CompScore by Furion
K... Nie róbcie tak bo sie uduszę(a pochorowały jestem) ze śmiechu Ostatni post jest najlepszy i ukazuje cała sytuacje
12-15 kości mocy grałem z tym i co moje Elfki :d radziły sobie z tym świetnie dlaczego ? Bo wamiprą skończy sie scrole po 1,5 tury i wcale trudno nie było specjalnie:d.
12-15 kości mocy grałem z tym i co moje Elfki :d radziły sobie z tym świetnie dlaczego ? Bo wamiprą skończy sie scrole po 1,5 tury i wcale trudno nie było specjalnie:d.
a nie lepiej wrzucić do rozpuszczalnika i później szczoteczką?
- Paraszczak
- Falubaz
- Posty: 1088
- Lokalizacja: Kraków
Muuuuuhahahahhahhaaaa. Staary masz u mnie flaszke za to. WAAAAGH miazdzy cyce.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Kik ass :]
@shino: wszystkie solowe, ktore gralem od tego czasu. 3.
@shino: wszystkie solowe, ktore gralem od tego czasu. 3.
Nawet bardzo dobrze.swieta_barbara pisze:Od kiedy wyszedl plan tego CSa ja i bless, a Debek to juz w ogole w chuj czasu, twardo cisniemy zgodnie z nim. I co? Debek jest najlepszym bretoncem w lidze, zas ja i bless obaj jestesmy w top50. Mysle, ze niezle.
Ale widzisz Baśka, jest to argument nie za, a PRZECIW temu CSowi.
CS ma w założeniu ciąć armie mocne i przegięte, zrównując szanse i spłaszczając różnice "mocy" pomiędzy armiami, coby ciężar wygrywania bardziej spoczywał na skillu gracza, a nie na armii. Wymienione przez Ciebie osoby grają armiami albo wygiętymi (VC, breta) albo bardzo mocnymi w wielu możliwych konfiguracjach (orki -- fura grywalnych kombinacji, z czego część spokojnie zamyka się w CSie). Skoro "nie przeszkadza" to grającym tymi armiami w pociskaniu wyników zbliżonych do tych robionych armiami bez CSa, to oznacza, że (pomijając bez względu na CS wysoki poziom skilla ww.) fundamentalny cel tego compa -- przycięcie najmocniejszych bez przycinania słabszych -- nie został osiągnięty. Co też zresztą pokazują argumenty Robsona.
Furion, nie traktuj tego jako ataku na Twoją koncepcję CS. Uważam że jest niezła i szacun, że próbujesz. Ale w swojej obecnej postaci jest to comp rozmijający się ze swoim celem, czyli słaby po prostu.
A że Cyel oraz inni klimaciarze marudzą, bo po prostu nie umieją grać (tj. mają kiepskie wyniki na turniejach) - to się zgadzam
Sam jestem graczem b. słabym, ale potrafię rozpoznać że bardziej mi brak skilla, niż mocnej armii - stąd staram się w tym temacie nie wypowiadać zbyt często, a zwłaszcza nie dotykać konkretnych fragmentów tego comp score'a, bo to powinno rozstrzygać 10-20 najlepszych graczy w Polsce, otrzaskanych przynajmniej kilkoma armiami.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
swieta_barbara pisze:
Jak Cyel masz taki pressing na wygrywanie, ze nie mozesz jezdzic CSowymi rozpami na tury i dawac dobrego przykladu (tak jak robia to prawie wszyscy Jezdzcy Hardkoru), to oznacza, ze to chyba Ty za mocno przesz do PG, a przede wszystkim do zwyciestwa za wszelka cene.
.
O,jeez A skąd to wziąłeś? Nie mam presji na wygrywanie,mam presję na równe bitwy.
Nie mam nic przeciw przegrywaniu z powodu lepszej gry przeciwnika -wtedy się uczę.
Tak samo nie mam nic przeciw przegrywaniu z powodu pecha - nieodmiennie strasznie mnie to bawi ,czego wielu moich przeciwników na pewno było świadkami.
