
1 Orc Great Shaman @ 515 Pts
General; Magic Level 4; Big Waagh; Choppa
Nibbla's Itty Ring [20]
Warboss Um's Best Big Boss At [30]
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]
Wyvern @ [200] Pts
1 Black Orc Big Boss @ 180 Pts
Heavy Armour; Battle Standard
Morks Spirit Totem [50]
1 Boar @ [0] Pts
1 Night Goblin Shaman @ 135 Pts
Magic Level 2; Little Waagh
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]
1 Night Goblin Shaman @ 130 Pts
Magic Level 2; Little Waagh
Collar of Zorga [5]
Magic Mushrooms [10]
Staff of Sorcery [30]
5 Goblin Spider Riders @ 76 Pts
Spear; Short Bow; Shield; Musician
5 Goblin Wolf Riders @ 76 Pts
Short Bow; Light Armour; Shield; Musician
5 Goblin Wolf Riders @ 76 Pts
Short Bow; Light Armour; Shield; Musician
21 Savage Boyz @ 219 Pts
Frenzy; Choppa; Spear; Warpaint; Standard; Musician; Boss
21 Savage Boyz @ 219 Pts
Frenzy; Choppa; Spear; Warpaint; Standard; Musician; Boss
2 Snotlings @ 40 Pts
5 Savage Boar Big 'Uns @ 172 Pts
Frenzy; Choppa; Spear; Warpaint; Shield; Musician
2 Spear Chukka @ 80 Pts
Bully
2 Spear Chukka @ 80 Pts
Bully
3 Squig Herd @ 90 Pts
1 Doom Diver @ 80 Pts
1 Doom Diver @ 80 Pts
Casting Pool: 10 + Bound
Dispel Pool: 9, 4DS, +1 do dispela
Models in Army: 111
Total Army Cost: 2248
Kilka słów komentarza. Na lordzie nie daję już screaming sworda. Jest to fajna opcja, ale słabo grywalna w dziesiejszych czasach. Po prostu lord większość bitew się kitra. W Gorzowie trafiłem na Dwarfy, Skavy, TK, Chaos (hellka) i O&G. Nie było jak polatać sobie. To też świadczy o tym, że warboss na wyvernie jest niegrywalny raczej..

Po ostatnich seriach miscastów, przestałem też przeinwestowywać w grzybki

Natomiast jak widać dispel mam rozbudowany aż do przesady. Ale to na pierwszy rzut oka! Zastanówcie się, ile kosztuje 2 caddych u elfów albo w bretce? 280. Moje itemki do dispela 180. 9 kości, +1 do dispela i 4 scrolle powinno zastopować praktycznie każdą magię.
Zwróćcie uwagę, jakie armie teraz królują. VC (4 w top10 w Gorzowie), Demony i inne magujące potworki. Takim dispelem wyłączam ich główną broń prawie całkowicie

Moja magia jest nadal solidna. 3-4 czary na turę + bound. Styka.
2 klocki savage to teraz podstawa moich rozp. I to w takim ustawieniu.
Speary muszą być, bo taki oddział robi się bardzo dobry w walce, zwłaszcza wspomagany magią do kombatu. FCG też konieczne. Champion dość drogi, ale wymiata jak heros. Zawsze się sprawdza.
21 to optymalna liczba. Nie jest przesadnie drogo, a chodzi tu o 1 myk. Gdy ten kloc bierze na klatę jakiegoś koksa (smok, demon albo głupi staborniarz bretoński), champion idzie do challengea i zostaje 20 kolesi po jego śmierci. To daje nam nadal pełny bonus z CR oraz dodatkowego PD w naszej fazie magii.
Ogólnie savage są genialni ze względu na immune to psychology. Zabawnie się czułem w bitwie z TK, gdzie jedyne inkantacje jakie wpuszczałem, to były na strzały z klopy


A z dwarfami i skavenami po ostrzale zostawało 1-3 kolesi z całego kloca

Odkąd zacząłem stosować jazdę w defensie (w Lublinie), jestem z niej zadowolony. Fajnie tworzy strefę 14" w której nie pojawiają się jednostki lataczy czy innego szybkiego dziadostwa, które by potem mi w maszynki chciały iść. No i jest co popychać, jak się sporo popychaczek polosuje. 172 pts za 20 ataków z s5 to całkiem niezły deal.
Reszta to już standard.
Jak Wam się podoba? Co byście zmienili? Czy opcja z 12 tradycyjnymi big unsami zamiast 1 fasta, bullich i 2 scrolli byłaby lepsza?
Pozdr i dzięki z góry za komentarze
