Smród, brud i ustawianie składu ETC w 2009

[Barbarossa]

Z zainteresowaniem zobaczyłem, że metoda wyboru składu na Euro będzie zapewne w przyszłym roku następująca:

LL wybiera kapitana
Kapitan wybiera skład na Euro.

Nauczony smutnymi doświadczeniami, mam jedną maleńką propozycję: Żadna z osób biorących udział w głosowaniu nt. kapitana nie może jechać na EURO.

Prośbę swą motywuję tym, że jestem w 100% przekonany, że w przeciwnym wypadku pojawi się mechanizm "Dam Ci głos na kapitana, jak ty mi dasz miejsce w teamie".

I to już będzie dno kompletne. Inna, fajniejsza, alternatywa - kapitana wybiera JJ, a nie LL. Niby tylko lekka zmiana dwóch liter, lustrzane odbicie nieomal, ale w sumie różnica wielka.

JJ jest z zasady nieprzekupny, zależy mu na tym, żeby Polska wygrywała, ale zależy mu też na tym, żeby grała fair. Do tego wie, gdzie znaleźć dobrych i aktywnych graczy. LL - z całym szacunkiem, o ile znam i cenie wiele osób będących członkami tego gremium, to jako zbiorowość odkrywa w sobie szokujące pokłady niekompetencji. Korupcji - jak sądzę - też przy okazji ETC pojawi się bardzo dużo.

Więc tak zapobiegawczo piszę, żeby potem znów nie było publikowania logów z GG.

[Jasiuuu]

czemu akurat JJ ? poza nieprzekupnością trzeba jeszcze ogarniac kto na turniejach króluje a JJ ostatnio nie grywa zbyt dużo .

[SoCiu]

Nie lepiej zrobić dodatkowe założenie że kapitan teamu nie może wziąć ze sobą ludzi spoza np: Top 20 ligiwfb?.
JJ jest napewno osobą uczciwą, znaną i lubianą przez środowisko WFB w Warszawie ,wątpie jednak żeby wszystkie Polskie ośrodki miały do niego zaufanie.Po za tym nie oszukujmy się, chyba nikt nie jest w 100% obiektywny w stosunków do osób które powiedzmy wyjątkowo lubi.

[Morrok]

ja tam jestem za opcją, a by było po staremu. I tak też zagłosowałem. Nic na to nie poradzę, że tak wiele osób obstaje przy tym, by ,,kapitan" wybierał cały skład...

[Jankiel]

Na pewno na przyszły rok zmniejszy niebezpieczeństwo korupcji lokalizacja ETC w Niemczech, gdzie nawet nie ma miejsc do spania i prysznicy.

W każdym razie obecny system głosowania jest do dupy, bo jeszcze nie rozstrzygnięto, czy będzie on wybrany, czy będzie nim z automatu zwycięzca ligi. Jak top 3 wybierało, to było bardziej przejrzyście, poza tym, ci, co walczyli dobrze przez cały sezon mieli pewność, że tam się znajdą. A teraz nie wiadomo, jak będzie. Najprawdopodobniej będą jeździć kapitan i jego koledzy.

[Barbarossa]

czemu akurat JJ ? poza nieprzekupnością trzeba jeszcze ogarniac kto na turniejach króluje a JJ ostatnio nie grywa zbyt dużo .

Bywa, sędziuje, ETC współorganizuje.
JJ - bo, tak jak napisałem, absolutnie wierzę w jego nieprzekupność i pozaukładowość, a także zaangażowanie w ETC. Po jazdach z logami na GG i niejasnych układach w głosowaniach na LL naprawdę nie wiem, o jak wielu innych osobach poza JJem mogę to powiedzieć.

Co do pomysłu z TOP 20 ligi - nie jest dobry. Niemal niemożliwe jest złożenie teamu, w którym jest 8 różnych armii, wszyscy gracze mogą jechać do Muenster w okresie kilku dni w sierpniu, i wszyscy są w TOP 20.

Co do "zwycięzca ligi=kapitan" - to również tragiczny pomysł, IMO łączący wszystkie wady obecnego (ustawianie ligi pod ETC) z dodatkwym uzależnieniem składu Euro od jednej osoby, która może być szlachetna, a może być niezmiernie koleżeńska. Przy trzech osobach było jakieś moderowanie i zróżnicowanie składu.

