Figartes - prace od Kuczek & Szary
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Wydaje mi się że sztandar jest krzywo "wbity" do pancerza, tzn. ta górna "belka" na której jest jakby zawieszona szmata chyba powinna być równoległa do linii pleców gościa, tj sztandar powinien wg mnie być przekrzywiony w drugą stronę
Odkurzam nieskonczone prace. Wsrod tylu swietnych figur, ktore ostatnio sie pojawiaja, tym razem nie mam czym zaskakiwac:
Wood Elf Glade Riders
Wood Elf Wardancer Hero
Wood Elf Glade Riders
Wood Elf Wardancer Hero
Ostatnio zmieniony 10 maja 2014, o 11:01 przez Szary, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczegół techniczny, konie nie mają białych oczu
- Tiger Brown
- Kradziej
- Posty: 953
- Lokalizacja: Syrenogród
Eee, ma kontakty.
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.
@Treevil ten koń wygląda jakby miał sraczke albo jakby był wystraszony, nie za bardzo jak koń.
Koń ma duże źrenice ale jego oko jest białe normalnie :
http://www.deceptivemedia.co.uk/gallery ... 00-078.jpg
http://www.deceptivemedia.co.uk/gallery ... 00-078.jpg
- WitchHunter
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 147
pytanie do Szarego , jak zrobiłeś bądź z czego paprotki na podstawkach do tych lesniakow...
pozdro
pozdro
A ja mam pytanie odnośnie koników tzn. jakimi brazami malowales konkretne chabety ?
zaloze sie ze paprotki to po prostu listki fototrawione bardzo fajni ci ridersi spokojni stonowani bez fajerwerkow ale na wysokim poziomie
Noble tez bardzo fajny jedynie do czego mogl bym sie przyczepic to buty i przedramienniki herosa wygladaja na malo wyciagniete (no co do czegos trzeba sie przyczepic ;P)
Noble tez bardzo fajny jedynie do czego mogl bym sie przyczepic to buty i przedramienniki herosa wygladaja na malo wyciagniete (no co do czegos trzeba sie przyczepic ;P)
@Sykstus
W pierwszej chwili wydawało mi się, że faktycznie popełniłem gruby błąd techniczny. Ale...
Końskie oko składa się praktycznie z tych samych elementów co ludzkie. Ma jedynie odrobinę inny kształt, dlatego wydawać się może, że całość zajmuje tęczówka. (więcej o końskim oku tutaj)
Może jedynie zostawiłem za dużo bieli w gałce, ale nie tylko to pozwoliłem sobie już zostawić
@WitchHunter
Dokładnie tak jak mówi SexRocket - są to metalowe, fototrawione listki, bodajże polskiej nawet produkcji, firmy Part.
@szczurek
Kolory na koniach...to akurat ciężkie pytanie, gdyż robiłem to jakiś czas temu. Mniej więcej używałem mieszanek scorched_bleached, snakebite+bronzed, bestial+vermin, itp. Oczywiście mogło być tego trochę więcej.
Polecam obejrzenie galerii z różnymi maściami koni i dążenie do podobnych kolorów i wzorów.
Dzięki za komentarze.
W pierwszej chwili wydawało mi się, że faktycznie popełniłem gruby błąd techniczny. Ale...
Końskie oko składa się praktycznie z tych samych elementów co ludzkie. Ma jedynie odrobinę inny kształt, dlatego wydawać się może, że całość zajmuje tęczówka. (więcej o końskim oku tutaj)
Może jedynie zostawiłem za dużo bieli w gałce, ale nie tylko to pozwoliłem sobie już zostawić
@WitchHunter
Dokładnie tak jak mówi SexRocket - są to metalowe, fototrawione listki, bodajże polskiej nawet produkcji, firmy Part.
@szczurek
Kolory na koniach...to akurat ciężkie pytanie, gdyż robiłem to jakiś czas temu. Mniej więcej używałem mieszanek scorched_bleached, snakebite+bronzed, bestial+vermin, itp. Oczywiście mogło być tego trochę więcej.
Polecam obejrzenie galerii z różnymi maściami koni i dążenie do podobnych kolorów i wzorów.
Dzięki za komentarze.
I z nieco innej beczki...
W ramach weekendowej przerwy wybraliśmy się razem z Kuczkiem autostopem (długa historia) do rodzinki na wieś. Zostaliśmy poproszeni przez 14letnią kuzynkę Kuczka o namalowanie obrazka w pokoju. A jak się okazało, że dziewczyna wybrała Garfielda na ścianę, to tym chętniej postanowiliśmy pomóc.
Po 5h malowania przy użyciu zwykłych pigmentów do farb oraz chińskich plastikowych pędzelków dla dzieci (jeszcze dłuższa historia...) efekt wygląda mniej więcej tak:
Napis jest na kartce przyklejonej do ściany, dlatego można go łatwo podmienić w zależności od nastroju
W ramach weekendowej przerwy wybraliśmy się razem z Kuczkiem autostopem (długa historia) do rodzinki na wieś. Zostaliśmy poproszeni przez 14letnią kuzynkę Kuczka o namalowanie obrazka w pokoju. A jak się okazało, że dziewczyna wybrała Garfielda na ścianę, to tym chętniej postanowiliśmy pomóc.
Po 5h malowania przy użyciu zwykłych pigmentów do farb oraz chińskich plastikowych pędzelków dla dzieci (jeszcze dłuższa historia...) efekt wygląda mniej więcej tak:
Napis jest na kartce przyklejonej do ściany, dlatego można go łatwo podmienić w zależności od nastroju
Najbardziej zblazowany kocur, jakiego znam... No i do kompletu powinien być jeszcze ten przygłup Oddie Johna nawet nie wspomnę...
Dobra robota, Garfield świetnie wyszedł
Może ja też się swoimi muralami pochwalę...?
Dobra robota, Garfield świetnie wyszedł
Może ja też się swoimi muralami pochwalę...?