Czy to dobry zakup?

[Kol0]

Skoro obracamy się w temacie zakupów kawaleri: ma ktoś może jakieś pojęcie, dostep do informacji, plotek czy czegokolwiek dającego nadzieje na nowe Black Knighty?
Jest choćby cień szansy na nie czy raczej jak napisał Ish myśleć poważnie o bretończykach?

A Blood Knights i używać jako Black Knights ?
Tylko cena, wiem ... Link

Co do wykorzystania figurek - jak lepiej używać GG? Z mieczami i tarczami czy z dwuręcznymi?

[Voodoo]

15 Black Knigh'tów zrobionych z Blood Knight'ów hmmm taki klocek robiłby wrażenie zarówno wizualnie jak i cenowo...

GG IMO lepiej z HW/Shd. Masz naprawdę ciężką piechotę którą ciężko wystrzelać (chyba że z maszyn), a na coś cięższego np.kawe pozostaje niezatąpiony KB. Teraz to jeszcze możesz ich wskrzeszać

A dwurak dobry był w Sylvani jak GG mieli jeszcze full plate'a czyli save na 4+, więc dawali radę.

[hanson]

W takim razie trza bedzie samodzielnie poskładać jazde, z tego co piszecie to chyba nie bedzie to zadanie przerastające moje skromne siły modelarskie - przynajmniej mam taką nadzieje
Tarcz od GG raczej nie uda mi się zachować, ale coś pokombinuje i może będzie to miało ręce i nogi (dosłownie i w przenośni )

Co do konfiguracji GG ja tez robiłbym z tarczami. Jak dotąd testowałem z dwurakami i troszkę się zawiodłem. Do kiling blowa nie potrzeba dużej siły. Co z tego, że bije się z siła 6 kiedy robi się to jako ostatni i z reguły mało kto może już oddawać w walce z mocnym przeciwnikiem , a dobry pancerz dużo tu zmienia. Natomiast na słabsze oddziały siła 6 nie jest niezbedna bo i tak GG powinni dawać rade.

[Morgon82]

A ja uzywam GG z dwurakami i sie nie zawiodlem. Wiekszosc wrogow ktorzy maja odwage stawiac czolo temu klockowi ma sile 6+, wiec save na 6+ mnie nie ratuje, dlatego wole dac im dwuraki do lapy, Machiny obleznicze niszcza ich tak samo latwo, jedynie na strzelanie zwykle maja save o 1 mniejszy, co tez nie jest wielka roznica. Moze im bija ostatni ale wtedy przynajmniej moga cos zabic, bo z sila 4 to tylko na KB mozna bylo liczyc, a jak wpadly jakies kroxy czy cos wiekszego to juz wogole na nic. Inna sprawa jak w klocku obok stoi wampir z helmem i daje im WS 7, wtedy wcale ich tak duzo nie ginie a potem oddaja na 3+ i rania na 2+, poprostu miod. Gdyby nie mozna bylo ich wskrzeszac to bym bral z tarczami bo kazdy model by sie liczyl, a tak sie troche sypna a potem wstaja i morduja, szczegolnie jak wejdzie first strike z Corpse Carta albo z przerzutami i ASF z popychaczki.

[hanson]

Tak w sumie to ich konfiguracja wypływa z tego jakie zadania chcemy im powierzyć. W przypadku oddziału z tarczami nalezy liczyc nie tylko na to ile woundów wbiją, ale także na to, że nie stracą ich za wiele co wpołączeniu z statycznym cr powinno wystarczyc do wygrania walki.
Co do dwuraków faktycznie moga znacznie więcej poranić w walce - jest to taka siła uderzeniowa ze szczególnym wskazaniem na ciężkie cele. Tylko, że niestety jest to piechota i niejednokrotnie może się zdarzyc, że to oni zostaną zaszarżowani przez wspomnaine ciężkie cele i wtedy może nikt nie oddawać.
Z drugiej strony są recastowalne popychaczki i jak słusznie zauwazyłeś można first strika im zafundować. Nawet po szarży jak troche się ich posypie mozna dowskrzesić i boleśnie oddać. Dwuraki mogą być lepsze szczególnie gdy ma się w armi corpse carty.
Udzielenie jednoznacznej odpowiedzi, która wersja jest lepsza jest chyba jednak imo bardzo trudne bo zalezy także od stylu w jaki ma grać konkretna rozpiska.

