Halo! Ten turniej nie był na mój CS, tylko na Euro.Shakin' Dudi pisze:Stało się... Uwierz mi, już nigdy wiecej w Wawie nie bedzie takiego tura
Eurov800 =/= Furion's CS
Na co komu CS ?
Panowie, walczycie z czymś, co sami, chcąc - nie chcąc, stworzyliście...
Właśnie obecne problemy ze zbalasowaniem są efektem balansowania na siłę. Kultu "łoficjalności" i swoistej politycznej poprawności battlowej.
Miast robić setne CS, przycinać jeszcze rok temu "świętę" oficjalne zasady, czy dawać na msze w intencji rozsądku "nieomylnych" panów z GW może po prostu zaczęlibyście grywać w inne scenariusze?
Może odgrzebiecie 6 edycyjny podręcznik i zamiast kolejnego "wytnę wszystko i może zdobędę dwa duże punkty na czymśtam", spróbujecie dać np. flank attack czy przyzwoite, prawdziwe capture? To, że scenariusze dają najrózniejsze sytuacje taktyczne powoduje, że zbalansowane rozpiski stają się o wiele bardziej grywalne niż niezawodne w pitched battle samograje.
Właśnie obecne problemy ze zbalasowaniem są efektem balansowania na siłę. Kultu "łoficjalności" i swoistej politycznej poprawności battlowej.
Miast robić setne CS, przycinać jeszcze rok temu "świętę" oficjalne zasady, czy dawać na msze w intencji rozsądku "nieomylnych" panów z GW może po prostu zaczęlibyście grywać w inne scenariusze?
Może odgrzebiecie 6 edycyjny podręcznik i zamiast kolejnego "wytnę wszystko i może zdobędę dwa duże punkty na czymśtam", spróbujecie dać np. flank attack czy przyzwoite, prawdziwe capture? To, że scenariusze dają najrózniejsze sytuacje taktyczne powoduje, że zbalansowane rozpiski stają się o wiele bardziej grywalne niż niezawodne w pitched battle samograje.
-
twardochleb
- Chuck Norris
- Posty: 356
LOLMoże odgrzebiecie 6 edycyjny podręcznik i zamiast kolejnego "wytnę wszystko i może zdobędę dwa duże punkty na czymśtam", spróbujecie dać np. flank attack czy przyzwoite, prawdziwe capture? To, że scenariusze dają najrózniejsze sytuacje taktyczne powoduje, że zbalansowane rozpiski stają się o wiele bardziej grywalne niż niezawodne w pitched battle samograje.
dla organizatorów turnieju nie ma to większego znaczeniaFurion pisze:Halo! Ten turniej nie był na mój CS, tylko na Euro.Shakin' Dudi pisze:Stało się... Uwierz mi, już nigdy wiecej w Wawie nie bedzie takiego tura
Eurov800 =/= Furion's CS
czekam na nowy typ CS-a, który będzie w stanie mnie przekonać.
pozdrawiam
Skakin'Dudi - z całym szacunkiem ale używasz "potwornej" generalizacji względem jednego turnieju, który został rozegrany w Warszawie.
Pisałem w wątku tego turnieju na EuroCSv800 i jeszcze widocznie raz napisze:
EuroCS jest i był wadliwym CS'em, którego całą kroć wadliwości i dziur przedyskutowano i omówiono daleko wcześniej niż przed tym turniejem.
Sama idea CS'a pokutuje wyłącznie tylko i dlatego, że zrobiono turniej na z góry "niedoparcowanym" CS'ie, jakim jest EuroCS. Czasem mi się wydaje, że zrobiono turniej na tym CSie właśnie po to aby na jego podstawie "zgeneralizować" samą idee CS'a przy czym wiedziano, że turniej na tym CSie nie wypali i w ten sposób utnie się dyskusje o "potrzebie" CSów. Oczywiście proszę tej teorii spiskowej nie brac na poważnie.
