Arena of Death nr 7

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

finał jutro. dzis juz jestem nieco zmenczony , jutro lece battlowac to pewnie wieczorem dopiro.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Artein
Masakrator
Posty: 2285

Post autor: Artein »

ehhh, a liczyłem na finał dzisiaj i otwarcie nowych zapisów :P

Awatar użytkownika
Tullaris
Masakrator
Posty: 2180
Lokalizacja: Solec nad Wisłą

Post autor: Tullaris »

Arte pisze:ale i tak wielki szacunek dla Kheleriona, mialem nadzieje ze inaczej się to potoczy bo Tullaris miał naprawde wporzo postać szkoda ze to ja musialem go zabic.. :)
Szczeże się przyznam, że obstawiałem już finał Egzekutor vs Zabójca, i sądzę, że był by to nie zła walka, przy której przewidywałem koniec dla mojego Egza, ale twój Karol sprawił niespodziankę. Co do Khelariona to kroczył ścieżką wojownika i jak każdy wojownik musiał się liczyć z tym, że na końcu tej drogi spotka go śmierć, choć wydaje mi się, że z mechanicznego punktu widzenia Karol wygrał dzięki miksturce, jaki z tego morał, trzeba pisać dobre tło postaci, dlatego następnym razem zamierzam się postarać :D .
A teraz panowie życzę wam powodzenia niech wygra lepszy :wink: .
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."

Awatar użytkownika
Artein
Masakrator
Posty: 2285

Post autor: Artein »

właśnie wydaje mi się że miksturki są przepakowane trochę :roll:

Awatar użytkownika
OstryTM
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 111

Post autor: OstryTM »

Murmandamus pisze: oto i doszliśmy do finału w którym zmierzą się Uegli zabójca trolli i zimny szlachcic Karol Wallenstein.
:)
Uegli? :? proszę Cię Murmi.... odbierasz mi prawa autorskie do mojego Krasnoluda :( to jest Ulgni :)

-rzeczywiście elfia farsa... w finale mam walczyć z człeczyną? to nie byłaby śmierć godna Zabójcy- zrzędził pod nosem rozgoryczony Ulgni. -mam nadzieję chociaż że nagrodą nie będzie całus od elfki... bo się chyba pożygam... a potem ją poćwiartuję-

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Wróciłem. No szkoda mojej Ameli, na prawde szkoda. :) No, ale cóż, bywa i tak. I potwierdziło się to co myślałem, jak kobieta to od razu tak szowinistycznie :)

Czekam z niecierpliwością na finał i arene nr 8. Choć teraz pewnie wystawie kogoś w pełnej płycie z tarczą itp, bo ma wieksze szanse... :roll:

pozdro ;]

Awatar użytkownika
tedzio
Masakrator
Posty: 2150
Lokalizacja: Nordland > Gdynia > SNOT

Post autor: tedzio »

heheh Piotras a moj koles w puszcze nawet pierwszego etapu nie przeszedł :P

Awatar użytkownika
Tullaris
Masakrator
Posty: 2180
Lokalizacja: Solec nad Wisłą

Post autor: Tullaris »

Piotras pisze:Wróciłem. No szkoda mojej Ameli, na prawde szkoda. :) No, ale cóż, bywa i tak. I potwierdziło się to co myślałem, jak kobieta to od razu tak szowinistycznie :)
Hi hi hi :D , a jak miało być :wink: , przecież to chyba jakaś fajna laska była więc nie dziw się, że facetom się podobała.
Piotras pisze:Czekam z niecierpliwością na finał i arene nr 8. Choć teraz pewnie wystawie kogoś w pełnej płycie z tarczą itp, bo ma wieksze szanse... :roll:

pozdro ;]
Ja tam konsekwetnie będe wystawiał Druchii, może któryś w końcu wygra Arene, bo z tego co widziałem, to dotąd żadnemu sie to nie udało, ale któryś z moich podopiecznych napewno to osiągnie :twisted: .
Artein pisze:ehhh, a liczyłem na finał dzisiaj i otwarcie nowych zapisów :P
Daj Murdowi odpocząć, ma nam codziennie Arene organizować, jak będzie za czesto to zpowszednieje i nie bedzie już takiej zabawy.
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