[KreoL]

na początek możę zapytajcie się JJ co On na to i czy ma ochote tłumaczyć co roku czemu właśnie te osoby wybrał, a nie inne, bo jak zwykle znajdzie się kilka którzy będą chcieli się kłucić i dyskutować. Jednak jak się zgodzi uważam, żę chyba jest najodpowiedniejszą osobą na to stanowisko Polskiego selekcjonera.

[Kensiorek]

czy kapitan = trener?

Na eurosporcie lecial kiedys turniej gier komputerowych. grali w CS DoA PES i chyba jakies wyscigi. Kazda druzyna miala swojego menadzera/trenera osoba ktora zalatwia wszystkie malo istotne sprawy jak transport itd ale samemu niegrajac wybiera rowniez sklad.



Imho najlepszym wyborem byl by niegrajacy trener. Ma caly rok na ocene kandydatow organizacje treningow tak jak niemcy itd. Wystarczy aby pol roku wczesnie przedstawil liste 10-15 ktorzy wedlug niego sa najlepsi a z tych ktorzy maja czas/zgodza sie jechac wybral 2-3 miechy przed impeza wlasciwa druzyne.


Czyj JJ bedzie chcialo sie to robic to juz inna sprawa. Bo trener naczej reprezentacj tak jak w kazdym innym sporcie jest od zbierania jobow

[Jedy Knight]

Z zainteresowaniem zobaczyłem, że metoda wyboru składu na Euro będzie zapewne w przyszłym roku następująca:

LL wybiera kapitana
Kapitan wybiera skład na Euro.

Nauczony smutnymi doświadczeniami, mam jedną maleńką propozycję: Żadna z osób biorących udział w głosowaniu nt. kapitana nie może jechać na EURO.

Prośbę swą motywuję tym, że jestem w 100% przekonany, że w przeciwnym wypadku pojawi się mechanizm "Dam Ci głos na kapitana, jak ty mi dasz miejsce w teamie".

….

Więc tak zapobiegawczo piszę, żeby potem znów nie było publikowania logów z GG.

Jakieś głosy poparcia widzę… Zaraz się to zmieni…


Jaka LL – takie głosowanie.
Bezmyślne.
Trzeba LL podsuwać pod głosowanie kompletny, przemyślany system, sama z siebie to ona może kupę zrobić, jak się jej poszczęści..
Ostatni system jaki poddałem pod głosowanie LL był prosty (TOP 3 wybiera resztę składu).
Można było go przyjąć albo odrzucić. W sumie jest on otwarty (zmieścisz się w TOP3 – grasz, nawet ja cię Królik i jego znajomi nie lubią) i skuteczny. (Wyniki)
Teraz LL usiłuje sama z siebie coś wyłonić, na razie wyłania się jakiś potworek - bo nie jest to wynik namysłu i analizy – a próba „wygłosowania” czegoś, nie bardzo wiadomo czego, byle demokratycznie było.
Taka demokracja do rządów „Królika i jego znajomych” prowadzi, a czy Królikowi na imię JJ czy Rudobrody – nie ma specjalnie znaczenia, mechanizmy z czasów wojny Wisły i Cracovii powrócą.
Nie usuwajcie logów z GG.

Ceterum censeo LL esse delendam


…

Tyle krytyki głupoty.

Jeśli ma być coś innego niż do tej pory – niech będzie wynikiem przemyśleń.
No to zaczynam myśleć, mimo, że pora nieludzka – rano… Strasznie rano…

Zakładając woluntaryzm i dowolność …
W Polsce jest około 20 graczy mogących grać na ETC.
Można przedstawić szczegółową charakterystykę każdego z nich .

Gracze ci nawet nie muszą oficjalnie zgłaszać akcesu do kadry – można ich wyliczyć.
Jeśli chcą być w reprezentacji - powinni grać w turniejach armiami „ETC-comped”, takimi jakie wchodzę w grę.
Przykład Darka który do TOP-3 wszedł bezlitośnie grając Imperium 4x2, podczas gdy było wiadomo, że zagra albo WE albo DL jest klasyczny.
O ile VC i DL będą na ETC-Compie rzezać, to np. Lizaki z 30 skinkami są średnio skuteczną armią turniejową – chyba, że „środowisko” ruszy dupę i trochę turniejów na ETC-compie pójdzie.

Obecny skład może ich wyniki na swoim forum przeanalizować. Oni wiedzą kto gra, ile gra, jak gra.
Wejdą nowe armie – podobno Lizaki będą zabijały Demony na 2+.
Szczury też biedne nie będą.

