Tu masz odpowiedź na swoje pytanie. Nie musi być Thunderlord by był Bull Rhinox, po prostu dla Thunderlord`a musisz upgrejdnąć w pierwszej kolejności (jeśli masz go w jednostce). Czyli możesz mieć chorążego z WB na Bull Rhinox`ie.Any Rhinox in the unit may be upgraded to a Bull Rhinox at +45 p., however a Thunderlord`s Rhinox must be upgraded first
Ogry na turniejach
Moderator: Afro
to jeszcze lepiej
żle to zrozumialem, myslalem, że jest na odwrót, czyli aby mieć bull rhinoxa, to trzeba mieć thunderlorda.
No to super sprawa i te 36 pkt. ratuje mi skóre
No zanim się znów dorwałem do sieci (eeechh.. ta przeklęta praca), to większość niejasności została rozwiana.
Używam Bull Rhinoxa który jest chorążym i ma War Banner. Nie jest ani muzykiem, ani czempionem (mimo, że Army Builder na to zezwala, to jest bug)
Deathcheatera używam po rzucie przeciwnika na zranienie. Jeśli zrani 1-2 razy, to odpuszczam - przyda się w następnej turze, ale jeśli 4-5 to zdecydowanie wykorzystuje jego możliwości. Deathcheater sprawia, że mój Tyrant jest w zasadzie niezabijalny w pierwszej szarży. Żaden smok, czy inny Greater Deamon nie zmieli tych 5 ran z T5, deathcheaterem i wardem na 6+. Jedynymi wyjątkami, którym czasem może się udać jest Dark Elf (hatred i +3 do siły) i Bloodthirster (z przerzutami to-hit i S7). Ale i tak jest szansa, ze oddam te moje 5A, S7 D3 rany. A to może baaardzo zaboleć każdego smoka.
A co do Spanlgesharda.... gdzieś na forum Ogrestronhold jest analiza matematyczna damage reduction jaki oferuje nam ten przedmiot. I jesli weźmiemy pod uwagę cały zakres sił, jakie mogą drasnąć Tyranta (od 2 do nieskończoności, z tym, że 7+ jest bardzo mało) to wchodzi nam ok 16%. Bo np. od siły 2 i 3 w ogóle nie broni, do siły 4 tylko na 6+ i to tylko jak na zranienie będzie 5, bo przy 6 już nie bronie itp. A 16% damage reduction to mi daje właśnie Talisman of Protection, który jest o 20 pkt tańszy I działa na każdą siłę
Używam Bull Rhinoxa który jest chorążym i ma War Banner. Nie jest ani muzykiem, ani czempionem (mimo, że Army Builder na to zezwala, to jest bug)
Deathcheatera używam po rzucie przeciwnika na zranienie. Jeśli zrani 1-2 razy, to odpuszczam - przyda się w następnej turze, ale jeśli 4-5 to zdecydowanie wykorzystuje jego możliwości. Deathcheater sprawia, że mój Tyrant jest w zasadzie niezabijalny w pierwszej szarży. Żaden smok, czy inny Greater Deamon nie zmieli tych 5 ran z T5, deathcheaterem i wardem na 6+. Jedynymi wyjątkami, którym czasem może się udać jest Dark Elf (hatred i +3 do siły) i Bloodthirster (z przerzutami to-hit i S7). Ale i tak jest szansa, ze oddam te moje 5A, S7 D3 rany. A to może baaardzo zaboleć każdego smoka.
