Długo nie mogłem się wygrzebać z malowaniem pierwszego oddzialiku zielonych do mojej małej armii (oczywiście z Skull Pass'a) no i po skończonej robocie dla równowagi wygrzebałem starego Slayera. Poniżej efekty. Niestety skóra na zdjęciach nie wyszła najlepiej.





Pozdrawiam