Reasumując – Ciało Wybierające (Czymkolwiek by ono nie było)- będzie miało do swojej dyspozycji dość danych, by silną drużynę złożyć.


Np.

Demony – Każdy gracz z czołówki który będzie nimi grał.
Robson – każda armia którą będzie grał.
VC – Barb (Holan? Może ktoś nowy się objawi?)
Lizaki – Stach grający, nie podróżujący po Peru.
DE – Jankiel. (Grający)
Szczury – Młody (Dyd/Skwarczak grający)
TK – Robson, Młody, Malal*, Shino.
WE – Darek, Pasiak**.
Imperium – Holan (Dyd grający)
Chaos – Thurion.
Bretka – Hmmmm… Jaka Bretka? Po co taka słaba armia?
Itd., itp…

Kapitan (Dyplomacja, forum) – Barbarossa***. Pomoc Robsona przy dostawianiu i rozgryzaniu rozpisek – bezcenna.


• Aspołeczny charakter.
** Wiecie.
*** - Tak, Zbyszku, ty mnie, to ja Ciebie…

Nie mam czasu więcej myśleć.

1- Skrócić ligę. WI – Koniec.
2- Jeśli zostanie wyłoniony nowy system doboru – brać pod uwagę armię i ETC AR.
3- Niemcy mają zespół 3 – osobowy dobierający skład. Są w nim gracze nie grający na ETC – jak Olaf. Można powrócić do systemu Trójcy.

Jeśli przepadnie opcja „Zostawiamy jak było” a przechodzi opcja „Krewni i znajomi Królika” ….
Proponuję;

Skład na ETC 2009 wybierają trzy osoby.
Barbarossa – Bo będzie grał nawet bez nogi.
Robson – Bo będzie grał nawet bez armii.
JJ – bo nie będzie grał tak czy inaczej.

Zgłosić to na LL jako propozycję – może jakiś cudem przejdzie. Bo jak LL zacznie wyłaniać z siebie Królika…






Ceterum censeo LL esse delendam

[BOGINS]

Hmm byłbym za tym by gracze którzy mieli by nas reprezentować byli wybierani spośród najlepszych w lidze... czyli jak pisze na adeonie że Pan X gra wampirami i ma 1000 punktów, a Pan Y gra też VC i ma 900 punktów no to wtedy wiadomo kto zagra. Po co jacyś trenerzy, po co jakieś głosowania? Według mnie ktoś tu próbuje specjalnie albo podświadomie przeforsować niektóre sprawy tylko jeszcze nie wiem po co?
Jest tylko jedno ale. Część graczy gra różnymi armiami. I potem wyjdzie że zagrałem armią bestii i mam ja wpisaną do końca ligi. naturalnie można to edytować, ale kto potem bedzie weryfikował kwestię sprawdzania 14 czy więcej turniejów w stosunku do TOP 100 graczy, czy na pewno on jest najlepszym graczem np. VC.
Dlatego bym stworzył cos osobnego. Jest Liga. Spoko. Ale proponuje stworzyć eliminacje do ECT. Czyli powiedzmy 5 turniejów w roku, z których gracze i armie którymi grają byłyby ustawiane w osobną Ligę ECT.
POtem by wyszło, że np. gracz Thurion zagrał 5 turniejów po 5 bitew Chaosem, zdobył punktów łącznie 500 (z bitew) i jest w ten sposób najlepszym generałem Chaosu.
Nie ma wałów, nie ma koleżeńśtwa, nie ma głosowań. Proste rozwiązanie.

[Xet]

Wystarczy ze spora czesc turniejow bedzie robiona na etc compie. Komu bedzie sie chcialo jezdzic na dodatkowe eliminacje ??

[Malal]

Bredzisz JJ i tyle. A twoj opis ludzi jakimi armiami maja grac dowodzi jak dawno na zadnym masterze nie byles. Tak naprawde niewiele wiesz juz o umiejetnosiach poszczegolnych graczy. Przed tym postem mialem forsowac na LL ze mozna wybrac dowolna osobe. Ta osoba moze grac lub nie i ona wybiera sklad. Mialem proponowac Ciebie ale widze ze sie nie nadajesz bo za stare informacje masz i juz sie nie orientujesz praktycznie wogole.