[Voodoo]

W przypadku oddziału z tarczami nalezy liczyc nie tylko na to ile woundów wbiją, ale także na to, że nie stracą ich za wiele co wpołączeniu z statycznym cr powinno wystarczyc do wygrania walki.

Dokładnie:
-3 rzedy
-banner
-war banner
-może przewaga
-zadane rany (symboliczne ale zawsze)
To juz daje 5-7. Z takim wynikiem spokojnie jesteś w stanie ustać a może nawet wygrać walkę. Jeżeli nawet przegrasz to sypniesz się niewiele, a od czego jest reszta armi która w nastepnej turze dokona kontry np. plewny oddział wilczków

[Aro]

Skoro obracamy się w temacie zakupów kawaleri: ma ktoś może jakieś pojęcie, dostep do informacji, plotek czy czegokolwiek dającego nadzieje na nowe Black Knighty?
Jest choćby cień szansy na nie czy raczej jak napisał Ish myśleć poważnie o bretończykach?

A Blood Knights i używać jako Black Knights ?
Tylko cena, wiem ... Link

Co do wykorzystania figurek - jak lepiej używać GG? Z mieczami i tarczami czy z dwuręcznymi?

Ja będę mial właśnie 10BK przerobionych z Bloodzi -- GG nadają się nawet nawet a jazda sama w sobie wygląda inaczej i lepiej
Zawsze coś nowego a nie Bretka przerobiona, która wygląda IMO fajnie lub zwykli BK którzy nie mają bardingu wrrr..... na modelach

Bloodzi można kupić po taniźnie na Ebay w przeliczeniu na zł coś koło 155 -160zł

[Iuz]

Wracając do tematu
Dziś zamówiłem figurki.
Następny zakup mam zamiar przeznaczyć na kawalerię.
W związku z tym mam pytanie, która jest lepsza:
- Undead Black Knight
- Vampire Counts Blood Knights?
PS. z ilu figurek powinien składać się oddział kawalerii?

[Paku]

Nie gram VC, ale wiem że jeżeli o kawalerie chodzi 90 % graczy używa BK a ok 10% Bloodsów bo są za drodzy w pkt.

A jeśli już kup sobie 9 BK z FCG, wsadzasz tam wampirka i jest spoko oddział.

PS. W rarach lepiej wg. mieć wrighty czy wargula

[Kefas]

Bloodzi można kupić po taniźnie na Ebay w przeliczeniu na zł coś koło 155 -160zł

jebaj całym sercem polecam... a bk chodzą teraz po ~120zł

[ironhead]

Hej,

przymierzam się zacząć grac w WFB. Z tego względu, że podobają mi się trupie klimaty, zastanawiam się między Tomb Kings i Vampire Counts. Po analizie za i przeciw wychodzi, że jednak Vampire Counts. Główną przyczyną jest to, że Vampiry mają ładniejsze wzory figurek. Nie wiem jeszcze jak z grywalnością u TK. Vampirami raz próbną grę zagrałem i się podobało.

Na początku planuję kupić:
-Grave Guards
-Szkielety
-Ghoule
-Varhgulf
Nowe wzory są ładne, więc nie będzie problemu.

Jeszcze nie wiem czy inwestować w nowe wzory bohaterów. Stare też mi się podobają, ale będą trudniejsze do zdobycia.
Np. stary von Carstein Vampire http://cgi.ebay.pl/von-Carstein-Vampire ... dZViewItem - nie jest taki zły.

Schody zaczynają się na wilkach. Nowe wzory są jakieś takie dziwne. Szukałem alternatyw i można tak:
- stare wilki (pewnie będą ciężkie do zdobycia)
- wolf riders od orków i goblinów
- warhounds of chaos

Jak na razie myślę o tych ostatnich. Z obcasów wyrywa: http://www.coolminiornot.com/114870 (mam nadzieje, że nie pomyliłem wzorów i jest to warhounds z chaosu a nie wilk od mordheim). Znacie jeszcze jakieś alternatywy?

Kolejnym trudnym składem są Black Knightci. Aktualne wzory nie mają bardingu i trzeba kombinować aby zrobić opancerzone konie:
- Konie i jeźdźcy bretonczyków lub imperium + głowy i tarcze od nowych grave guards (ewentualnie szkieletów)
- Blood Knight + glowy i tarcze od nowych grave guards (ewentualnie szkieletów)
- zrobieni z Voland's Venators http://www.coolminiornot.com/66053
- zrobieni z Whightów: http://www.coolminiornot.com/18327
- nałożyć barding na oryginalnych Black Knight (pewnie najtrudniejsza opcja)
Znacie jeszcze jakieś alternatywy?