A co do Spanlgesharda.... gdzieś na forum Ogrestronhold jest analiza matematyczna damage reduction jaki oferuje nam ten przedmiot. I jesli weźmiemy pod uwagę cały zakres sił, jakie mogą drasnąć Tyranta (od 2 do nieskończoności, z tym, że 7+ jest bardzo mało) to wchodzi nam ok 16%. Bo np. od siły 2 i 3 w ogóle nie broni, do siły 4 tylko na 6+ i to tylko jak na zranienie będzie 5, bo przy 6 już nie bronie itp. A 16% damage reduction to mi daje właśnie Talisman of Protection, który jest o 20 pkt tańszy I działa na każdą siłę
- FIFI (_!_)
- Chuck Norris
- Posty: 516
- Lokalizacja: Wołów, Klub KARAK VAR!!!
no ale zauważ ze jeżeli wbije sie w ciebie taki bloodthrister to on nas rani na 2+ siła 7 jeżeli ma firestorm blade, jak zobaczysz rzuty na zranienie przeciwnika i zobaczysz same 5/6 to mowisz ze urzywasz deatcheatera i jest mozliwość ze bedziesz miał warda na 3+! tak samo leci w ciebie armata i przypadkiem wyrzucila 3 na zranienie i ty masz warda na 4+ to jest już 50*% szans na zdanie! No wiadomo, że czasem mieć zawsze pewnego warda na 6 ale lubie ryzykowac! a rozważyłeś propozycje Yetisów??
Leadbelchers, przynajmniej 1 oddział to na prawdę mus. Strzelając zawsze ndagryzą coś, co potem zwykłe ogry mogą dokończyć. Jak ich nie ma, to lekkie kawalerie wroga hasają bezkarnie naookoło. A tak...salwa leadbelcherów i po klopocie. To konieczność.FIFI (_!_) pisze:Jak sam widzisz, że brak ci magicznych ataków na wraity itp. a ja czytając twój raporcik nie zauwazyłem ani słowa o leadblecherach, wiec radze ci bo sam tak gram, żebyś wypróbował Yetisy zamiast leadblecherów!! Są bardzo dobre, biegają na 14' i zawsze mogą razem z rhinoxem szarzować! do tego ta ich aura. jak coś sie wbija w naszego tyranta to zawsze mozemy pozniej dopomóc naszemu generałowi szarżą i wtedy przeciwnik ma już wielką trudność w zabiciu/zranieniu naszego tyrancika.
Yethee owszem, bardzo ciekawa opcja. Może kiedyś wykorzystam. Ale na razie nie mam modeli (przecież muszą być skonwertowane w murzyńskim klimacie, a to nie takie proste) a poza tym to mimo wszystko 195 pkt. Rozpiskę mam wymaksowaną, cieżko coś zdjąć, żeby nie zapłakać i nie stracić jakiejś istotnej przewagi.
Dlatego zadecydowałem spróbować wymienić sprzęt Hunterowi, tak, żeby zwiększyć ilość magicznych ataków. A że nie bedzie już taki odporny na strzelanie..cóż, mam gnoblary do zasłaniania się
Teraz Hunter bedzie biegał z Sword of Battle i Longstriderem (7 MV). 5A S5 powinno zrobić kuku wrightom, a 7 mv przyda się przy flankowaniu (będzie zasuwać razem z Rhinoxem). Zobaczymy jak to wyjdzie
Splangeshard + Deathcheater to kombos za 55 pkt, który jest do wyrzucenia, jak np. strzeli do ciebie 10 łuczników, thunderersów, albo dostaniesz zwykłe 2D6 S4. Nie dla mnie. Zupełnie tego nie widzęFIFI (_!_) pisze:no ale zauważ ze jeżeli wbije sie w ciebie taki bloodthrister to on nas rani na 2+ siła 7 jeżeli ma firestorm blade, jak zobaczysz rzuty na zranienie przeciwnika i zobaczysz same 5/6 to mowisz ze urzywasz deatcheatera i jest mozliwość ze bedziesz miał warda na 3+! tak samo leci w ciebie armata i przypadkiem wyrzucila 3 na zranienie i ty masz warda na 4+ to jest już 50*% szans na zdanie! No wiadomo, że czasem mieć zawsze pewnego warda na 6 ale lubie ryzykowac! a rozważyłeś propozycje Yetisów??
