Odpowiednie farby do malowania makiet.
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Odpowiednie farby do malowania makiet.
Mam taką sprawę. Otóż tworzę fortecę z kartonu. Słyszałem że farby plakatowe nadają się ewentualnie właśnie do makiet kartonowych (a i dla tego celu efekt nie jest powalający. Spróbowałem i rzeczywiście wychodzi to bardzo mizernie. Najlepiej malować farbkami cytadeli, ale z oczywistych powodów ta opcja odpada. Czy w takim wypadku istniejie jakaś zdecydowanie tańsza opcja? Czym najlepiej pomalować kartonowe makiety?
No 4 zł wydaje się rozsądną cena, tylko wszystko zależy od tego na ile wystarczy takowa tubka. Forteca którą buduje to tak naprawde mury miasta więc będzie ogromna. Czy jedna warstwa farby wystarczy aby dobrze pokryć powierzchnię? Oczywiście później będą jeszcze rozjaśnienia.
Znani mi makietowcy polecają farby akrylowe w OBI, podobno dycha czy dwie za całkiem konkretną puszeczkę.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Hmm ładnie ładnie. 6 tubek razy 4 zł równa się 24 zeta. Myśle że potrzebował bym gdzieś 2 razy tyle czyli około 50 dych to wyjdzie
Puszka za dyche to właśnie to o czym wcześniej myślałem, chociaż (rz)?? myślałem o farbach emaliowych ( nie wiem czy dobrze napisałem, chodzi o takie do ścian) ale niezbyt byłem pewien ich jakości. Rozumiem że farby akrylowe a te do ścian to coś innego?
Mam pewną opcję z tym że musze ejszcze zadać pytanie. Czy te farby w tubce i te w puszcze można mieszać? Najlepsze wyjście to kupić puszke ciemno szarej farby i tubke białej, i rozjaśniać i rozjaśniać. To wychodzi w takim wypadku 24 zeta i jest monter.
I jeszcze jedna ważna rzecz. Zdecydowałem się wydać około 5 dych na pomalowanie fortecy. Gdyby nie było tańszego wyjścia wróciłbym do plakatówek. Jednak mam nadziejie że warto wydać te pieniądze a efekt będzie daleko odbiegał od plakatówek (bo to co mam teraz wygląda richtich fatalnie). Jedyny sposób aby się przekonać czy warto, to zobaczyć efekt na własne oczy. Mielibyście może jakieś zdjęcia pomalowanych makiet farbami które promujecie??
PS.thx za odpowiedzi
Puszka za dyche to właśnie to o czym wcześniej myślałem, chociaż (rz)?? myślałem o farbach emaliowych ( nie wiem czy dobrze napisałem, chodzi o takie do ścian) ale niezbyt byłem pewien ich jakości. Rozumiem że farby akrylowe a te do ścian to coś innego?
Mam pewną opcję z tym że musze ejszcze zadać pytanie. Czy te farby w tubce i te w puszcze można mieszać? Najlepsze wyjście to kupić puszke ciemno szarej farby i tubke białej, i rozjaśniać i rozjaśniać. To wychodzi w takim wypadku 24 zeta i jest monter.
I jeszcze jedna ważna rzecz. Zdecydowałem się wydać około 5 dych na pomalowanie fortecy. Gdyby nie było tańszego wyjścia wróciłbym do plakatówek. Jednak mam nadziejie że warto wydać te pieniądze a efekt będzie daleko odbiegał od plakatówek (bo to co mam teraz wygląda richtich fatalnie). Jedyny sposób aby się przekonać czy warto, to zobaczyć efekt na własne oczy. Mielibyście może jakieś zdjęcia pomalowanych makiet farbami które promujecie??
PS.thx za odpowiedzi
Emalie ssą. Akryle rządzą . Akrylowe farby bez problemu można mieszać.
Nie wiem jak duża jest ta makieta, ale pucha akryli wystarczy na naprawdę dużo, a jak kupisz 2 to już kosmos.
IMO malowanie plakatówkami to marnowanie roboty (wiem bo próbowałem).
Jak pomalujesz fortecę wrzuć fotkę.
Nie wiem jak duża jest ta makieta, ale pucha akryli wystarczy na naprawdę dużo, a jak kupisz 2 to już kosmos.
IMO malowanie plakatówkami to marnowanie roboty (wiem bo próbowałem).
Jak pomalujesz fortecę wrzuć fotkę.
