Zamach na GW czy zmiana ekipy
kupuję w tym sklepie od jesieni. razem z chłopakami z klubu wydaliśmy w Maelstromie grubo ponad 1000zł. nigdy nie było ŻADNYCH problemów. płacę przy pomocy najzwyklejszej (darmowej) karty z mBanku. obecny przelicznik w mBanku to: 1 funt = ok. 4,33zł.
pamiętajcie, że darmowa wysyłka idzie pierwszą klasą (first class) czyli zwykłym listem. jak dotąd poczta jeszcze niczego mi nie "zgubiła", chociaż parę razy "ciekawscy" pocztowcy zaglądali do środka. całe szczęście, że nikt z nich nie gra w bitewniaki
jeżeli macie jakieś pytania odnośnie do tego sklepu, to walcie śmiało. na wszystkie z przyjemnością odpowiem. popieram wolny rynek i konkurencyjne ceny. kupiłem w Maelstromie walizkę GW za 116zł. w co poniektórych polskich sklepach internetowych chodzi ona po 185,99zł. o stacjonarnych nawet nie wspominam. po prostu żal.pl
pamiętajcie, że darmowa wysyłka idzie pierwszą klasą (first class) czyli zwykłym listem. jak dotąd poczta jeszcze niczego mi nie "zgubiła", chociaż parę razy "ciekawscy" pocztowcy zaglądali do środka. całe szczęście, że nikt z nich nie gra w bitewniaki
jeżeli macie jakieś pytania odnośnie do tego sklepu, to walcie śmiało. na wszystkie z przyjemnością odpowiem. popieram wolny rynek i konkurencyjne ceny. kupiłem w Maelstromie walizkę GW za 116zł. w co poniektórych polskich sklepach internetowych chodzi ona po 185,99zł. o stacjonarnych nawet nie wspominam. po prostu żal.pl
a da się doplacic aby ta przesylka byla jakoś bardziej bezpieczna? coś w rodzaju poleconego?
Żalem jest to, że polscy sprzedawcy są chyba jedynymi w Europie, którzy kupują od GW nie za funty (tj. według aktualnego kursu funta), ale za złotówki przeliczane przez GW według kursu 1GBP = 5.80 PLN. To dlatego ceny w sklepach polskich wciąż są takie, jakie były ustalane za czasów funta kosztującego 6zł
A jedynym lekarstwem na to jest po prostu zaprzestanie kupowania od Polaków na czas jakiś. Jak GW sprzedaż w Polsce (tj. do polskich sklepów) spadnie, to dopiero wtedy pomyślą o zmianie kursu "funta GW" dla polskich klientów
Brytyjska firma spowodowała, że polscy gracze mawiają "tylko frajerzy kupują u Polaków"
A jedynym lekarstwem na to jest po prostu zaprzestanie kupowania od Polaków na czas jakiś. Jak GW sprzedaż w Polsce (tj. do polskich sklepów) spadnie, to dopiero wtedy pomyślą o zmianie kursu "funta GW" dla polskich klientów
Brytyjska firma spowodowała, że polscy gracze mawiają "tylko frajerzy kupują u Polaków"
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
oczywiście. kosztuje to kilka funtów. nie pamiętam dokładnie, bo nigdy tego nie brałem.Kosa pisze:a da się doplacic aby ta przesylka byla jakoś bardziej bezpieczna? coś w rodzaju poleconego?
@Tomash: myślę, że temat jest na tyle ważny i ciekawy, że można by go przenieść do jakiegoś bardziej ogólnego działu.
Słuszna uwaga. Przeniesione do ogólnego.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
tylko żeby te nasze polskie sklepy nie pobankrutowały.Tomash pisze:A jedynym lekarstwem na to jest po prostu zaprzestanie kupowania od Polaków na czas jakiś. Jak GW sprzedaż w Polsce (tj. do polskich sklepów) spadnie, to dopiero wtedy pomyślą o zmianie kursu "funta GW" dla polskich klientów
bo ja mimo wszystko wolę dać zarobić naszym i angolom niż samym angolom...
może jakieś naciski na Szamana by pomogły...
Panie, gdyby Szaman za to odpowiadał, tego problemu w ogóle by nie było.
