Pędzle, pędzelki, wykałaczki.

Jak "to" się robi? Tutaj uzyskasz odpowiedź.

Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Krassus
Masakrator
Posty: 2992
Lokalizacja: KGB "Rogaty Szczur" Gorzów Wlkp.

Post autor: Krassus »

Pędzle GW nadają się tylko do mieszania farb. Bo jeśli chodzi o malowanie, to chłoną za dużo wody i nie trzymają szpicu. Są do dupy po prostu. :)

Sam używam Kozłowskiego i Rowney'a. Niezłe pędzle po przystępnej cenie dla kogoś kto maluje armię dla siebie, a nie zajmuje się tym profesjonalnie. Co do trwałości włosia, to się nie wypowiadam, bo w moich rękach pędzle długo nie wytrzymują...
Mój mały blog:
Wargaming Zone
Obrazek

Awatar użytkownika
Ptaq
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 124
Lokalizacja: n/c

Post autor: Ptaq »

Typowe dla GW ^^ Dużo lansu, wysoka cena i niby dobra jakość, ale po zakupie okazuje się, że coś jest do dupy ;]
Thx za pomoc

Francesco
Wałkarz
Posty: 56

Post autor: Francesco »

Ostatnio w niedzielę wieczorem zachciało mi się malować. Zdałem sobie sprawę, że nie mam żadnych "sprawnych" pędzli. O tej godzinie otwarty był chyba tylko empik, więc pojechałem - a nuż coś znajdę. I znalazłem pędzel firmy Lukas, rozmiar 3|0. Malowałem plastikowe krasie ze skull passa - kilka dużych powierzchni, 0 suchego pędzla. Po dwóch dniach (6-7h malowania) okazało się, że pędzel powoli nie daje rady. Nie jestem zadowolony, już wolę magpole.

Awatar użytkownika
szczurek
Niszczyciel Światów
Posty: 4212
Lokalizacja: W-wa

Post autor: szczurek »

Wszyscy tak psioczą na te magpole ... :wink: Jak dla mnie dają radę :wink: Zauważyłem też ,że nawet bardzo zdezelowanymi magpolami da sie całkiem okej malować . Przykładem może być mój pseudo herald tęczy :D Malowałem go tak zrytą 1 magpola ,że to głowa mała ... Zresztą potem tym pędzelkiem śmignąłem płaszczyk z tutoriala :)
Malowanie figurek ---> szczurek1903@wp.pl
Coolminiornot ---> LINK

Awatar użytkownika
grahnar
Chuck Norris
Posty: 435
Lokalizacja: Karkonoska Frakcja Fantastyki - Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: grahnar »

ja też maluję mag-polami nie ma nic innego u mnie w mieście :) nie są takie złe picasso ze mnie żaden więc od biedy wystarczą. Może kiedyś zakupię jakiś lepszy pędzel i zobaczę czy efekt będzie lepszy :)

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

A ja jak mowilem tak tez uczynilem i od dluzszego czasu maluje pedzlami W&N. Sa mega i tyle ;)

Awatar użytkownika
Telchar
Wodzirej
Posty: 750
Lokalizacja: Łorsoł

Post autor: Telchar »

Raptaparat pisze:A ja jak mowilem tak tez uczynilem i od dluzszego czasu maluje pedzlami W&N. Sa mega i tyle ;)
A którymi konkretnie? Bo wybór dosyć duży...

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

series 7 oczywiscie :)

Awatar użytkownika
Telchar
Wodzirej
Posty: 750
Lokalizacja: Łorsoł

Post autor: Telchar »

Raptaparat pisze:series 7 oczywiscie :)
A da się je kupić gdzieś w Wawie? I jaka jest mniej więcej cena?

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

Drugi sklep plastyczny na po lewej stronie Mazowieckiej (idac od Swietokrzyskiej). Kosztuje okolo 30 zlotych.

