jestem nowym graczem Daemons of Chaos wiec mam takie pytanie ... jakie sa dopuszczale mozliwosci laczenia Bogow Chaosu tak aby bylo klimatycznie i flufowo
wiem ze uzywanie armi jednego Boga Chaosu jest w 100% klimatyczne ale co poradze ze podoba mi sie Tzeentch i Nurgle ... narazie bede gral jednostkami z tych dwoch Bogow ale docelowo zamiezam miec dwie armie
Sojusze
Moderator: KrzysiekW
teraz kazdy z kazdym na dowolnych zasadach chodz teoretycznie nurgl z tzeenchem i Khorn z slaaneshem sie niezbyd lubia. Kiedys niby kazdy sam sily laczono tylko w na szczegolne okazje.
Bardzo fajnie to opisali w zbiorze opowiadania z swiata 40k. LoC wyzwal tam na pojedynek Bloodzia pojedynek mial polegac na walce armi pana przemian z armia Khorna. LoC wygral i bloodzio rad nie rad musial go uznac za "sojusznika" oczywiscie po jakis 70 stronach daszedl do wniosku ze nie ma sensu szukac wroga skoro masz jednego pod reka ale wczesniej jedna bitwe wspolnie walczyli z imperium . NO i masz fluff z samej ksiazki z chwila gdy jedna z poteg rosnie w sile pozostalem lacza sie przeciw niej zeby przypadkiem za dobrze jej nie poszlo wiec bardzo bardzo latwo wymyslic fluff do armi bez jednego boga NO i sprawa samego pana przemian opisano go spiskujacego knujacego na kazdym kroku wiec obecnosc demonow Nurgla z warmi nic nie zmian nawet jesli GUO jest jej generalem wkoncu plany zmieniacza sciezek sa nieodgadnione
Bardzo fajnie to opisali w zbiorze opowiadania z swiata 40k. LoC wyzwal tam na pojedynek Bloodzia pojedynek mial polegac na walce armi pana przemian z armia Khorna. LoC wygral i bloodzio rad nie rad musial go uznac za "sojusznika" oczywiscie po jakis 70 stronach daszedl do wniosku ze nie ma sensu szukac wroga skoro masz jednego pod reka ale wczesniej jedna bitwe wspolnie walczyli z imperium . NO i masz fluff z samej ksiazki z chwila gdy jedna z poteg rosnie w sile pozostalem lacza sie przeciw niej zeby przypadkiem za dobrze jej nie poszlo wiec bardzo bardzo latwo wymyslic fluff do armi bez jednego boga NO i sprawa samego pana przemian opisano go spiskujacego knujacego na kazdym kroku wiec obecnosc demonow Nurgla z warmi nic nie zmian nawet jesli GUO jest jej generalem wkoncu plany zmieniacza sciezek sa nieodgadnione
Khorne nienawidzi Slanesha i wzajemnie
Tzeentch nienawidzi Nurgla i wzajemnie
Ale to nie są jakieś żelazne prawa , powstają różnorakie sojusze i żaden z nich nie trwa za długo . Bywały sojusze wszstkich potęg więc bywały też np Khornowo Slaneshowe, ważne żeby generał wszystkich za jajca trzymał odpowiednio mocno.
Jednak czysto ideologicznie to właśnie jest tak .
Tzeentch nienawidzi Nurgla i wzajemnie
Ale to nie są jakieś żelazne prawa , powstają różnorakie sojusze i żaden z nich nie trwa za długo . Bywały sojusze wszstkich potęg więc bywały też np Khornowo Slaneshowe, ważne żeby generał wszystkich za jajca trzymał odpowiednio mocno.
Jednak czysto ideologicznie to właśnie jest tak .