Idealny sojusznik
Moderator: Ziemko
Idealny sojusznik
Z kim lubicie grac w sojuszu najbardziej i dlaczego?
Ja lubie grac z O&G(bardzo duzo jednostek i niezle strzelanie dzieki maszynom zielonych) i z WE tez jest fajny sojusz(taki porno skirmish ).
Ja lubie grac z O&G(bardzo duzo jednostek i niezle strzelanie dzieki maszynom zielonych) i z WE tez jest fajny sojusz(taki porno skirmish ).
Najlepsi sojusznicy to WE i HE , nie wiem ktory lepszy obaj genialni... Wiem z autopsji - z Bigpasiakiem jak gramy razem (Liz + WE) to rzezamy , a na ostatniej parowce gralem z mlodym Pasiakiem ( Liz + HE) i wygralismy ten turniej... Wydaej mi sie , ze z krasnalami tez moglby byc niezly sojusz ( tylko wtedy odpada nam magia)...
Mi tam się jeszcze dobrze sojuszniczy z Bretką, skinki zapluwaja large targety itp. a bretunia wstawia kliny w odpowiednie miejsca.
Z WE bardzo dobrze, z empire najlepszymi generałami strategiconu z Robsonem zostaliśmy. Z dwarfami fajnie może to wyglądać.
pzdr
Z WE bardzo dobrze, z empire najlepszymi generałami strategiconu z Robsonem zostaliśmy. Z dwarfami fajnie może to wyglądać.
pzdr
Z Imp tez moze byc niezle , ale ja mam awersje po tym jak gralem z Piotrem i wybuchalo mu wszystko co moglo... Od tego czasu wole HE i WE
WE - chyba najbardziej pasuje ,
HE , Imperium ( też tradycyjny sojusznik)
no i z goblinami Trojka dobrze się grało
a i z dwarfami może być ciekawy sojusz
Z moich sojuszy dotychczas NIE ZAGRAŁO do końca z Vampire Counts ( nie zagrało w rozumieniu 2,3, 5 miejsce na lokalu)
a nic straconego bo np. z Tomkiem Szwedowem kiedyś sojusz chciałbym zagrać
HE , Imperium ( też tradycyjny sojusznik)
no i z goblinami Trojka dobrze się grało
a i z dwarfami może być ciekawy sojusz
Z moich sojuszy dotychczas NIE ZAGRAŁO do końca z Vampire Counts ( nie zagrało w rozumieniu 2,3, 5 miejsce na lokalu)
a nic straconego bo np. z Tomkiem Szwedowem kiedyś sojusz chciałbym zagrać
Powtorze sie i powiem , ze zdecydowanie WE - z Pasiakiem gra sie nam razem bardzo dobrze ( to tez jest kwestia , ze mnostwo parowek ze soba gralismy) , z HE mlodszego Pasiaka tez pocisnelismy i lokala miazdzac innych wygralismy
A co sądzisz Panie Ziemko na temat zakazu gry tymi samymi armiami w sojuszach na turniejach par?
Bo ja bym z Tobą czy Crusem bardzo chętnie zagrał... a tak lipa
Prezecie można zbanować powtarzanie przedmiotów itp - jak czasem u nas na lokalach robiliśmy...
Bo ja bym z Tobą czy Crusem bardzo chętnie zagrał... a tak lipa
Prezecie można zbanować powtarzanie przedmiotów itp - jak czasem u nas na lokalach robiliśmy...
Gralem kiedys z Crusem na takim lokalu w Wawie (akurat bylem u rodziny) i bekowo sie gralo - byloby spoko gdyby nie wymog wziecia bsb , saurusow i saurusowej kawy... Z bracmi lizakami zawsze chetnie zagram w sojuszu
Fajnie byłoby zagrać z innym Slannem w parze, ale to nie zmieniłoby faktu ze byłaby to poprostu jedna armia lizaków na duzo pkt.
Lizaki imho są samowystarczalne i tak na dobrą sprawę mają coś na wszystko (moze oprocz cyrku ) więc sami ze sobą w sojuszu są imho very nice.
Ja na strategu grałem z bestyjkami w parze i musze powiedzieć że tak średnio się rozpiski sprawdzały. tzn nie było źle, ale jakos tak dziwnie.
Z WE imho się super gra, bo armia się wzajemnie dogania i współgra.
Pzdr
Lizaki imho są samowystarczalne i tak na dobrą sprawę mają coś na wszystko (moze oprocz cyrku ) więc sami ze sobą w sojuszu są imho very nice.
Ja na strategu grałem z bestyjkami w parze i musze powiedzieć że tak średnio się rozpiski sprawdzały. tzn nie było źle, ale jakos tak dziwnie.
Z WE imho się super gra, bo armia się wzajemnie dogania i współgra.
Pzdr
A ja chcę zagrać z Wami dwoma w sojuszu w tym sezonie
Stachu masz rację że się lizardy powielają na zasadach - ale jak dwaj generałowie porządnie grający daną armią grają w sojuszu to zawsze jest każdej osoby swoista taktyka, osobne podejście i to jest naprawdę ciekawe.
Ciekawa opcja np, taki turniej trójek drużynowy jak był w Ożarowie i sobie takie trzy lizardy grają - wypasioreczek
Z leśniakami fajnie się grywało - z Kielonem w sojuszu , to i w tym sezonie pogram podobnie.
u nas ludzie robią mniej poweranckie rozpy leśnymi ale też ma to swój urok...
BTW - Stachu , Ziemko co myślicie o sojuszu skinkowej armii z lesniakami na scoutach, waywatcherach, strzelaniu itp?
Stachu masz rację że się lizardy powielają na zasadach - ale jak dwaj generałowie porządnie grający daną armią grają w sojuszu to zawsze jest każdej osoby swoista taktyka, osobne podejście i to jest naprawdę ciekawe.
Ciekawa opcja np, taki turniej trójek drużynowy jak był w Ożarowie i sobie takie trzy lizardy grają - wypasioreczek
Z leśniakami fajnie się grywało - z Kielonem w sojuszu , to i w tym sezonie pogram podobnie.
u nas ludzie robią mniej poweranckie rozpy leśnymi ale też ma to swój urok...
BTW - Stachu , Ziemko co myślicie o sojuszu skinkowej armii z lesniakami na scoutach, waywatcherach, strzelaniu itp?
Ja gram z Pasiakiem to zawsze 2-3 oddzialy lucznikow ma - lucznicy pieknie ze skinkami sie uzupelniaja Drzewo tez ladnie strzela i ogolnie gitara gra Na wayach i scoutach nigdy nie probowalismy grac , moze kliedys przetestujemy ta opcje
Jak przetestujecie - to dawaj znaki - bo mój ziom LIzard Ququlcan zbiera sobi taką fanowo-strzelającą armię i mam pomysł z tym zagrać na kilku parowych turniejach kiedyś
BTW - Ziemko - ile Ty turniejów parowych mniej więcej zagrałęś razem z Pasiakiem? Jakiś rekord?
BTW - Ziemko - ile Ty turniejów parowych mniej więcej zagrałęś razem z Pasiakiem? Jakiś rekord?
W sumie to nie az tak duzo z 5 ? Tylko jak gralismy to z reguly na masterach albo dobrze obsadzonych lokalach , jednak szybko sie zgralismy i naprawde uwazam nasz sojusz za w miare mocny...
A wie ktoś jak się gra ze skavenami? Bo prawdopodobnie w wakacje bede gral na turnieju ze skavenami