Pierwsza rozpiska nowych DE - 1500
HE może bolą leśniaki ale głównie na wzgląd sporej liczby łuczników (GG, GR, waye, Hail). A drzewo ogólnie jest problematyczne.
No oczywiście praktyka pokaże. Nieco więcej można powiedzieć w teorii o DE ale tylko na wzgląd, że HE i DE to zawsze były armie z dużą ilością cech wspólnych i mozna je łatwo ze sobą zestawiąc i porównywać.
Co do samych WE/HE/DE to już nie w weekend ale jutro zapowiada się w końcu battlowy dzień, w którym zmierzą się między innymi WE vs nowe DE
No oczywiście praktyka pokaże. Nieco więcej można powiedzieć w teorii o DE ale tylko na wzgląd, że HE i DE to zawsze były armie z dużą ilością cech wspólnych i mozna je łatwo ze sobą zestawiąc i porównywać.
Co do samych WE/HE/DE to już nie w weekend ale jutro zapowiada się w końcu battlowy dzień, w którym zmierzą się między innymi WE vs nowe DE
Fajna rozpa, pokazuje, że po odpowiednim dopakowaniu Egzy też mogą być użyteczne, generalnie jeśli jakiś klocek kawalerii w to wpadnie to ma raczej nie ciekawie (niestety oprócz DP z ich ASF i I na 6).
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
ale wreszcie jest jakaś armia która nieopiera się na jednym czy dwóch jednostkach ( DL i VC jeden model w zasadzie)
i można złozyc DE opierając sie na magii która jest mocna walce albo ostrzale...czyli jest możliwosć ze będą 3-4 "ograne" standardy a nie jeden...czyli następuje jakiś postęp...
i można złozyc DE opierając sie na magii która jest mocna walce albo ostrzale...czyli jest możliwosć ze będą 3-4 "ograne" standardy a nie jeden...czyli następuje jakiś postęp...
Też mi sie wydaje, że standardów będzie kilka.
DR mogą złożyć armie typu "porno" na samych Harpiach+DR w corach i zwiększyć moc tej rozpy oddziałami Coków/rydwanów/shadsów - czyli taki super mobilny offens z mobilnym strzelaniem.
Można równiez wystawić bardzo ciekawy deffens z kociołkiem lub bez kociołka.
Można również wystawić offens na smoku ze składem jednostek podobnym do obecnych DE (tyle ze teraz wszystko lepsze).
Można wystawić się jak HE na magii + elitarnych klockach piechoty oraz bolcach i kusznikach.
Na chwilę obecną widzę 4 bardzo ciekawe schematy
Wszystko to jest modyfikowane przez oddziały khainickie, kociołek który jest ciekawy w deffensie jak i offensie, oraz występowaniem assasinów jako core a nie bohaterowie. Daje to w zasadzie pierwszy "AB kombosów". Stąd możliwe, że będzie to pierwsza armia z dużą ilością schematów.
DR mogą złożyć armie typu "porno" na samych Harpiach+DR w corach i zwiększyć moc tej rozpy oddziałami Coków/rydwanów/shadsów - czyli taki super mobilny offens z mobilnym strzelaniem.
Można równiez wystawić bardzo ciekawy deffens z kociołkiem lub bez kociołka.
Można również wystawić offens na smoku ze składem jednostek podobnym do obecnych DE (tyle ze teraz wszystko lepsze).
Można wystawić się jak HE na magii + elitarnych klockach piechoty oraz bolcach i kusznikach.
Na chwilę obecną widzę 4 bardzo ciekawe schematy
Wszystko to jest modyfikowane przez oddziały khainickie, kociołek który jest ciekawy w deffensie jak i offensie, oraz występowaniem assasinów jako core a nie bohaterowie. Daje to w zasadzie pierwszy "AB kombosów". Stąd możliwe, że będzie to pierwsza armia z dużą ilością schematów.
