Zabójcy Trolli, Gigantów, Smoków i Demonów.
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
- marcus_cheater
- Oszukista
- Posty: 838
- Lokalizacja: Karak Drazh
Ja też po ostatnim turnieju się do nich przekonałem... W ciągu trzech bitew (demony, bretka, chaos) przeciwnik nie zdobył za nich nawet połowy punktów... Co prawda starał się ich omijać, ale i tak mu zbytnio nie pozwalałem... Zabójcy są świetni do blokowania i trzymania punktów, a i sami kiedy szarżują w liczbie 15-20 chłopa przepędzają bez problemu klocki przeciwnika...
"Chcecie ustrzelić na milę goblina, poproście inżyniera o muszkiet, a zapyta, w które oko chcecie trafić."
Kadrin Redmane
Kadrin Redmane
- petronikus
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 116
- Lokalizacja: cz-wa
a ja mialem juz nowy temat pisac czy warto wystawiac na 1000 10x troll slayers z zabójcą gigantów i muzykiem, ale po przeczytaniu wypowiedzi juz sie przekonałem
Kowal run 2x R.spellbreaking + rune of chellenge
10 strzelcy
20 wojowników (command)
11górników (command)
10 zabójców (chemp)
katapulta+inżynier (strzelba) rune of accuracy i penetracji
organki
i jest git, to rozpiska ogólna na wszystko:)
Kowal run 2x R.spellbreaking + rune of chellenge
10 strzelcy
20 wojowników (command)
11górników (command)
10 zabójców (chemp)
katapulta+inżynier (strzelba) rune of accuracy i penetracji
organki
i jest git, to rozpiska ogólna na wszystko:)
tak to już bywaKokesz pisze:Czyżby Zabójcy (ikona Starego Świata) mieliby być rozwiązaniem pozwalającym krasiom na nawiązanie, choćby w niewielkim stopniu walki z tymi pomiotami Chaosu?
z początku SM u HE byli bardzo malo użyteczni(uniwersalni) teraz gdy nasralo się sie VC i DL, gdzie w zasadzie nie ma konwencjonalnego strzelania to SM są idealną jednsotką przeciwko tym dwóm armiom, duża sila i wiele ataków potrafi zmielić wiele.
I zapewne gracze krasnoludów teraz zaczną częsciej używać slayerów, gdyż ta jednostka świentie sobie radzi z tymi armiami, podobnie jak SM, a moze nawet lepiej, bo jak już wpadną to nic ich nie powstrzyma, nawet splewione rzuty.
A, ze nie mają sava? trudno, SM mają na 5+, ale zdecydwoanie wolalbym T4.
Co nowa armia to czasem, "plewne" jednsotki stają się bardzo pożyteczne i zmienia się do nich stosunek.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
zgadzam się. Ogólnie dla grających innymi armiami jest to chyba jedyny plus wyjścia nowych VC i Demonów. Może wzrośnie różnorodność rozpisek*Kosa pisze: Co nowa armia to czasem, "plewne" jednsotki stają się bardzo pożyteczne i zmienia się do nich stosunek.
EDIT: aha... i nigdy nie uważałem Zabójców Trolli za plewnych, zawsze lubiłem tą jednostkę
*marzenie ściętej głowy...
gdyż nigdy nie byli plewni (podobnie jak SM z mojeje armi), dlatego ten cudzyslów. Ale brak save'a no i zagrożenie jakie z sobą nieśli szybko pozwalalo znaleść im swoje przeznaczenie na polu bitwy, niestety nie w taki sposób jakby oni chcieli
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
no tu się zgodzę. Ale tak sobie myślę, że rozwiązaniem może być wystawianie ich w dużej liczbie. 40 Slayerów tak szybko nie ustrzelą (szczególnie jeśli się postaramy i ich nie wystawimy na bezpośredni ostrzał) a jak już to dojdzie do walki to w większości przypadków albo zniesie przeciwnika z pola walki albo zatrzyma go na tyle długo, że inny klocek wleci od boku. Strzelaczami zajmie się gyro, górnicy, ogry albo nasi strzelcy/machiny. Ja w każdym razie planuje najbliższe rozpiski opierac na slayerach i testować ich w większej liczbie. Potem dam znać jakie rezultaty przyniósł eksperyment
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
ten oddział nigdy nie ucieknie stoi co by sie nie dzialo bo t4 i ws 5/4 , potrafi sie przebic prawie przez wszystko.ja tam uwazam ze sa warci swoich punktow. a co z tego ze pancerza nie maja to nawet lepiej bo człowiek nie przepłaca i tak niezdawanego sejwa.
a moze warto dawać im warda z BSB?
może Rakso zarzuć może jakąś rozpą?
i czy dodatkwoy ruch dawalibyście na BSB, aby slayerzy jako tako nadrobili swój move.
W zasadzie jak są dwa takie spore klocki slayerów, to BSB nie jest aż tak konieczny, więc zdaje mi się, że można poświecić jego ochrone na rzecz tego dodatkwoego ruchu.
może Rakso zarzuć może jakąś rozpą?
i czy dodatkwoy ruch dawalibyście na BSB, aby slayerzy jako tako nadrobili swój move.
W zasadzie jak są dwa takie spore klocki slayerów, to BSB nie jest aż tak konieczny, więc zdaje mi się, że można poświecić jego ochrone na rzecz tego dodatkwoego ruchu.