Być finale to zaszczyt dla finalistów. Karol von Wallenstein był niezwykle z siebie zadowolony i czuł że jest o krok od ostatecznego zwycięstwa. Chwała albo śmierć jak się mawia a Karol pragnął chwały bardziej niż czegokolwiek dotąd.
Jego przeciwnik w ogóle nie wyglądał na to by cokolwiek sprawiało mu radość, a już na pewno nie zwycięstwo. Nic dziwnego był zabójcą krasnoludzkim. Zhańbionym. Wallenstein pomyślał wtedy że po co taki krasnolud w ogóle żyje. Respektował jego odwagę ale zupełnie nie rozumiał. Karol pomachał braciom na arenie i reszcie publiki która liczyła na jego zwycięstwo.

Ugeli z toporami torowymi do ataku czekał. Człeczyna radośnie machał publice jakby był nie wiadomo kim. Wiedział że człeczyny luili nadymać się własną ważnością i tu miał przykład. Niestety nie na długo bo jego topory zrobią z nim porządek. Jaka szkoda, toż to jeszcze młodzik jest. Ugeliemu było trochę żal swego przeciwnika. Musial być cos wart skoro dostał się do finału walk, z drugiej strony może to tylko głupie szczęście.

Czarodziej organizator zatarł ręcę. Jego arena przyciągnęła tylu widzów i dała mu rozrywkę jakiej nie miał od lat. Co więcej wiele się nauczył w ciągu całego turnieju o różnych istotach z różnych stron świata. Obok niego leżał spory worek ze złotem, mała fortuna dla ostatecznego zwycięzcy areny. Wierzył że w finale , wojownicy dadzą nie lada pokaz.

Gdy zabrzmiał gong Ugeli z toporem zaczął biec. Wiedział że z pistoletami nie ma żartów. Przynajmniej to nie były krasnoludzie pistolety tylko ludzki odpowiednik- nieledwie pistoleciki, toporne i niestarannie wykonane do tego. Wallenstein wymierzył i oba wypaliły. Ugeli przewidział dokładnie moment w którym człowiek nacisnął za spust i lekko zmienił tor biegu. Kule świsnęły obok niego. Topór wyszedł na spotkanie człowieka. Tego już nie było na miejscu. Karol dobył rapiera i niemal tanecznym krokiem zwinnie znalazł się z lewej krasnoluda. Białą iskra zatopiła się w ciele zabójcy. Ugeli warknął czując silne ukłucie pod żebrem. Oddał cios, który przebił się przez zbroje i przejechał po piersi Karola. Teraz z kolei on krzyknął zraniony. Kolejne pchnięcie dosięgło krasnoluda, ten niebaczył na rany niczym szaleniec. Wymachiwał toporami sprawiając że Karol cofał się odskakując w tył. Przy jednym z nieudanych ataków topór krasnoludki zaznaczył krwawym śladem przedramię Karola. Karol nie poddawał się. Nie mógł jednak precyzyjnie wymierzyć ciosu swego rapiera, tymczasem zbroja ochroniła Karola od kolejnych ciosów. Dobra była to robota kusztu kowalskiego. Wallenstein zrobił krok w bok następnie nastąpił na drugi wykonując cięcie tak że końcówka rapiera przeorała krwawą bliznę na ukos przez pierś nagiego krasnoluda. Ugeli ryknął z irytacji wzmagając atak. Cięciem z góry spudłował jednym toporem bo Wallenstein uchylił się. Trzonkiem drugiego topora jednak uderzył w pierś Karola aż tamtemu zabrakło tchu następnie pierwszym ciął mierząc w szyję. Karol ledwo zdążył pochylic glowę. Odległość była za bliska a on do tego był już cały obolały. Dał nogę za pas i odbiegł na bezpieczną odległość. Dobył buteleczki z płynem i wypił ją. Rany od razu stały się mniej dotkliwie. Westchnął z ulgą, Krasnolud jednak nadchodził i wallenstein musiał znów stawić mu czoło. „KHAzADDD a KARAK KADRIN” ryknął krasnolud ponownie szarżując. Wallenstein stał nieporuszony z wyciągniętym przed siebie rapierem. Gdy Krasnolud zbierał się do ciosu Karol pchnął starannie wymierzonym rapierem w pierś Krasnoluda. Ostrze bezbłędnie odnalazło serce przeciwnika przebijając je. Krasnolud pędęm jeszcze zdołał powalić Karola i obaj znaleźli się na ziemii. Karol wstał natychmiast gotowy na następny atak przeciwnika. Ten jednak nie wstał. Był martwy zanim jego ciało spadło na piasek.