A jak strzela do mnie działo, to i tak, na 1 nie rani (16% szans), na 6+ się obronie (to już razem 32%), a jak rzuci na ilość ran mniej niż 5 to i tak przeżyje. Jedno działo Tyranta nie zabije. A sęk w tym, żeby tak grać, aby maksymalnie jedno strzelało (zasłaniamy się terenem, gnoblarami, robimy look-out sir itp)
- FIFI (_!_)
- Chuck Norris
- Posty: 516
- Lokalizacja: Wołów, Klub KARAK VAR!!!
a chciałem sie dowiedzieć czy jeżeli wystawiasz gnoblarki na lini roztawienia w rzedzie, a reszte armii na krawedzi to czy przeciwnik z armat może strzelać bo tej reszcie armii jeżeli jej nie widział. Chodzi mi o overgesing, czy to jest dozwolone na turnieju. No bo pare razy już sie zdazyło ze przeciwnik strzalal sobie bez trosko w moje gnoblarki a tak naprawde miezył w taką śmieciarke która schodzi od sily 7. I sie tłumaczył ze przecież zabił i gnoblarki i smieciarke co było szczęściem w rzucaniu artyleryjką bo smieciarka była jakies 7cali za gnobami
PS, jak ci wyszło 55 za deatcheatera i tego splangasharda?? u mnie to wychodzi 50
PS, jak ci wyszło 55 za deatcheatera i tego splangasharda?? u mnie to wychodzi 50
- FIFI (_!_)
- Chuck Norris
- Posty: 516
- Lokalizacja: Wołów, Klub KARAK VAR!!!
a co do Leadblechersów to nie długo na nich bede grał bo mam świetny pomysł na konwert i aż szkoda nimi nie grać! tylko pytanie bo yetisy lubie, smieciarki fajne, a rhinox to sila ktora tez zajmuje slota spec i nie wiem za co wstawic tych leadow ale chyba beda sie zmieniac z yetisami
Jak by mi ktoś zaczął strzelać i przedeklarowywać przez Gnoblary w Śmieciarki, to bym go usmażył w ogniu mego gniewu. Oczywiście bez przesady, jak Śmieciara jest cal za Gnoblarami, to aż sama się prosi o klapsa, ale jak jest 10" za linią zasłaniających ją figurek, to uznaje ją za bezpieczną.FIFI (_!_) pisze:a chciałem sie dowiedzieć czy jeżeli wystawiasz gnoblarki na lini roztawienia w rzedzie, a reszte armii na krawedzi to czy przeciwnik z armat może strzelać bo tej reszcie armii jeżeli jej nie widział. Chodzi mi o overgesing, czy to jest dozwolone na turnieju. No bo pare razy już sie zdazyło ze przeciwnik strzalal sobie bez trosko w moje gnoblarki a tak naprawde miezył w taką śmieciarke która schodzi od sily 7. I sie tłumaczył ze przecież zabił i gnoblarki i smieciarke co było szczęściem w rzucaniu artyleryjką bo smieciarka była jakies 7cali za gnobami
PS, jak ci wyszło 55 za deatcheatera i tego splangasharda?? u mnie to wychodzi 50
Kombos rzeczywiście kosztuje 50 pkt. I tak za dużo.
- FIFI (_!_)
- Chuck Norris
- Posty: 516
- Lokalizacja: Wołów, Klub KARAK VAR!!!
Ten kombos jest 15pkt drozszy od protectiona a ja jak mam wolne punkty na magiczne itemy to musze je wykorzystać, a dzisiaj tyrant spróbował w bitwie z imperium przyjąć czołg na klate z 4pkt pary i o mały włos by przeżył, ale przeciwnika rzuty mnie zalamały. Miał 5xd3 impactow czyli maksymalnie wyrzucal 15 a on wyrzucil 13. Ranił mnie na 3+ i z tych 13 to była tylko jedna jedynka a reszta 3< i to same 5/6 wiec wykorzystalem deatcheatera i prawie identyczny rzut ale i tak dostałem tylko 6ran o mały włos i bym przeżył, więc IMO warto wydać te 15 pkt wiecej!!