PS wykresl mnie ze swojej tabelki przy TK bo ja ta armia nie bede gral

[Jedy Knight]

Bredzisz JJ i tyle.

A twoj opis ludzi jakimi armiami maja grac dowodzi jak dawno na zadnym masterze nie byles. Tak naprawde niewiele wiesz juz o umiejetnosiach poszczegolnych graczy. Przed tym postem mialem forsowac na LL ze mozna wybrac dowolna osobe. Ta osoba moze grac lub nie i ona wybiera sklad. Mialem proponowac Ciebie ale widze ze sie nie nadajesz bo za stare informacje masz i juz sie nie orientujesz praktycznie wogole.

PS wykresl mnie ze swojej tabelki przy TK bo ja ta armia nie bede gral

Bredzę? Możliwe.
Chciałeś na mnie głosowac a już nie chcesz? Nie może być.
Tabelka jest przykładowa.
Zrób kiedyś lepszą.

[Malal]

Tak chcialem bo metoda top 3 jest z dupy i ta metoda jest z dupy. Ale jeden gracz ma zalete ze jak cos pojdzie nie tak to wiadomo kogo zlac za kleske. A w top 3 sa handle klotnie i jak cos idzie nie tak to wina sie rozmywa. 2 lata temu i rok temu od srodka bylo widac jak genialnie sie robi deale w top 3. Na Euro i tak pojada ludzie z cisnieniem i parciem na szklo a nie skillem. Nie wskazujac palcem zachowanie pewnego gracza na Dracoonie co budzil Robsona w srodku nocy mowiac ze gra na Euro Robson ofc nic nie wiedzial bo kto inny tamtego wpuscil. Najlepiej jest zrobic serie turnieji eliminacyjnych na Euro ale to nigdy nie przejdzie.. Albo cala lige grajaca na Comp Scora. Ale prawda jest taka ze niewazny bedzie sposob wybierania bo i tak te same osoby ciagle beda jechaly na Euro za zaslugi bo skill coraz mniejsze ma znaczenie w wybieraniu skladu.

[Jedy Knight]

Najlepiej jest zrobic serie turnieji eliminacyjnych na Euro ale to nigdy nie przejdzie.. Albo cala lige grajaca na Comp Scora. Ale prawda jest taka ze niewazny bedzie sposob wybierania bo i tak te same osoby ciagle beda jechaly na Euro za zaslugi bo skill coraz mniejsze ma znaczenie w wybieraniu skladu.

Skill ze 20 graczy jest porównywalny. W Polsce trzeba by naprawdę się postarać, żeby "słabe ogniwo do składu" wpuścić.
Jakoś pomysłów typu "JJ i Szafa Warszawska do składu" nie przewiduję.
Przykład Stacha i Shino – wyraźnie pokazuje rolę przygotowania i ogrania.
Goły skill to jednak za mało.
Ponadto – Niemcy prawie, że przegrali tegoroczne ETC wystawiając „Silnego Wałkarza” do składu. Gdyby nie łagodność „Niemieckojęzycznych” przeciwników (nie zgłosili do sędziego wałka na 0-20 ) Polska byłaby mistrzem świata. A wstawili go do składu, bo Skill miał duży, mimo, że historię choroby też.
Warto więc o ryzyku pamiętać – sędziowie nie będą słodcy w 2009.



Ponadto, nie zgadzam się z Twoim pesymizmem, że "nic nigdy nie da się zrobić", „zawsze Copains d’abord”.
Dze Boyz mają sporą ochotę na odbicie Pucharu, może więc ten rok będzie przełomowy – turnieje na ETC AR, granie armiami na ETC AR – jest do zrobienia.
Pomysły typu Ranking Generalski, eliminacje – mogą za rok być jak znalazł, jako podstawa wyłaniania składu.
Natomiast żeby „Najlepszy Generał Armii na zasady ETC AR miał z automatu miejsce w składzie, jeśli ta armia będzie w składzie – byłbym ostrożny.

[Barbarossa]

Hmm byłbym za tym by gracze którzy mieli by nas reprezentować byli wybierani spośród najlepszych w lidze... czyli jak pisze na adeonie że Pan X gra wampirami i ma 1000 punktów, a Pan Y gra też VC i ma 900 punktów no to wtedy wiadomo kto zagra. Po co jacyś trenerzy, po co jakieś głosowania? Według mnie ktoś tu próbuje specjalnie albo podświadomie przeforsować niektóre sprawy tylko jeszcze nie wiem po co?