Kup sobie wiadro białej akrylowej farby do ścian i do tego pigment. Pigment nie jest drogi ceny wahają się od 3 do 15 zeta, w zależności od wielkości. Pigmenty zawsze mędziesz mógł sobie później dokupić, jak będziesz potrzebował innych barw. Na większości dobry pigmentów masz podane proporcje potrzebne do osiągnięcia konkretnych odcieni. Mnie zestaw do pomalowania makiet do klubu (ok 100 sztuk) kosztował 60 zeta. A zostało farby jeszcze na dwa razy tyle.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Do większości opakowań nie mieści się pędzel. Na tym polega ich podstawowy problem. A do malowania makiet i dobrego drybrushu (bo czy robiliście kiedyś drybrush zerówką) potrzeba co najmniej 4-6 cm szerokości pędzla. A czasem i więcej.farby plakatowe wcale nie są takie złe.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Jest takie coś jak duże plakatówki. Nie musi byc 10 kolorów dla dzieci w zestawie.Jankiel pisze:Do większości opakowań nie mieści się pędzel. Na tym polega ich podstawowy problem. A do malowania makiet i dobrego drybrushu (bo czy robiliście kiedyś drybrush zerówką) potrzeba co najmniej 4-6 cm szerokości pędzla. A czasem i więcej.farby plakatowe wcale nie są takie złe.
Działam w imieniu Zakonu Rycerskiego Świętego Jana Chrzciciela Szpitala Jerozolimskiego. Nie polecam wchodzić mi w drogę
Ja jak robie makiety mam kilka opcji:
1. smarujemy wikolem i wysypujemy piasek/bułkę tartą (tak! tak! nie inaczej bułkę tartą )
2. rozprowadzamy gips pędzelkiem
3. gips + piasek/bułka tarta
Osobiście najbardziej lubię metodę 3, ale jeśli zależy Ci na czasie i jeśli chcesz zrobić duży stół to wybrałbym opcję 1. Jest zdecydowanie najszybsza. Potem szprajem na czarno i drybrush szarym a potem lekki drybrush białym i jest git (jeśli chcemy "żwirowe" podłoże uzyskać ofkorz ).
Pozdrawiam!
1. smarujemy wikolem i wysypujemy piasek/bułkę tartą (tak! tak! nie inaczej bułkę tartą )
2. rozprowadzamy gips pędzelkiem
3. gips + piasek/bułka tarta
Osobiście najbardziej lubię metodę 3, ale jeśli zależy Ci na czasie i jeśli chcesz zrobić duży stół to wybrałbym opcję 1. Jest zdecydowanie najszybsza. Potem szprajem na czarno i drybrush szarym a potem lekki drybrush białym i jest git (jeśli chcemy "żwirowe" podłoże uzyskać ofkorz ).
Pozdrawiam!
Jest takie coś jak duże plakatówki. Nie musi byc 10 kolorów dla dzieci w zestawie.
Nawet nie wiedziałem.
Jak to wygląda cenowo? Rozpuszcza się później pod wpływem wody lub potu? Bardzo sie brudzi?
Rolkę static grassa. Wygodne i estetyczne.BTW, co polecacie jako materiał na modelowanie powierzchni stołu bitewnego?
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Static grass chyba w moimprzypadku nie wejdzie w grę, zamierzam zrobić stół z wymiennymi kwartałami terenowymi na których będą się znajdowały poszczególne elementy krajobrazu pola bitwy. Pokombinuje jednak z gipsem...
Jankiel pisze:Jest takie coś jak duże plakatówki. Nie musi byc 10 kolorów dla dzieci w zestawie.
Nawet nie wiedziałem.
Jak to wygląda cenowo? Rozpuszcza się później pod wpływem wody lub potu? Bardzo sie brudzi?
Nie testowałem do gry. Robiłem makietę terenu (szopka ) dwa lata temu na 6 z plastyki czy tam techniki. Cenowo to jest kilka zł za tubkę, tylko ciężko to dostac bo albo są akryle po kilkanaście złotych albo te plakatówki w zestawach. Możliwe, że po opieraniu się mogą byc ślady na rękach ale od czego jest lakier, w końcu i tak trzeba to utrwalic takowym.
Poszukam u ojca w szafie i zrobię testy ale zaraz wyjeżdżam więc rezultat najwcześniej za tydzień...
Działam w imieniu Zakonu Rycerskiego Świętego Jana Chrzciciela Szpitala Jerozolimskiego. Nie polecam wchodzić mi w drogę
Ale wtedy koszt już chyba przekroczy koszt akryli, których nie trzeba niczym lakierować.Możliwe, że po opieraniu się mogą byc ślady na rękach ale od czego jest lakier, w końcu i tak trzeba to utrwalic takowym.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Tutaj zerknijcie:
http://www.jotte.com.pl/forum/viewtopic.php?t=442
http://www.jotte.com.pl/forum/viewtopic.php?t=442
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
-
- Pseudoklimaciarz
- Posty: 24
Powiedzcie mi czy moje farbki wystarczaja do malowania makiet;
Chaos black,skull white,dark angel green,goblin green , regular blue,komando khaki,red gore,blechain bone, bestail brown
czy sa dobre?
Chaos black,skull white,dark angel green,goblin green , regular blue,komando khaki,red gore,blechain bone, bestail brown
czy sa dobre?