A co do sklepów - sprzedaż nie ma im się wyzerować (czy ogólnie osiągnąć poziom bankructwa), tylko spaść. Bo jak na razie to na słupkach GW "sales in Poland" rośnie i rośnie (częściowo też dzięki otwieraniu wielu nowych sklepów). Niech spadnie, choćby i odrobinkę
A co do sklepów - sprzedaż nie ma im się wyzerować (czy ogólnie osiągnąć poziom bankructwa), tylko spaść. Bo jak na razie to na słupkach GW "sales in Poland" rośnie i rośnie (częściowo też dzięki otwieraniu wielu nowych sklepów). Niech spadnie, choćby i odrobinkę
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
- Szrederator
- Chuck Norris
- Posty: 646
- Lokalizacja: Gdańsk-SNOT
jak jest w tym sklepie internetowym gdy sie płaci zielonymi?też dochodzi 3-4dni?
przeczytaj FAQ tego sklepu co do $ i euro - jest tam napisane, ze te ceny to tylko orientacyjne przeliczenie - mozesz placic w dowolnej walucie, ale i tak zaplacisz tyle samo w funtach.Szrederator pisze:jak jest w tym sklepie internetowym gdy sie płaci zielonymi?też dochodzi 3-4dni?
MiM pisze:Leszczu - a jednak nie ;P
Znalazłem w mBanku:
jest to 0,25% prowizji od przelewu
kwoty to min. 20, max 200 czyli opłaty to od 5gr - 50gr w zależności od kwoty.
Dodam że mbank jest internetowy i do założenia wystarczy 13 lat
Sam mam w nim konto i nie narzekam.
Tylko niech mi ktoś powie czy akceptują przelewy.
Mylisz się, na moje tam jest tak że opłata to 0,25 % kwoty przelewu ale minimum 20 pln, a maks 200. Czyli w praktyce płacimy 20 pln za przelew.
W wbku z kolei nie jest od 1-4 pln, a min. 9,50 (w praktyce zawsze będzie to 9,50 chyba, że przy jakiś mega zakupach) - i na przelewy zagraniczne z Polski na 99% nie ma innej opcji.
Najlepszy paypal chyba. Ale nawet wubeku nie jest źle - bo nawet przy zakupie za 10,80 się opłaca to 9.50 dopłacić
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widzę że niektórzy jeszcze nie doczytali, że GW narzuciło polskim sklepom stały kurs funta w rozliczeniach, równy 5.80 PLN / funt. Czyli przy aktualnym kursie funta są do przodu jakieś 1.70 PLN na każdym "funcie" zapłaconym przez polskich sprzedawców.Mauler pisze:Zmowa polskich sklepów z GW = dramtat.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Co tu jest do nierozumienia? Nie czaję tylko dlaczego polskie sklepy się na to zgadzają? A jeśli GW narzuci im kurs 1 funta za 10 zł to też się zgodzą? Na pewno nie. Co to w ogóle jest, że jakaś tam, w sumie nic nie znacząca firma narzuca swoje ceny z przysłowiowego sufitu? Przecież figurki to nie jest towar strategiczny - jak gaz, ropa, czy energia elektryczna, że ktoś jest zmuszony akceptować to co oferuje mu dostawca.
Służalczość sklepów działa w tyhm przypadku na ich niekorzyść. Nie mam żalu do naszych sklepikarzy - jak chcą tak mają. Wolny rynek, ale w sumie to strzelają sobie samobója. Może powinni wystąpić wspólnie do GW z wnioskiem o zmianę tego przelicznika?
Służalczość sklepów działa w tyhm przypadku na ich niekorzyść. Nie mam żalu do naszych sklepikarzy - jak chcą tak mają. Wolny rynek, ale w sumie to strzelają sobie samobója. Może powinni wystąpić wspólnie do GW z wnioskiem o zmianę tego przelicznika?
W Polsce? Gdzie niby?Kokesz pisze:Chyba powinni raczej zgłosić to do UOKiK. Wydaje mi się, że można to podciągnąć pod nieuczciwą konkurencję. W końcu GW też ma swoje firmowe sklepy.
Yep, dokładnie tak. "Nawet gdyby ustalili 10zł za funta", jedyną alternatywą jest niesprzedawanie towaru GW. Spróbuj to zaproponować któremuś polskiemu sklepowi z figurkami.Kruti pisze:Jak w przypadku każdego Corpu masz oczywiście wybór. Idziesz na ich warunki, albo nie zamawiasz w ogóle
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Ale co jako towaru używanego, scond cośtam? PRZECIEŻ sklepy w Polsce kupują po kursie 5,80. To nie ich detaliczna cena jest ustalona po takim kursie. Oni dokładnie tyle płacą za funta. A jakąś marże muszą mieć. Uwierz mi na słowo, że sporo sklepów ciągnie po najniższj marży z możliwych.Mauler pisze:Nawet jako towaru używanego - np. second hand?