Dobrze że dodałeś "w zasadzie". IMO wszystko zależy od gracza, jeden będzie wykorzystywał te "modele rozpisek" drugi będzie grał czymś oryginalnym. W każdej armii jest dużo możliwości np. HE, Empire. Ale należy zauważyć że są to armię "kompletne" tzn, posiadają strzelanie, magie, CC. VC i DL mogą nastawić sie jedynie na CC i góra magie.Urban pisze:ale wreszcie jest jakaś armia która nieopiera się na jednym czy dwóch jednostkach ( DL i VC jeden model w zasadzie)
DE także będą armią która będzie posiadać wszystko i strzelanie i magowanie i dobry CC i bestie, każdy coś wybierze dla siebie. Ale jeżeli wybierze CC to zagra napewno na BG a Exekutorzy odejdą w cień. I tak będzie wyglądał nowy model DE (piechotny-ofens), ale zawsze się ktoś znajdzie kto postawi np. na Wiedźmy (mam nadzieję)
wiedźma-heros ma bankowo I 7 minimum, skoro zwykłe mają I 6, a Noble I 7 (Lord I . Tak więc rycerzyki HE jeśli zaszarżują to posmakują 6-8 ataków z S4 z AP, tak więc około 4 savy na 4+ czekają, a to statystycznie da 2 trupy od samej heroski, tak więc raczej ciężko z jej ubiciem. A jak nawet jakieś egzeki zostaną zabite, to reszta odprawi pozostałość konnicy w kosmos. Brakuje mi tutaj kotła - dodatkowy atak dla egzeków z ASF to miazga dla wszystkiego co żyjeTullaris pisze:Fajna rozpa, pokazuje, że po odpowiednim dopakowaniu Egzy też mogą być użyteczne, generalnie jeśli jakiś klocek kawalerii w to wpadnie to ma raczej nie ciekawie (niestety oprócz DP z ich ASF i I na 6).
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Scimitar to co piszesz byłoby piękne i jak tak do niedawna myślałem, że jest ale, no właśnie nowy faq względem HE wprowadził zapis, że nie Inicjatywa liczy się przy decyzji kto zaatakuje, ale kto szarżował. Zatem jeśli ścierają się dwa regimenty z ASF to pierwszeństwo ma ten kto szarżował, a dopiero od drugiej tury walki ten kto ma wyższą inicjatywe. Do tego czasu Hag raczej będzie martwa jeśli chodzi o DP.
Kocioł chyba z trzykrotnie podnosi skuteczność egzeków, ale wymaga kotła i drugieho bohatera Hag, a to już wydatek rzędu 250 punktów. Egzeków to można i dopakowywac assasinami. Wszystko to jednak kosztuje i wybrałem tą tańszą opcje i bardziej mobilną od kotła. Sęk w tym, że z Hag z manabane i rune of kheina jako BSB z ASF nie potrzebuję stubborna z kotła bo w zdecydowanej większości przypadków wszystko jest anihiolowane. +1 atak z kotła to własnie wiedzma z rune of kheina zapewnia ten bonus 6-8 ataków. Aby dołaczyć kocioł musiałbym znależć 250 dodatkowych punktów, a to mi się wydaje już zabawa na większe punkty albo z zupełnie innym typem rozpiski (kocioł nie maszeruje i jest raczej stacjonarny).
Kocioł chyba z trzykrotnie podnosi skuteczność egzeków, ale wymaga kotła i drugieho bohatera Hag, a to już wydatek rzędu 250 punktów. Egzeków to można i dopakowywac assasinami. Wszystko to jednak kosztuje i wybrałem tą tańszą opcje i bardziej mobilną od kotła. Sęk w tym, że z Hag z manabane i rune of kheina jako BSB z ASF nie potrzebuję stubborna z kotła bo w zdecydowanej większości przypadków wszystko jest anihiolowane. +1 atak z kotła to własnie wiedzma z rune of kheina zapewnia ten bonus 6-8 ataków. Aby dołaczyć kocioł musiałbym znależć 250 dodatkowych punktów, a to mi się wydaje już zabawa na większe punkty albo z zupełnie innym typem rozpiski (kocioł nie maszeruje i jest raczej stacjonarny).