- Zed Zediculus
- Mudżahedin
- Posty: 259
- Lokalizacja: Poznań
Gratulcje za udany turniej Maćku!
Widzę, że taktykę grania gnoblarami masz opanowaną. Też tak próbowałem grać, ale nie potrafię wlec się za gnoblarami 8 cali na turę. Jakoś to dla mnie za wolne...jeszcze tą taktykę wypróbuję...
Co do strzelania w gnoblary, a trafianiu w Rhinoxa czy Maneaterów to standard: "Oj! coś kurde źle odmierzyłem...no trudno", jak to słyszę to normalnie urywa mi sie żyłka łącząca mózg z pięścią...
Widzę, że taktykę grania gnoblarami masz opanowaną. Też tak próbowałem grać, ale nie potrafię wlec się za gnoblarami 8 cali na turę. Jakoś to dla mnie za wolne...jeszcze tą taktykę wypróbuję...
Co do strzelania w gnoblary, a trafianiu w Rhinoxa czy Maneaterów to standard: "Oj! coś kurde źle odmierzyłem...no trudno", jak to słyszę to normalnie urywa mi sie żyłka łącząca mózg z pięścią...
Witam, jestem nowy na forum ale ogrami gram juz jakiś czas i to w sumie moja jedyna armai jaką gram turniejowo. Mam parę osiagnięć na turniejach i z chęcia przedstawie soje techniki.
Zazwyczaj moja rozpisaska przedstawia się nastepująco:
tyrant/bruiser (+1To i glupota) gw lub thenderiser(dla tyranta) i reszta herosow to magowie obowiązkowo hellheart i 2 DS
jednostki to w zależnosci od formatu ale wystawiam 2-3 oddzialy bulli po 3 z SW i do tego gnobalry 2-3 oddzialy jesli sie zmieszcza, i ironi 2*4 lub raz 4 w tym warbanner
special to albo 1 katapa albo yeti czasami armatki i rare to gorger.
Plan wtedy jest prosty. Wytrzymać turę magii i strzelania przeciwnika z hellheatrtem jest to dość proste bo zazwyczaj rpzeciwnicy nie chca ryzykowac gdy zerknął na tabele miscasta. Przeciwko strzelaniu jest gorger który świetnie andaje sie przeciwko imperialnym kusznikom i hangunnerom a i na krasnoludzkie katapy jest idaelny. Jeśli nei to zawsze to przeciwnik ma dylemat czarowac czys trzelac w gorgera czy w ogry które zazwyczaj sa już blisko albo walczą. Genarał z głupota- wiekszośc pewnie uważa ze to głupota ale mimo wszystko 6to potrafi przestraszyc przeciwnika i z tyranta robi czołg do rozkrecania wszystkiego i mozna przyjąc bez problemu wieksze stwory an kaltę takim panem a potem zmachnac sie tenderiserem i po sprawie. bulle w bitwach ganiaja za słbszymi jednostakimi a gnoblary nadaja sie do podstawiania pod szarże jednostkom z frenzy lub do obrzucenia kamieniami pojedynczych amgow albo nawet cięzkiej kawalerii -nawet nie wiecie jak przeciwnik sie wkurza gdy od takiego kamienia ginie imperialny rycerz lub chosen chaosu.
Jak czytałem początkowe artykuły zdziwiło mnie ustawienie aneatera i generała czy to znaczy ze moge wystawic maneatera w linni pionowej za herosem?
Zazwyczaj moja rozpisaska przedstawia się nastepująco:
tyrant/bruiser (+1To i glupota) gw lub thenderiser(dla tyranta) i reszta herosow to magowie obowiązkowo hellheart i 2 DS
jednostki to w zależnosci od formatu ale wystawiam 2-3 oddzialy bulli po 3 z SW i do tego gnobalry 2-3 oddzialy jesli sie zmieszcza, i ironi 2*4 lub raz 4 w tym warbanner
special to albo 1 katapa albo yeti czasami armatki i rare to gorger.