Z góry dzięki za uwagi

[Piotrax]

Wzory starych wampirów powinieneś w jakiś polskich sklepach jeszcze znaleć. Pieski. Popatrz sobie na nowe plastikowe psy do hord chaosu. MOże Ci podpasują. Bk ja zrobiłem z jazdy Tomb kingów z bardingami z imperium.

[duck83]

co do tych von carsteinów to są teraz na allegro za jakies 30 zł

black knights? moim zdaniem oryginalne figsy + bardingi z koni imperialnych, możne ja czasem kupić luzem na allegro, potem odcinasz nogi, troche modelujesz, nakładasz na skeleton steedy (wypadałoby przy tym obciąc im ogon i potem go dokleic do bardingu) i gotowe ... można jeszcze w prawdzie kombinować z dłubaniem w głowach koni imperialnych, tak, żeby konie black knightów miały dodtakowe opancerzenie, dzięki czemu wzrosną walory estetyczne samej figurki, ale to wiąże się z tegoc o wiem z zakupem dremmla modelarskiego, a to trochę kosztuje ... sama zabawy z nim chyba jakaś arcy trudna nie jest

[Sosna]

Moim zdaniem nie opłaca się inwestować w blood knightsów ponieważ:
-są drodzy w punktach
-skupiają cały ostrzał wroga
-mają frenzy więc dobry dowódca będzie wodził ich "za nos"

Ja osobiście black knightsów będę z imperialnej kawy robił. Wystarczą bitsy z GG i malowanie koni a la duch, bądź wykorzystanie tych TK.

[Aro]

Ja kupiłem pudło Blood Knightów i z MO zamówiłem jeszcze 5 zwykłych - oddział 10 będzie robił za Black Knightów.
Figsy są mega fajne i IMO za Blackow mogą robić bez problemowo.

[Shinue]

a mi się podobają stare dobre black najty.
natomiast kwestię bardingu muszę jeszcze przemyśleć.
wczoraj cały dzień nawiercałem 15 jeźdźców by nie spadali z wierzchowców. jeszcze ich nie posklejałem wiec na barding nie za późno.
wracając do tematu: każdy początkujący gracz VC musi sobie zadać pytanie jakimi VC chce grac: piechotą czy kawalerią? a następnie pod tym kątem kupować figsy.
jeśli chodzi o rary: najłatwiej gra się vargiem a najtrudniej wrightami, ale te ostatnie dobrze poprowadzone potrafią wykosić przeciwnikowi całą armię

[Manfred]

Duck83 a wciskałeś te szkieletowe konie w bardingi ? nie jest tak różowo jak mówisz że podetnie się ogon i wszystko jest ok.
Ja musze pociąć tego szkieletowego konika żeby to jakoś wyglądało i żeby się zmieścił , no chyba że ktoś z tego pancerza chce 1 mm zostawić

[Piotrax]

No niestety trzeba popodcinać i bardingi i koniki. Nie ma łatwo. Le za to jaki efekt potem

[duck83]

w teorii tylan część ladru - bardinga wchodzi bez problemowo przy przycięciu ogona tuż "zadzie"

natomiast czasem (tzn.dokładnie nie wiem, które z zestawień dwu połówek steda stwarza problemy) trzeba trochę te bardingi przyciąć, jedynie tylne, bo przednie wchodzą bez problemu, zawsze, czasem jeden jest wyższy w stosunku do drugiegom, ale specjalnie się to w oczy nie rzuca

co do przycięcia, osobiście wycinam tak, żeby tył zachował u dołu swoją "falistość" usuwając pozostałości nóg itp

ogólnie sprawa jest prosta, po zrobieniu jednego ma się już pojęcie jak się co z czym je, potem nie ma już tego stresu i niepewności

i na końcu, jeśli Ci nie wchodzi ten barding to go tnij, a własnie, sam dół tyłu bardinga jest mocno do przycięcia, ponieważ ma dużo niepotrzebnego plastiku, któy zamyka" spód konia imperialnego, wywalasz to coś, przycinasz lekko boki, ogon out i po robocie

[Shinue]

a mógłbyś pokazać jakieś zdjęcia?
bardzo mnie ciekawi wygląd końcowy.