No jeśli masz na myśli ten FAQ do HE, to tam jest tylko tyle, że jeżeli masz Strike Last i ASF i walczysz z czymś z ASF to bijesz ostatni niezależnie od inicjatywy.Kal_Torak pisze:Scimitar to co piszesz byłoby piękne i jak tak do niedawna myślałem, że jest ale, no właśnie nowy faq względem HE wprowadził zapis, że nie Inicjatywa liczy się przy decyzji kto zaatakuje, ale kto szarżował. Zatem jeśli ścierają się dwa regimenty z ASF to pierwszeństwo ma ten kto szarżował, a dopiero od drugiej tury walki ten kto ma wyższą inicjatywe. Do tego czasu Hag raczej będzie martwa jeśli chodzi o DP.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
O&G i Imperium to dwie pierwsze reedytowane armie a już są "zacofane" względem nowych.Kal_Torak pisze:To prawda WE nie są słabą armią, aczkolwiek już "przestarzałą" czy też "zacofaną" w stosunku do nowych DE/HE.
Poszło dalej - jeżeli obie jednostki mają ASF, to ASF nie działa i bija się normalnie, według kolejności z rulebooka. Bardzo dobry FAQ swoją drogą.No jeśli masz na myśli ten FAQ do HE, to tam jest tylko tyle, że jeżeli masz Strike Last i ASF i walczysz z czymś z ASF to bijesz ostatni niezależnie od inicjatywy.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Przykro mi to pisać Kal_Torak, ale WE po prostu ZMIAŻDŻĄ tą twoją rozpe DE.
Egzeki z hag - po pierwszej turze strzelania 2 oddziałów GG (w zasadzie to w drugiej turze - w pierwszej od strzelania giną harpie) zostanie Ci tak około 5 - 4 exeków max. To nawet jeśli tych guardów tym zaszarzujesz, to S&S i znikasz.
Niczego innego w WE raczej tym klockiem nie zaszarżujesz (manewrowość, słaby Move), o ile on tego nie będzie chciał.
Ale to tylko moje zdanie, może być że się mylę
Egzeki z hag - po pierwszej turze strzelania 2 oddziałów GG (w zasadzie to w drugiej turze - w pierwszej od strzelania giną harpie) zostanie Ci tak około 5 - 4 exeków max. To nawet jeśli tych guardów tym zaszarzujesz, to S&S i znikasz.
Niczego innego w WE raczej tym klockiem nie zaszarżujesz (manewrowość, słaby Move), o ile on tego nie będzie chciał.
Ale to tylko moje zdanie, może być że się mylę
no myslisz się Esco
Nie wiem czemu myślisz, że DE muszą piechotą i kusznika od razu wystawić się w zasiegu WE, nie wspominając o możliwościach jekie niosą za sobą tereny na stole. Nie wiem czemu też nie bierzesz pod uwagę 2 bolców, które swój zasięg mają. Nie wziąłeś pod uwagę 2 oddziałów DR, które to wystawiają poza zasięg łucnzików i jeśli chcą strzelić do łuczników to wykorzystują swój ruch i z 18 calami ruchu wjeżdzają w zasięg strzału. Do tego są scauci z BS5, którzy mogą wystawić się zasłonięci, ale z możliwością wyjścia i oddania strzału (tu znowu zależny jest teren). W dodatku kusznicy podejdą na ten zasięg ruszając się np. 10 cali. Z tą różnicą że łucznicy WE mogą mieć zmartwienie z dwoma oddziałami harpii które by wypadało zniwelować, chyba że będą woleli strzelać do czegoś innego a potem przyjąć szarże harpii.
Z Twojej relacji wynika, że egzekami i Black guardami biegnę marszem w stronę łuczników. Harpie są rozstrzeliwane w pierwszej turze przez WE. Natomiast DR, bolce, kusznicy i scauci w przez dwie tury siedzą i dłubią w nosie przyglądając się jak egzeki, BG i harpie są wystrzeliwanie. A potem grzecznie czekają aż łucznicy skończą i zaczną ich wystrzeliwać.
W bitwie nie występują takie schematy. Musisz wziaść pod uwagę ogół jednostek, tereny i kto pierwszy zaczyna. DE też bardzo możliwe, ze nie będą mogły sobie pzowolić strzelać beztrosko po wszystkim w GG, ponieważ WE mają też mase innych jednostek, na które r\trzeba zwrócić uwagę i ustalić priorytety.
Dlatego gdybym chciał opisać prawdopodobny przebieg bitwy w "Twoim stylu" to:
"Przykro mi to pisać Esco, ale DE po prostu ZMIAŻDŻĄ tą twoją rozpe WE.