Natomiast mam jak najbardziej cos przeciw przegrywaniu z powodu baboli wsadzonych w narkotycznym transie do armybooków przez Alessia czy Gava. Przeciwko przegranym które niczego mnie nie uczą (taktyczna rada "też kup Stardragona" albo "nie graj orkami tylko Bretonnią" mnie niespecjalnie rozwija) i nie są zabawne tylko frustrujące, a na dodatek śmiertelnie nudne bo i tak jest prawie pewne kto wygra.
oż Ty prowokatorzeTomash pisze: A że Cyel oraz inni klimaciarze marudzą, bo po prostu nie umieją grać (tj. mają kiepskie wyniki na turniejach) - to się zgadzam
Właśnie w tym problem,że nie mam kiepskich wyników , nie mam żadnych wyników bo nie chodzę na turnieje, bo nie ma CSa
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Jasiuuu troche sie smieje, ale moim zdaniem ma sporo racji. Wiem Cyel, ze masz armie orkow i goblinow - zacznij nia jezdzic na turnieje, sprawdza sie naprawde dobrze przeciwko wiekszosci nowych ab. Trzeba troche poinwestowac w figurki, troche sie ograc, poczytac kwestie zasad i poproowac roznych kombinacji, ale ogolnie rzecz biorac, to blaga i stereotyp, ze orki nie radza sobie z nowymi AB.
Zgubiłem wątek. Gracie na TYM CS'ie czy na zwykłym Euro?swieta_barbara pisze:Od kiedy wyszedl plan tego CSa ja i bless, a Debek to juz w ogole w chuj czasu, twardo cisniemy zgodnie z nim. I co? Debek jest najlepszym bretoncem w lidze, zas ja i bless obaj jestesmy w top50. Mysle, ze niezle.
czy to wazne... zrobili sobie troche bardziej niestandardowe rozpiski (oprocz Fisha ), ale nadal mocne i potrafią nimi zagrać..Furion pisze:Zgubiłem wątek. Gracie na TYM CS'ie czy na zwykłym Euro?swieta_barbara pisze:Od kiedy wyszedl plan tego CSa ja i bless, a Debek to juz w ogole w chuj czasu, twardo cisniemy zgodnie z nim. I co? Debek jest najlepszym bretoncem w lidze, zas ja i bless obaj jestesmy w top50. Mysle, ze niezle.
a w CS-y to zapewne mieszcza sie przypadkiem
720 w herosach w np VC to nie jest przypadek...
graja O&G, O&G i breta (ta Dębkowa jest inna - jakies fasty itp - ale chyba corowych lanc ma wiecej niz 3)Furion pisze:720 w herosach w np VC to nie jest przypadek...
a VC belssa zapewne nie mieszcza sie w CS-a..
po porstu maja rozpiski odbiegajace od schematow, którym blizej Cs-ów
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Debek ma 3 lance w corach (2x errantow, 1x kotrow, 1x questow, 1x grali - chyba, teraz mu sie cos koncepcja zmienia). Notabene ma tez duza magiczke w bretce, hehe.
Bless gra VC i wystawia bohaterami ponizej 720 punktow (mniej wiecej w okolicach, dokladnie nie trybie), chociaz na MB zdublowal rare.
Ja gram na orkach na walce z lordem, trollami i 11 kawalerii BB.
Bless gra VC i wystawia bohaterami ponizej 720 punktow (mniej wiecej w okolicach, dokladnie nie trybie), chociaz na MB zdublowal rare.
Ja gram na orkach na walce z lordem, trollami i 11 kawalerii BB.
Nie wiedziałem, że mój CS tak bardzo wzięli do siebie Jeźdźcyswieta_barbara pisze:Debek ma 3 lance w corach (2x errantow, 1x kotrow, 1x questow, 1x grali - chyba, teraz mu sie cos koncepcja zmienia). Notabene ma tez duza magiczke w bretce, hehe.
Bless gra VC i wystawia bohaterami ponizej 720 punktow (mniej wiecej w okolicach, dokladnie nie trybie), chociaz na MB zdublowal rare.
Ja gram na orkach na walce z lordem, trollami i 11 kawalerii BB.
@Tomash
Na MB w czwartej turze Święta_Barbara grał na 1st stole. Na trolach, które jak szyscy wiemy są przegięte, podobnie Boar Boyz...
Pisanie "ponieważ wyniki mijają się z tym, czego się bym spodziewał" nie świadczą o szitowatości CS'a, tylko o skillu graczy.
Potrzebne są turnieje na ten CS, wtedy będzie więcej argumentów do dyskusji.
to znaczy tylko tyle, ze nie potrzeba zadnych cs'ow, bo chlopaki niby obcietymi rozpami graja na rowni z wymaksowanymi rozpami
RaptorJesus jest fajny, ale trochę za duży.
Booshe... 20 raz to samo.
Na CS nie ma meczów zero-jedynkowych.
Na CS rozpiski są troszkę stonowane. Nie są plewne, nie są warzywne, są dobre.
Na CS nie ma meczów zero-jedynkowych.
Na CS rozpiski są troszkę stonowane. Nie są plewne, nie są warzywne, są dobre.