Kto w sojuszu dla WE ???
Moderator: Gremlin
Kto w sojuszu dla WE ???
Bywa troche tych turniejow parowych wiec nasunelo mi sie pytanie z jaka armia najlepiej sie bratac?
Ja osobiscie nie mam wielkiego doswiadczenia ale gralem na paru turniejach parowych i wtepne wnioski mi sie nasunely.Na punkty do 1500 super sie gralo z Bretonia.Wydaje mi sie naprawde dobry sojusz ktory uzupelnia sie w wielu rzeczach.
Na potwierdzenie tego napisze ze na jednym z takich turniejow pierwsze 3 miejsca zajely wlasnie takie sojusze.
Na pewno jest to tez zalezne od punktow na jakie sie gra i na jakie ograniczenia.
Co o tym sadzicie i jakie macie doswiadczenia w tej kwestii ??
Ja osobiscie nie mam wielkiego doswiadczenia ale gralem na paru turniejach parowych i wtepne wnioski mi sie nasunely.Na punkty do 1500 super sie gralo z Bretonia.Wydaje mi sie naprawde dobry sojusz ktory uzupelnia sie w wielu rzeczach.
Na potwierdzenie tego napisze ze na jednym z takich turniejow pierwsze 3 miejsca zajely wlasnie takie sojusze.
Na pewno jest to tez zalezne od punktow na jakie sie gra i na jakie ograniczenia.
Co o tym sadzicie i jakie macie doswiadczenia w tej kwestii ??
3 dobrze zgrane sojusze sprawdziłem.
WE+Bretka- ciężka kawaleria dobrze uzupełniają driady. WE dają to czego bretonni brakuje, czyli dobry skirmish. Oczywiście armia oparta mocno na walce wręcz.
WE+Lizzi- skinki dają nam tanie jednostki, które łatwo mogą dać flee, czyli coś czego nam brakuje.
WE+Bestie- Armie mocno oparte na skirmishu, herdy dają static CR, do tego wychodzą z ambusha, driady dodają swoje masowe ataki. Ale to sojusz nie na 7 edycję.
WE+Bretka- ciężka kawaleria dobrze uzupełniają driady. WE dają to czego bretonni brakuje, czyli dobry skirmish. Oczywiście armia oparta mocno na walce wręcz.
WE+Lizzi- skinki dają nam tanie jednostki, które łatwo mogą dać flee, czyli coś czego nam brakuje.
WE+Bestie- Armie mocno oparte na skirmishu, herdy dają static CR, do tego wychodzą z ambusha, driady dodają swoje masowe ataki. Ale to sojusz nie na 7 edycję.
Ja mysle ze przedewszystkim lizaki poniewarz sa one bardzo podobne do MOJEJ wersji WE, on ma kroxy, ja treekiny, on teradony, ja warhlaki. Skinki moga jeszcze screenowac cala armia a salki i lucznicy moga dosc dobrze sobie postrzelac. Osobiscie jae jednak na najblizsza parowke z DE, ciekawe co z tego wyniknie
Na wspomnianym turnieju gralismy kontra Lizaki z WE i jak sie domyslacie wynik byl nader korzystny dla nas.
Ale moze to zasluga Bretki ktora chyba lubi Lizaki po drugiej stronie stolu.A moze nie...
Ja przynajmniej nie lubie Lizakow bo ostatnio dostaje same wklepy
Ale moze to zasluga Bretki ktora chyba lubi Lizaki po drugiej stronie stolu.A moze nie...
Ja przynajmniej nie lubie Lizakow bo ostatnio dostaje same wklepy
WE + lizaki
WE + HE
oba sprawdzone i zaakceptowane
wszystko zalezy od koncepcji armii i tego co ma robic
WE + HE
oba sprawdzone i zaakceptowane
wszystko zalezy od koncepcji armii i tego co ma robic
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
...
Muniek...
...
no tak... oczywiscie...
Muniek...
...
no tak... oczywiscie...