Wild Riderów - o pierwszej turze strzelania kuszników, bolców, DR, scautów ((w zasadzie to w drugiej turze - w pierwszej od strzelania giną GG) zostaną Ci tylko driady i drzewiec. To nawet jeśli drzewiec dojdzie i zaszarzuje to egzeki z Hag go rozkręcą i koniec.
itd..."
Gdybym tak napisał to bym się bardzo mylił
Nie wiem czemu myślisz, że DE muszą piechotą i kusznika od razu wystawić się w zasiegu WE, nie wspominając o możliwościach jekie niosą za sobą tereny na stole. Nie wiem czemu też nie bierzesz pod uwagę 2 bolców, które swój zasięg mają. Nie wziąłeś pod uwagę 2 oddziałów DR, które to wystawiają poza zasięg łucnzików i jeśli chcą strzelić do łuczników to wykorzystują swój ruch i z 18 calami ruchu wjeżdzają w zasięg strzału. Do tego są scauci z BS5, którzy mogą wystawić się zasłonięci, ale z możliwością wyjścia i oddania strzału (tu znowu zależny jest teren). W dodatku kusznicy podejdą na ten zasięg ruszając się np. 10 cali. Z tą różnicą że łucznicy WE mogą mieć zmartwienie z dwoma oddziałami harpii które by wypadało zniwelować, chyba że będą woleli strzelać do czegoś innego a potem przyjąć szarże harpii.
Z Twojej relacji wynika, że egzekami i Black guardami biegnę marszem w stronę łuczników. Harpie są rozstrzeliwane w pierwszej turze przez WE. Natomiast DR, bolce, kusznicy i scauci w przez dwie tury siedzą i dłubią w nosie przyglądając się jak egzeki, BG i harpie są wystrzeliwanie. A potem grzecznie czekają aż łucznicy skończą i zaczną ich wystrzeliwać.
W bitwie nie występują takie schematy. Musisz wziaść pod uwagę ogół jednostek, tereny i kto pierwszy zaczyna. DE też bardzo możliwe, ze nie będą mogły sobie pzowolić strzelać beztrosko po wszystkim w GG, ponieważ WE mają też mase innych jednostek, na które r\trzeba zwrócić uwagę i ustalić priorytety.
Dlatego gdybym chciał opisać prawdopodobny przebieg bitwy w "Twoim stylu" to:
"Przykro mi to pisać Esco, ale DE po prostu ZMIAŻDŻĄ tą twoją rozpe WE.
Wild Riderów - o pierwszej turze strzelania kuszników, bolców, DR, scautów ((w zasadzie to w drugiej turze - w pierwszej od strzelania giną GG) zostaną Ci tylko driady i drzewiec. To nawet jeśli drzewiec dojdzie i zaszarzuje to egzeki z Hag go rozkręcą i koniec.
itd..."
Gdybym tak napisał to bym się bardzo mylił
Wiem, że opcji jest zylion, to raz, i w cale nie będzie to moja rozpa WE (bo nie gram WE) to dwa, ale wiem ze będzie Ci z nimi bardzo ciężko.
Chętnie pożyczę od kumpla jego WE i zagram z Tobą towarzyską bitwę, jeśli chcesz przetestować swoją rozpiskę, i sprawdzimy kto sie mylił. Jakby co to wyślij PW.
Chętnie pożyczę od kumpla jego WE i zagram z Tobą towarzyską bitwę, jeśli chcesz przetestować swoją rozpiskę, i sprawdzimy kto sie mylił. Jakby co to wyślij PW.
Esco to, że nie grasz WE to się domyślam. To, że to nie "Twoja rozpa" WE to przecież oczywiste bo użyłem przykładu i porównania względem Twojej wypowiedzi - myślałem, że to jest oczywiste
Co do bitwy to grałem dwa razy WE przeciwko bardzo podobnej rozpisce, tyle że na 1700. Grałem też tą rozpiską przeciw WE. Zatem mam pogląd w obie strony bo sam gram WE, DE i HE. A i tu nie chodzi o "udowadnianie kto się mylił".
Mieszkasz w Warszawie?
Co do bitwy to grałem dwa razy WE przeciwko bardzo podobnej rozpisce, tyle że na 1700. Grałem też tą rozpiską przeciw WE. Zatem mam pogląd w obie strony bo sam gram WE, DE i HE. A i tu nie chodzi o "udowadnianie kto się mylił".
Mieszkasz w Warszawie?