W teorii to brzmi ładnie - najlepszy wynik w kategorii "DL" i jedziesz. Ale jest tu bardzo wiele problemów.
Pierwszym jest to, że armii jest więcej, niż osiem - i tak ktoś musi wybierać, jakie to armie. A jak już mamy ustalone armie... okazuje się, że najlepszy gracz np. WE nie może jechać, i drugi najlepszy też nie, więc zostaje nam trzeci, czyli niekoniecznie gracz naprawdę solidny. I pewnie byłoby lepiej wziąć jakiegoś chaos Dwarfa.

Dlatego zawsze musi być ktoś, kto podejmuje decyzje o doborze (choćby armii, czy graczy rezerwowych), tego się nie wyeliminuje.

Po drugie - wynik to naprawdę nie wszystko. Liczy się też sposób wygrywania.
I największy problem - w tym roku były jaja jak berety z załapywaniem się do TOP 3. Wiesz, jaki będzie hardcore, jak rozszerzymy tę rywalizację na wszystkie pozycje "best army"?

Natomiast ogólnie uważam, że ze względu na zróżnicowany power level armii, liga powinna mieć nieco inną strukturę - chyba informatycznie byłoby to proste do zrobienia. Zamiast jednego rankingu mamy jeden ranking generalny i osobne podrankingi dla każdej z armii - do których liczą się tylko turnieje rozegrane daną armią.

To by dało ludziom nieco ciekawszy cel w życiu niż jak najszybsze sproxowanie armii demonów/VC, czy co tam przegiętego GW wypuści. I byłoby na pewno pomocne w ustalaniu składu na ETC.

[Barbarossa]

Bredzisz JJ i tyle. A twoj opis ludzi jakimi armiami maja grac dowodzi jak dawno na zadnym masterze nie byles.

No to zapodaj własny, krytykujesz JJa, a alternatywy nie przedstawiłeś. Dla mnie faktycznie pojawia się w tabelce JJa kilka osób, którzy z battlem ze dwa lata temu zerwali i już w zasadzie ani widu, ani słychu. Ale nigdy nie wiadomo, czy nie zrobią "wielkiego powrotu", a JJ zaznaczył przy nich, że muszą być "grający".

[Jedy Knight]

Dla mnie faktycznie pojawia się w tabelce JJa kilka osób, którzy z battlem ze dwa lata temu zerwali i już w zasadzie ani widu, ani słychu. Ale nigdy nie wiadomo, czy nie zrobią "wielkiego powrotu", a JJ zaznaczył przy nich, że muszą być "grający".

Gwoli ścisłości - tabela jest przykładowa, co wyraźnie napisałem, robienie ze mnie miłośnika dinozaurów – jest nadużyciem.
Nigdy, od pierwszego Teamu ETC nie byłem zwolennikiem "Składu Weteranów", a wręcz przeciwnie – jego przeciwnikiem.
Nazwiska nie grają. Choć pewnych rzeczy się nie zapomina, nie znaczy to, że Skwarczak czy Niedziel musieliby być w składzie.
Trening i ogranie to podstawa.


P.S.
Słyszałem plotkę, że Dyd wraca do grania.

Dobra, wyrywam wtyczkę.

[BOGINS]

W teorii to brzmi ładnie - najlepszy wynik w kategorii "DL" i jedziesz. Ale jest tu bardzo wiele problemów.
Pierwszym jest to, że armii jest więcej, niż osiem - i tak ktoś musi wybierać, jakie to armie. A jak już mamy ustalone armie... okazuje się, że najlepszy gracz np. WE nie może jechać, i drugi najlepszy też nie, więc zostaje nam trzeci, czyli niekoniecznie gracz naprawdę solidny. I pewnie byłoby lepiej wziąć jakiegoś chaos Dwarfa.

Zgodzę się z tobą że jest armii więcej niż 8. Prosty więc przelicznik - 8 najlepszych armii wchodzi. A to że niestety może nie będą to ogry, chaos dwarfy, dogs of war czy coś to juz samo wyniknie. Trzeba by było tylko założyć że armii chaos dwarf itd musi byc conajmniej 10, bo sięzaraz okaże że najlepszy chaos dwarf jest jeden i jedzie .
Co do kwestii, że ktoś nie będzie mógł jechać - np. najlepszy gracz vc - to sądzę że jedzie wtedy kolejny najlepszy gracz vc. Dlaczego mamy oddać armie vc w ręce gracza który grał dwarfami, na zasadzie, że krasie nie jadą, ale generał krasi jest najlepszy, więc zastąpi gracza, który byłna drugim miejscu w lidze a grał VC... to już będzie koleżeństwo, i kolejne głosowania nad faktem kto zagra zzzzzzzzzzzaaaaaaa...................

