Freebooterfreepooter
Chyba nie do końca o to chodziło. Po prostu zwrócić im większą uwagę podczas sklejaniaTak jak powiedział Sławol trzeba uważać na wielo-elementowe modele, tylko jak skoro są zapakowane i zafoliowane?
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Corvus Albus pisze:Tak jak powiedział Sławol trzeba uważać na wielo-elementowe modele, tylko jak skoro są zapakowane i zafoliowane?
Mniej więcej Podałem przykłady figurek, z którymi samemu przyszło mi się zmierzyć - Archaona widziałem u kolegi, z resztą sam walczyłem. I z tego względu człowiek nabiera przeświadczenia, że każdy kolejny model (Kurt Helborg jest z tych "nowszych") będzie równie niedopracowany, co wcześniejsze. A że do armii figurki trzeba kupić, to inna sprawa Albo jak przychodzi zlecenie malarskie. Nie chodzi mi przecież o zniechęcenie do kupna, tylko o wykazanie wad i podzielenie się z innymi swoimi doświadczeniami Jeśli ktoś coś kupił i dał znać tutaj, jak to wygląda, to następna osoba już wie, czego się spodziewać po otwarciu pudełka/blisteraPatryk pisze:Chyba nie do końca o to chodziło. Po prostu zwrócić im większą uwagę podczas sklejania
Hmm. . . przymierzam się do kupna tych harpii i jako, że słyszałem już takie opinie, a nie widziałem z bliska samych figurek mam pytanie albo dwa. A mianowicie - da się te skrzydła przymocować w jakiś sposób tak aby się jednak trzymały ? Bo samo superglue jest dobre jak chce się trzymać ludziki na półce ;P w przypadku rąk metalowego smoka zastosowałem metodę sztyft+klej+gs, może w przypadku tych harpii dałoby się to najpierw skleić a następnie wzmocnić gsem po wierzchu aby jakoś sensownie to wyglądało ?Patryk pisze:Tutaj popieram zdanie o produktach Gamezone'a, szczególnie Harpiach. Skrzydła są tak cienkie, że nie potrafiłem swoim wiertłem o średnicy grubości spinacza ich nawiercić, w konsekwencji czego kleiłem na super glue. Jak się trzymają chyba nie muszę mówić
ale ta spadła z 5 cmRaptaparat pisze:Generalnie jak figurki upadaja to sie lamia, nawet te na sztyftach. Poprostu 3ba uwazac
Nietykalny pisze:Lakieru pernamentnego ( permanentny znaczy co innego)