nasze bitwy...
Moderator: Yudokuno
Uwielbiam to. Założyłem w sumie dość ważny i myślę merytoryczny temat, z którego mogłaby się wywiązać dość owocna dyskusja co pokazuje przykład innych podobnych tematów na innych podforach to mi go przenieśli do tematu "nasze bitwy" gdy sam jak już wspomniałem żadnej vs DL lub VC nie rozegrałem. A żaden gracz DL lub VC nie wejdzie na temat "nasze bitwy" na podforze DE, choć gdyby zobaczył DE vs DL&VC mógłby już wejść np. ja zawsze wchodzę na takie tematy na innych subforach.
Dzięki więc moderacji za rzucanie kłód pod nogi użytkownikowi, który chce się czegoś dowiedzieć do jutra rana.
A brak odpowiedzi świadczy tylko o tym, że całe to podforum się uaktywnia tylko wtedy kiedy jest okazja by pospamować i łatwo nabić posty jakimiś jednozdaniowymi odzyskami
Dzięki więc moderacji za rzucanie kłód pod nogi użytkownikowi, który chce się czegoś dowiedzieć do jutra rana.
A brak odpowiedzi świadczy tylko o tym, że całe to podforum się uaktywnia tylko wtedy kiedy jest okazja by pospamować i łatwo nabić posty jakimiś jednozdaniowymi odzyskami
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska
A nie prawda, ja zajrzałem. W końcu jak jest okazja nabić sobie posta... Co prawda, jestem dość plewnym graczem VC, przynajmniej na razie, , ale poza klockiem/kawą z regenką, to sugerowałbym zwrócić większą uwagę na banszmatkę z wraitami/ew. same wraity. Ten oddzialik+hełm jest bardzo przykry. Co tam jeszcze ciekawego mamy.. hmm... książkę z popychaczką, to tak mówię, żebyś sobie nie zapomniał o tym jakby ktoś miał takie cudo. Co do jakiś porad, to chyba jedyne czego jako gracz vc na prawdę się obawiam, to wyjęcie wampirów z klocków i wyjęcie BSBka z klocka z regenką(jeśli na tym klocku gram). Hmm... to chyba tyle tak na szybko. Acha nie daj boże aby bloodkipi dojechali. Nie gram nimi specjalnie, ale to pewnie dlatego, że nie umiem się przestawić na kawalerię i to jeszcze z frenzy. Za długo grałem krasnalami chyba.
Z VC ja bym sprobowal skupic magie na wrightach zeby sie tego szybko pozbyc albo puscic assasina na misje samobojcza ubic duzego wampira a z niskim ld wrighty sie sypna.
Przeciwko demonom to juz gorsza sprawa, duzo latwiej by bylo gdybys mial dredlorda ale z magiczka to jakos nie mam pomyslu jak sie do tego dobrac ale probowal bym chyba blodka ubic z pociskow i bolcow bo reszta to juz mniejszy problem
Przeciwko demonom to juz gorsza sprawa, duzo latwiej by bylo gdybys mial dredlorda ale z magiczka to jakos nie mam pomyslu jak sie do tego dobrac ale probowal bym chyba blodka ubic z pociskow i bolcow bo reszta to juz mniejszy problem
Rozegrałem 3 bitwy na 2250
1. O&G
Kumpel wystawił się na wywernie, gigantach i rydwanach, dość nietypowo. Ja na BSB w exekach z ASF, na kociołku i na lordzie na koniku +2x hydra. Grało się przyjemnie, egze przecieli przez wszystko, DR dobili dwa giganty i przegoniły 3 szybkie jazdy (jeden oddział, drugi nie zdał niestety terroru i spadł) :/. Ogólnie remis, ale wyżynka sroga po obu stronach.
2. WE (moja rozpiska monsters & mounts w dziale rozpiski)
Gracz WE wystawił smoka, 2xdrzewo, 3xGG, 2x driady, 2x3 treekiny (czy jak to się tam pisze), nobla z hailem.
Hail nie zrobił nic hydrze, generałowie na smokach się pozażynali, najwięcej zrobił nobel na manticorze (rozbił treekiny, 2x gg). Drzewa cały czas jeździły lasem i strzelały rootsami. Remis, ale wyrzynka równie sroga jak z O&G.
3. Bretonia (ta sama rozpa co z WE)
Przeciwnik wystawił, 3x6 errant, green knight, grail, pegazy, i ten cały standardowy shit co jest w bretce (no nie mają zbyt dużego wyboru). Ogólnie samym terrorem zrobiłem jakieś 500 pkt. Resztę zniszczenia dokonały już hydry ze smokiem na spółkę. Masakra ze stosunkowo małymi stratami własnymi.
Następne rozpiski porobię na magii, zobaczymy co z tego będzie. A jeśli jest tak jak HtH to będzie nieźle .
1. O&G
Kumpel wystawił się na wywernie, gigantach i rydwanach, dość nietypowo. Ja na BSB w exekach z ASF, na kociołku i na lordzie na koniku +2x hydra. Grało się przyjemnie, egze przecieli przez wszystko, DR dobili dwa giganty i przegoniły 3 szybkie jazdy (jeden oddział, drugi nie zdał niestety terroru i spadł) :/. Ogólnie remis, ale wyżynka sroga po obu stronach.