Awatar użytkownika
Treevill
Kradziej
Posty: 911
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Treevill »

chyba jednak zdecyduje sie na w&n series 7 ...

jak to jest z wielkosciami szpica ??? ... moze ktos porowniac 0 , 1 i 2 do wielkosci magpoli (takie porownanie mi pasuje bo posiadam tylko magpole)

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

Treevill pisze:chyba jednak zdecyduje sie na w&n series 7 ...

jak to jest z wielkosciami szpica ??? ... moze ktos porowniac 0 , 1 i 2 do wielkosci magpoli (takie porownanie mi pasuje bo posiadam tylko magpole)
Tutaj nawet nie ma co porownywac ;)
Poza tym ja od dawna nie uzywam pedzelkow ponizej 1, bo maja za krotkie wlosie i nieraz grubszy szpic niz ich wieksi bracia. Z W&N jest tak samo - tzn. wszystko ponizej 1 to skrociaki. Jako przyklad ze jedynka mozna pomalowac kazdy detal : Vlad.

Awatar użytkownika
Fedek
Chuck Norris
Posty: 534
Lokalizacja: Zielona Góra/Gorzów Wlkp.

Post autor: Fedek »

Wszystkie w&n mają zarąbiście dobry szpic. Kwestia ilości farby jaką mogą przenieść. Ja mam nr.1 i używam go 99% czasu. Jedynie do freehandów wyciągam 0.
Obrazek

Awatar użytkownika
Treevill
Kradziej
Posty: 911
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Treevill »

oka .... dzieki za odpowiedz

Awatar użytkownika
szczurek
Niszczyciel Światów
Posty: 4212
Lokalizacja: W-wa

Post autor: szczurek »

Ja tam zbyt nie dbam o pędzle żeby 30 zł dać za sztukę :shock: 10 zł max. ale to i tak raczej od święta :P
Malowanie figurek ---> szczurek1903@wp.pl
Coolminiornot ---> LINK

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

Kwestia potrzeb, ale figurki sa szczesliwsze kiedy sie je mizia drozszym pedzlem :P Poza tym tak jak Muk napisal, chyba nawet w tym temacie wczesniej - wydajemy na modele i farbki setki zlotych to mozna raz sypnac kasa na drozsze akcesoria :)

Awatar użytkownika
szczurek
Niszczyciel Światów
Posty: 4212
Lokalizacja: W-wa

Post autor: szczurek »

Kiedyś na pewno użyje droższych ... :wink: Póki co zużyją (w moich rękach oczywiście :P ) się jak magpole więc trochę szkoda kasy :wink:
Malowanie figurek ---> szczurek1903@wp.pl
Coolminiornot ---> LINK

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

W&N używam, ale tych tańszych.
Lepsze są od magpoli, chociaż tak szczerze, magpole to nie szajs. Magpole to loteria. Trafi się raz taki, co wyłysieje po jednej figurce, albo taki który się trzyma długo. I pod tym względem można powiedzieć że są niefajne, bo się nie przewidzi. Większość moich magpoli kończyła się po dwóch tygodniach. Ale mam taki, którego używam trzeci miesiąc ;)

Mam Dynasty nr 2 który był tylko po to, by nie znęcać się nad lepszymi pędzelkami przy dużych powierzchniach ;) I też się trzyma.

A na próbę dziś kupiłam Lukasa.

Awatar użytkownika
Paweles
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 104
Lokalizacja: Suwałki

Post autor: Paweles »

Ja moich magpoli nie zmieniałem ponad pół roku :D Tylko, że pod koniec były już całkiem nieźle rozjechane ;) Ale jak tak czytam wasze posty to sobie myślę, że niedługo będę musiał sprawdzić te w&n choćby tylko na próbę.

Awatar użytkownika
przemko
Pseudoklimaciarz
Posty: 26

Post autor: przemko »

Witam. Dolaczam sie do tematu gdyz interesuje mnie pewna kwestia. Czy poza pedzelkami stosujecie jakies inne przybory do malowania precyzyjnego? Mi osobiscie bardzo niewygodnie maluje sie pedzelkiem drobne elementy albo zdobienia, ktore wymagaja cieniutkiej kreski, np tatuaze. Przydaloby mi sie cos w stylu pisaka z bardzo cienka koncowka. Macie jakies pomysly?

ODPOWIEDZ