bede wdzieczny jak podasz mi strone , rozdzial i w którym miejscu na tejze stronie...dziekiGogol pisze:jest poczytaj dokładniepetronikus pisze:strzał z katapulty jest przed strzałem BS czyli najpierw strzelam z katapulty i powiedzmy ze wypadł mi ten misfajer i rzucam wpadlo 1 i wtedy deklaruje ze skorzystam z umiejetnosci inzyniera i rzucam jeszcze raz. a jak nie wypadl misfajer to sobie strzelam... w zasadach nic nie jest napisane ze musze zadeklarowac kozystanie z umiejetnosci inzyniera przed strzalem z katapulty... mozna powiedziec ze to lekkie naduzycie ale to i tak nic w porównaniu z wiekszymi bledami tej gry. Tak robie ja i gracze (towarzysze broni) Imperium...pozdroKozisyn pisze:jest costakiego że najpierw sie deklaruje strzał z klopy i mówisz czy uzywasz inz do ew. rirola efektu misfajera....a potem strzelic sobie moze jak nie deklarowałes uzycia. czyli to tak jakbys miał wybuchajaca klope i tunda za 20 pkt
Zabójcy Trolli, Gigantów, Smoków i Demonów.
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
- petronikus
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 116
- Lokalizacja: cz-wa
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Ja dzisiaj tez testowalem Slayerow, dodatkowo rozpa byla funowa raczej z lordem na tarczy Master inzynierem i wogule jakies kosmosy... Gralem przeciw star dragonowi i nie bylo rozowo dopoki nie zlapalem smoczura w challenga i moj niezabijalny lord na tarczy porachowal sie z jaszczurka... Mam jakies dziwne zboczenie i zawsze powierzam Slayerom za trudne zadania i zawsze gina...
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
podejrzewam, ze nie
giną Ci od strzelania czy w walce? :>
giną Ci od strzelania czy w walce? :>
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
smoczur może niezabijalnego lorda na tarczy co najwyżej grzecznie poprosić o niski wymiar kary...
a lorda nie uważam za coś fanowego. sam gram od nowego kodeksu tylko na lordzie na tarczy. chociaż 3 ostatnie turnieje to czas Daemonslayera...
a lorda nie uważam za coś fanowego. sam gram od nowego kodeksu tylko na lordzie na tarczy. chociaż 3 ostatnie turnieje to czas Daemonslayera...
Dla mnie lord na tarczy to taki fun, bo gram praktycznie tylko na kowadle, a lorda wystawiam bardzo rzadko... Ale teraz to sie zmieni, mam wieksza zabawe z gry lordem wiec mysle ze zagosci w moich rozpiskach na dluzej...
Zawsze w walce, przed strzelaniem jakos ich chowam lub neutralizuje wlasnym strzelaniem...giną Ci od strzelania czy w walce? :>
Dokladnie tak! Nie zadrasnol mnie nawet a ja mu w zamian wbilem 2 rany...smoczur może niezabijalnego lorda na tarczy co najwyżej grzecznie poprosić o niski wymiar kary...
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
coś w tym jest..widzę że z grania rozpiską funowa, na Zabójcy Demonów mam lepsze wyniki niż z grania krasiowym standardem.
lord na tarczy to był zawsze mój pewniak. smoków ubiłem tyle, że każdy krasnal ma u mnie buty ze smoczej skóry
parę razy nawet przegoniłem uciekającego smoka
teraz to inne jednostki też chcą w mojej armii ubijac smoki- kurde, nawet runiarzowi się zdarzyło
i powiem wam że doprowadzić do walki np slayerów ze smokiem nie jest wcale tak trudno
lord na tarczy to był zawsze mój pewniak. smoków ubiłem tyle, że każdy krasnal ma u mnie buty ze smoczej skóry
parę razy nawet przegoniłem uciekającego smoka
teraz to inne jednostki też chcą w mojej armii ubijac smoki- kurde, nawet runiarzowi się zdarzyło
i powiem wam że doprowadzić do walki np slayerów ze smokiem nie jest wcale tak trudno
- petronikus
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 116
- Lokalizacja: cz-wa
sprawdzilem i potwierdzilem-dziekiRakso_The_Slayer pisze:strona 39 armybooka... ramka Obsługa artyleryjska... fragment Dodatkowy Członek Obsługi... pisze, że inż musi zadeklarowac co robi przed strzałem z machiny.
Grając dziś ze skavenami tak mi się nie pofarciło, że w drugiej turze nie miałem już większości armii. Stwierdziłem, że już mi wszystko zwisa i zaszarżowałem dla funu Giant Slayerem i BSB (puszka) na pełen kloc clanratów. Rozkręcili go w jedną turę. BSB potem przeżył. Slayer niestety z overruna wpadł (a raczej próbował wpaść) w ratlinga. To bolało
Od jakiegoś czasu slayerzy sa dla mnie must have. Tyle jest z nimi smiechu i zabawy Najfajniejsza jednostka w całej armii jak dla mnie. Nigdy jeszcze nie przeżyli do końca bo, pomagając im znaleźć przeznaczenie, wysyłam ich w największe g***o. Ale i tak jest fajnie.
