moim problemem na dzis sa peagzy poniewaz, wieki temu kiedy bylem niedoswiadczony skleilem na do tej rurki, polamala sie rurka
co mam zrobic zeby jakos sensownie wygladaly?? moze na jakims kamyku postawic??
@Paraszczak, Fedek - popłakałem się Jesteście boscy!!!
A errantowi chyba chodzi o to, że się "stojaki" połamały i nie ma jak teraz pegazów przykleić do podstawek. Moja propozycja taka - można nawiercić na nowo otwory i skombinować nowe "stojaki", a jak nie, to zawsze można popróbować przykleić pegazy w pozycji lecącej, np. jedną nogą (kopytem) do skałki/niskiej kolumny itp.
Słuchaj, najlepiej by było, gdybyś nogi od strony kopyt (od spodu) nawiercił i wkleił najpierw sztyfty - tzw. pinowanie to jest. Wtedy drugi koniec drutu możesz wbić w teren i jest większa pewność, że model nie odpadnie od niego. A jakim klejem? Mocnym, do plastiku, może być CA, silikon raczej nie. Może być distal, trochę schnie, ale jak bardzo mocny. Dobrze by było skleić figurkę na leżąco, a jak wszystko podeschnie, to sprawdzić, jak to wygląda na sztorc - jak się trzyma
nawierc otwor w kopycie i w elemencie do ktorego ma byc przyklejony ... w te otworki wpusc troche kleju typu "kropelka" i wluz kawalek drutu lub spinacza ... takie polaczenie ma wieksza wytrzymalosc