i necromancer :-)

1. Yarma - Chaos i najcięższa bitwa tego turnieju.
Tomek miał swój standardowy chaos:smok + 2x DJ, rycerze i Hellcanon.
Była to nasza nasta bitwa zakończona remisem - z obu stron właściwie bez błędów. Sieczka 1241 do 1123 dała 10:10 w DP.

2. Butan - VC na Drakenhoff Bannerze.
Draknehoff Banner to mit. Wymusza rozpiskę do jedynego-słusznego-modelu. Na moim CS przegięcie DB obcięte jest do minimum ]:->
1000punktów w herosach i oddział kawalerii. Butan za bardzo napalił się na zajęcie domku na środku stołu (no dobra, też chciałem tylko był szybszy :)
Źle ustawił się wraithami, które zginęły od szarży BK. Kawaleria z regeneracją dostała szarżę moich BK z Wight Kingiem, którzy zostali zboostowani Helish Vigourem oraz Warghoulfa. Nie udało się zkilingblowoać BSB, mimo trzech trafień - wyszło za to w następnej rundzie.
Po zniszczeniu BK i przegonieniu magów z domku upolowałem Lorda i bitwa zakończyła się 3046 do 252, co daje 20:0

3. Niedbał - Errantry War 6 lanc, 2 pegazy, herosi.
Wygrał Vargoulf, który w drugiej turze podjechał pod nos 2 lanc - 1 z BSB, 2 z czarodziejką i obie zterroryzwał za stół (oblane testy na 9 i na 7) Przeszedłem do ofensywy; BK zaszarzowali na errantów i nie wklepali żadnej rany, drudzy tak samo. dopiero 3 tury walki potem jak już wszedł Helish Vigour udało się je przegonić. Bitwa 3350 do 215 - 20:0

4. Bogins - Chaos lord z Helm of Many Eyes, rycerze, Hellcanon.
Bogins koncertowo bronił się przed moją magią - miał 5 kostek i 2 scrolle, ostatniego zużył w ostatniej turze...
z Ważniejszych akcji w bitwie: Vargoulf ginie od SZARZY hellcanona, Smok Zdaje brejki na 6,6,7 a 12 BK razem z Helm of Commandment dzielnie broni się przed szarżą chosenów z exaltedem i przegania ich.
W sumie 1336 do 702 czyli 13:7

5. Kielon - VC które były dobrze złożone: 2 waghoulfy, lord odporny na KB, wampir BSB z BoA, nekromanta z 2 scrollami, wampir pieszy z avatar of death i dark acolyte. oddział BK i oddział GG. Kielon wylosował same przyspieszenia :)
Kielon wystawił się w rogu, oddał mi 3 ćwiartki; w pierwszej turze wszedł mi Wind of Undeath i stworzyłem 1 Spirit Hosta. przez kolejne 2 tury się szachowaliśmy, w końcu w 3ciej podjąłem akcje: szarza Varghoulfem na Varghoula i Cairn Wraith na Varghoulfa. Szarża BK na BK oraz dodatkowo Fastem w bok.
Faza magii okazała się dla mnie totalną katastrofą: Miscast nr6, przy Wind of Undeath - Kielon zreboundował mi wiatr i wklepał mi... 7 ran :? duchy ustawił tak, aby miały szarże na wraithy, które miały zabić/zblokować Varghoulfa...
W walce wrecz były śmieszne rzeczy - straciłem varghoulfa w szarży, nie wbiłem żadnej rany, Wraithy tak samo. BK utłukli symbolicznie 1 czy 2BK - za mało żeby pogonić do przodu.
W następnej turze dostałem szarżę GG w bok i kawaleria się rozsypała. W mojej turze zaszarżowałem drugą kwalerią na bok GG, zredukowałem do 10 czy 11. Tura Kelona (5) ożywienie - miscast. efekt: 12, total power. kolejne ożywienie - miscast. efekt: 12 :D nie udało sie wiec zabic tych GG, jedynie zredukować.
Na koniec bitwy straciłem prawie całe wsparcie oraz 1 kawalerię. U Kielona poszło pół BK, pół GG, 3 ćwiartki i 1 ożywiony oddział więcej. Generalnie wynik 827 do 907 czyli 10:10

W sumie wywalczyłem 2gie miejsce i hobbystę.

Dziękuję:
- Krzychowi i Gajowemu za pożyczenie figurek,
- Justynie za dzielną grę z wampirem i bez,
- Przeciwnikom z bitwy.



Teraz MB od kuchni:

Impreza zorganizowana na dobrym poziomie, jednak porównując ją do poprzednich Masterów Blasterów, to wypadła trochę gorzej. Największy ból to:
- brak opcji kupna ciepłej kawy / herbaty :[
- za mało karimat / materacy... bez jaj, że na puszkina nie mają tych 30-40 materacy.
- ocena malowania: jak dla mnie była ok: straciłem do najładniejszej armii 3pts, co jest akceptowalne. Ocena powinna być ujawniona szybciej - bo jak już została wyieszona, to generalnie było już po frytach... a niektóre armie zostały imho ocenione zbyt słabo (np. O&G da'Rasty który otrzymał 17 :?) i nie było już czasu na dialog.
- grill był ok, dobre ceny, krótki czas czekania na posiłek.


jak Justyna napisze relację, to wkleję ją tutaj.

pozdrawiam
Furion

Awatar użytkownika
Morrok
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3847
Lokalizacja: Wro

Post autor: Morrok »

wow moja armia ma zdjęcia :D

ODPOWIEDZ