Mina gracza lizardów, który boi się zaszarżować kawalerią sauruską z bohaterem widząc przed soba 6 pomarańczowych wariatów? BAZCENNA. Za paczkę slayerów zapłacisaz karta mastercard
Od jakiegoś czasu slayerzy sa dla mnie must have. Tyle jest z nimi smiechu i zabawy Najfajniejsza jednostka w całej armii jak dla mnie. Nigdy jeszcze nie przeżyli do końca bo, pomagając im znaleźć przeznaczenie, wysyłam ich w największe g***o. Ale i tak jest fajnie.
Mina gracza lizardów, który boi się zaszarżować kawalerią sauruską z bohaterem widząc przed soba 6 pomarańczowych wariatów? BAZCENNA. Za paczkę slayerów zapłacisaz karta mastercard
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Dzisiaj Zabójca Demonów z +1 hit i zawsze ranieniem na 2+ w pojedynke rozmontował cały klocek Saurusów i Temple Guardów i jeszcze 2 rany Slaanowi nabił Razem z Grombrindalem, który w pojedynke zarżnął lorda na Carnosarze, biegacza i klocek ciężkiej kawy, byli to bohaterowie tej (niezwykle dla mnie pechowej) bitwy
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Odnośnie zabójców nurtuje mnie pewna sprawa:
Kilkukrotnie widywałem już regimenty slayerów z muzykiem i sztandarem (zawsze były to duże klocki~~20). moim zdaniem dawanie cg w tym oddziale jest pozbawione sensu (szczególnie muzyka). I tu pojawia sie pytanie; czy ja nie widze potencjału w cg u slayerów, czy też naprawde jest to bez sensu?
poprosze o rzeczową odpowiedź.
(sory za nekromancje, ale wole tak niż zaśmiecać forum nowym tematem)
Kilkukrotnie widywałem już regimenty slayerów z muzykiem i sztandarem (zawsze były to duże klocki~~20). moim zdaniem dawanie cg w tym oddziale jest pozbawione sensu (szczególnie muzyka). I tu pojawia sie pytanie; czy ja nie widze potencjału w cg u slayerów, czy też naprawde jest to bez sensu?
poprosze o rzeczową odpowiedź.
(sory za nekromancje, ale wole tak niż zaśmiecać forum nowym tematem)
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Zaintrygował mnie pomysł wystawiania Deamon Slayera, bo uwielbiam tę postać. Tylko pewnej rzeczy nie rozumiem: mianowicie, dając mu magiczny toporek z ranieniem na 2+ i +1 do trafienia, wydajemy 205 pkt. na kolesia bez żadnego save'a... W dodatku nie wali pierwszy.Powiedzcie mi, jak go zachować przy życiu,bo mówiąc szczerze, jakoś sobie tego nie wyobrażam. Nie lepiej jednak Lorda w puszce, który wali podobnie?
Pozdro
Pozdro
slayerzy w linii z muzykiem i czempionami vs psy khorna :
Psy 4 ataki po 1 czempionie trafiają 2 i raczej zabijają
Liczymy combat : psy 1 rana slayerzy przewaga muzyk .... psy o 1 przegrały ... jak są z dala od bsb i genia instability na 6 ... nastepna tura nastepny czempion i tak 3 razy (w przypadku mojego oddziału 15troll+3 giant slayerów z muzykiem)
Psy 4 ataki po 1 czempionie trafiają 2 i raczej zabijają
Liczymy combat : psy 1 rana slayerzy przewaga muzyk .... psy o 1 przegrały ... jak są z dala od bsb i genia instability na 6 ... nastepna tura nastepny czempion i tak 3 razy (w przypadku mojego oddziału 15troll+3 giant slayerów z muzykiem)
Wydaje mi sie ze aktualnie Slayerzy to najlepsza opcja przeciw Doch, VC, DE i LiZ.
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
a nie jest przez przypadek tak ze bonus z muzyka/sztandaru liczy sie tylko jesli model jest w 1szym szeregu?Gogol pisze:slayerzy w linii z muzykiem i czempionami vs psy khorna :
Psy 4 ataki po 1 czempionie trafiają 2 i raczej zabijają
Liczymy combat : psy 1 rana slayerzy przewaga muzyk .... psy o 1 przegrały ... jak są z dala od bsb i genia instability na 6 ... nastepna tura nastepny czempion i tak 3 razy (w przypadku mojego oddziału 15troll+3 giant slayerów z muzykiem)