2. WE (moja rozpiska monsters & mounts w dziale rozpiski)
Gracz WE wystawił smoka, 2xdrzewo, 3xGG, 2x driady, 2x3 treekiny (czy jak to się tam pisze), nobla z hailem.
Hail nie zrobił nic hydrze, generałowie na smokach się pozażynali, najwięcej zrobił nobel na manticorze (rozbił treekiny, 2x gg). Drzewa cały czas jeździły lasem i strzelały rootsami. Remis, ale wyrzynka równie sroga jak z O&G.
3. Bretonia (ta sama rozpa co z WE)
Przeciwnik wystawił, 3x6 errant, green knight, grail, pegazy, i ten cały standardowy shit co jest w bretce (no nie mają zbyt dużego wyboru). Ogólnie samym terrorem zrobiłem jakieś 500 pkt. Resztę zniszczenia dokonały już hydry ze smokiem na spółkę. Masakra ze stosunkowo małymi stratami własnymi.
Następne rozpiski porobię na magii, zobaczymy co z tego będzie. A jeśli jest tak jak HtH to będzie nieźle .
we mnie sie smok WE wbil to go zabilem, musiales miec niezlego niefarta albo zalosnie zlozonego lorda.generałowie na smokach się pozażynali,
remis z orkami znowu niefart?Ogólnie remis, ale wyżynka sroga po obu stronach.
pozdro 600
Zagralem z dwarfami na 2250
u mnie
4 magow w tym 4 levelowiec (jeden miał lifetakera, 4 levelowiec mial bounda z dodatkowymi koscmi i invert warda)
15 korsarzy
20 spearamanow
10 kusznikow
15 black guardow
6 shades, 5 harpii
2x5 dark riders
4 bolce i assasin
u nich
kowadlo
bsb i runeshmith
2x 20 warriarow
20 Longbeardow
20 hammerers
katapulta
dzialo bolec
2x organki
Rozpiska zrobiona głównie po to żeby się przekonać co magia DE obecnie potrafii..
Spodziewając się mocnego ostrzału wybrałem fire jako że jest to jedyna magia posiadająca czar nie posiadający zasięgu- Confragellation of doom.
Postanowiłem pierwszą turę przeczekać próbując z magii i bolcow wystrzelać załogę organek (i tak się też stało po dwóch turach spadły obie a w 3 bodajże katapa), dark riderow wyslalem na bolca i niestety nie zdołały zdjąć jednego wszystkich załogantów bolt throwera.
Jak już się skończyły dwarfowe scrolle zaczęła sie jazda z magią- oto confragelacja wchodziłą za każdym razem r(zucałem -4,5 koścmi, miałem szczęscie bo miscasty na całą bitwe miałęm może dwa) i tak , przy fartownych rzutach na dodatkowe hity confragelacji oraz ostrzału z bolcow udało mi się zdjąć odział hammerów razem z runesmithem. W ten sam sposób udało mi się też społowić Longów.
Dwarfy też miały szczęscie - 3 razy weszła im duża runa 2d6 z St4 na kowadle i przy wyborze ilosci oddziałów też rzucał 2 czasem 3, w ten sposób + katapa straciłem korsarzy i prawie wszystkich black guardow, nie mówiąc juz o harpiach i shades...Niestety assassin miał pecha- posłałem go w samobójczej szarży na bsb stojącego w oddziale licząc że te 4 At +D3 z Killing Blowem go zdejmą ..niestety...na lidera rzucił dużo, na ucieczkę mało i został dogoniony....
Minor dla mnie
Wnioski: magia DE w obecnym wydaniu miażdży - żałuję tylko że nie wziąłęm pit of shades, albo dużej kuźni....
u mnie
4 magow w tym 4 levelowiec (jeden miał lifetakera, 4 levelowiec mial bounda z dodatkowymi koscmi i invert warda)
15 korsarzy
20 spearamanow
10 kusznikow
15 black guardow
6 shades, 5 harpii
2x5 dark riders
4 bolce i assasin
u nich
kowadlo
bsb i runeshmith
2x 20 warriarow
20 Longbeardow
20 hammerers
katapulta
dzialo bolec
2x organki
Rozpiska zrobiona głównie po to żeby się przekonać co magia DE obecnie potrafii..
Spodziewając się mocnego ostrzału wybrałem fire jako że jest to jedyna magia posiadająca czar nie posiadający zasięgu- Confragellation of doom.
Postanowiłem pierwszą turę przeczekać próbując z magii i bolcow wystrzelać załogę organek (i tak się też stało po dwóch turach spadły obie a w 3 bodajże katapa), dark riderow wyslalem na bolca i niestety nie zdołały zdjąć jednego wszystkich załogantów bolt throwera.