Chodzi mi tylko oto, że naprawdę o kryteriach EuroCS jako CS'a nie spełniającego swojego "zadania" było powszechnie wiadomo. CS furiona chociaż jest do niego "podobny" to jest od EuroCS'a znacznie ale to znacznie "dokładniejsze". Pomimo tych dziur, które nadal się wyłapuje w CSie Furiona turniej na nim wypadł by o niebo lepiej. Pytanie tylko czmeu zrobiono turniej na CSie "słabszym".
No i na koniec należy nie porównywać innych CSów do EuroCS tylko pisać, że turniej na CSie Euro nie spełnił swojego zadania, a nie że CS Furiona czy wszystkie CSy są złe/kiepskie/niepotrzebne etc. bo turniej na EuroCS nie wyszedł...
Assasello - zapraszam w takim razie do watku "CompScore by Furion" i opinie na temat właśnie zmiany poniekąd formy tego CS'a, które tam przedstawiłem.
Pisałem w wątku tego turnieju na EuroCSv800 i jeszcze widocznie raz napisze:
EuroCS jest i był wadliwym CS'em, którego całą kroć wadliwości i dziur przedyskutowano i omówiono daleko wcześniej niż przed tym turniejem.
Sama idea CS'a pokutuje wyłącznie tylko i dlatego, że zrobiono turniej na z góry "niedoparcowanym" CS'ie, jakim jest EuroCS. Czasem mi się wydaje, że zrobiono turniej na tym CSie właśnie po to aby na jego podstawie "zgeneralizować" samą idee CS'a przy czym wiedziano, że turniej na tym CSie nie wypali i w ten sposób utnie się dyskusje o "potrzebie" CSów. Oczywiście proszę tej teorii spiskowej nie brac na poważnie
. Chodzi mi tylko oto, że naprawdę o kryteriach EuroCS jako CS'a nie spełniającego swojego "zadania" było powszechnie wiadomo. CS furiona chociaż jest do niego "podobny" to jest od EuroCS'a znacznie ale to znacznie "dokładniejsze". Pomimo tych dziur, które nadal się wyłapuje w CSie Furiona turniej na nim wypadł by o niebo lepiej. Pytanie tylko czmeu zrobiono turniej na CSie "słabszym".
No i na koniec należy nie porównywać innych CSów do EuroCS tylko pisać, że turniej na CSie Euro nie spełnił swojego zadania, a nie że CS Furiona czy wszystkie CSy są złe/kiepskie/niepotrzebne etc. bo turniej na EuroCS nie wyszedł...
Assasello - zapraszam w takim razie do watku "CompScore by Furion" i opinie na temat właśnie zmiany poniekąd formy tego CS'a, które tam przedstawiłem.
Uwierz mi że znacznie więcej było takich turniejów.Kal_Torak pisze:Skakin'Dudi - z całym szacunkiem ale używasz "potwornej" generalizacji względem jednego turnieju, który został rozegrany w Warszawie.
Sam pamiętam Wielką Warzywną. Turniej klimatyczny, dużo punktów z malowania, testu, CSy i inne takie. Warto dodać, że miał to być MAster.
Na turnieju pojawiła się astronomiczna liczba 38 osób.
Rok później organizatorzy po warzywnej klapie zrobili normalny limited.
Pojawiło się koło 100 osób.
Jakoś nie zauważyłem chęci środowiska do grania na Comp Scory różne.
W regularną dyskusję tutaj na temat CSa też wdaję się dosłowanie 3-4 osoby. Więc po co na siłę zmieniać coś co działa dobrze?
Kielon skoro "nie ufasz" to zapytaj dżedżej lub squiga czy pojawiły sie na turnieju z CS'em Furiona nobainery typu 2 czołgi+4armaty+altar+3 magów.Kielon pisze:A jakiś argument na to?trikk pisze:CS warzywnej miał zwarzywić armie.
CS furiona bije tylko nobrainery typu 2 czolgi+4 armaty+altar+3 magów
Czy po prostu ufasz Furionowi, bo tak mówił?
