jak w temacie:
1) biegacz czy tam cokolwiek na małej podstawce wbija sie w bok kawalerii, przegrał walkę ale ustał. czy kawaleria obracając się może ustawić się kantem podstawki z biegaczem, czy srodek podstawki w srodek?
2) czy szarża w pustą maszynę i overrun po niej w nastepną (nie było na początku widoku, tudzież zasięgu szarży do niej) jest wałem?
turn po ustanym combacie/szarża w pustą maszynę
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
1. To raczej nigdzie powiedziane nie jest, ograniczenie z tego co pamiętam jest tylko co do tego, żeby modeli z walki nie wyciągać, podejrzewam, że tutaj wszystko zależy od sędziego, gdyby nie dostawienie się środek-środek miało na calu maksymalizację ewentualnych walczących po następnej turze walki to pewnie byłbym na tak, gdyby chodziło o ewidentny clipping w celu złapania maga stojącego obok to miałbym pewne opory.
2. A jest jakiś inny sposób niszczenia pustych maszyn poza wpadaniem w nie i overrunowaniem?
2. A jest jakiś inny sposób niszczenia pustych maszyn poza wpadaniem w nie i overrunowaniem?
A licky boom boom down!!!
b_sk pisze: 2. A jest jakiś inny sposób niszczenia pustych maszyn poza wpadaniem w nie i overrunowaniem?
Zostawienie ich samopas? Skoro załoga zginęła lub uciekła za mapę to chyba liczy sie maszyna jako zniszczona. Poprawcie mnie jak sie mylę.
Jak najbardziej można zostawić, ale jeśli się załoga zbierze i do maszyny wróci, albo przerzuci się załogę z pobliskiej maszyny dwa razy tańszej to punktów nie ma. Nie mówię już o sytuacjach takich jak khemrijska katapulta bez załogi, która po następnej fazie magii załogę będzie miała.Andy pisze:b_sk pisze: 2. A jest jakiś inny sposób niszczenia pustych maszyn poza wpadaniem w nie i overrunowaniem?
Zostawienie ich samopas? Skoro załoga zginęła lub uciekła za mapę to chyba liczy sie maszyna jako zniszczona. Poprawcie mnie jak sie mylę.
A licky boom boom down!!!
1) chodzi o stworzenie możliwości doszarżowania czymś w następnej turze (żeby móc sie zetknąć z przednią strefą) imho jesli wygrałem zeszły kombat, to powinienem móc się tak obrócić żeby umożliwić sobie szarżę w mojej turze. w zasadach nic o tym nie ma dlatego pytam.
pzdr
pzdr
Ja bym pozwolił
A licky boom boom down!!!
reguły jasno mówią, że oddział zaatakowany od flanki lub tyłu, jeśli wygra starcie, może wykonać turn. wiec wszyscy obróciliby się w kierunku wroga tworząc ładną kolumnę, węższą niż wcześniej, ale raczej nie powinieneś niczego przesuwać, a jedynie obrócić pierwszy model o 90 stopni wokół własnej osi i resztę ustawić za nim.
tylko że tak dokładnie o 90 stopni się obrócić kawalerzysty nie da, bo jak? wzgledem środka podstawki kawaleryjskiej, żeby przesunąć model przeciwnika?chyba zły pomysł. mam zrobic turna, czyli 1 kawalerzysta się styka z single modelem, z tym że podstawka kawaleryjska jest szersza i czy dlatego muszę sie ustawic środek podstawki swojej w srodek podstawki przeciwnika? Prosze o głos kogoś z LS. IMHO wygranie combata powinno dawać jakiś plus dlatego ustawienie modeli jednym kantem w kant nie wydaje się być wałem..
