Znaczy się że ktoś może Cię z takowym pomylić ??Reiko pisze:Ja tam nie chciałbym być porównany do kapturowca![]()
Metallica i Iron Maiden w Chorzowie
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Rozpłaczesz się?Reiko pisze:Osobiście mnie to dotknęło, biorąc pod uwagę, że Maideni to moja ulubiona kapela.
Kwestia skali, tj. osłuchania i ogólnej znajomości muzyki. Skoro uważasz, że Maideni nie są monotonni, to pewnie spodoba Ci się Dream Theater - a dla mnie także ta ostatnia kapela jest strasznie samopowtarzalna.Reiko pisze:Ich muzyka może i jest mało różnorodna, ale nie monotonna i powtarzająca się. To ogromne wyolbrzymienie.
Rany, brak mi słów. Napisałem, że nigdy w życiu nie rozważę opcji takiej jak teraz, tj. wakacyjny wyjazd z biletami po sto z hakiem. Nie napisałem, że to zła kapela czy coś takiego - wprost przeciwnie, szanuję ich wkład w historię muzyki metalowej. Tyle że taki sam wkład mogliby mieć, gdyby nagrali jakieś 10 ze swojej ponad setki kawałków - i chętnie poszedłbym na nich jako godzinny support, ale nigdy jako na trzygodzinną gwiazdę wieczoruReiko pisze:Nie zarzucałem tego, ale przyznasz, że można było oznajmić niechęć do tego zespołu w inny, delikatniejszy sposób.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Poczułeś się lepiej? Jeśli tak bardzo Cię to dowartościowało to przeboleje ten fakt i tego nie skomentuje.Tomash pisze:Rozpłaczesz się?Reiko pisze:Osobiście mnie to dotknęło, biorąc pod uwagę, że Maideni to moja ulubiona kapela.
Dream Theater jest ok, ale wole Scorpionsów.
Z kapturowcem łączy mnie tyle samo co apaszkę z bolidem F1Sykstus pisze:Znaczy się że ktoś może Cię z takowym pomylić ??Reiko pisze:Ja tam nie chciałbym być porównany do kapturowca![]()
Pozdrawiam.
Żartowałem, pokój, człowieku
Scorpionsi są OK, nareszcie wymieniłeś jakąś porządną kapelę
Scorpionsi są OK, nareszcie wymieniłeś jakąś porządną kapelę
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A teraz nastąpi "Wind of Change" 
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Oficjalnie potwierdzone, że supportem Metalliki jest Machine Head.
Rewelka - mam już bilety
)
http://www.rockmetal.pl/koncerty.html?k ... chine_Head
Rewelka - mam już bilety
http://www.rockmetal.pl/koncerty.html?k ... chine_Head
No i po koncercie. Masa ludu była nieziemska
Oczywiście jak pech to pech byliśmy gdzieś 15.40 bodajże i nie załapaliśmy się na opaski pod samą scenę, przez co w sumie bez celu musieliśmy kiblować do 18 na płycie. O zgrozo na terenie nigdzie piwa nie można było kupić, jedynie przed. Ale jak już się weszło to kicha zero wyjść
Mnemic pograli sobie i poszli, nie przypadło mi do gustu.
Machine "Fucking" Head spoko fajne, wokalista zabawny (pierwszy raz na żywo ich widziałem), nie zagrali Message in a bottle, więc do dupy
(wiem że cover ale jedyna ich piosenka co mi się w sumie jakoś bardziej podoba)
W przerwie przed Metallicą wielka fala po sektorach siedzących tak gdzieś przez 10 minut.
No i Metallica, brat zachwalał, ale nie chciałem wierzyć, a chłopaki miażdżą na scenie. Super show, wiedzą jak się obchodzić z publiką.
Szkoda tylko, że nagłośnienie lekko z d..y bo czasami po prostu głośność wariowała, albo ja miałem takie odczucie (to gitary się robią to głośniejsze, to cichsze, potem znowu to samo z wokalem i na bank nie było to zamierzone).
Grali jakieś 2h i 10 minut, chyba poza dwoma króciutkimi kawałkami nie wyszli ponad czarną płytę, w sensie same starocie grali i dobrze
A może to przez to, że nowa płyta ma być powrotem do starego stylu.
Ogólnie super było, tylko te nagłośnienie
Oczywiście jak pech to pech byliśmy gdzieś 15.40 bodajże i nie załapaliśmy się na opaski pod samą scenę, przez co w sumie bez celu musieliśmy kiblować do 18 na płycie. O zgrozo na terenie nigdzie piwa nie można było kupić, jedynie przed. Ale jak już się weszło to kicha zero wyjść
Mnemic pograli sobie i poszli, nie przypadło mi do gustu.
Machine "Fucking" Head spoko fajne, wokalista zabawny (pierwszy raz na żywo ich widziałem), nie zagrali Message in a bottle, więc do dupy
W przerwie przed Metallicą wielka fala po sektorach siedzących tak gdzieś przez 10 minut.
No i Metallica, brat zachwalał, ale nie chciałem wierzyć, a chłopaki miażdżą na scenie. Super show, wiedzą jak się obchodzić z publiką.
Szkoda tylko, że nagłośnienie lekko z d..y bo czasami po prostu głośność wariowała, albo ja miałem takie odczucie (to gitary się robią to głośniejsze, to cichsze, potem znowu to samo z wokalem i na bank nie było to zamierzone).
Grali jakieś 2h i 10 minut, chyba poza dwoma króciutkimi kawałkami nie wyszli ponad czarną płytę, w sensie same starocie grali i dobrze
Ogólnie super było, tylko te nagłośnienie
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
A nie wiecie jaka firma to nagłaśniała? Prawdopodobnie przyczyną był wiatr który wydmuchiwał średnie i wysokie tony.
Karkonoska Frakcja Fantastyki http://www.kffjelenia.fora.pl
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar


http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar


potwierdzam
pecha tez mialem, ale jak sie z Białego do Chorzowa jedzie autokarem 12 godzin, po drodze zatrzymani przez policje bo ktos rzucał puszkami przez szyber dach, prawie godzina w plecy, kierowca co godzine robil postój na papieroska, no i biedaczek nie mogl znalezc parkingu w Chorzowie, ogolnie next time albo samochodem albo pociagiem bo jakos sie trzeba zalapac na fioletowe opaski zeby stac przed sama scena
support
mnemic - myslalem ze gosciu sie zaraz zrzyga w mikrofon, no comments
maszynka - wedlug mnie dala ciala, na innych koncertach pokazywala ze potrafi lepiej zagrac
James i spółka - pokazali jak powinien wyglądać każdy koncert, pojechali w oldschoolu, najstarszy utwor jaki zagrali pochodzil chyba z black albumu i za to im chwała, wywalili w kosmos mastera i one'a, no i oczywiscie przy nothing tak jak wygladała korona stadionu
ogolnie kto nie byl niech żałuje
i jak powiedział James - see u very soon again
pecha tez mialem, ale jak sie z Białego do Chorzowa jedzie autokarem 12 godzin, po drodze zatrzymani przez policje bo ktos rzucał puszkami przez szyber dach, prawie godzina w plecy, kierowca co godzine robil postój na papieroska, no i biedaczek nie mogl znalezc parkingu w Chorzowie, ogolnie next time albo samochodem albo pociagiem bo jakos sie trzeba zalapac na fioletowe opaski zeby stac przed sama scena
support
mnemic - myslalem ze gosciu sie zaraz zrzyga w mikrofon, no comments
maszynka - wedlug mnie dala ciala, na innych koncertach pokazywala ze potrafi lepiej zagrac
James i spółka - pokazali jak powinien wyglądać każdy koncert, pojechali w oldschoolu, najstarszy utwor jaki zagrali pochodzil chyba z black albumu i za to im chwała, wywalili w kosmos mastera i one'a, no i oczywiscie przy nothing tak jak wygladała korona stadionu
ogolnie kto nie byl niech żałuje
i jak powiedział James - see u very soon again
chyba najmłodszyBigos pisze:najstarszy utwor jaki zagrali pochodzil chyba z black albumu
Teraz niech mnie fani Metallici nie zbutują jak się pomylę, ale na cały koncert chyba tylko 3 kawałki były młodsze:
sfw, i've got something to say, whiplash.
Wszystkie 3 króciutkie.
@grahnar
Eeee to w ogóle możliwe?? Bo wiać wiało.
No i na jakiej zasadzie takie wydmuchiwanie działa? Że przez wiatr nie słychać niskich i wysokich tonów, bo się fale nie roznoszą?
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
Jasne bo nagłośnienie było liniowe.MUKER pisze: @grahnar
Eeee to w ogóle możliwe??
Ale to tylko moja dywagacja, mogła być tego zupełnie inna przyczyna. Chociaż wątpię.
A w odległości do 100m od sceny tez tak było?
Karkonoska Frakcja Fantastyki http://www.kffjelenia.fora.pl
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar


http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar


Heh, ja wyjechałem w końcu własnym wozem o 17 z Wawy
Byłem na miejscu jak zaczynała Metallica.
Miałem niby wypasioną miejscówę na trybunach, ale gdy wspomniałem na koncert sprzed 4 lat i to co się działo pod sceną "z fioletową opaską na ręku" to muszę powiedzieć, że to niebo a ziemia. Na trybunach jest kiszka - nie czuć tej atmosfery.
Ale koncert generalnie fajny. Chłopaki dobrze się trzymają. Trochę gardło zdarłem
Potem 2 godziny wyjazdu z Katowic no i położyłem się spać o 5 rano. Nie ma to jak spędzić 10h w samochodzie, by zobaczyć 2h koncertu
Miałem niby wypasioną miejscówę na trybunach, ale gdy wspomniałem na koncert sprzed 4 lat i to co się działo pod sceną "z fioletową opaską na ręku" to muszę powiedzieć, że to niebo a ziemia. Na trybunach jest kiszka - nie czuć tej atmosfery.
Ale koncert generalnie fajny. Chłopaki dobrze się trzymają. Trochę gardło zdarłem
Potem 2 godziny wyjazdu z Katowic no i położyłem się spać o 5 rano. Nie ma to jak spędzić 10h w samochodzie, by zobaczyć 2h koncertu
No ja byłem w połowie między tymi słupami z rzutnikami a sceną. Na oko może 40 metrów myślę i dokładnie na wprost lewych głośników.grahnar pisze:A w odległości do 100m od sceny tez tak było?
No nic nie ważne fajne było i to się liczy.
And the ground did tremble as the king marched to war...
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
********
Dziecko jest idealnym przykładem rządów mniejszości!
