Czy to Was boli?
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
a powiedzcie co robią demony jak im zejdzie generał armii?
Karkonoska Frakcja Fantastyki http://www.kffjelenia.fora.pl
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar
na przykład rozwożą mleko ale ja serio się pytam. Maja podobnie jak trupy że się rozpadają po nieudanym LD? odchodzą w czeluście piekielne??
Karkonoska Frakcja Fantastyki http://www.kffjelenia.fora.pl
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar
a jak to jest w ogóle z zejściem generała armii? Trzeba sie testować na LD każdej jednostce czy nie ma żadnych takich zasad?
Karkonoska Frakcja Fantastyki http://www.kffjelenia.fora.pl
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar
Nowe Dl IMO nie są takie groźne strasznie dla krasi . Krasie mają b.duzo dispela , strzelania . Wiem , wiem te wardy na all jednostkach mogą denerwować , no ale sorry wszystkich to on nie zda raczej . Polecam ze dwóch runemistrzów i z 3-4 scrole. A w combacie nie powinno być problemu raczej .....
duzo bardzo szybkich jednostek z fearem i ja niewiem czy z khornowa rozpa krasnale faktycznie niebeda mialy w combacie problemu.
DL mozna zlozyc na kilka bardzo grywalnych sposobow. Jak nastawisz sie na obrone magiczna a trafisz z BT z heraldami khorna to ty masz zmarnowane pk. Slaanesha na syrenach czy Tz magiczna to tylko przyklady.
Imho najwieksza bolaczka krasnali jest fakt ze jesli im rozpa demonow niepodpasuje to maja ciezko a w odwrotnym przypadku przeciwnik zawsze moze grac na remis.
DL mozna zlozyc na kilka bardzo grywalnych sposobow. Jak nastawisz sie na obrone magiczna a trafisz z BT z heraldami khorna to ty masz zmarnowane pk. Slaanesha na syrenach czy Tz magiczna to tylko przyklady.
Imho najwieksza bolaczka krasnali jest fakt ze jesli im rozpa demonow niepodpasuje to maja ciezko a w odwrotnym przypadku przeciwnik zawsze moze grac na remis.
dobra znalazłem sposób przynajmniej remisuję albo przegrywam na kilka małych punktów runesmith 1 oddział longów przerobionych na scautów, organki i ile wlezie thundererów nie dojdą nie ma bata!! Nowe demony sa jak Howard Webb....
Karkonoska Frakcja Fantastyki http://www.kffjelenia.fora.pl
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar
http://www.coolminiornot.com/artist/grahnar
Przejrzyj booka demonów, daje masę możliwości. Ból jest tylko taki, że większośc graczy demonów idzie w najłatwiejsze i/lub najskuteczniejsze.grahnar pisze:dobra znalazłem sposób przynajmniej remisuję albo przegrywam na kilka małych punktów runesmith 1 oddział longów przerobionych na scautów, organki i ile wlezie thundererów nie dojdą nie ma bata!!
Kensiorek napisał - demony są strasznie szybkie.
Ale w sumie to możemy sobie tu gdybać. Najlepiej spisz to, znajdź generała demonów i sprawdź w praktyce. (tylko się dogadajcie czy gracie armiami "na turniej" czy sajdujecie się pod przeciwnika, bo wtedy to ja nie brałbym sztandaru -2 do casta i dispell scrolii )
W nowej edycji DL nie grałem jeszcze z krasnoludami, w poprzedniej miałem wyniki koło remisu - małego zwycięstwa. Tylko miałem demon prince'a kasującego save, który nie był large targetem (więc go można było skampić za innymi oddziałami) i dla którego runesmith przy kowadle to był najczęściej free frag (jako że challenge musiał przyjąć, a większośc graczy nie dawała mu warda).
Zagrałbym z jakimiś krasnoludami.
Yyy...? To porównanie mi ucieka. Niektóre demonice są łyse, demony Tzeentcha oszukują, Nurglowi śmierdzą, Khorne'a lubią dobić przeciwnika do końca, ale co to ma z Howwardem?grahnar pisze:Nowe demony sa jak Howard Webb....
znaczy mozesz je wystawiac tylko w lesie bo z LT i przy duzej ilosci furi u demonow caly stol widze. Flamery sie uciesz bo beda mialy sie z kim w lasach ganiac i przeciwnik bedzie blisko Po 2 turach strzlania moze costac tylko RSgrahnar pisze:dobra znalazłem sposób przynajmniej remisuję albo przegrywam na kilka małych punktów runesmith 1 oddział longów przerobionych na scautów, organki i ile wlezie thundererów nie dojdą nie ma bata!! Nowe demony sa jak Howard Webb....
ja jak wystawiam longow scoutow to tylko po to zeby warriorow nie musiec.... oni nie sa po to zeby wystawiac na srodku stolu lub po stronie przeciwnika... to nie jest skirmish, a w lesie wystawiac kloca chodzacego 1,5" na ture to porazka...
wlasnie problem tylko jest taki ze w lasie bedzie jedyne miejsce gdzie furie ich widziec nie beda + jak bedziesz mial szczescie w jakims domku. Wiec wystawiac oddzial i liczyc ze na stole bedzie domek wiecej niz 10 cali odemnie troche mija sie z celem.DawiZharr pisze:ja jak wystawiam longow scoutow to tylko po to zeby warriorow nie musiec.... oni nie sa po to zeby wystawiac na srodku stolu lub po stronie przeciwnika... to nie jest skirmish, a w lesie wystawiac kloca chodzacego 1,5" na ture to porazka...