Jak grałem to często używałem piątki gigantów, za jakieś śmieszne groszowe punkty, jako blokerorozpierniczacz. Ale ze slayerami jest pewien problem jakim są dożywiane non stop ghoule, generalnie wyższa inicjatywa od trolla i poison. Ciekaw jestem jak rozwiązujecie ten problem? Ja przerabiałem już, w obie strony sytuację klocki ghoule-slayerzy i za każdym razem slayerzy dawali ciała. Fakt po dłuższym czasie, ale jednak klockiem bazowo 10 i ghast za 88 punktów+dowskrzeszanie da się slayerów spokojnie zmielić. Ważne tylko, żeby początek dobrze zacząć.
kosa; właśnie nie potrzeba w krasiach bsb jak grasz na slayerach wiec po co przepłacac na i tak niezdawanego warda za te punkty co wydasz na sztandar wrzuć 5 trolli i bedzie git
okurde; ja myśle ze jak mam troche tego strzelania to jestem zbic tyle ile sie wskrzesza wiec i tak dochodzi do sytuacji gdzie trzeba szarzą slayerów utłuc kloc kawy czy grave guardów
okurde; ja myśle ze jak mam troche tego strzelania to jestem zbic tyle ile sie wskrzesza wiec i tak dochodzi do sytuacji gdzie trzeba szarzą slayerów utłuc kloc kawy czy grave guardów
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
dokładnie z tego samego założenia wyszedłem... co z tego, że mam save'a na 3+/4+ jak i tak często go oblewam a jak jeszcze wpadną jakieś kroxy czy inne śmiecie z S6 czy 7 to już wogóle punkty na zbroje rzucone w błoto... a tak przynajmniej mam jednostkę, która nigdy nie zawiedzie pod względem psychologii a na dodatek przypierdzielić ostro też potrafiKozisyn pisze:ja tam uwazam ze sa warci swoich punktow. a co z tego ze pancerza nie maja to nawet lepiej bo człowiek nie przepłaca i tak niezdawanego sejwa.
Wystawiając 2 duże klocki Slayerów i duży klocek Longów z Breakiem na k6 BSB wogóle nie wystawiam. Chociaż zdarzały mi się już total ofensy z dodatkowym ruchem na BSB i bez żadnych strzelców i bardzo fajnie mi się grało
@Okurdemol - co do Ghuli i ogólnie VC to lubie doprowadzać do łączonych combatów, w których są Slayerzy, Longi, Hamki, bohaterowie, BSB... i wygrywać... wtedy sypie się kilka oddziałów wroga... a on nie zawsze zdoła powskrzeszać wszystko. I fakt, że akurat z ghulami jest największy problem.
@Kosa - tego Warda na ostrzał i tak zazwyczaj oblewam więc go rzadko kiedy wystawiam, są inne rzeczy które można kupić za te punkty a które się bardziej przydają
chociaż były też przypadki kiedy ten sztandar ratował mi tyłek (zazwyczaj z Imperium na pełnym strzelectwie).
A ostatnią rozpę z 2 klockami slayerów już tu napisałem, mam też kilka innych jakby co, niektóre czekają na przetestowanie i w tym tygodniu zamierzam je wykorzystać
Już wiem w co zainwestuję moje oszczędności Slayerzy fajna rzecz. Niestety nie na każdą armię. Z Imperium jest fajnie jak nie ma pistoliersów. Na skinkowisko? No coments Ogry? Dzisiaj zostali zadeptani w jedną turę przez 4 Irongutów, którzy potem nie pokroili bolca TK? Naprawdę dobzi jeśli nie wejdzie w nich scorpion. VC? Gralem z nimi tylko raz przy użyciu pomarańczowych i niestety "wrajty" nie dopuściły ich do głosu. Muszę ich zacząć wystawiać w większej ilości. Narazie gram na 10 robiącej za mur przed maszynkami.
ostatnie 11 bitew gram na ofensie..biorę warda na ostrzał i zawsze się spłaca..
daemon slayer z d6 woundów, r. of might i wraithy nie zbliżą się do slayerów na mniej niż 15 cali
u mnie od dawna pomarańczowi to podstawa armii
daemon slayer z d6 woundów, r. of might i wraithy nie zbliżą się do slayerów na mniej niż 15 cali
u mnie od dawna pomarańczowi to podstawa armii
a moi rankowi czempionowi slayerzy lubia wiekszosc rzeczy z dwurakami...iroguty, kroxy maneaterzy...amietajcie ze trzeba z zamysłem brać bronie
a sztandar maja najlepszy na swiecie gdyby mogli miec magiczny to była by to jedyna jednostka w krasiach noszaca sam warbanner
a sztandar maja najlepszy na swiecie gdyby mogli miec magiczny to była by to jedyna jednostka w krasiach noszaca sam warbanner
- petronikus
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 116
- Lokalizacja: cz-wa
górnicy to jednostka która zawsze sie spłaca-osobiście moja ulubiona. inżynier na katapulcie ze strzelbą fajnie sprawdza sie przeciwko pojedynczym jednostką- szczególnie parszywym ratling guną których nieznosze!!!Kozisyn pisze:zamiast tych górników dowolnja maszyna i zdjac strzelbe z inzyniera bo i tak jej nigdy nie uzyje, a do slayeró zawsze 2+ czempów
A co do zabójców nie wiedzialem ze w normalnej armi mozna wystawic wiecej niz jednego zabójce gigantów, przynajmniej tak sie nie da w army builderze- z wyjątkiem armi zabójców- no chyba ze jest cos o czym nie wiem a chetnie sie dowiem...