Plan wtedy jest prosty. Wytrzymać turę magii i strzelania przeciwnika z hellheatrtem jest to dość proste bo zazwyczaj rpzeciwnicy nie chca ryzykowac gdy zerknął na tabele miscasta. Przeciwko strzelaniu jest gorger który świetnie andaje sie przeciwko imperialnym kusznikom i hangunnerom a i na krasnoludzkie katapy jest idaelny. Jeśli nei to zawsze to przeciwnik ma dylemat czarowac czys trzelac w gorgera czy w ogry które zazwyczaj sa już blisko albo walczą. Genarał z głupota- wiekszośc pewnie uważa ze to głupota ale mimo wszystko 6to potrafi przestraszyc przeciwnika i z tyranta robi czołg do rozkrecania wszystkiego i mozna przyjąc bez problemu wieksze stwory an kaltę takim panem a potem zmachnac sie tenderiserem i po sprawie. bulle w bitwach ganiaja za słbszymi jednostakimi a gnoblary nadaja sie do podstawiania pod szarże jednostkom z frenzy lub do obrzucenia kamieniami pojedynczych amgow albo nawet cięzkiej kawalerii -nawet nie wiecie jak przeciwnik sie wkurza gdy od takiego kamienia ginie imperialny rycerz lub chosen chaosu.
Jak czytałem początkowe artykuły zdziwiło mnie ustawienie aneatera i generała czy to znaczy ze moge wystawic maneatera w linni pionowej za herosem?
Możesz. To zwykła formacja, z 1 modelem w szeregu i dwoma szeregami. I w pierwszym jest bohater.Grodzio pisze:
Jak czytałem początkowe artykuły zdziwiło mnie ustawienie Maneatera i generała czy to znaczy ze moge wystawic maneatera w linni pionowej za herosem?
Nota bene, byłem dziś na turnieju w Bielsku-Białej.
Szło mi średnio, chociaż żadnej bitwy nie przegrałem, natomiast lokalny gracz Ogrowy miał więcej szczęscia i wygrał cały turniej. Nie pamiętam jego nazwiska, ale gratulacje się należą
- FIFI (_!_)
- Chuck Norris
- Posty: 516
- Lokalizacja: Wołów, Klub KARAK VAR!!!
to chyba pierwszy turniej wygrany przez ogry w Polsce! gratz!
nie pierwszy:-P ale i tak gratki;-)FIFI (_!_) pisze:to chyba pierwszy turniej wygrany przez ogry w Polsce! gratz!
ja ogrami wygrałem trzy turnieje lokalne... 2 na 600pkt. jeden na 1350pkt. Co prawda tylko jeden z nich był mocno obsadzony, ale jednak;-) pozdro
- FIFI (_!_)
- Chuck Norris
- Posty: 516
- Lokalizacja: Wołów, Klub KARAK VAR!!!
heh w takim razie zwracam honor i zostaje mi tylko jedno! Jeżeli ktoś wygra mastera singlowego ogrami ma u mnie browarka!
a tak jeszcze w kwestii zasad,(nie chce mi sie spamować i pisać w innym temacie) czy hunter ze swojej kuszy zadaje d3 ran? bo mam polskiego booka i tam pisze ze podobnie jak balista przebija szeregi... w dodatku jeżeli cel był dużym celem musi przejść test To albo S nie pamiętam jak nie zda to otrzymuje kolejną rane do otrzymanych raN!
a tak jeszcze w kwestii zasad,(nie chce mi sie spamować i pisać w innym temacie) czy hunter ze swojej kuszy zadaje d3 ran? bo mam polskiego booka i tam pisze ze podobnie jak balista przebija szeregi... w dodatku jeżeli cel był dużym celem musi przejść test To albo S nie pamiętam jak nie zda to otrzymuje kolejną rane do otrzymanych raN!