Wrzawa wybuchła na wiwat zwycięzcy. Karol dyszał ciężko i wciąż nie mógł do końca uwierzyć że zwyciężył. Był najlepszy. Jego bracia zerwali się wszyscy i wtargnęli na arenę przybiegając do niego, porywając go w ramiona, wiwatując i podrzucając z okrzykami ”Vivat Wallenstein!” , „Chwała Karolowi Wallenstein”.
Tajemniczy mag powstał i oklaskiwał zwycięzce areny wraz z innymi. Był pełen uznania dla kunsztu zabijania tego człowieka z imperium. Czuł się dumny gdyż również pochodził z tego narodu nawet jeśli z innej prowincji.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Arte
Wodzirej
Posty: 723
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Arte »

NO WAY.... :D

Awatar użytkownika
OstryTM
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 111

Post autor: OstryTM »

Jakiś Ugeli zginął . a kiedy na arenę wyjdzie Ulgni?

Jeszcze debilna śmierć z człowiekiem :?

ps. ta mikstura kamiennej skóry coś daje? :P po rapier się jak przez masełko przebijał :evil:

Awatar użytkownika
Tullaris
Masakrator
Posty: 2180
Lokalizacja: Solec nad Wisłą

Post autor: Tullaris »

W tym turnieju to rzeczywiście Sigma musiał Karolowi sprzyjać, ja nie sadziłem, że da rade Lizardmenowi, a tu proszę pokonał mojego Kata, a teraz zwyciężył Zabójcę, należą mu się szczere gratulacje, choć wydaje mi się, że musiał mieć straszne fartowne rzuty, ale wiadomo fortuna sprzyja zuchwałym :D .
Ale niech się strzeże, z Naggaroth na pewno przybędzie ktoś kto pomści śmierć Wysokiego Egzekutora :twisted: .

Co do pomysłu Arteina następnej areny w Naggaroth, to niby jest fajny, ale ja widzę kilka problemów, po pierwsze jak zawodnicy się by tam dostali, DE każdego spotkanego u siebie obcego zamieniają w niewolnika lub oddają Kheinowi, nawet jeśli na czas turnieju nie zrobli by tego to, czy na turniej do Naggaroth przybył by jakiś HE. Ja tworząc postać Egzeka miałem nadzieje, że ktoś wystawi SM, wtedy to był by dopiero dobry pojedynek.
No to co do następnej Areny :wink: .
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."

Awatar użytkownika
galahar
Mudżahedin
Posty: 230

Post autor: galahar »

Gratulacje zwycięzcy :D Czyli mój saurus nie przegrał z byle kim :)

Awatar użytkownika
Celedor
Kretozord
Posty: 1535
Lokalizacja: Komorów

Post autor: Celedor »

Ja tworząc postać Egzeka miałem nadzieje, że ktoś wystawi SM
Nie zawiedziesz sie, na nastepna arene jesli taka sie odbedzie juz przygotowywuje swego elfa... :wink: Co prawda to nie SM, ale jest... :D

Stawialem na krasnala (ciekawe czemu? :D ), ale widac i ludzie potrafia mnie zaskoczyc... :wink:
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/

Awatar użytkownika
Tullaris
Masakrator
Posty: 2180
Lokalizacja: Solec nad Wisłą

Post autor: Tullaris »

Ja też następnym razem nie wystawie Egza, nie to żebym uwazał że się nie sprawdził, w końcu dwie wygrane walki, ale myśle już o DE Masterze - Rycerzu cold one :) .
Jak dwa wrogie Elfy się spotykają to zapowiada się mordercza walka
Dark Elves vs High Elves The Eternal Battels :twisted: :wink: .