Dżedzej możesz mi zapodać linka do turnieju drużynowego w Gdańsku zrobonyum na CS'ie Furiona (poproszę organizatorów o przesłanie rozpisek, które były użyte na tym turnieju - o ile jeszcze je mają).
link:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?t=9929
Chociaż wątpię żeby młody miał te rozpiski[/url]
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?t=9929
Chociaż wątpię żeby młody miał te rozpiski[/url]
Nie lol tylko prawda. Jeśli pojawiały by się scenariusze typu: "capture the cośtam i utrzymaj za 1000 punktów" a może to zrobić np. jedynie jednostka piechoty to takie Dwarfy na 10 maszynach, kowadle i thundach czy Bretka na stu lancach same by sobie strzelały samobója. Albo: "mam 100 skinków ale scenariusz mówi, że mam obronić jedną ćwiartkę podczas gdy przeciwnik wystawia się na trzech - zwała trochę... I bardzo dobrze, że zwała bo następnym razem weźmir rankowe saurusy. MKG dobrze mówi.twardochleb pisze:LOLMoże odgrzebiecie 6 edycyjny podręcznik i zamiast kolejnego "wytnę wszystko i może zdobędę dwa duże punkty na czymśtam", spróbujecie dać np. flank attack czy przyzwoite, prawdziwe capture? To, że scenariusze dają najrózniejsze sytuacje taktyczne powoduje, że zbalansowane rozpiski stają się o wiele bardziej grywalne niż niezawodne w pitched battle samograje.
Pomysł zaproponowany przez twardochleba jest bardzo ciekawy. Możnaby założyć temat związany z układaniem takich scenariuszy do wykorzystania dla organizatorów turniejów.
Napewno wolałbym takie scenariusze niż "skaczący mikołaj na środku planszy, ten kto go ubije ma XXX punktów" albo "wielki bóg choasu zadął w wiatry, które spadły na pole bitwy: 1-2 +1DD, 3-4 +1PD, 5-6 +1 casta" itp. bardzo "ciekawe" scenariusze...
Napewno wolałbym takie scenariusze niż "skaczący mikołaj na środku planszy, ten kto go ubije ma XXX punktów" albo "wielki bóg choasu zadął w wiatry, które spadły na pole bitwy: 1-2 +1DD, 3-4 +1PD, 5-6 +1 casta" itp. bardzo "ciekawe" scenariusze...
Takie armie na pewno się nie pojawiły, bo ograniczył je CS.Kal_Torak pisze:Kielon skoro "nie ufasz" to zapytaj dżedżej lub squiga czy pojawiły sie na turnieju z CS'em Furiona nobainery typu 2 czołgi+4armaty+altar+3 magów.
No i co z tego?
Takim samym nobrainerem, czy też brainerem (skąd w ogóle wytrzasneliście te pojęcie?) może być Bretka na ten CS na 5 lancach.
Odniosłem się do tego konkretnego przykładu, aczkolwiek jeszcze nie wszystkie "no-brain" są obcięte oczywiście. Nad tym wciąż trwają prace. No i bretka na 5 lancach to zawsze lepiej niż na 6-7-8 czy więcejKielon pisze:Takie armie na pewno się nie pojawiły, bo ograniczył je CS.Kal_Torak pisze:Kielon skoro "nie ufasz" to zapytaj dżedżej lub squiga czy pojawiły sie na turnieju z CS'em Furiona nobainery typu 2 czołgi+4armaty+altar+3 magów.
No i co z tego?
Takim samym nobrainerem, czy też brainerem (skąd w ogóle wytrzasneliście te pojęcie?) może być Bretka na ten CS na 5 lancach.
. W samej bretce jest ten problem, że sa 4 rodzaje ciężkiej kawy we wszytskich sekcjach (core, special, rare). Jeśli chciałbyś ściąć bretkę poniżej 5 lanc to w zasadzie trzeba by było zastosować ograniczenia jak w przypadku maszyn wojennych np. maks 3-4 lance w armii. Jeszcze się to przedystkutuje w odpowiednim temacie Rzecz w tym, że ja nic nie mam zamiaru ciąć.Kal_Torak pisze:Jeśli chciałbyś ściąć bretkę poniżej 5 lanc...