Jak już się skończyły dwarfowe scrolle zaczęła sie jazda z magią- oto confragelacja wchodziłą za każdym razem r(zucałem -4,5 koścmi, miałem szczęscie bo miscasty na całą bitwe miałęm może dwa) i tak , przy fartownych rzutach na dodatkowe hity confragelacji oraz ostrzału z bolcow udało mi się zdjąć odział hammerów razem z runesmithem. W ten sam sposób udało mi się też społowić Longów.
Dwarfy też miały szczęscie - 3 razy weszła im duża runa 2d6 z St4 na kowadle i przy wyborze ilosci oddziałów też rzucał 2 czasem 3, w ten sposób + katapa straciłem korsarzy i prawie wszystkich black guardow, nie mówiąc juz o harpiach i shades...Niestety assassin miał pecha- posłałem go w samobójczej szarży na bsb stojącego w oddziale licząc że te 4 At +D3 z Killing Blowem go zdejmą ..niestety...na lidera rzucił dużo, na ucieczkę mało i został dogoniony....
Minor dla mnie
Wnioski: magia DE w obecnym wydaniu miażdży - żałuję tylko że nie wziąłęm pit of shades, albo dużej kuźni....
Na dwarfy to moim zdaniem tylko dark magic, reszta jest słabsza. Przed strzelaniem spokojnie się zabezpieczysz rzucając 4x chillwind, czy word of pain. Black horror świetnie zdejmuje klocki, a 4 jest doskonała do ściągania maszyn.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Dobra, dobra bez organek samym tylko kowadłem i katapultą ściągał mi klocki aż miło...tak miał farta , ale nie chcę myśleć co by było gdyby jeszcze organki zaczęły walić....No i biegiem na przod a nie bunkrzenie sie za lasem
Jankiel, czwórka jest dobra do ściągania maszyn? Ależ to chyba najpierw na 5,6 musi trafić w załogę, później musi trafić, a później musi jeszcze zwoundować...czy może się mylę?? Fakt , jak wypadną trzy 6 na maszynie to też po niej .....a 4 jest doskonała do ściągania maszyn.
Zgadza się - chillwind masz zawsze - ktoś wylosuje Bladewind lub word of pain - dwarf będzie miał co bronić, a coś na 100% się przebije.Jankiel pisze:Na dwarfy to moim zdaniem tylko dark magic, reszta jest słabsza. Przed strzelaniem spokojnie się zabezpieczysz rzucając 4x chillwind, czy word of pain. Black horror świetnie zdejmuje klocki, a 4 jest doskonała do ściągania maszyn.
Idziesz, napierasz, coś tam wyłączysz kluczowego. Harpie, jeśli przeciwnik górki nie ma to mogą poblokować sight katapom, coby nie miały zbytnio w co strzelać.
@Sex Rocket - z demonami ? Każdą jednostkę mogę przyjąć na klatę na hydrę, BG z ASF lub BSBka pancernego. Potem kontrujemy jak trzeba. GD są groźne, ale na nich są bolce zwykle jakieś i coś może się przebić. Do tego magia. Remis da się ugrać spokojnie, ale pewnie i coś więcej.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
To są ataki w hth - wybierasz, w co wchodzą. Losuje się tylko ataki strzeleckie.nkiel, czwórka jest dobra do ściągania maszyn? Ależ to chyba najpierw na 5,6 musi trafić w załogę,
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
po co ?? dwarfów z S4 za bardzo nie zniszczysz, bo mają T4 i dobry pancerz - nie ma sensu. Natomiast zabicie 1 thundera i wyłączenie przez to strzelania lub zdjęcie obsługi katapulty to już coś. Tak samo jak rzucenie BS 1 na coś. Dark Magic to świetna magia właśnie na Dwarfy i na nie bym innej nie brał bo są słabsze.Pitagoras pisze:ja też bede grać z dwarfami na 4 magach, ale myslałem by dać każdej inna domenę. wszystkie które są dotepne oprócz death
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Po DMP zauważyłem z ehydra odpowiednio użyta jest masakryczna nabrawde nei do zdarcia bydlak przez 4 bitwy nikt nie zadał jej ani jedengo W a w pierwszej dostałem od pink horrorów w 5 turze gosć rzucił 4 ja na rozpraszanie 2 koścmi 3 a potem on 2x6 pod zad xczyli 7 hitów z s7 i nie pierdłem. na Dwarfy bardzo fajna zionie straszy przeciwnika a w walce do spółki z Shadami i assolem albo BG (z czym kolwiek ) robie rzeżnie.
na VC na piechocie też zajebnista nie miał jak jej sieknac, ale na HE to cuda zdziałała gość dał sobie nia DP z BB zaszarzowac bo mu obok kumpel powiedział że ma flaming ataki (ahahhaha) i mu mina zbladła jak BSB zginoł i 4 DP hahah
ogolnie przyjemnie sie grało aczkolwiek często miscasty mi siadały (pech)
na VC na piechocie też zajebnista nie miał jak jej sieknac, ale na HE to cuda zdziałała gość dał sobie nia DP z BB zaszarzowac bo mu obok kumpel powiedział że ma flaming ataki (ahahhaha) i mu mina zbladła jak BSB zginoł i 4 DP hahah
ogolnie przyjemnie sie grało aczkolwiek często miscasty mi siadały (pech)