Co do finału i zwycięstwa człowieka, to widać że wampy i chałośnicy (zwani niekiedzy żałośnikiami) wcale nie są naj lepsi :D .
Thorm pisze:ps. ta mikstura kamiennej skóry coś daje? :P po rapier się jak przez masełko przebijał :evil:
Zauwarz, że rapier był magiczny :wink: .
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."

Awatar użytkownika
tedzio
Masakrator
Posty: 2150
Lokalizacja: Nordland > Gdynia > SNOT

Post autor: tedzio »

trzeba brac te miksturki bo kazdy kto wygrwa ma mikstrurke, a Mur mam pytanko, jak koles bedzie miał miksturke juz wykupioną a wygra za historyjke jeszcze to ma wtedy 2 mikstury ? hehe niewiarygodne zeby człeczyna wygrał, chociaz liczyłem ze on bedzie walczyc z tą Elfką

Awatar użytkownika
Arte
Wodzirej
Posty: 723
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Arte »

Karol podszedł jeszcze do lezącego Krasnoluda i szepnął- dzielnie walczyłes, pamietaj ze miałem do ciebie wiele szacunku, mam nadzieje ze ta swiec była dla ciebie chwalebna!
- Karol!! Vivat Karolus! Od teraz bedziesz miec setki pomników w kraju!
- Wątpie...
-co sie stało
-przed bitwą otrzymalismy rozkaz poworu do kraju, Chaos znowu nadciąga.

SŁUCHAJCIE BRACIA! GDYBY NIE WASZE ZASŁUGI, POCZĄWSZY OD NASZEGO DZIECINSTWA, AZ DO TERAZ NIE BYŁO MY MNIE TUTAJ PREZMAWIAJĄCEGO DO WAS! DZIS JEST WIELKI DZIEŃ, CHWAŁA SPŁYNIE NA CAŁE IMPERIUM, LECZ ABY TO IMPREIUM PRZETRWAŁO, MUSIMY ZNOW ZMOBILIZOWAC WOJSKA, GDYZ CHAOS NIE USTĘPUJE NA POŁUDNIU, DZIS PROSZE WAS ABYŚMY NZÓW POD SZTANDAREM ZIMNYCH SZLACHCICÓW WYGNALI ZŁO Z NASZYCH GRANIC!

jeszcze cały dzien trwała wrzawa, wszyscy gratulowali Karolowi, wielu rowniez zyczyło mu smierc, lecz karol sie tym nie przejmował teraz znow miał głowę pełną mysli, znow musiał poswięcać życie swoich braci, byc moze znow go zobaczymy na kolejnej arenie.


dzieki wszystkim, wlasnie sie zastanawiam kogo wysle na arene... nie chce ryzykowac smierci mojego Karola bo jest naprawde barwna postacią ale tez widzez ze chlopak jest swietny :D
zobaczymy :)

Awatar użytkownika
Tullaris
Masakrator
Posty: 2180
Lokalizacja: Solec nad Wisłą

Post autor: Tullaris »

E no, Arte daj mistrzowi możliwość obrony tytułu, a innym okazje rewanżu :wink: .
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."

Awatar użytkownika
Kokesz
Kretozord
Posty: 1749
Lokalizacja: kolebka cywilizacji

Post autor: Kokesz »

chyba zawsze mistrz uczestniczył w kolejnej Arenie i jeszcze żaden nie obronił tytułu :D

Awatar użytkownika
Skav
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 161

Post autor: Skav »

tylko mój uciekł :D

ODPOWIEDZ