Z armiami wyciśniętymi do granic możliwośći zawsze najciekawiej i najciężej mi się grało.
No i wytłumacz mi proszę co czyni armię "no-brain", a co pozwala ściągnąć z niej tę łatkę?
Bo chyba nie subiektywne wytyczne?
Zagrałem z wielką przyjemnością na Wielkiej Warzywnej. Spotkałem się z bardzo fajnie poskładanymi armiami i miałem ogromną przyjemnosc z gry. Tam też rozegrałem chyba najfajniejsza i najbardziej epicką bitwe jaką przyszło mi zagrac w WFB - Imperium na wzgórzu przeciwko chmarze Orków..
Niestety w kolejnej zderzyłem się (moje imperium na 11 klockach piechoty bez save z 2 dispel dicami i zadnego scrolla) z demonami na 8 czy 9 kosciach magii i dodatkowymi boundspellami w stylu: hit z s2, to co zginie zmienia sie w horrora... Nie trzeba sie domyslac epilogu.
Zresztą demony generalnie rozwaliły całą ideę tego turnieju.
Jezeli mam byc szczery, gdyby był organizowany na tamten szeroko krytykowany CS kolejny turniej bardzo chętnie bym się wybrał. Była to swietna odskocznia od wymaksowanych rozpisek, bitwy wymagały od graczy wiekszego wysiłku umysłowego. Uważam to za jeden z lepszych turniejów w mojej karierze turniejowej.
Dlatego popieram ideę CSa. Uważam iż powinien takowy byc pisany dla każdej armii osobno z uwzglednieniem jej charakteru, by zrównac je do mniej wiecej podobnego poziomu.
Idea "grasz czym chcesz, ale punkty z CS modyfikują każdy wynik" uważam za swietną ideę, przy czym na turniej taki powinny sie kwalifikowac armie w pewnych widełkach CSowych - żeby jakis koleś z pornolem nie psuł innym zabawy.
CS ogólny (By Euro czy Furion) jest moze i prostszym rozwiązaniem, ale cześc armii ma jednostki "uniwersalniejsze", ma niski level czarów, lepsze przedmioty i tak dalej, dlatego taki np Furionowy CS dalej pozostawia przepasc miedzy np VC a OG.
W dodatku ideą CS'a powinno byc nie wywalenie utartych schematów (bo po prostu pojawią się nowe) a raczej danie różnym armiom MNIEJ WIĘCEJ podobnych szans na dobry wynik.
Przykład: Sparring miedzy Ogrami i VC, rezultat z duzym prawdopodobienstwem przewidywalny. A jednak gdyby zamiast standardowych 2000 małych pkt różnicy do masakry VC potrzebowały by 3000 a Ogry tylko 1000 aby zmasakrowac VC?
Od razu to troszkę uczciwiej wygląda, prawda? Gracz grający VC mimo ewidentnie mocniejszej armii będzie musiał w zwyciestwo włożyc porównywalna ilosc wysiłku co OK.
Oczywiscie liczby są wzięte z sufitu, kwestia dopracowania.
Pozdrawiam
Niestety w kolejnej zderzyłem się (moje imperium na 11 klockach piechoty bez save z 2 dispel dicami i zadnego scrolla) z demonami na 8 czy 9 kosciach magii i dodatkowymi boundspellami w stylu: hit z s2, to co zginie zmienia sie w horrora... Nie trzeba sie domyslac epilogu.
Zresztą demony generalnie rozwaliły całą ideę tego turnieju.
Jezeli mam byc szczery, gdyby był organizowany na tamten szeroko krytykowany CS kolejny turniej bardzo chętnie bym się wybrał. Była to swietna odskocznia od wymaksowanych rozpisek, bitwy wymagały od graczy wiekszego wysiłku umysłowego. Uważam to za jeden z lepszych turniejów w mojej karierze turniejowej.