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
- Zed Zediculus
- Mudżahedin
- Posty: 259
- Lokalizacja: Poznań
Najklimatyczniejszy (i może najlepszy?) sojusznik Leśnych to Bretonia. Zdecydowanie Pani Jeziora to ponoć laska z Athel Loren. Tak piszą kronikarze A wspólna bitwa przeciw potężnemu nekromancie? Ach!
bigpasiak pisze:WE + lizaki
WE + HE
oba sprawdzone i zaakceptowane
wszystko zalezy od koncepcji armii i tego co ma robic
Jasne , ze to najlepsze dla WE
Dla lizakow odpowiednio + WE + HE
Zed Zediculus pisze:Najklimatyczniejszy (i może najlepszy?) sojusznik Leśnych to Bretonia. Zdecydowanie Pani Jeziora to ponoć laska z Athel Loren. Tak piszą kronikarze A wspólna bitwa przeciw potężnemu nekromancie? Ach!
tjaaaaaa, nie ma czegos takiego jak najklimatyczniejszy sojusnzik dla WE, jedynie HE mogłyby stanać razem z nimi ale to tez tak nijako
Przecież miedzy bretonią a WE jest tylko cichy pakt o niegraesje, a coroczny dziki gon Oriona jakoś nie ukazuje dobrego sojuszu z ludzmi, zresztą to elfy, z ludzmi brataja się tylko w wyjatkowej ostatecznosci....
- Zed Zediculus
- Mudżahedin
- Posty: 259
- Lokalizacja: Poznań
tjaaa...jest takie coś jak najklimatyczniejszy sojusznik. W mojej ocenie jest to BretoniaKosa pisze:
tjaaaaaa, nie ma czegos takiego jak najklimatyczniejszy sojusnzik dla WE, jedynie HE mogłyby stanać razem z nimi ale to tez tak nijako
Napewno bardziej niż HE, Imperium czy inne armie. A to, że Leśniacy nie lubią nikogo poza sobą to inna kwestia
Pozdrawiam!
włąsnie, nie inna kwestia tylko taka, że z nikim nie zrobią sojuszu, przynajmniej aż do czasu kiedy życie całego Atlhel Lorien byłoby zagrożone. najblizej im do HE z oczywistych przyczyn, w końcu też kiedys podlegali Królowi Feniksowi tylko, że Lesne Elfy są tak samo dumne jak Ulthuańczycy i raczej nigdy nie oddadzą się z powrotem we władanie królówz dynastii Caledoru. A z Bretonią? Wyobrażasz to sobie? Kim dla elfów sa ludzie? Nawet najprostszy elf przewyższa każdego ludzkiego króla, a co doiero mówiac o nieokrzesanych szlachciatkach bretońskich. Nikła szansa wspólnego sojuszu.
Pod wzgledem klimatycznym to z nikim WE nie beda mialy sojuszu JEsli juz mialoby sie szukac to na pewno nie Breta... Czy mi sie wydaje czy Orion co jakis czas bierze chlopakow i robi wjazdy do Bretonni sobie popolowac
Taaaaaaaa Dziki Gon, ałuuuuuuuuu!!!!!!!!
jest corocznie organizowany i wtedy są rzezie mieszkańców wsi obok Athel, moze nie aż takie wielkie rzeżie ale giną ludzie i to dosc sporo :0 Nie ma to jak Wild Raiders
<nazwa żywcem wzieta z jakiegoś kawałka hevy metalowego Judasów, oczywisćie takiej nie mieli ale pasuje, do Manowara też by zgrzało >
jest corocznie organizowany i wtedy są rzezie mieszkańców wsi obok Athel, moze nie aż takie wielkie rzeżie ale giną ludzie i to dosc sporo :0 Nie ma to jak Wild Raiders
<nazwa żywcem wzieta z jakiegoś kawałka hevy metalowego Judasów, oczywisćie takiej nie mieli ale pasuje, do Manowara też by zgrzało >
e tam, czepiasz się
a przez reszte roku pavarron sobie braki w cyrku uzupelnia tak wiec ta wspolpraca byla by bardzo watpliwa
a we to z:
lizzie bo skirmish sam
z imperium bo ma altylerie i dobra magie i kawalerie
z inna magujaca szybka armia jak chocby dl
a we to z:
lizzie bo skirmish sam
z imperium bo ma altylerie i dobra magie i kawalerie
z inna magujaca szybka armia jak chocby dl