Dlatego zawsze musi być ktoś, kto podejmuje decyzje o doborze (choćby armii, czy graczy rezerwowych), tego się nie wyeliminuje.

Jesli mówisz o "trenerze" to ja nawet po tym co widzę co się dzieje w sporcie sądzę że rola trenera jest w ch... przereklamowana. Dla mnie terener to facet który ma EFEKTY swojej pracy. Teoretycznie taki Leo, doprowadził nas do Euro, ale już na nich się nie popisał.
Co z tego że potem zajmiemy na ETC 8 miejsce i co wykluczysz np. JJ z turniejów? dostanie klapsa? Daj spokój. kapitan owszem - dobierający w czasie ETC armię do wroga, ale żeby zrzucać na niego wszystko? NIE NIE NIE.

Po drugie - wynik to naprawdę nie wszystko. Liczy się też sposób wygrywania.
I największy problem - w tym roku były jaja jak berety z załapywaniem się do TOP 3. Wiesz, jaki będzie hardcore, jak rozszerzymy tę rywalizację na wszystkie pozycje "best army"?
Powiem tak, jaja, jajami, one zawsze będą. Pewnie jak ktoszrobi tydzień w tydzień w moim małym Świebodzinie 10 turniejów do ligii i wygra ta sama osoba to mamy coś podejżanego, ale już są wałki z turniejami... więc o co caman? Niech ludzie grają, a jak się zrobi 5 turniejów - eliminacji, i będzie widać, że ludzie przyjeżdżają, grają no to o co chodzi? To chyba dobrze. Trzeba z góry tylko założyć, że te turnieje będą.

Natomiast ogólnie uważam, że ze względu na zróżnicowany power level armii, liga powinna mieć nieco inną strukturę - chyba informatycznie byłoby to proste do zrobienia. Zamiast jednego rankingu mamy jeden ranking generalny i osobne podrankingi dla każdej z armii - do których liczą się tylko turnieje rozegrane daną armią.

To by dało ludziom nieco ciekawszy cel w życiu niż jak najszybsze sproxowanie armii demonów/VC, czy co tam przegiętego GW wypuści. I byłoby na pewno pomocne w ustalaniu składu na ETC.

Niezgodzę się z tobą. Większość ludzi nie ma parcia na ligę. Im to zwisa. Ja tam nie wiem, ilu osobom w np. woj. lubuskim gdzie jest hmm stałych graczy moze z 60, zależy na jakiś turbo osiągach. Zapewne gdzie indziej jest inaczej, ale to zrozumiałe i według mnie dobrze, że są gracze którzy chcą zaistnieć i się pokazać. tacy - którzy zwyciężają i są dobrzy w tym co robią, mają według mnie prawo grania na ETC. Aby było jasne. Mamy u nas w mieście gracza, kolo ma sklep z figsami, jeździ od czasu do czasu na turnieje i naprawdę dobrze gra, co widać po jego wynikach (praktycznie zawsze podium). Ale choćby tym forum, albo ligą nie przejawia zainteresowania.
A co do kwestii informatycznej, to się nie znam, tylko obawiam się, że będzie coś takiego: że gracz BOGINS będzie w 4 rankingach. W jednym na pierwszym a w kolejnych też wysoko. I co po tym?
jedno jest pewne, że będzie lepsza przejzysotść.

[SoCiu]

Tak patrzyłem z ciekawości jak są rozwiązywane są te kwestie np: w grach komputerowych.W najpopularniejszym RTS<-StarCraft, jest tak że mamy sobie Pol-Team ileś tam osób. Teraz jak się ekipa zmienia otóż , raz w miesiącu robią tam turniej dla wszystkich i zwycięzca(jeden,top3 nie pamiętam), może krzyknąć challenge! dowolnej osobie z Pol-Teamu, jeżeli wygra bo3 wchodzi do składu.
Nie wiem czy takie rozwiązanie wybierania reprezentantów pasuje do nas(w końcu trzeba pojeździć po kraju mocno),lecz jest IMHO dosyć ciekawe.