Dlatego popieram ideę CSa. Uważam iż powinien takowy byc pisany dla każdej armii osobno z uwzglednieniem jej charakteru, by zrównac je do mniej wiecej podobnego poziomu.
Idea "grasz czym chcesz, ale punkty z CS modyfikują każdy wynik" uważam za swietną ideę, przy czym na turniej taki powinny sie kwalifikowac armie w pewnych widełkach CSowych - żeby jakis koleś z pornolem nie psuł innym zabawy.
CS ogólny (By Euro czy Furion) jest moze i prostszym rozwiązaniem, ale cześc armii ma jednostki "uniwersalniejsze", ma niski level czarów, lepsze przedmioty i tak dalej, dlatego taki np Furionowy CS dalej pozostawia przepasc miedzy np VC a OG.
W dodatku ideą CS'a powinno byc nie wywalenie utartych schematów (bo po prostu pojawią się nowe) a raczej danie różnym armiom MNIEJ WIĘCEJ podobnych szans na dobry wynik.
Przykład: Sparring miedzy Ogrami i VC, rezultat z duzym prawdopodobienstwem przewidywalny. A jednak gdyby zamiast standardowych 2000 małych pkt różnicy do masakry VC potrzebowały by 3000 a Ogry tylko 1000 aby zmasakrowac VC?
Od razu to troszkę uczciwiej wygląda, prawda? Gracz grający VC mimo ewidentnie mocniejszej armii będzie musiał w zwyciestwo włożyc porównywalna ilosc wysiłku co OK.
Oczywiscie liczby są wzięte z sufitu, kwestia dopracowania.
Pozdrawiam
Ja też lubię grać z wyciśniętymi rozpiskami, ale nawet w terminie "wyciśniętymi" są dla mnie pewne granice "dobrego smaku", który akurat odzwierciedla pojęcię "no-brain" a szerzej zwane "pornolami", czyli np. Chadecja na 2xES, 8xBolce do tego strzelcy, magowie... czy gun line krasnoludzki albo imperium 4+2+waraltar etc., albo wyciśniete VC na magii, DB, 2 vargach etc...
Nawet jeśli niektórymi armiami łatwo mi pocisnąć niektóre z tych kombinacji to i tak nieprzyjemnie mi się z nimi gra, no i może mam pecha, ale osoby z tego typu rozpiskami mają tendencje o wykłocanie się dosłownie o wszystko.
W każdym bądź razie czy CS będzie nieużywany czy będzie to i tak dobrze, że jest wokół tego ciekawa dyskusja, gdyż rodzą się bardzo ciekawe pomysły, projekty i inicjatywy.
CSowe debaty zrodziły kilka ciekawych koncepcji CSów oraz turniejów na nich, do tego poruszony projekt "kultury pisania rozpisek" czy też systemu przyznawania punktów za kompozycje, albo chociażby teraz wprowadzenie bardziej taktycznych scenariuszy, przy których trzebaby rozpiski nieco urozmaicić aby skutecznie osiągać założenia scenariuszy.
Zgadzam się całkowicie z postem Fluffy.
Nawet jeśli niektórymi armiami łatwo mi pocisnąć niektóre z tych kombinacji to i tak nieprzyjemnie mi się z nimi gra, no i może mam pecha, ale osoby z tego typu rozpiskami mają tendencje o wykłocanie się dosłownie o wszystko
. W każdym bądź razie czy CS będzie nieużywany czy będzie to i tak dobrze, że jest wokół tego ciekawa dyskusja, gdyż rodzą się bardzo ciekawe pomysły, projekty i inicjatywy.
CSowe debaty zrodziły kilka ciekawych koncepcji CSów oraz turniejów na nich, do tego poruszony projekt "kultury pisania rozpisek" czy też systemu przyznawania punktów za kompozycje, albo chociażby teraz wprowadzenie bardziej taktycznych scenariuszy, przy których trzebaby rozpiski nieco urozmaicić aby skutecznie osiągać założenia scenariuszy.
Zgadzam się całkowicie z postem Fluffy.